ďťż
Co inni (nie-maniacy ;) ) sadzą o RPG?



Lancer - So lip 24, 2004 5:18 pm
" />Mnie ostatnio mama gdy tłuamczyłem jej co to jest gra RPG podsumowałą tak:
"Aaa..coś takiego dla psycholi/idiotów" .Aż mi się śmiać zachciało.
Co wasza rodzina/przyjaciele/znajomi sądzą o waszym drugim [ po MtG jezeli gracie w DnD lub inne Rpg ] zainteresowaniu??Czy są pozytywnie czy negatywnie nastawieni??
Ja się spotkałem raczej z pozytywną reakcją "zwykły" nie-zreszonych ludzi .

Czekam na odpowiedz




Elmo - So lip 24, 2004 7:24 pm
" />Dla mnei to za bardzo czasochłonna rozrywka, dodam do tego że mnie nie wciąga(może przez badziewnego MG który mnie na początku prowadził) i nie zgodze się z tym że trzeba mieć rozbudowaną wyobraźnie aby się to komuś podobało



Lancer - So lip 24, 2004 7:31 pm
" />
">.... i nie zgodze się z tym że trzeba mieć rozbudowaną wyobraźnie aby się to komuś podobało

No kto jak kto ale ja bez wyobrazni bym w DnD nie gral Predzej wolalbym sobie pograc w chinczyka lub w diablo na kompie



Elmo - So lip 24, 2004 7:40 pm
" />hmm, źle napisałem bo jestem dzisiaj troche zakręcony - chodziło mi raczej o to że jeżeli sie komuś nie podoba i nie wciągnął się w gre to nie znaczy to że nie ma wyobraźni




StormRage - PL
" />Ja tam od dedeków wole wampira (mroczne wieki - bo niezbyt trawie walenia do wampira innego ze srutówki:)) a moja mamuska się cieszy że w to się bawię/mistrzuje... w końcu ma raz na tydzien dzień spokoju:P



Metka - So lip 24, 2004 9:07 pm
" />Ogólnie to całkiem nieobeznane osoby reagują na RPG o wiele lepiej niż na karty. W końcu tam nie treba wydawać masy pieniędzy.



StormRage - PL
" />Taa Metka:) rozpatrzmy to na przykładzie DnD:P
Podręcznik Gracza - kilkadziesiąt złoty
Podręcznik Mistrza Podziemi - kolejne kilkadziesiąt:P
Podręcznik o Potworkach (Monster Manual) - znów dużo:)
Podręczniki dla Klas - kilka x naście złoty:)
Wiem, iż nie tza wszystkiego tego kupowac ale taki zakup to dla biednego gimnazjalisty (we wrzesniu licealisty:P) to już jakiś wydatek jest... czyt dla mnie to "masa pieniędzy":)

A z tego co ja widzę "niezrzeszeni" w większości wolą mtg bo przynajmnije rysunki im sie podobaja:)



siepacz - Pn lip 26, 2004 8:32 am
" />dokladnie przegladajac na szkolnej wycieczce swiezo zakupinoy podrecznik do D&D oczywiscie zostalem poproszony o pokazanie tego cudenka. dowiedzialem sie, ze to gra dla malych dzieci. coz, ludzie czesto czuja sie najbardziej doroslymi wlasnie w gimnazjum
to prawda, nie trzeba miec wyobrazni, zeby grac. jest ona absolutnie niezbedna tylko dla MG. graczom potrzebna jest, zeby wczuc sie w postac (bez tego nie mozna wytworzyc klimatu), ale zawsze mozna zagrac po prostu jakiegos dungeon crawla...



Reprover - Pn lip 26, 2004 10:10 am
" />Heh nie widziałem grupy osób poniżej wieku Gimnazjalnego grającego w D&D grę dla małych dzieci i raczej trudno mi to sobie wyobrazić ;p



siepacz - Wt lip 27, 2004 12:04 pm
" />to ciesz sie, ze nigdy nie grales z 6-letnim MG



Metka - Wt lip 27, 2004 12:11 pm
" />
">Taa Metka:) rozpatrzmy to na przykładzie DnD:P
Podręcznik Gracza - kilkadziesiąt złoty
Podręcznik Mistrza Podziemi - kolejne kilkadziesiąt:P
Podręcznik o Potworkach (Monster Manual) - znów dużo:)
Podręczniki dla Klas - kilka x naście złoty:)
Wiem, iż nie tza wszystkiego tego kupowac ale taki zakup to dla biednego gimnazjalisty (we wrzesniu licealisty:P) to już jakiś wydatek jest... czyt dla mnie to "masa pieniędzy":)


Niby te wszystkie podręczniki sporo kosztują, ale powiedz mi czy są one tak całkiem niezbędne do gry?? Rozumiem że niektórzy grają w RPG z podręcznikiem w ręku, a inni go całkiem olewają, ale ich wszystkich na pewno nie potrzeba. Moja drużyna grała większość czasu na samym podręczniku gracza i było dobrze, dopiero poźniej pożyczaliśmy od innych podręczik MP i bestiariusz. Do tego drużyna to jakieś 4-6 osób, więc koszty się rozkładają do tego stopnia że jedna osoba wiecej niż 10 zł na podręcznik nie daje, więc mi nie mów że to jest tak strasznie drogo.



Maverick - Wt lip 27, 2004 1:00 pm
" />Ja nie gram w RPG ale mi się jakoś szczególnie to nie spodobało. Raz tylko zagrałem i dosyć szybko mi się znudziło. Widocznie był cienki mistrz gry Ale ogólnie jako nie-maniak mam do RPG stosunek całkiem obojętny. Nie każdy musi to lubić Ale ogólnie jestem do tego rodzaju gier pozytywnie nastawiony



Lancer - So sie 14, 2004 8:29 pm
" />Metka masz racje - sam wiem poniewaz mam 6 osobowa druzyne i koszty wszystkich podrecznikow zrodlowych + opis swiata FR nie sa takie wygorowane , i kazdy moze korzystac z nich kiedy tylko zechce .

Wracajac do Topicu to spotkalem sie ostatnio z ludzmi ktorzy przetlumaczyli skrot DnD na "Dupa na Dachu" . ehh

BTW : Maverick : i to mi sie w Tobie podoba - wieczna neutralnosc



Samildanach - Pt wrz 24, 2004 5:26 pm
" />Podam wam kilka przykładów z mojego otoczenia ( zabawnych ) jak nieznający się ludzie odbierają RPG Sesje podręczniki itp .

1. Jeszcze w 3 klasie gima .. kumpel czytał na lekcji podręcznik do WFRP po polsku ... pani humanistka ( co za typ .. ) widząc to zabrała i otworzyła na losowej stronie .. kumpel mial "szczęście" była to strona na temat "Tortur" Nazwała Nas Ludźmi chorymi psyhicznie

2. Kiedyś gdy miałem sesje ze znajomymi nagle wpadł mój wójek .. widząc co robimy ( 6 osób siedzi wokół stolika z 3 świecami , palą się kadzidełka i podobny klimacik .... więc widząc co robimy zareagował dość poważnie mówiąc " A CO TO ?? CZARNA MSZA ?? " potem oskarżał mnie o Satanizm

3. Wycieczka ... północ .. sesja vampira ... ( tu było śmiechu ) palą się 2 świece .. wchodzi nauczycielka i widząc jednego gościa ( MG ) patrzącego w książke ( PODRĘCZNIK D&D ) i 4 innych naprzeciwko wpatrujących się w niego jak w ściane oznajmiła " Ehh Chłopcy już się wam żywcem nudzi .. że musicie czytać sobie bajeczki "



humanus - Pt wrz 24, 2004 5:55 pm
" />A w moim przypadku , regaują zaskoczeniem , a jak w to się gra ,lub innymi pytaniami tego typu.
Moja siostra na D-D mówi Chińczyk np....



Wilkolak - Pt wrz 24, 2004 6:00 pm
" />no własnie co to DnD?? A tak pozatym to RPG-i mnie nie wciągaja. Jeyne co polubiłem to diablo i Heros III. IV jest głupia.



squee - Pt wrz 24, 2004 6:06 pm
" />DnD(D&D) = Dungeons and Dragons.



Warmonger - Pt wrz 24, 2004 7:29 pm
" />DnD jest fajne - nie ma to jak półsmok-zaklinacz biegający po lodowej komnacie bez grawitacji itd... Hard fantasy, ale przy dobrym mistrzu zabawa jest niesamowita.
U mnie w szkole łaściwie wszyscy kojarzą RPG - nikomu to nie ptrzeszkadza, ale jesteśmy cudownymi dziecmi }:P



Lancer - Wt lis 23, 2004 3:06 pm
" />Ja, jako nie-maniak RPG wypowiem się o tej formie spędzania wolnego czasu:

Bardzo miła, można uznać że nawet dość rozwijająca forma spędzania wolnego czasu i zaspokajania potrzeb towarzyskich. Maniakiem nie jestem, ale lubię to.



Wiggles - Wt lis 23, 2004 6:29 pm
" />Ja niespecjalnie przepadam za RPGami bo po 1 mnie nudzi taka forma rozrywki, a po drugie wole ten czas spedzic na czyms innym, ale rozumiem tych ktorzy fanatycznie graja w Rpgi bo mysle ze jak od kazdej gry mozna sie od tego uzaleznic :):)



quzyn - Pt gru 03, 2004 1:57 pm
" />sesje rpg są niebespieczne bo w zęby można dostać

np:
mistrz gry:znajdujesz spray czarny
kolo:pisze nim na ścianie:mistrz gry to pedał i [cenzyra]

fajne są rpg, ale trzeba znaleść odp towa%ystwo,
bo nie ka%dy może w to grać



Black Death - N gru 26, 2004 10:11 pm
" />Co inni myślą? Zazwyczaj pytają się "co to?" lub "o co w tym chodzi?", a następnie stwierdzają że "coś o tym kiedyś słyszeli" i że "chcieliby spróbować" lub "kiedyś próbowali i chcieliby znowu". Ale to w przypadku ludzi w zbliżonym do mojego wieku. Ale wielokrotnie było inaczej dwa prztykłady, które szczególnie utkwiły mi w pamięci:
1) w dość lużnym autobusie opowiadam ze szczegółami znajomemu jak Mg kazał mi mówić w jaki sposób oprawiam dzika, co dokładnie robię nożem, sznurem i pobliskim drzewem krok po kroku. Ponieważ MG stwierdził, że się na tym słabo znam i jak chcę dostać odpowiednią ilość PD to muszę się wykazać. Po chwili wokół zrobilo się luźno, jakaś pani ukratkiem się przeżegnała, ludzie uparcie nie patrzyli w naszą stronę (syndrom zdechłej mewy hehehe), a przy wyjściu usłyszałem coś o satanistach.
2) Jeszcze w ogólniaku jak graliśmy ze znajomymi na okienkach lub waxach to często przechodząca dyrektorka (serdecznie pozdrawiam:) ) mówiła, że "ciągle gramy w te kości". No bo przecież w rpg są same kości a wzrok jest wybiurczy, karty postaci, podręcznik są zbyt małe w stosunklu do kości i nie da się ich zauważyć...:]



argor - Śr cze 27, 2007 4:18 pm
" />Ze mną jest ciekawie. Casem gramy w rpg w autorskim świecie kolegi. Podczas opisywania robi to co np.przeciwnik w walce wręcz. Robi skoki itd. Nawet sobie na status trochę psychicznego przez to zapracował. Jak gram w RPG przez internet (na forum) to mama ciągle narzeka jak gram czarnymi charakterami lub co gorsza mroczniejszymi magami. Twierdzi, że jestem przez to niemiły dla większości osób. Co do złych magów boi się, że spróbuję przywołać duchy i mogą prześladować rodzinę jeśli mi się uda.



Ghost2 - Śr cze 27, 2007 4:48 pm
" />RPG jest świetną formą sporzytkowania czasu wolnego, ale DnD imo jest systemem przepakowanym zasadami i zbyt łatwym (team 1lvl półsmok-mnich. 1lvl niebianin-zaklinacz i jeszcze pare power gamerskich postaci biło moby na 8-9 po poru naraz). Osobiście wole CoC, Kroniki Amberu i ew. WFRP.
A rodzice zadowoleni bo nie wydaje kasy na te GUPIE karty i figurki(WFB)



Vini - Śr cze 27, 2007 7:22 pm
" />
">RPG jest świetną formą sporzytkowania czasu wolnego, ale DnD imo jest systemem przepakowanym zasadami i zbyt łatwym (team 1lvl półsmok-mnich. 1lvl niebianin-zaklinacz i jeszcze pare power gamerskich postaci biło moby na 8-9 po poru naraz)
Tak to jest, jak mg nie potrafi dostosować poziomów. 1poziomowy połsmok ma ECL +3 o ile pamiętam, wiec traktuje sie go jak postać na 4lv. Ciekawe co wtedy zrobi, z tymi swoimi 10 życiami.

RPG? Super sprawa, obecnie gramy w cała masę systemów. DeDek, Warhammer, Neuroshima, Wilkołak, Zew i moje kochane 7th Sea ;]



Lugo33 - Cz sty 31, 2008 6:38 pm
" />To ja się wypowiem, jako gracz w Wampira: Maskarada i mistrz gry Earthdawna:
- wielu bardzo dojrzałych osób młodszych ode mnie uważa że jest to zabawa dla dużych dzieci, którym musi się bardzo nudzic. No cóż, te same osoby bardzo się dziwią, jak to jest możliwe, że czytam książki z własnej, nieprzymuszonej woli.
- rodzice nie mają nic przeciwko. To właśnie oni kupili mi pierwszy podręcznik na urodziny. Co do RPG nie mają nic przeciwko. Uważają, że to jest o wiele lepsza forma spędzania wolnego czasu niż telewizja czy komputer.
- sporo osób na studiach jest dośc zainteresowana formułą gry RPG. Niestety podczas sesji nie ma na to zbytnio czasu.

Zaś moja opinia jest taka, że RPG nie jest dla każdego. To jest jak uprawianie sportu, niektórzy się do tego nadają, a beztalencie raczej nie będzie mile widziane na boisku.



ironworks - Cz sty 31, 2008 6:52 pm
" />Ja, jako ktoś to RPG dostrzega raczej jako dziwactwo niż twórczą formę spędzania wolnego czasu powiem tak: Kiedyś grałem w RPG naprawdę dużo, jeszcze więcej czasu spędzałem z ekipą czynnie grającą. Jednak tak naprawdę dopiero gdy stanowczo postanowiłem sobie, że kończę z tego typu rozrywką, uświadomiłem sobie jak wiele wonego czasu mam do wykorzystania. Dlatego RPG kojarzy mi się raczej negatywnei głównie jako ogromny zjadacz czasu. Dla mnie, tak jak mtg, jest to interesująca rozrywka, z kórej kiedyś trzeba wyrosnąć, bo moze się zrobić bardzo niebezpieczna Głównei przez to, że jest zabójczo ciekawa.



Lugo33 - Cz sty 31, 2008 7:58 pm
" />To zależy od piorytetów. Ja nigdy nie zaniedbałem: nauki, obowiązków, pracy etece na rzecz magica czy RPG. A sesje to dla mnie jest teraz rozrywka na wakacje, bo, cóż, są rzeczy ważne, ważniejsze i mniej ważne. Jednak jeżeli RPG potraktujesz jako alternatywę dla telewizji/komputera, a nie dla innych rzeczy, to tego czasu wcale tak dużo nie tracisz. Bo co lepiej: przesiedziec popołudnie przed kompem, czy na sesji ze znajomymi? Tak, wiem jaka padnie odpowiedź: lepiej wybrac c) i pójśc do baru, z czym też się zgadzam, jednak czasem ma się ochotę na trochę mniej stereotypowy rodzaj rozrywki.



dragonian - N lut 10, 2008 2:02 pm
" />Ja wiem czy c jest takie oczywiste:P zalezy z kim sie idzie bo jesli i tak z tymi samymi ludzmi to rownie dobrze mozecie zagrac ta sesje przy piwku a dygresje jakie pojawiaja sie w czaie sesji naprawde potrafia rozbawic.
Ja gram sesje raz na tydzien chyba ze akurat nie mamy jak sie zebrac po jakies 5 godzin moze troche dluzej - nie uwazam tego za stracony czas.
Odnosnie takich powergamerskich postaci to wystarczy zeby MG dostosowal poziom sesji do nich pozatym D&D nie musi byc oparte na walce(przykład kampania którą graliśmy co tydzień przez prawie pół roku niedkończona bo jeden z graczy poszedł do woja więc czekamy na niego - Dostaliśmy postacie które straciły pamiec, z kazda chwila okazywalo sie ze w tym miescie wiele znaczymy , znamy wiele wplywowych osob itd. W czasie tego pol roku rozegralismy 3 moze 4 walki - sesje mialy doskonaly klimat stroytelingu rzutow koscia prawie nie bylo). A odnosnie jeszcze urealnienia troche D&D polecam grim n gritty tutaj grajac nawet wysokopoziomowa postacia jak widzisz maga ktory wlanie rzuca fireballa to pada tylko stwierdzenie "CHODU!".



Lugo33 - Cz lut 14, 2008 12:37 pm
" />Najdłużej ja grałem jedną postacią przez trzy lata. Oczywiście zdarzały się czasem spore odstępy czasowe. Często spotykaliśmy się jednak w wakacje, gdzie siedzieliśmy nad sesję od 18 do 6 plus jakieś piwko, pizza, chipsy itepe i naprawdę, nikt się nie nudził.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blanka24.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl
  • | | | | >

    © design by e-nordstrom