donarturo - N sie 08, 2004 10:35 pm
" />Turniej Extended na Wizkonie wygrał Artur "DonArturo" Panfiłow grający "Akroma-Go" czyli Reanimatorem, na drugim miejscu uklasowało się Affinity, Miejsca 3-4 zajęli Marcin "Maverick" Krzymowski (GoblinBidding) i Paweł "Xeon" Krawiec (UBR Sceptertog)
Zanim przejdziemy do samego turnieju... wróćmy do chwili w której skończyła się pierwsza część raportu. Dzień: sobota, godzina 7 rano, Pasek skoczył po nowy zapas browarów i jakieś jedzenie... okazało się że w pobliskim sklepiku mają świetne kanapki więc po szybkim posiłku zabieramy się za szybki testing, Reanimkiem bawi się Fidzio, komentując ten deck krótko... "on nie działa" a ja pomagam testować gry Ponza vs. Rock.
Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że frekwencja na ext także nie będzie zbyt duża, ale powolutku sącząc czwarte piwko i grając w quiz 'jaka to karta' czekamy na godzinę 11.
Ostatecznie udało się uzbierać 14 graczy, a więc wszyscy są znowu nieco zawiedzieni ale siadamy do gry.
Runda 1 vs. Affinity
Rzut kostką przegrałem, ale gdy zobaczyłem rękę i rozpoczęcie przeciwnika od Seat of the Synod i Workera zrobiło się milej. Draw... "mogę przejść do discardu?" przeciwnik zdziwiony nie wie co się dzieje... "tak" discard Akromy graj, oponent dostawił Glimmervoida i Atoga a ja w swojej wstawiłem land i Moxa oraz... zexhumowałem Akrome i zaatakowałem, oponent dostawił drugiego Atoga i skończył moja tura atak Akromą i liczę artefakty po stronie przeciwnika... za mało, kończę Przeciwnik rzuca jednak dwa Thoughtcasty i na stole pojawia się te 10 artefaktów... shit happens a Vampir z końcem jego tury po Exhume oraz Putrid Imp i powrót Nishoby rozwiązał by wiele problemów
Gra druga to drugoturowa reanimacja Nishoby która jednak zdołała zaatakować tylko raz poczym otrzymała Pendrell Fluxa... niestety drugie wskrzeszenie podeszło za późno i "dla zasady" zabiłem się własnym Reanimatem w Nishobe będąc na 2 życia
Początek więc nienajlepszy
0:2 0pkt
Mam za to dużo czasu na obserwowanie jak Fidzio na sąsiednim stoliku ponzuje swoim RDW... Ponzę
Runda 2 vs. Ponza
Obaj wiedzieliśmy z czym gramy... wygrałem rzut kostką i zacząłem. Fetch po Swampa, Terapia... we mnie "nazwę kartę Phantom Nishoba i pośle dwie do grobu, graj". Ghitu Encampment, go, Swamp, Reanimate, Nishoba w stół, Mountain, Seal of Fire, go z końcem tury Vampiric Tutor po Exhume, moja tura atak Nishobą Seal w Nishobe, po ataku Exhume i druga Nishoba na stół przeciwnik się złożył...
Gra druga, przeciwnik zaczął tak samo jak pierwszą od Ghitu Encampment, ja zagrałem Chrome Moxa z... Visary przeciwnik: "będzie bolało..." zagrałem Putrid Impa i odrazu zrzuciłem Dwie Nishoby, Swamp, Reanimate, Nishoba w stół go... Mountain, Fanatyk, atak Nishobą podstawienie fanatyka do bloku i strzał a ataku Ehumacja po Nishobe przeciwnik wrócił Fanatyka i w swojej turze zniszczył mi Moxa Pillagem po czym poddał grę
2:0 3pkt
Runda 3 vs. Affinity
Tym razem Affinity nie miało dużo do powiedzenia Pierwsza Gra to drugoturowa Nishoba poparta w 3 turze Akromą i szybki kill to co mnie zdziwiło u przeciwnika to ze mając na stole dwóch Workerow nie blokował jednym z nich Nishoby a potem mając jeszcze Thoptera tez nic nie zblokował... zawsze kilka damagu mniej z Tramków i mniejsza Nishoba na następny atak...
Gra druga była niemal identyczna z tym ze Nishoba wyskoczyła w mojej pierwszej turze (Island, Mox, Studia, Reanimate) w trzeciej turze doszła Exhumowana Akroma i do bazy
2:0 6pkt
... i duuużo czasu... idę po piątego browca (aż wracają wspomnienia z warszawskiego T1 )
Runda 4 vs. Rock
Tak, tak ten sam z którym w którym testowaliśmy deck przed turniejem... tylko wtedy prowadził go Fidzio...
Rzut kostka na moją korzyść Underground River i Studia... które pokazują Akrome i Reanimate... discard Moxa i Akromy... Mox na stół Reanimate w Akrome, atak, go siedzący obok Fidzio: "nie, ku..a to jest niemożliwe" co dalej... brak Edyktu do czwartej tury
Druga gra była za to znacznie dłuższa.. moja drugoturowa Akroma po zjechaniu przeciwnika do 2 życia trafia na Wishowanego Spike Weavera wykorzystuje trzy wolne tury do wskrzeszenia dwóch Nishob
Niestety kiedy Weaver spada zostaje wrócony przez Eternal Withness a po kolejnym zejściu pojawia się Volrath's Stronghold... hmmm... starczy zabawy... z końcem tury przeciwnika Vampiric Tutor, moja tura : atak, aktywacja Reavera, go, opp land go... z końcem tury Echoing Truth w Weavera... i po wróceniu Weavera odpalenie Deeda za 8...
Akroma i Nishoby do grobu... untap... upkeep... draw... Exhume w Akrome, atak.
2:0 9pkt
Czytanie paringów... Arturo vs. Maverick... jest
'Maverick? mówiłeś coś wcześniej że chcesz mnie skarcić w turniejowej grze... pokaż co potrafisz "
Runda 5 vs. Marcin "Maverick" Krzymowski - Gobbo Bidding (co za zaskoczenie )
Analiza standingów dała że remis dalej nam obu teoretyczne szanse na awans do topa ale nic nie gwarantuje ale nawet przegrany ma teoretyczne szanse na awans... wszystko zależy od innych wyników
Gra pierwsza wygrywam rzut kostką i zaczynam od Islanda i Studiów dwie Nishoby z topdecku do grobu druga tura Exhume w Nishobe, trzeci tura Exhume w Nishobe i kończę grę z gobosami na duuuuuuuuzej ilości życia
side in: 3 Plagi, side out 2 Duressy i Terapia, a co tam... 'do kości'
Zaczyna Maverick, Mountain i Prospektor, ja zaczynam od pierszoturowej Reanimacji w Akrome i popieram ja drugoturową Plagą "do kości, do kości"
2:0 12 pkt
Do topa wchodzę ja, Maverick, Affinity które mnie pojechało w pierwszej grze i Scepter Tog
Półfinał vs Paweł "Xeon" Krawiec - UBR ScepterTog (nazwisko zapamiętałem... jak pomyliłem ksywkę to przepraszam)
Heh... trafiłem na najgorszy match-up... ale dzisiaj jest mój dzień
Rzut kostka wygrałem Island, Studia, Akroma i Nishoba do grobu, go op Island, go... draw patrzę w rękę... "hmmm z tym deckiem trzeba 'na pałe', masz Force Spkike'a ?" land, Exhume... nie miał Arkoma, atak, go kilka ataków zostało opóźnionych Ice'ami i Fakty w końcu pokazały Edykta... Edykt do reszty... łatwy podział oponent wytapowuje się żeby wystawić Toga co ja wykorzystuje do ponownego zekshumowania Akromy, niestety kolejny Ice psuje mi plany, oponent atakuje Togiem...
- przyjmę na klate... - liczenie grobu i ręki
- za wszystko
- czyli za ile?
- za 15... - rzut oka na kartkę
- mam 16...
- Eeee...
- shit happens
1:0
side board 4 Nishoby out i 4 jakies random karty 2 Tytany 2 Slagwurmy (F/I mnie denerwowaly ) Gilded Drake i 3 Defense Gridy
Przeciwnik zaczyna grę od Bloodstained Mire po Swampa i Duressa pokazuje mu rękę z Impem 3 wskrzeszeniami, Moxem i 1 landem i Vampirem, wybrał moxa i skończył ja zagrałem Underground River i Impa, opp land, go, ja: land Studia? "ok" Discard Akromy i czegos tak jeszcze, atak Impem, opp land, z końcem tury Brainstorm który pokazuje 2 kolejne Studia... hmm ... ciekawie w mojej turze odpalam oba studia przekopując sporo biblioteki wrzucając do grobu Tytana, Akrome i Slagwurma i napieram Impem z tesholdem w następnej podstawiam Reanimacje pod kontrę żeby wytapowac przeciwnika i wrzucam na stół Defense Grida, poczym przez kilka tur wystawiamy tylko landy a ja spokojnie napieram Impem zbijając opa do 10 kiedyś wysycę tego Edykta na Impa z końcem mojej tury idzie Wish po Shatering Pulsa i zostaje on odrazu rzucony w jego mainie żeby zniszczyć Grida (bez buybacku) "miękki gracz ", ja standardowo tylko napór Impem w końcu Fakty pokazują Edykta... znowu prosty podział Edykt trafia pod Berło i przeciwnik kończy, moja tura: napór Impem Edykt z Berła no to w moim drugim mainie Reanimate... Kontra, Exhume "siedzi" Sundering Tytan w stół zdejmując przy tym przeciwnikowi trzy landy w tym jego jedyne źródło czerwonej many , opp Shivan Reef moja następna tura to napór tytanem przy przeciwniku na 8 zyciach... Edykt następne dwa landy no to Exhume ? tym razem już tylko jeden Land bo przeciwnikowi skończyły się Swampy pożegnałem jednego z moich Swampow... chlip chlip... mój następny atak Tytanem wchodzi i zostawia przeciwnika na jednym życiu, opp land go, atak Tytanem Edykt z Berła niszczę przeciwnikowi Islanda i mojego Swampa, ale w następnej turze otrzymuje Berło z Fire/Icem, a ja mam dwie karty na ręku... słyszę cichy komentarz z tyłu "dwa berła... nie ma szans tego wybrać..." jak to nie mam op ma 6 landów w tym jednego fetcha będąc na 1 życiu... w tym tylko 3 wolne many... z końcem tury Vampiric Tutor... wyszukuje tajemniczą karte i kładę na górze biblioteki. Untap, upkeep, draw... Defensive Grid ? "siedzi..." Exhume w Akrome ? atak ?
2;0
Niestety Maverick poległ 2:0 z Afffem i nie spotkaliśmy się w finale stracił swoją okazje do rewanżu
Finał vs Affinity
Podchodzi do mnie sędzia i pyta czy mam rozmienić 100zł
- no mam, jak wolisz - wyciągam portfel...
- 40zl dla mnie
- Eeee...
- Sorry myślałem że już wygrałeś
-
Skoro nagrody są 60-40 to proponuje mojemu przeciwnikowi remis i split 50-50, myśli, myśli
- Nie, gramy
Gra pierwsza... Pierszoturowa Nishoba, drugoturowa Akroma sprawdzona przedtem Terapią czy przeciwnik nie ma Shrapneli i szybciutkie 1:0
Druga gra to moja drugoturowa Nishoba niestety blokowana na Workerach i później Thopterach trochę zmalała a druga dostała Pendrell Fluxem, przeciwnik na moją korzyść źle policzył artefakty i nie zaatakował co dało mi szanse ponownego dostawienia Nishoby atak wszystkim i przeekwipowanie na instancie Platinga oraz poświęcenie wszystkich artefaktów na zblokowanego Atoga wystarczyło
1:1
Ponownie proponuje przeciwnikowi remis i ponownie słyszę "nie"
Pierwsza tura Studia zrzucające dwie Akromy, opp, land, worker, go
- Untap... upkeep... draw?
- możesz tego nie mówić
- sorry taki nawyk... za dużo kontrolek
- jak będę chciał coś zrobić to sam powiem
- ok
Exhume i jest fajnie... Akroma w stół, atak, go, przeciwnik coś tam robi i konczy.
- Untap... Upkep... Draw?
widzę jak przeciwnik robi się cały czerwony i dostaje drgawek dobra dam mu spokój bo się zaraz przekręci Gra psychologiczna w stylu Fidzia jest fajna musze przy tym dodać że Tog trzymał się znacznie lepiej
Terapia pudłuje w Shrapnele ale flashback z Impa zdejmuje dwa Disciple, przy sytuacji kiedy przeciwnik ma dwóch Enforcerów w tym jednego 5/5 i 1 życia a ja Akrome i 20 żyć i kończy turę słyszę...
- To może jednak remis?
- nie ?
2:1
Odbieram nagrodę i gratulacje od graczy i sędziego
Trzeba się wynieść z sali bo ta ma być chyba udostępniona pod coś innego
Gramy kilka jeszcze kilka towarzyskich gier na stolikach na korytarzu po czym 'rundka honorowa' pożegnanie z każdym z graczy i łapiemy powrotny Pekaes do Wawy
Ogólnie konwent był udany
+ naprawdę mili ludzie
+ sędzia - równy chłop (pozdro Bubas)
+ trochę ciekawych zakupów
+ topdeck-mode Reanimatora
+ wynik
+ niezła organizacja
+ piwko
- frekwencja na turniejach
- nie wziąłem udziału w biegu z telewizorem po schodach...
Jak nic mi nie przeszkodzi napewno wybiorę się za rok... (trzeba dbać o frekwencje )
Meta turnieju:
2 Affinity
2 UBR Scepter-Tog
1 Reanimator
1 Gobbo Bidding
1 Suicide
1 RDW
1 Ponza
1 Rock
1 MBC
3 decki nieznane
Decklisty Top4:
1st Place - Artur "DonArturo" Panfiłow - "Akroma-Go"
4 Phantom Nishoba
4 Akroma, Angel of Wrath
1 Visara the Dreatfull
4 Vampiric Tutor
4 Putrid Imp
4 Reanimate
4 Exhume
4 Carefull Study
4 Cabal Theraphy
2 Duress
4 Brainstorm
1 Echoing Truth
4 Chrome Mox
4 Underground River
4 Polluted Delta
5 Swamp
3 Island
SB:
2 Sundering Titan
2 Plated Slagwurm
1 Gilded Drake
3 Defense Grid
3 Engineered Plague
3 Smother
1 Show and Tell
2nd Place - ? - Affinity
4 Seat of the senod
4 Vault of vispers
4 Great furnance
3 Darksteel citadel
4 Arcbound Worker
4 myr Enforcer
4 Frogmite
2 Ornitopter
2 Somber Hovenguard
4 Disciple of the Vault
3 Atog
4 Shrapnel Blast
4 Cranial Plating
2 Skullclamp
4 Thoughtcast
2 Lightning Graves
SB:
4 Terror
4 Shatter
1 Shattering Pulse
2 Pendrell Flux
4 karty nieznane
3rd-4th Place - Paweł "Xeon" Krawiec - UBr ScepterTog
3 force spike
4 counterspell
4 mana leak
3 brainstorm
4 accumulated knowledge
3 cunning wish
3 fact or fiction
3 diabolic edict
4 fire/ice
3 psychatog
3 isochron scepter
4 polluted delta
3 bloodstained mire
2 shivan reef
10 island
3 swamp
1 mountain
4 duress
2 engineered plague
2 chill
1 orim's chant
1 stifle
1 echoing truth
1 diabolic edict
1 corpse dance
1 grim reminder
1 shattering pulse
3rd-4th Place - Marcin "Maverick" Krzymowski - Gobbo Bidding
3x Sulfurous Springs
2x Shadowblood Ridge
4x Bloodstained Mire
10x Mountain
4x Swamp
4x Goblin Piledriver
4x Goblin Warchief
4x Siege-Gang Commander
3x Terminate
3x Patriarch's Bidding
3x Mogg Fanatic
3x Goblin Sharpshooter
4x Skullclamp
3x Goblin Matron
2x Goblin Sledder
4x Skirk Prospector
SB:
3x Dralnu's Crusade
1x Terminate
2x Granulate
4x Pyrite Spellbomb
4x Mogg Salvage
1x Flaring Pain
Maverick - N sie 08, 2004 11:12 pm
" />Kolejna super relacja, która dokładnie oddaje atmosfere panującą na turnieju a ta też była super Ode mnie oczywiście 6 za wzorowe odwzorowanie turnieju w formie tekstowej
XaN007 - N sie 08, 2004 11:25 pm
" />ciekawy raport. Gratulacje Don, Maverick oraz reszta graczy z T4.
Przeczytałem całośc i spodobała mi sie - 5
mako - Pn sie 09, 2004 12:18 am
" />Don - muszę przyznać że masz talent do pisania. Niby mały turniej (14 osób), okoliczności mi nie znane (nie czytałem I części bo mnie jakiś czas nie było), a jednak relacja na tyle zajmująca, że z zainteresowaniem przeczytałem do końca (rym ). Gratuluję również zwycięstwa
ps. Ocena - 6
Altar - Pn sie 09, 2004 5:31 am
" />Relacja w stylu twoich relacji z warszawskiego T1 - czyli świetna. .
Warmonger - Pn sie 09, 2004 5:43 am
" />Mi się podoba. Bardzo mi sie podoba. Po prostu relacja na 6.
Vini - Pn sie 09, 2004 9:04 am
" />SUPER..:] Czekam na spis decków:]
Maverick - Pn sie 09, 2004 11:09 am
" />donarturo:
Źle wpisałeś swój wynik z finału Wygrałeś 2:1 a nie 2:0
Bollo - Pn sie 09, 2004 12:34 pm
" />siema wam
eh co tu moge powiedziec niestety zajołem druga lokate ale to tez dobre
DonArturro jas wcale nie robiłem sie czerony moze masz cos z oczmi ale czerwony to ja nie byłem no i własnie wygrałes 2:1 a nie 2:0 stary chyba za bardzo siebie przeceniasz
a pozatym miałem za wolne dojscia i ty w dodatku ciagle miałes jakies wonty co do mojego grania a ze to a te tamto stary niewiem czy wiesz ale Twój styl sie naprawde rozpraszajacy i co tu duzo gadac denerwujacy nie próbuje usprawiedliwiac swojesj przegranej bo jak sam mówisz "shit happneds" a tak pozatym to podobał mi sie turniej szkoda ze ten draft był tak pózno bo ja musiałem juz pojechac a własnie był draft?
no a ja podam moze mój spis decku jakby kogos to interesowało :
4 seat of the senod
4 vault of vispers
4 great furnance
3 darksteel citadel
4 workery
4 myr enforcer
4 frogmite
2 ornitopter
2 somber hovenguard
4 disciple
3 atogi
4 shrapnelle
4 cranial platingi
2 skullclamp
4 thoughtcast
2 lightning graves
SB:
4 terror
4 shatter
1 shattering pulse
2 pendrell flux
i cos tam jeszcze nie pamietam za bardzo bo niemam talii przy sobie
i wcale zle nic nieliczyłem wogle to niewiem o co ci chodzi stary wyluzuj troche przeciesz ty tez popełniałes błedy czemu tylko innych błedy wymieniasz eh...
Piccolo - Pn sie 09, 2004 1:12 pm
" />Bollo, ta propozycja remisu jak właśnie przegrałeś grę - niezły tech, no no, chyba wypróbuję - ja 3 zycia, oppo "Lightning Bolt w Ciebie", a ja: "to może remisik in resp, prooooszę?"
LOL
Maverick - Pn sie 09, 2004 2:19 pm
" />Bollo:
Sorry ale śledziłem cały turniej no i uważnie całą grę finałową i to raczej Don był wyluzowany i traktował to jako zabawę a uśmiechu na twojej twarzy nie widziałem ani razu. Ja jak grałem z Donem to mało z krzesła nie spadłem bo mnie rozbrajał swoimi tekstami ale traktowałem to jako żarty i świetnie się przy tym bawiłem. A ty naprawdę słabo się trzymałeś psychicznie w tym finale a to nie tylko moje zdanie Nic do ciebie nie mam ale naprawdę czasami TY mógłbyś wyluzować i potraktować grę jako zabawę.
Bollo - Pn sie 09, 2004 2:43 pm
" />ej wiesz co ja niespałem cała praktycznie noc wiec niema sie czemu dziwic ze byłem bez zycia ale ty moze znasz lepiej dona wiec znasz jego reakcje ale ja nie jestem przyzwyczajony do takiej gry
musze powiedziec ze on mnie draznił (i nie tylko mnie) ale nic nie mówiłem
a z reszta wali mnie poprostu heh
Bollo - Pn sie 09, 2004 2:45 pm
" />picco ta propozycja była w fornie zartu wiec nie biez jej tak dosłownie
Maverick - Pn sie 09, 2004 3:14 pm
" />Bollo:
No możliwe, ja tam też nie spałem całą noc ale ja się śmiałęm z tego ale nie ma co wnikać Ważne że turniej się udał i obyśmy się spotkali w takim... tzn w o wiele większym gronie za rok na Wizkonie
O i nawet mi się zrymowało
Bollo - Pn sie 09, 2004 4:18 pm
" />no ja tez bym chciał zeby było jak najwiecej ludzi na wizkonie i zeby była jak najfajniejsza atmosfera
pozdro dla wszystkich ludzi z Wizkonu
Kondzio - Pn sie 09, 2004 5:05 pm
" />Kiedy beda decklisty? Interesuje mnie zwlaszcza zwycieka akroma-go.
Gratsy Don!
donarturo - Pn sie 09, 2004 5:14 pm
" />decklisty beda jak tylko sobie z Fidziem i Paskiem przypomnimy co o 7 rano wsadzilismy do tego Reanimatora
Bubu - Pn sie 09, 2004 5:24 pm
" />ja dodam od siebie ze Don nie spal calo noc takze,gdyz ..wyciagnal mnie na piwo i tak cala noc spedzilismy z >ziomalami< z Wawy testujac deki poprzedniego wieczoru..niezapomniana lekcja o t1 .
a teksty Dona rzeczywiscie mogly irytowac..powiem wiecej..powinny irytowac,rozpraszac niszczyc swiadomosc przeciwnika i o to chodzi taktyka Fidzia rlz..od soboty zaczynam sie jej uczyc :>
Maverick - Pn sie 09, 2004 5:33 pm
" />Bubas:
Nie tylko z Wawy bo ja akurat byłem miejscowy Co do tej taktyki także planuje zacząć jej stosowanie
sawa - Pn sie 09, 2004 6:03 pm
" />hehe, to moj kumpel grałe tym togiem, grali 3,5 godziny, od2 w nocy, zesrałbym sie jakby mi przyszło tak grac....
Xeon - Pn sie 09, 2004 6:32 pm
" />
">hehe, to moj kumpel grałe tym togiem, grali 3,5 godziny, od2 w nocy, zesrałbym sie jakby mi przyszło tak grac....
powiem tak takiego przedurzania to ja jeszcze w życiu nie widziałem. Grałem z tym gościem w 1 rundzie mirrora i czegoś takiego co on wyrabiał to ja nie widziałem:
jeste terminacja:
ja rzucam z końcem jego tury wisha po corpse dance on myśli gdzies tak z 8 min i mówi że nie kontruje ale rzuca w odp grim remindera we mnie tapując swoje 2 z 3 żródeł czarnej many
ja w moim upkeepie tapuje mu berłem z fire/ice swampa(moze miał jakiegoś edykta), ale gości tak myśli z 10 min co tu zrobić, dociągam z ice nastepnego fire/ice i tapuje mu jego islanad(miał 2), wiec już napewno przegrał bo nie miał jak skontrowac corpse dance, ale gośc i tak myśli z 5 min, w swoim main pahse rzucam corpse dance i zabiam gościa psycholem, poprostu gośc mnie zagioł mozna tą akcje rozegrać w 6 min ale ten gościu myślał nad nie wiadomo czym podczas terminacji co i tak mu nic nie dawało, no może po za game lossem(nie było to sankcjonowany turniej wiec go nie dostał)
Nomar - Pn sie 09, 2004 6:49 pm
" />Hmm,które miejsce zajął Fidziu? Hmm,jak grał pełnym rockiem i spotkał się z affinity/ravagerem to aff ma praktycznie auto wtope - wiem z własnego doświadczenia,u mnie na arenie jak grałem rockiem, i op grał affem,pojechałem go bez problemowo-deed i po grze,a jak się go zreanimuje witneską to już wogóle...
Bubu - Pn sie 09, 2004 6:53 pm
" />staling to bardzo powazna sprawa.nie chcialem robic z tego problemu gdyz i tak gralismy dla funu,jesli ten sposob zagralby na poprzednim ext gameloss to bylo za 1 takei przewinienie,za 2 juz bym dal match lossa natomiast po 3 dyskwalifikowal..
R2D2 - Pn sie 09, 2004 7:33 pm
" />Czyta się bardzo ciekawie, gry opisane w barwny sposób, raport poprostu na 5
donarturo - Pn sie 09, 2004 7:33 pm
" />Fidzio był 5 lub 6 a gral RDW... nie Rockiem, Rockiem bawił sie tylko przed turniejem
Bubu - Pn sie 09, 2004 7:53 pm
" />Norkowym Rockiem,ktorego pozniej Artur pojechal jak sie patrzy w swisie.ale uwazam ze prowadzacy ten Dq czylio Norek mial duze szanse zarzadzic na tym turnieju.niestety nie potrafi wlaczyc "topdeck mode".
norek - Pn sie 09, 2004 9:12 pm
" />WoW BuBu od ciebie komplement to naprawde cos wyjatkowego. Thx masta... dzieki tobie potrafie w to grac...
Co to pojechania mnie az tak bardzo, to nie dokonca tak bylo w drugiej grze sie stawialem, moze i krotko ale faktem jest ze topdeckerem nie jestem .
Gość - Pn sie 09, 2004 9:20 pm
" />Xeon, w przedstawionej przez Ciebie sytuacji AFAIK przeciwnik nie dostalby game/metch lossa poniewaz jak sam to napisales byla terminacja. IMO przydaje sie znac zasady turniejowe...
Bubu - Pn sie 09, 2004 9:35 pm
" />kurde Norka rozpuszczam,jeszcz mi przejdzie na ciemna strne
ale co mi tam - Norbert dobry z Ciebie gracz.pzdr
norek - Pn sie 09, 2004 9:43 pm
" />WoW zabijasz mnie tymi komplementami... thx. Ale zaluje ze nie moglismy zagrac na tym Ext-cie.
Co do drugiego Ext-a gralem z atogiem 3 gry (w dupe 2-1 ) 4,5 h. Wydaje mi sie ze gosc tak przedluzal bo widzial ze ja 3 dzien bez snu (Wizkon byl The Best) i w 3 grze mnie juz kumpel budzil. Ale i tak 2 gra byla gosu.
A co do 1 ext. DonArturo, odgryze sie a tamta gre :]
Bubu - Pn sie 09, 2004 9:50 pm
" />proponuje na maratonie wszyscy razem siadziemy i bedziemy obsowac co Panowie na to?
Xeon - Pn sie 09, 2004 10:24 pm
" />
">Xeon, w przedstawionej przez Ciebie sytuacji AFAIK przeciwnik nie dostalby game/metch lossa poniewaz jak sam to napisales byla terminacja. IMO przydaje sie znac zasady turniejowe...
słuchaj moze żle zrozumiałeś moją wypowiedz ale mi nie chodziło o to czy gosciu by w tej sytuacji dostał game lossa(bo by nie dostał jak sam zauwarzyłeś), ale o sam fakt przedurzania w takim momencie i tak by nic nie wykminił i nic mu to nie dawało(chyba czekał aż powiem że już mam dośc tego jego myślenia i się poddam), a zauważe jeszcze jedną rzecz że ten oto kolo przedurzał podczas wszystkich gier, zasady turniejowe znam bardzo dobrze. a jak się wypowiadasz to przynajmniej jawnie a nie się ukrywasz
norek - Pn sie 09, 2004 10:25 pm
" />Ja jestem za. Ale jak znowu bedzie tak TopDeckowal to bedzie naprawde ciezko ale napewno nie poddam sie baez walki.
Co do przedluzanie... gralem z gosciem (UBr ScepterTog) 1 gre prze prawie 3h, a caly mecz prawie 4h, na 3 ostatnie bo (ta dluga wygralem), bylem juz budzony na swoja ture bo zasypialem.
norek - Wt sie 10, 2004 8:43 am
" />Z taka goscinnoscia napewno tam bedziemy i jestem pewien ze bedzie zabawa w miles przyjaznej atmosferze przy zupce "chmielowej" .
Bubu - Wt sie 10, 2004 8:49 am
" />mimo niskiej frekfencji uwazam turnieje za udany.gracze naprawde swietnie poradzili sobie ze mna..
nie bede zakladal nowego watku,opoweim troche sytuacji i o 3 pozostalych turniejach tutaj.
draftowlismy MMF,najlepszy okazal sie Marek "Kosa" Kossowski zdobywajacy komplet punktow,ktory mial SECRET-TECH na gre z Krzysztofem "Qwertem" Ginterem..
no wiec przyprowadzil on swoja siostre (ktora zreszta pozdrawaim ), posadzil obok siebie i ..no coz najprawdziwszy mindslaver..Krzysztof nie mogl sie skupic na grze i polegl 2-1 jednak nauczony tym doswiadczeniem oraz kpinami Rafala "Wujka Rafala" Lewinskiego zastosowal identyczna technike z Kinga w turnieju ext dnia nastepnego co zaowocowalo wygrana 2-0 dla Qwerta.
zeby ograniczyc koszty draftu nagrodami byly rary zrzucone do puli i wybierali je w kolei w jakiej zwyciezyli.3 kolejki takiego >draftowania<..niestety notatek nie dali mi zrobic bo gdy tylko rozlozono rary na stoliku aby nie doznac obrazen ciala usunalem sie na jakies 5 metrow:) wyglodniali maniacy rarow chyba by mnie stratowali po drafcie zglosila sie do mnie (nie)liczna grupa osob rzadajacych nocnego exta - "spoko zbierzcie 8 osob" po niedlugiem chwili przyszlo nawet 9 i skandowali przy komputerze "My chcemy exta,my chcemy exta" na co ja odpowiedzialem :"OK" i zaczelo sie..turniej byl ciekawy,deki byly ciekawe i zawodnicy byli ciekawi.ostateczeni skonczyl sie ok 5 po ok3 godzinnym polfinalowym pojedynku Norek (rock) - Zocha (atog) wygral Zocha pokonujac Norka. Druga gra polfinalowa Wujek Rafal (Cleric-Scion-Go) - Saimon (cosik jak RDW) wygral Wujek Rafal ale final posatnowili rozegrac dnia nastepnego czyli za 3 godziny wygral Wujek Rafal.
no i w ten spsob przeszlismy do t2.Uczestnikow bylo tylko 8.Co nie przeszkodzilo rozegrac 5 rund.Zdecydowanym zwyciezca Jakub Soroka.Byl to jego pierwszy sankcjonowany turniej i od razu na pierwszym miejscu z kompletem pktow.gral Tooth'N'Nail'em i poprostu rozgromil swoich opponentow.
Zakonczenie turnieju zbieglo sie z zakoinczeniem konwentu.Tak wiec niezwykle zmeczeni ruszylismy w niedlugim czasie do domu.Bardzo milo wspominam ten turniej.Gracze nie robili problemów oprócz Chokeja ktory usilowal mi udowodnic ze nie zgadne jak nazywa po angielsku sie karta ktora mi zaprezentuje w wersji skosnej
pozdrawiam wszystkich uczestnikow a tym ktorzy mieli przyjechac a nie przyjechali powiem tylko "zalujcie"
Kondzio - Wt sie 10, 2004 8:51 am
" />Przypominajcie sobie szybciej te decklisty, bo nie moge sie juz doczekac
Bubu - Wt sie 10, 2004 9:08 am
" />z extneda nie ma deqlist ;( po prostu slyszalem glowsy ze ludzie niechca grac bo ...nie chce im sie dqw spisywac.. to dalem sobie spokoj.przejrzalem tylko czy aby to napewno extended i na tym sie skonczylo
Kondzio - Wt sie 10, 2004 9:26 am
" />Qrcze szkoda. To chociaz Don przypomnij sobie tego reanimatora Plizzz
MAsenkoPL - Wt sie 10, 2004 10:02 am
" />Turniej T2 troche mnie podbudowal po niepowodzeniu w Openie (zreszta czego sie mozna bylo spowdziewac grajac Toothem w openie. No ale w sumie liczylem tylko na dobra zabawe . Przez cały czas panowała bardzo fajna atmosfera, ktora mozemy awdzieczac naprawde fajnym ludziom, ktorzy przyjechali do nas na konwent . Oby za rok bylo tak samo przyjemnie.
Jakby ktos byl zainteresowany to spis mojego Tooth and Nail, ktorym gralem podczas T2. Nie jest on do konca skonczony, bo nie moglem dostac paru kart na konwencie
LANDS:
12x Urza's Lands
8x Forest
1x Plains
SPELLS:
1x Akroma, Angel of Wrath
1x Platinum Angel
1x Triskelion
1x Mephidross Vampire
1x Darksteel Colossus
1x Sundering Titan
1x Leonin Abunas
3x Oblivion Stone
4x Oxidize
4x Reap and Sow
4x Sylvan Scrying
3x Solemn Simulacrum
1x Mindslaver
2x Duplicant
4x Tooth and Nail
2x Eternal Witness
3x Vine Trellis
2x Talisman of Unity
SIDEBOARD:
4x Tel-Jilad Justice
3x Viridian Shaman
i cos tam jeszcze tylko nie pamietam
MAsenkoPL - Wt sie 10, 2004 12:36 pm
" />Wiem, ze z 3 Mindslaverami rox . Tylko, ze nikt nie mial ich od sprzedania
Bollo - Wt sie 10, 2004 4:26 pm
" />gratulacje dla zwyciesców
i chciałbym prosic o podanie tali jakie były na nocnym ext i na T2 bo nie jetem pewnien kto wygrał T2 czy było jakies inne T&N i jakie były nagrody w kolejnych turniejach a jaka w openie bo za bardzo sie nie interesowałem tym jak tam byłem
pozdro
MAsenkoPL - Wt sie 10, 2004 5:23 pm
" />Nie wiem jaka byla meta w nocnym ext, ale moge podac jaka byla w T2:
1x Tooth and Nail
2x Ironworksy
2x Affinity
1x Clerics
1x UW Control
1x Jakas kontrola, czy cos w tym stylu
Jak mogles przeczytac wyzej ja wygralem T2. Ja znaczy ten koles co wpadl dopiero na final Ext w, ktorym grales i powiedzial, ze jakby byl wczesniej to by Ci Ravagery porzyczyl . No i chcialem kupic od ciebie 2x Gllimervoidy. Juz powinienes kojarzyc
Mariano - Wt sie 10, 2004 6:25 pm
" />Niekontrolowany offtopic :p
Zapewnie na Maratonie pojawi się ekipa z Lublina jak równierz przedstawiciel Parczewa, który to w tym roku nie zjawił się na wizkonie ;( z przyczyn niezapowiedzianych... Tak samo nikt z naszego śmisznego teamu nie zagrał w open'ie ani extended bo decki byłu u mnie, a ja akurat kiblowałem w Warszawie :/ Ale nie matrwcie się za rok napewno zawitamy ponownie (u nas to już tradycja) i spróbojemy swoich sił.
Raporcik na 6
Bollo - Śr sie 11, 2004 4:23 pm
" />masenkopl tak myslałem ze to ty ale niebyłem pewien
no to gratuluje a teraz mów ile wygrałes :]
a i jeszcze amm pytanie czy bedzie jakas fotorelacja bo tam kolesie cykali jakies fotosy
pozdro
Bubu - Cz sie 12, 2004 2:10 pm
" />zdjecia cykal Draker ale to dla konkurencji
Thorn - Cz sie 12, 2004 2:24 pm
" />
">proponuje na maratonie wszyscy razem siadziemy i bedziemy obsowac co Panowie na to?
Z soboty na niedziele oczywiscie ze tak trzeba bedzie zalac smutki po katastrofie na turnieju Ext
donarturo - Cz sie 12, 2004 3:28 pm
" />Jest w końcu komplet decków z Top4
Ivo - So sie 28, 2004 10:31 am
" />Przeczytałm i jest równie dobry co tamten (to się nazywa forma). Gratulacje dla autora ;]
