ďťż
Czy EOS 550D jest lepszy od EOS`a 60D i dlaczego tak ?



kovaal - 9 lut 2010, o 17:20
co sądzicie o tych dwóch aparatch, które pewno kiedyś ujrzą światło dzienne? czego się po nich spodziewacie?




Blazej - 9 lut 2010, o 17:39
ponoć do 550D będzie można podpiąć 2 stałki na raz!



mala - 9 lut 2010, o 17:40
ja slyszalam ze szescdziesiatka bedzie krecic filmy w 3D



kovaal - 9 lut 2010, o 17:51
ale 550D rejestruje jeszcze zapachy otoczenia!




badi - 9 lut 2010, o 18:24
jako ze 50/500 dy temat mi zamknieto, dalej czekam na zdjecia w ciemnosciach 40/50d + szklami 1.8 od kolegi nippon.

jak na razie widze, ze z testosteronu wrzucil 1 szczegol na 1.8 czy w okolicach i pare zdjec z ringu, tkroy sila rzeczy byl najlepiej oswietlony.

wlasnie mysle nad zmiana puszki, ale kichac d3s, jak moge kupic cos co wczesniej juz opchnalem. pokaz ze masz cojones, a nie tylko niewypazony jezyk.



rrhuffy - 9 lut 2010, o 20:17
Przesadzacie...wiadomo, ze xxD ma lepszy AF, wizjer, ergonomie itp niz xxxD i milion innych rzeczy. Ale dla niektorych nie sa to rzeczy na tyle wazne, zeby dokladac 1000zl. Ja osobiscie zamiast wydawac 3000 na xxD wolalbym wydac 2000 na xxxD, a roznice przeznaczyc na jakies dobre szkielko, bo jak wiadomo - glownie obiektyw ma znaczenie...
(A dopiero, jak bede miec 2 fajne zoomy, z 2 stalki pomysle o przejsciu na xxD)
Szczegolnie w przypadku 500D vs 50D, gdzie matryce daja obrazy o prawie identycznej jakosci - ktos bedzie w stanie powiedziec, ktore z dwoch identycznych zdjec jest zrobione "gorszym" 500D?

Ja rozumiem, mniej celny AF to w przypadku sportu i innych ruchomych rzeczy jest jakies utrudnienie - wiekszosc zdjec poleci do kosza bo AF nie trafil, a nie przez to ze fotograf dupa
Ale jak ktos lubi krajobrazy to bedzie i tak liczyc hiperfokalna, a nie ustawial autofocusem. Jak ktos robi zdjecia nocne to ten AF mu za duzo nie pomoze i przalacza na manual.
Przeciez w czasie wprowadzania na rynek AF tyle zatwardzialych fotografow sie zarzekalo, ze nigdy nie uzyje AF, ze tylko beda robic zdjecia z manualnie ustawiana ostroscia itp. Teraz wiekszosc uzywa AF, jedni maja tylko jedna szanse na dobra fotke (np sport), inni robia martwa nature i moga sobie dla potwierdzenia nawet i piec razy klikac pol-spust.
To samo sie tyczy klatek na sekunde - wiadomo, nikt sie nie obrazi jesli bedzie miec 8kl/s jak 7D, lub 6+ jak xxD, ale komus 3 klatki moga wystarczyc

Wizjer - wiadomo, zawsze fajnie miec wiekszy i takie tam, ale skoro komus 95% i 0.87x wystarcza to po co przeplacac?

Ergonomia - to juz kwestia prywatna, dla mnie xxD i jego tylnie kolko jest swietne, jesli ktos pstryka na manualu. No i wiecej przyciskow jest wyciagnietych na wierzch, czyli nie trzeba po menu bladzic (wiem, wiem, sa skroty) czyli oszczedzamy czas.
No i ludziom takim, jak ja (z duzymi lapami) mieszcza sie wszystkie palce na gripie z xxD, bo w xxxD sie nie mieszcza na gripie w samym aparacie bez dolaczonego battery-packa

Ale to, ze ma filmy w ogole do mnie nie trafia, do filmow jest kamera i tyle. Dlatego tam jest zaawansowany mechanizm ustawiania ostrosci w czasie krecenia filmu (a w 500D trzeba recznie zmieniac ostrosc), dodatkowy mikrofon bedzie mozliwy do podpiecia dopiero w 550D, no i jeszcze jedna kwestia - tutaj juz nie doczytalem, ale czy w czasie krecenia filmow mamy mozliwosc zmiany czasu naswietlania poszczegolnych klatek, zmiany przyslony? Mozna w czasie nagrywania zmienic balans bieli (bo wejdziemy z dworu do piwnicy ze swiatlem zarowkowym) ?
Filmy mozna bedzie nakrecic, ale bardziej pod katem "pamiatki z wakacji", tak samo jak to robia uzytkownicy kompaktow, ale niech nikt nie mysli, ze zastapi sie tym kamere za x-nascie tysiecy. Fakt, do lustra mozna podpiac stalki/elki, ale nie mamy takiego wachlarza mozliwosci w czasie krecenia jak w przypadku kamer.

Wracajac - wiadomo, jak ktos nie patrzy na kase to najlepiej kupic FF, ale jesli komus wyzej wymienione roznice nie robia roznicy (maslo maslane, wiem ) to po co ma przeplacac za xxD za rzeczy, ktore mu nie sa potrzebne do szczescia i zamiast wydawac 3000 woli wydac 2000, a ten 1000 dolozyc do jakiejs L-ki ?
Na fotodeju w oczyszczalni sciekow widzialem ludzi z jakims 350/400D i podpietym 70-200 f/2.8 IS i inna osobe z tez podobnym xxxD a do niego podpiete 580 EX II, ktore wartoscia na pewno przewyzszalo aparat. Mysle, ze tych ludzi stac na aparat xxD, ale woleli miec lepsze szklo/lampe niz puche.



badi - 9 lut 2010, o 20:35
bracie, ja po prostu czekam na wypociny jednego kolegi, ktory duzo mowi, a jakos niechetnie sie dzieli. kazdy lubi poteoretyzowac, ale fajnie jest swoje slowo poprzec praktyka.

co do af, to nie tylko sport, ale i reportaz ogolnie. tam rozmawialismy w kontekscie koncertow, ja czekam dalej. moze detektywem swietnym nie jestem, ale na prawde chce zostac zadziwiony przez kolege nippona.

inna sprawa, dawno nie widzialem fajnego materialu koncertowego na kgf, i chetnie bym sobie rzucil okiem na cos dobrego



mir - 9 lut 2010, o 22:40

Przesadzacie...wiadomo, ze xxD ma lepszy AF, wizjer, ergonomie itp niz xxxD i milion innych rzeczy. Ale dla niektorych nie sa to rzeczy na tyle wazne, zeby dokladac 1000zl. Ja osobiscie zamiast wydawac 3000 na xxD wolalbym wydac 2000 na xxxD, a roznice przeznaczyc na jakies dobre szkielko, bo jak wiadomo - glownie obiektyw ma znaczenie...
(A dopiero, jak bede miec 2 fajne zoomy, z 2 stalki pomysle o przejsciu na xxD)
Szczegolnie w przypadku 500D vs 50D, gdzie matryce daja obrazy o prawie identycznej jakosci - ktos bedzie w stanie powiedziec, ktore z dwoch identycznych zdjec jest zrobione "gorszym" 500D?

Ja rozumiem, mniej celny AF to w przypadku sportu i innych ruchomych rzeczy jest jakies utrudnienie - wiekszosc zdjec poleci do kosza bo AF nie trafil, a nie przez to ze fotograf dupa
Ale jak ktos lubi krajobrazy to bedzie i tak liczyc hiperfokalna, a nie ustawial autofocusem. Jak ktos robi zdjecia nocne to ten AF mu za duzo nie pomoze i przalacza na manual.
Przeciez w czasie wprowadzania na rynek AF tyle zatwardzialych fotografow sie zarzekalo, ze nigdy nie uzyje AF, ze tylko beda robic zdjecia z manualnie ustawiana ostroscia itp. Teraz wiekszosc uzywa AF, jedni maja tylko jedna szanse na dobra fotke (np sport), inni robia martwa nature i moga sobie dla potwierdzenia nawet i piec razy klikac pol-spust.
To samo sie tyczy klatek na sekunde - wiadomo, nikt sie nie obrazi jesli bedzie miec 8kl/s jak 7D, lub 6+ jak xxD, ale komus 3 klatki moga wystarczyc

Wizjer - wiadomo, zawsze fajnie miec wiekszy i takie tam, ale skoro komus 95% i 0.87x wystarcza to po co przeplacac?

Ergonomia - to juz kwestia prywatna, dla mnie xxD i jego tylnie kolko jest swietne, jesli ktos pstryka na manualu. No i wiecej przyciskow jest wyciagnietych na wierzch, czyli nie trzeba po menu bladzic (wiem, wiem, sa skroty) czyli oszczedzamy czas.
No i ludziom takim, jak ja (z duzymi lapami) mieszcza sie wszystkie palce na gripie z xxD, bo w xxxD sie nie mieszcza na gripie w samym aparacie bez dolaczonego battery-packa

Ale to, ze ma filmy w ogole do mnie nie trafia, do filmow jest kamera i tyle. Dlatego tam jest zaawansowany mechanizm ustawiania ostrosci w czasie krecenia filmu (a w 500D trzeba recznie zmieniac ostrosc), dodatkowy mikrofon bedzie mozliwy do podpiecia dopiero w 550D, no i jeszcze jedna kwestia - tutaj juz nie doczytalem, ale czy w czasie krecenia filmow mamy mozliwosc zmiany czasu naswietlania poszczegolnych klatek, zmiany przyslony? Mozna w czasie nagrywania zmienic balans bieli (bo wejdziemy z dworu do piwnicy ze swiatlem zarowkowym) ?
Filmy mozna bedzie nakrecic, ale bardziej pod katem "pamiatki z wakacji", tak samo jak to robia uzytkownicy kompaktow, ale niech nikt nie mysli, ze zastapi sie tym kamere za x-nascie tysiecy. Fakt, do lustra mozna podpiac stalki/elki, ale nie mamy takiego wachlarza mozliwosci w czasie krecenia jak w przypadku kamer.

Wracajac - wiadomo, jak ktos nie patrzy na kase to najlepiej kupic FF, ale jesli komus wyzej wymienione roznice nie robia roznicy (maslo maslane, wiem ) to po co ma przeplacac za xxD za rzeczy, ktore mu nie sa potrzebne do szczescia i zamiast wydawac 3000 woli wydac 2000, a ten 1000 dolozyc do jakiejs L-ki ?
Na fotodeju w oczyszczalni sciekow widzialem ludzi z jakims 350/400D i podpietym 70-200 f/2.8 IS i inna osobe z tez podobnym xxxD a do niego podpiete 580 EX II, ktore wartoscia na pewno przewyzszalo aparat. Mysle, ze tych ludzi stac na aparat xxD, ale woleli miec lepsze szklo/lampe niz puche.


Nie ze wszystkim się zgodzę np z tym 1000 które zostanie na elke....ceny używanych elek itp dobrych szkieł to średnio: 24 1.4L-3.500zł. 35 1.4L 3.500zł. 50 1.4 1.000zł. 85 1.8 1.200zł.
To są dla mnie obowiązkowe obiektywy jeśli chodzi o śluby, do tego można dołożyć 70-200 4. 1.800zł.
Jak sam widzisz to nie jest tania zabawa i jeśli kogoś stać na takie obiektywy to też stać na co najmniej 40/50D bo do 500/550 to można podpiąć sigmy i tamrony co najczęściej widać na plenerach i też będzie ok.



badi - 9 lut 2010, o 22:57
zgadzam sie z mirem w 99%, 1% - ceny tych szkiel sa teraz troche wyzsze kierujac sie allegro
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blanka24.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl
  • | | | | >

    © design by e-nordstrom