ďťż
[Ext]Gobliny



PASEK - Cz sie 17, 2006 10:36 pm
" />Wiemy, że pomimo braku jakichkolwiek spektakularnych sukcesów deck ten ma wciąż wielu sympatyków. Niestety stary wątek nie nadawał się do niczego, więc zakładamy nowy.

Mono R Goblins by Łukasz "Wieczór" Wieczorek

2 Skirk Prospector
4 Goblin Ringleader
2 Goblin King
3 Blood Moon
3 Umezawa's Jitte
3 Gempalm Incinerator
4 Goblin Matron
2 Goblin Sharpshooter
4 Goblin Warchief
4 Goblin Piledriver
2 Goblin Pyromancer
2 Siege-gang Commander
2 Sparksmith
4 Wooded Foothills
2 Bloodstained Mire
2 Blinkmoth Well
2 Barbarian Ring
8 Mountain
4 Chrome Mox
1 Pithing Needle
SB
2 Flaring Pain
3 Overload
3 Shattering Spree
2 Pyrostatic Pillar
3 Sulfuric Vortex
1 Blood Moon
1 Goblin Sharpshooter

=======

Rbw Goblins by Marcin "Maverick" Krzymowski

4x Wooded Foothills
4x Bloodstained Mire
2x Sacred Foundry
2x Blood Crypt
2x Blinkmoth Well
2x Swamp
2x Mountain
4x Chrome Mox

4x Goblin Warchief
4x Goblin Piledriver
4x Goblin Ringleader
4x Goblin Matron
4x Gempalm Incinerator
4x Skirk Prospector
3x Sparksmith
1x Siege-Gang Commander
1x Goblin King
1x Kiki-Jiki, Mirror Breaker
1x Goblin Sharpshooter

4x Cabal Therapy
3x Patriarch's Bidding

Side:
4x Leyline of the Void
3x Duress
2x Disenchant
2x Shattering Spree
2x Smother
2x Flaring Pain




Maverick - Cz sie 17, 2006 10:46 pm
" />Sukcesy może by były tylko lepsi gracze przestali grać tym deckiem. Dlatego braku sukcesów wydaje mi się nie należy szukać w tym, że deck jest słaby bo w obecnym meta karta taka jak Patriarch's Bidding karci wszelkie decki kontrolne z popularnymi nadal rockami wszelkiej maści no-sticki itd... Oczywiście umiejętnie zagrany bo granie na pałe raczej nic nie da, a w tym, że nagle po rotacji przestał być popularny. Znaczenie ma też na pewno słaby match-up z borosem ale moja wersja po zmianach i dodaniu czarnego koloru radzi sobie z tym deckiem o wiele lepiej co nie znaczy, że jest łatwo bo wygrać nadal jest trudno

Więcej słów na ten temat można znaleźć w moim mini artykule podsumowującym moją grę na Extendzie na konwencie Wizkon

Artykuł dostępny <a href="http://k20.no-ip.info/board/viewtopic.php?t=13729">tutaj</a>.



mateoosh01 - Cz sie 17, 2006 11:12 pm
" />Primo: Po co Wieczorowi singlowa igła.. Wiem że on zawsze dosyci ją kiedy trzeba (wczoraj bylem tego swiadkiem), jednak imo jest zbyt losowa... ma niby poprawiać matchup w pierwszej grze z togami a może z afiinity? Ja bym ja wywalil a w jej miejsce wrzucil 3 kierownika.
co to jest kierownik? Śmiem przypuszczać, że ta jedna"techowa" igła jest tam w takiej ilości ponieważ Wieczór nie miał ich więcej.
Pomyśl zanim następnym razem się o coś zapytasz.Wieczór po prostu nie miał drugiej igły.



lynx - Pt sie 18, 2006 6:20 am
" />Hm, deck jest faktycznie nadal dość ciekawy. Co do jego malej popularności, to jednak wydaje mi się, ze ma on w obecnym meta sporo słabych MU, jak choćby z burning togiem, który po prostu biedne gobaski niszczy. Co do decklist, to w wersji z białym trochę mocno dziwi mnie brak choćby i sajdowych (chociaż milo by było znaleźć na nie miejsce nawet w mainie) Suppression Field, które również pięknie karcą większa część meta.




Chmura - Pt sie 18, 2006 7:15 am
" />
">Hm, deck jest faktycznie nadal dość ciekawy. Co do jego malej popularności, to jednak wydaje mi się, ze ma on w obecnym meta sporo słabych MU, jak choćby z burning togiem, który po prostu biedne gobaski niszczy. Co do decklist, to w wersji z białym trochę mocno dziwi mnie brak choćby i sajdowych (chociaż milo by było znaleźć na nie miejsce nawet w mainie) Suppression Field, które również pięknie karcą większa część meta.
Trochę może i karcą ,ale grając buildami podanymi przez PASKA najbardziej karciłyby ciebie. Prawie 1/3 kreatur + Jitte w decku ma activ. abilit. ,a do tego dochodzą ci Fetche (Welli nie liczę bo jak jest Field na stole to i tak będą nam potrzebne sporadycznie). Granie Fieldem się zwyczajnie moim zdaniem nie opłaca. Trzeba dla tych 3/4 Fieldów przebudowywać cały deck, ograniczając kluczowe karty. Lepiej jest grać po prostu na Igłach. Nie wyłączają twoich kart ,za to oppowi wyłączą Toga, Cepa, Fetcha itp.



majki - Pt sie 18, 2006 8:10 am
" />Jak dla mnie rzeczą, która w Wieczora decku najbardziej karci niektóre decki to ... Blood Moon. Mialem okazje grac madness-togiem na ostatnim turnieju z Wieczorem i muszę przyznać, że miałem okazję po prostu się złożyć, gdy na stole pojawił się blood moon. Jedyne basic landy jakie miałem w decku to Islandy, a to o wiele za mało, żeby coś robić.
Problem po side nieco rozwiązują naturalize, jednak tracimy wtedy na tempie, a przeciwnik wysypuje nam się z goblinów. Blood Moon w tej wersji wchodzi bardzo często w drugiej turze - z chrome moxów lub wspomagany skirkiem. Dlatego brakuje mi nieco tych enchantmentów w drugim podanym buildzie. Moim zdaniem karta, która ma jeszcze większy potencjał niż miała kiedyś.

M.



Wapniak - Pt sie 18, 2006 11:15 am
" />Naturalize zagrywamy z zielonej.
W odpowiedzi na Blood Moona bierzemy zieloną do poola (ew. korzystamy z Moxa z imprintem czegoś zielonego) wpuszczamy Blood moona i naturalizujemy go.
P.s. Też gram Madness Togiem (ale ja mam dwa Basic Foresty w spisie... ), a taka sytuacja opisana wyżej mi się zdarzyła choć z RDW czy Ponzą (coś takiego). Co nie zmienia faktu, że gobliny w takiej sytuacji raczej rozjerzdżają MadToga...
Choć ja osobiście nie jestem zwolennikiem Mainowych Moonów w Gobbach -> mają 2 podstawowe wady: nie zadają obrażeń i nie są Goblinami. A to przy graniu dodatkowo igłami (ktre Imho są absolutną koniecznością dla tego Decku) daje nam 5-7 kart, które nie dają żadnej presji przeciwnikowi (Blood Moona wbrew powszechnej opinii nie tak trudno obejść, choć wygrywa gry z Tingsem i Toothem, które są niezaciekawymi MU dla Gobów).



Detmold - Pt sie 18, 2006 12:05 pm
" />Jak bym tu widział czysty R bez żadnych splash-y za to z kompletem blood moon-ów w main-e i jakąś akceleracją na manie(chrome mox, skirk prospector, rite of flame). Jeśli blood moon wejdzie do gry a przy takiej akceleracji było by prawdopodobne zagranie go w 2 turze. To z większością decków daje autowin-a. Wyjątkiem jest tu boros może friggo. Zarzuce swoim spisem:
4 Skirk Prospector
4 Goblin Ringleader
4 Goblin King
4 Blood Moon
1 Gempalm Incinerator
1 Sparksmith
4 Goblin Matron
4 Goblin Warchief
4 Goblin Piledriver
2 Siege-gang Commander

4 rite of flame
4 Wooded Foothills
2 Blinkmoth Well
14 Mountain
4 Chrome Mox

SB
2 Flaring Pain
3 Overload
3 Shattering Spree
2 Pyrostatic Pillar
3 Sulfuric Vortex
2 Goblin Sharpshooter
Kiedy w 10 wejdą fanatyk i incinerate będzie można zrobić odpowiednie zamiany.



Maverick - Pt sie 18, 2006 12:14 pm
" />Od siebie dodam, że o ile w mono R goblinach Blood Moon jest koniecznośćią to w Rbw goblinach już niekoinecznie. Matchupy z togiem i toothem przytoczone przez Wapniaka bardzo polepsza nam terapia i duressy. Drugoturowa terapia poparta pierwszoturowym duressem to nie lada problem dla kontroli więc po co jeszcze tracić tempo na wystawianie blood moona?

Poza tym mój spis w pierwszym poście to spis z jednego turnieju. Tak naprawdę to side jest dynamiczny i mam około 25-30 kart, które mogą się w nim znaleźć (są wśród nich też tak chwalone przez was blood moony ) i przed każdym turnieejm po prostu składam go dopasowaując się do przewidywanego meta

Co do supresssion fieldów jak już napisał Skut. W mojej wersji to byłoby samobójstwo. Sparksmith, Kiki, Gang, 8 feczy, Gempalm. A więc jedna karta karci połowę mojego decku No może nie karci ale bardzo ogranicza możliwości zagrań a jedną turę a więc karta ta całkowicie tu nie pasuje.

EDIT:

Detmold:
Granie mono R goblinami w tym meta to samobójstwo. Na Majówce zagrałem RW goblinami czyli takie mono R ale splash dla Legionistów. Miałem Blood Moony itd. Nie muszę chyba mówić, że Twoja wersja ma autowtope z Rockiem, Borosem, No-Stickiem i wszelkimi innymi taliami posiadającymi masowe destroye. Co prawda Boros ich nie posiada ale skutecznie pali nasze gobliny przy okazji forsując tempo swoimi kritami. Rock wstawi Ci deeda a jak zablokujesz go igłą to zdyma Cię zwykła ściana 2/5 bo zanim ją zabijesz w stole już będą latały jakieś Balothy, Słonie etc...
Oczywiście ja nie chcę Cię do niczego zmuszać ale Bidding bardzo polepsza te wszystkie matchupy, dodatkowo terapie i duressy na kontrole takie jak rock czy no-stick. Boros wstawi Ci do gry Silver Knighta i praktycznie możesz się składać. Kolejny ciężki matchup to aggro cal. Grałem z nim na Majówce i wyciągnąłem dwie gry ledwo ledwo. W jednej opp dostał normalne rozdanie w 3 turze skarcił mnie Thoughts of Ruin później Terravora i do bazy. Jak chcesz z tym wygrać mono erem? A wystarczy wstawić Leylina i masz spokój na 2-3 tury do Hull Breacha z wisha a jak wywalisz mu tego wisha terapią w 1 turze to masz praktycznie wygraną.
Ok to chyba tyle ode mnie Jak coś jeszcze wymyślę to napisze =]



majki - Pt sie 18, 2006 12:23 pm
" />Maverick - masz rację, zależy to od turnieju, od meta w jakim grasz. Co do tego tracenia tempa - chodzi mi generalnie o to, że w takich wypadkach, gdy wstawiasz blood moona, a przeciwnik nie ma co z nim zrobić, przy ilości fetchy i duali, na które gra się obecnie, taka sytuacja oznacza auto-wina. Więc nie jest to najczęściej tracenie tempa, tylko już takie ustabilizowanie sytuacji na stole, gdy przeciwnik w sumie nic już zrobić nie może.

M.



Maverick - Pt sie 18, 2006 12:41 pm
" />=Darkcloud=:
Akurat bardzo się mylisz. Gdyby 80% meta stanowiły Borosy to grasz 4 Blood Moonami main. Ten deck ma tylko jednego Plainsa, po którego i tak nie idzie feczem. Pierwsze dwie tury to fecze po duale. Jak wystawimy drugoturowego Blood Moona to boros z samą częrwoną maną nic nam nie zrobi.
To jest jedyna broń mono r goblinów na borosa ale jak w 1 grze zrobisz takiego tricka to w dwóch kolejnych będzie już trudniej o taki trick dlatego jeszcze raz powiem, że na Borosa i tak najlepszy jest Bidding



Chmura - Pt sie 18, 2006 1:13 pm
" />
">=Darkcloud=:
Akurat bardzo się mylisz. Gdyby 80% meta stanowiły Borosy to grasz 4 Blood Moonami main. Ten deck ma tylko jednego Plainsa, po którego i tak nie idzie feczem. Pierwsze dwie tury to fecze po duale. Jak wystawimy drugoturowego Blood Moona to boros z samą częrwoną maną nic nam nie zrobi.
To jest jedyna broń mono r goblinów na borosa ale jak w 1 grze zrobisz takiego tricka to w dwóch kolejnych będzie już trudniej o taki trick dlatego jeszcze raz powiem, że na Borosa i tak najlepszy jest Bidding

Nie wydaje mi się ,żebym się aż tak bardzo mylił. Nie zawsze (a wręcz rzadko) uda ci się przepchać 2 turowego Moona. Poza tym 4 nie napierające karty to też nie za super, podejdą dwie w middlu/late gamie i lipa. Boros też widząc z czym gra może iść po Plainsa, jeżeli mu ręka na to pozwala (czyt. nie utraci tempa takim zachowaniem) ,wystarczy mu że wystawiasz Mountaina (Mountain => mirror/Gobliny => 2 życia ważna rzecz => trzeba w miarę możliwości brać basic landy ,nie odtapowane duale). Tyle mojego gdybania, tak ja to widzę ,ale to Mav tu gobami gra .



asmo - Pt sie 18, 2006 1:19 pm
" />1.boros gra na 2 plainsach
2.wyciaga je feczami : heath/strand



snake61 - Pt sie 18, 2006 1:28 pm
" />
">Akurat bardzo się mylisz. Gdyby 80% meta stanowiły Borosy to grasz 4 Blood Moonami main. Ten deck ma tylko jednego Plainsa, po którego i tak nie idzie feczem. Pierwsze dwie tury to fecze po duale. Jak wystawimy drugoturowego Blood Moona to boros z samą częrwoną maną nic nam nie zrobi.
To jest jedyna broń mono r goblinów na borosa ale jak w 1 grze zrobisz takiego tricka to w dwóch kolejnych będzie już trudniej o taki trick dlatego jeszcze raz powiem, że na Borosa i tak najlepszy jest Bidding


Maverick nie uważasz, że Boros będący z samą czerwoną maną jak to ująłeś (z czym też bym się kłócił) to jednak jest w stanie zrobić coś więcej niż "nic". Przez dwie pierwsze tury (o ile Ty w drugiej masz Blood Moona i zaczynasz) dropując jakieś Lwy/Psy (jeżeli BDW zaczyna to może już wsadzić Silver Knight'ów, czy Legionarów) do czego z samej czerwonej (bo przecież nie mógł "fetchować się" po plainsa, nie Maverick? ) ma Grimów i sporo paleń, które mogą skarcić Ciebie jak zarówno każdego pojedyńczego Goblina, więc nie wiem skąd te przypuszczenia, że BDW po Blood Moonie NIC kierowcy Gobów nie zrobi??



Maverick - Pt sie 18, 2006 2:31 pm
" />snake61:
Sorry ale pies i lew to są dwa krity 2/2 i 2/1, które nic nie zrobią. Ty też masz napór i uwierz mi, że boros woli rzucić firebolta w warchiefa niż w Ciebie. Poza tym wyłączasz mu w late gamie wszelkie lwy, psy, helixy, legionistów, silver knightów więc prawie 1/3 decka nic Ci nie robi. Ty wysypujesz gobliny a opp nie będzie brał całego dmg na klate bo i tak sam się painuje z duali i feczy. Ty wtsawiasz gobliny, goblink kinga i do bazy. Mówiłeś, że Grim i palenia nam spalą wszystkie gobliny i na dodatek nas. Nie wiem jak ty to wyliczyłeś ale wg mnie grim strzeli w grze ze 2-3 razy i strzeli w nas z 4-5 direktami to max. Nawet jakby strzelałw nas to nas nie zabije a chyba nie będzie głupi i będzie palił nam gobliny żeby przeżyć. Uwierz mi, że grałem już takie gry z borosem i wiem jak wygląda gra borosa jak nie ma dostępu do białej many. Ten deck ine robi prawie nic żebyś się nie czepiał
Dlatego jeżeli jedna karta powoduje, że opp ma prawie 20 martwych kart to z całą świadomością moge powiedzieć, że jeżeli przegrasz grę z borosem mając w stole 2-turowego blood mona a opp nie ma źródła białej many to jeteś lamą



ironworks - Pt sie 18, 2006 2:51 pm
" />Otóż wreszcie wątek, na który czekałem. Testuję sporo boblinki i tak jak tootha qw dzisiajszym meta można go faszerować wszystkimi kolorami po trochu. Ja przedstawię trochę ze swoich doświadczeń:

MONO R Power goblins - mamy tu 3 mainowe blood moony a po sajdzie nawet 4, które karcą połowę meta. Problmem pozostaje dla nas nieusuwalny cep z jakimś fire/icem [pół biedy, bo po sajdzie mamy spree], kontrą [tu już gorzej ale po moonie i problemami z rozwojm jakoś upychamy tyle mdmg co trzeba, lub z chantem [czyli złóż manataki i pozdrów ciocię marysię]. Poza tym mamy miejscie na 3 ciekawe kingi, które karcę borosa, nie tylko vhroniąć szefa, kierowcy i zmyszają do prucia dmg w niego ale też w przpadku gdy opp cierpi na brak helixa, wsadzamy go robiąc nieblokowalny wjazd kończący grę. Z sajdu warto też wkraczać smoczkiem, który przktycznie może dojechać jednorazowo orosa w jednej turze, tak samo jak rocka, czy tootha.

RU Gobbo - mało znana wersja wykorzystująca kluczową kartę jak Stifle 4 sztuki main i trochę sajdowego bouncu chroni nas przed chantem, celując w fecza staje się time walkiem karci również tootha. Wyłącza nam blood moony ale i tak wersja godna potestwania. Ja grałem tu na 2 igłach, które robią z tych oblinów nieco kontrolna wersję osztem 6 slotów i gorzego gglidera ale mamy za to 6 sztuk mainowego jednomanowego hate'u. I gra sie duzo fajniej.

RW - czyli wersja na jitte lub fieldach. Jitte karci niemiłosierneie nielicze co prawda mirrory, borosy a nawet madnessa a field syci po afce, wykladany z moxa karci pierwszoturowe fecze i mocno bije po toothie (kamyk, trysk, sensei, sakura) KONIECZNE Są tu 3 sajdowe pillary bo z desire mamy naprawdę ciężko.

RB - czyli opcja 3 biddingów, 4 terapii i po sajdzie duressów jest jakąś oppcją. Wkurza mocno powracającego rocka lecz problemem stają się powracające tony grave'hate'u.

RG - czyli mało juz grana wersja grająca głównie mainowo na 3 naturalizach. Po sajdzie krwiście i iemiłosiernei karcą stily resolve i to chyba jest główna zaleta tej wersji.



stw - Pt sie 18, 2006 5:40 pm
" />
">Maverick nie uważasz, że Boros będący z samą czerwoną maną jak to ująłeś (z czym też bym się kłócił) to jednak jest w stanie zrobić coś więcej niż "nic". Przez dwie pierwsze tury (o ile Ty w drugiej masz Blood Moona i zaczynasz) dropując jakieś Lwy/Psy (jeżeli BDW zaczyna to może już wsadzić Silver Knight'ów, czy Legionarów) do czego z samej czerwonej (bo przecież nie mógł "fetchować się" po plainsa, nie Maverick? ) ma Grimów i sporo paleń, które mogą skarcić Ciebie jak zarówno każdego pojedyńczego Goblina, więc nie wiem skąd te przypuszczenia, że BDW po Blood Moonie NIC kierowcy Gobów nie zrobi??
Po pierwsze bardzo się mylisz. Gram borosem na irl i z mono r gobosami mam przyjemnośc grać prawie codziennie i powiem ci tak. Jak nie mam białego fecza, albo plaina na poczatku gry i dostaję blood moona to robi się praktycznie gg. Jedyna opcja jak cię może uratowac to wczesny silver knight. Blood moon wyłącza nam kluczowe w middle game karty: knighta, legionistę oraz helixa, a do tego jeszcze sycącego w tym matchupie Isamaru, nie mówiąc juz o lwie.

Dalej powiedz mi który boros pozwoli sobie na zafeczowanie po plainsa jak nie wie z czym gra? Nie mówię tu o takim czymś jak scouting! No chyba, że ma rękę strand i 2-3 źródła czerwonej na ręce.



Detmold - Pt sie 18, 2006 10:05 pm
" />Jedno sprostowanie w wersji ,ktorą podałem mówiąc kolokwialnie jet zrąbany mana base. Gdyż wystawiając blood moon-a fetche(ktore służą tylko jako odsysarki) są bezużyteczne także great furnance i blinkimoth well(tracą pewne właściwości) choć to akurat jest mniej istotne. Chciałem się zapytać co sądzicie o rite of flame i shrapnel blast w goblinach. Imho rite wiadomo akceleracja pozwala na szybszego moon-a póżniej także inne gobliny można szybciej wystawić dodatkowo czym więcej ich na grejwie tym lepiej działają. Shrapnel blast soczysta spalarka minusem poświęcanie artefaktu ,których jednak w swojej wersji dałem 11 do main-a co chyba powinno wystarczyć. Igła na bolące karty czyli pałke, togi i inne paskudztwa.



Cyrax - So sie 19, 2006 9:14 pm
" />Detmold: co do interakcji great furnace'a z blood moonem to się mylisz. Furnace pozostaje artefaktem. A jeśli chcesz zmienić mana base to polecam opcję EDIT, zdecydowanie niedocenianą na tym forum ...
Co do rite of flame, to pamietam wersje z seething songami, które mnie osobiście bardzo się podobały. Nie wiem czy gobliny mają czas aby szukać kilku ritów, ale nawet jeden może się okazać kluczowy. Z drugiej strony takie buildy są dużo mniej stabilne i często przegrywają z własnymi drawami. Co do shrapneli moja opinia jest jednoznaczna- goblin grenade to to nie jest. Nie ma sensu wkładać zbyt dużo nie-goblinów do decku, który w dużej części opiera się na card advantage z goblin ringleadera. Imho shrapnel blasty to całkowita pomyłka, chyba że chcesz zrezygnować z innych opcji (blood moon, rite of flame) i dołożyć dzidy.



Detmold - N sie 20, 2006 8:52 am
" />Cyrax-odnośnie tego shrapnel blasta to się z Tobą zgadzam to była pomyłka. Chodzi o to ,że często nawet mając co poświęcić pod niego żal było tego usuwać ze stołu(pithng needle, great furnance). Ale rite of flame jako akceleracja sprawdzał się przyspeszał deck-a(2-turowe moon-y , warchief-y). Co od tego mana base to o tych furnanc-ach nie wiedziałem ,że zostają artefaktami a ,że fetche zmieniją się w mountain-y to też w sumie nie wielka dla nas strata troche gorzej z blinkimoth well ale sądze(nie testowałem) ,że gdy blood moon by wszedł na stół to stick by nie miał za wiele do powiedzenia z gobosami(musiał by naprawde szybko znależć odpowiedź czyli najprawdopdobniej w respie na moon-a.



stw - N sie 20, 2006 9:35 am
" />Sęk w tym, ze jak wchodzi blood moon na stole to no-stick nie jest wcale w takiej dupie jak się wydaje. Pałka z helixem/fire/ice czy nawet czantem zalatwia sprawę. Nawet jak nie ma bialej many, bo nie pozwala ci już kolesi zagrywać, a tych ze stołu ci wypali na przykład f/i z czerwonej .
Często właśnie dzięki blood moonowi wygrywałem nostickeim z gobami, bo on odcinał się od blinkmoth wella i mogłem sobie na luzie rzucać czancika.

Te rite of flame wydają mi sie fajne, ale nie sądze, zeby były aż tak dobre. Strasznie osłabiają ringleadera. Oprócz landów w mono r gobach powinny być moxy, blood moony i ewentualnie igły/jitte. Nie widze miejsca dla kart, które dają tylko jednorazową akcelerację many. W late gamie ta kart nic nie robi. Lepiej dobrać igłę/dzidkę/goblina niż jakąś akcelerację many.



FALI - N sie 20, 2006 3:22 pm
" />
">Ale rite of flame jako akceleracja sprawdzał się przyspeszał deck-a(2-turowe moon-y , warchief-y)

Jak dla mnie to najlepsza akceleracja w goblinach sa skirki, ewentualnie moxy. Poza tym w middle/late gamie chyba wolalbys dobrac skirka/innego goblina niz rite of flame ktory w tej fazie gry jest raczej martwa karta.



airforce1 - Śr lis 01, 2006 10:49 pm
" />moim zdaniem jak juz szukamy tej akceleracji za wszelka cene i nie syci prospector i moxy (a nie wiem po co gobbom wiecej) to juz lepsze od tego jest seething song. Rite of flame na dobra sprawe nadaje sie przez pierwsze 2-3 tury, potem jak FALI napisal - martwa karta, seething song natomiast daje mozliwosc np wystawienia siege'a w drugiej turze (po pierwszoturowym prospectorze) a w middle/late game moze sie przydac w odpowiedzi na jakis mass removal zeby z akceleracja np poswiecic wiecej gobow pod siege'a wlasnie.



PASEK - Pt lis 03, 2006 6:56 pm
" />Mono Red Goblins by Eldariel 1st magic league trial

Main Deck:
3 Seething Song
4 Chrome Mox
4 Empty the Warrens
4 Rite of Flame
1 Siege-Gang Commander
1 Sparksmith
1 Goblin Pyromancer
4 Goblin Piledriver
4 Mogg War Marshal
3 Goblin Warchief
1 Goblin Sledder
1 Goblin King
3 Skirk Prospector
3 Goblin Matron
3 Frenzied Goblin
4 Goblin Ringleader
12 Mountain
4 Barbarian Ring

sb:
3 Gempalm Incinerator
4 Blood Moon
4 Shattering Spree
4 Tormod's Crypt

Bardzo ciekawe wersja goblinów opierająca się na masowym produkowaniu tokenów goblinów zamiast na samym ringleaderze. Czy taka wersja goblinów ma sznase w obecnym ext?



ironworks - Pt lis 03, 2006 8:17 pm
" />Pomimo wszystko nie wiedzę w tej wersji tylko 3 warchiefów. Inna sprawa, że przy takim sycie grałbym na 4 pyromancerów (w końcu rozdania z prospectorem rite of flamem i warensami sa dosc czeste [zamiast dwóch pierwszych stawiamy songa i mox] wiec pyromancer powinein sycic.



Qwas - So lis 04, 2006 11:40 am
" />Ta wersja stawia na szybkość, brak w niej jakiegokolwiek elementu kontroli stołu (prawie - poza 1 sparksmithem i gangiem), ale szybkośc bywa zbawcza.

Ostatnio opp grał czymś takim i zaczynał. Mega porno, ale: 1t - land, 2x mox (impr), rite of flames, warens = 8 tokenów, gg



rwieczor - So lis 11, 2006 10:25 pm
" />Deck wygląda i działa bardzo fajnie, tylko czy Frenzied gobliny są takie kluczowe, żeby mieć ich aż trzech? Wydaje mi się, że gempalm jest bardziej syty, ściąga większość tych nie wygodnych stworów, które byśmy odpierali Frenziedem, dodatkowo potrafi wybawić nas z problemu screw poprzez cycling, a poza tym jest to przecież removal z drawem!



airforce1 - N lis 12, 2006 11:53 pm
" />gralem czyms takim vs mbc i rozne wariacje mbc i ogolnie to jest pol na pol : zalezy wszystko od tego jakie rozdanie dojdzie, jak jest jakis mana acc zeby wstawic z 6 tokenow/ warchief + kierowca/ siege to jest ok, ale w przeciwnym razie (jak damy opowi dotrwac do multilate/nosb/wogl) to jest bardzo cienko i zostaje nam nadzieja na strzaly z ringow plus gobliny z hastem, czyli szanse niewielkie.

Stawiamy na super szybkosc, ktora ma byc niezawodna wiec wywalibym Frenzied gobliny (w sumie to korzystalem z niego tylko raz) i wrzucil np Sulphuric Vortexy, ktore zapewniaja stale zrodlo dmg, a raczej male prawdopodobienstwo, zeby ktos nas przescignal z zadawaniem obrazen. Gorzej jak zafundujemy sobie za duzo painu z ringow, ale to juz skrajna sytuacja Ogolem deckiem gra sie ciekawie, jak zagram wiecej matchupow to sie wypowiem.



Metka - Pn lis 13, 2006 12:20 am
" />hmm, czy przy takie masowej produkcji goblinów, na dodatek w wersji mono R nie sprawdziby się moze stary dobry Clickslither?? do tego świetnie się combi z war marshalem, a od biedy nawet 3/3 haste za 4 mana nie jest takie złe. szkoda że brakuje slotów - a czwarty warchief i więcej kingów to chyba niestety koniecznosć.



Lord Kaczor - Pn lis 13, 2006 10:47 am
" />Gralem tym deckiem troche i musze przyznac ze mimo tyle mana poweru to i tak mialem za malo many na rozne zabawki. Ten deck jak nie ma porna to jest troche za wolny.



airforce1 - Wt lis 14, 2006 4:12 pm
" />Ktos wspomnial cos o RW goblinach, chcialem na tym decku sie skoncentrowac bo testuje tez rozne mieszanki tego.

3 skirk prospector - podstawowy mana acc w goblinach

3goblin sledder - albo sytuacyjny, albo 1-turowy napieracz.

3sparksmith - niezastapiony w usuwaniu blockerow

3gempalm incinerator - jw, praktycznie jedyny dociag

4goblin warchief - kluczowy gob, napedza caly deck

4goblin piledriver - nie trzeba raczej przedstawiac

4goblin matron - zywy tutor, siegamy po wszystko co ratuje tylek w danej chwili

Glowne "koksy" :
1siege-gang commander
1goblin goon
1kiki-jiki, mirror breaker
1goblin pyromancer

Bialy splash:

4 Shared Triumph praktycznie drugoturowy goblin king, duzo ciezszy do zdjecia (smothery, sudden death), przynajmniej w pierwszym matchu

4 Orim's Chant na dobra sprawe tura do przodu

3 Reciprocate chyba najlepszy creature removal.

Mana base:

4 Sacred Foundry
3 Chrome Mox
2 Wooded foothills
2 Bloodstained Mire
4 Battlefield Forge
5 Mountain
1 Plains

SB:

4 Shattering Spree na affke
3 Leave no trace na wszystko co gra na enchantach - desire, mbc
2 Angel's Grace sam jeszzce nie wiem po co.
4 Bathe in Light Protekcja, czesciej chyba przyda sie jako nieblokowalnosc na jakies Silver Knighty itd.
2 Devouring Light znowu creature removal.

Dopiero zaczalem testowac, na razie srednio to idzie.



szefo - Wt lis 14, 2006 5:10 pm
" />
">Ktos wspomnial cos o RW goblinach, chcialem na tym decku sie skoncentrowac bo testuje tez rozne mieszanki tego.
3 skirk prospector - podstawowy mana acc w goblinach
3goblin sledder - albo sytuacyjny, albo 1-turowy napieracz.
3sparksmith - niezastapiony w usuwaniu blockerow
3gempalm incinerator - jw, praktycznie jedyny dociag
4goblin warchief - kluczowy gob, napedza caly deck
4goblin piledriver - nie trzeba raczej przedstawiac
4goblin matron - zywy tutor, siegamy po wszystko co ratuje tylek w danej chwili
Glowne "koksy" :
1siege-gang commander
1goblin goon
1kiki-jiki, mirror breaker
1goblin pyromancer
Bialy splash:
4 Shared Triumph praktycznie drugoturowy goblin king, duzo ciezszy do zdjecia (smothery, sudden death), przynajmniej w pierwszym matchu
4 Orim's Chant na dobra sprawe tura do przodu
3 Reciprocate chyba najlepszy creature removal.
Mana base:
4 Sacred Foundry
3 Chrome Mox
2 Wooded foothills
2 Bloodstained Mire
4 Battlefield Forge
5 Mountain
1 Plains
SB:
4 Shattering Spree na affke
3 Leave no trace na wszystko co gra na enchantach - desire, mbc
2 Angel's Grace sam jeszzce nie wiem po co.
4 Bathe in Light Protekcja, czesciej chyba przyda sie jako nieblokowalnosc na jakies Silver Knighty itd.
2 Devouring Light znowu creature removal.
Dopiero zaczalem testowac, na razie srednio to idzie.


no srednio idzie bo spis sredni niestety. przede wszystkim goblin ringleader, podstawowy nakrecacz. nastepnie zbyt duzo nie goblinow w MB. orims chanty w wielu grach sa zbedne, Reciprocate jest bardzo kiepskie, z wielu powodow,np tylko po tym jak oberwiesz, nie oczysci drogi dla atakujacych goblinow. jezeli chcesz grac na removal, zdecydowanie lightning helix. triumfy moga sie przydac na side przeciwko plaga(i tak juz bardzo zadko spotykanym). a w maina marnuja sloty,ktore moglyby byc przeznaczone na inne gobliny, a im ich wiecej, tym lepiej. side tez raczej chybiony, za duzo do zmiany by o tym pisac.



siepacz - N lis 26, 2006 4:45 pm
" />Po wyjściu TS gobasy dostały sporego kopa, nawet kilka razy topa na MODO zrobiły. Prosiłbym o jakąś dobrą rozpiskę, bo ja mogę tylko spekulować:

4x Skirk Prospector
4x Mog War Marshal
4x Goblin Warchief
4x Goblin Ringleader
4x Goblin Piledriver
2x Frenzied Goblin
2x Sparksmith
1x Gempalm Incinerator
1x Goblin Pyromancer
1x Goblin King
1x Ibi Halfheart, Goblin Tactician
1x Siege-Gang Commander

4x Rite of Flame
3x Seething Song
3x Empty the Warrens

4x Chrome Mox
3x Barbarian Ring
2x Goblin Burrows
12x Mountain



Lord Kaczor - Pt gru 01, 2006 10:52 am
" />Uwazam ze deck ten jest troche niepewny poniewaz jak nie rzucisz warrensow w 1-2 turze to jest slaby bo na co komu w 3 turze 4 tokeny ktore juz nikomu nic nie zrobia, ale jesli uda sie go rzucic w 2 turze to 6-8 toksow daje nam wygrana.
Nie wiem czy Ibi Halfheart, Goblin Tactician jest taki dobry poniweaz chodzi o szybkosc a ten Pan nie pomaga nam wygrac rzucony w 3-4 turze. Jezeli mialbym na nim grac to wrzucilbym wiecej mountainow.
W sumie goblin borrows moze byc calkiem ciekawym pomyslem poniewaz daje ci dopak dla malych goblinkow.
Frienzed goblin nie jest taki kluczowy dziala glownie jedynie na atoga zeby psychol nie musial blokowac malutkich goblinkow.
Osobiscie gralem troche inna wersja i jakos niezbyt mi sie podobala ale moze za krotka na gralem ;p



siepacz - Pt gru 01, 2006 4:03 pm
" />Ja nie grałem wogóle - pisałem wyraźnie, że się pytam, jak ten deck wygląda, ja to co napisałem wyżej składałem na podstawie powtórek z MODO, a wiadomo, że te wszystkiego nie powiedzą.



PASEK - So gru 02, 2006 9:42 pm
" />Jak widać podstawą w nowym ext są rytuały i empty the warrens:

Roy Williams, 6-0
Extended – 2006 World Championships
Main Deck 60 cards

4 Barbarian Ring
1 Goblin Burrows
12 Mountain

17 land

4 Mogg War Marshal
4 Skirk Prospector
2 Goblin Sledder
4 Goblin Piledriver
4 Goblin Warchief
4 Goblin Matron
4 Goblin Ringleader
1 Goblin Sharpshooter
1 Goblin Pyromancer
1 Siege-Gang Commander

29 creatures

4 Empty the Warrens
4 Rite of Flame
2 Seething Song
4 Chrome Mox

14 other spells
3 Blood Moon
2 Clickslither
2 Goblin Sharpshooter
4 Shattering Spree
2 Gempalm Incinerator
2 Pithing Needle

15 sideboard cards



Maverick - N gru 03, 2006 2:44 am
" />Ostatnio widziałem na mtgo bardzo ciekawą wersję goblinów z Fecundity. W jednej grze koleś wystawił kierowcę szefa następnie skirka i w ciągu jednej tury (bodajrze 4 czy 5) dosycił chyba 11 czy 12 kart nabijając storma w okolicy 10 i rzucając Warrensy
Nie było to byle gdzie bo w top8 turneiju Extended x4
Jak zdobędę decklistę to wrzucę tutaj. Wydaje mi się po tym co widać w meta na mtgo, że powrót goblinów do łask to tylko kwestia czasu



siepacz - N gru 03, 2006 9:45 am
" />4 Skirk Prospector
4 Goblin Piledriver
4 Goblin Warchief
4 Goblin Matron
1 Goblin Sharpshooter
1 Goblin Sledder
4 Mogg War Marshal

4 Seething Song
4 Rite of Flame
2 Brightstone Ritual
4 Empty the Warrens
4 Fecundity
1 Grapeshot

4 Bloodstained Mire
4 Wooded Foothills
4 Stomping Ground
1 Blood Crypt
6 Mountain

SB: 4 Clickslither
SB: 4 Cabal Therapy
SB: 2 Pyroclasm
SB: 2 Krosan Grip
SB: 2 Ancient Grudge
SB: 1 Goblin King

Proszę Mi się tak średnio podoba - w sumie to combo deck bez drawu i tutorów, tak trochę mało stabilny.



Maverick - N gru 03, 2006 9:59 am
" />siepacz:
Wydaje mi się, że kombo to tylko opcja. Przecież to są nadal gobliny, które mogę wygenerować chory napór i stuknąć za 20+ w jednej turze



rwieczor - N gru 03, 2006 11:05 am
" />Bez ringleaderów ten deck to tylko combo. Jak chcesz zaatakować za 20 w jednej turze to musisz dobrać porno, więc ciężko o tym mówić. Testował ktoś ten deck już?? Mi wydaje się ciekawy i wart zainteresowania.



Lord Kaczor - N gru 03, 2006 12:03 pm
" />Wedlug mnie brakuje tutaj kluczowego goblina jakim jest pyromancer ktory daje nam sznse zabicia przeciwnika w 3-4 turze! Tak samo brakuje tutaj chrome moxow ktore powoduja ze mamy wiekszy storm na goby. Osobiscie nie gralbym na bringstone ritualach poniewaz syca one jedynie na mirrora, a wielu przypadkach jest to martwa karta. Brakuje rowniez kinga w mainie bo w 3 turze mozna pojecha za duuuzo.
Ilosc seeting songow jest zaduza osobiscie bym wyzucil 1.



Maverick - N gru 03, 2006 1:01 pm
" />rwieczor:
Ty się opierasz na teorii a ja grałem z tym deckiem na mtgo już sporo gier (deck z dnia na dzień jest coraz bardziej popularniejszy) i wiem, że jak wystawi mi nawet 6-8 kolesi w 2-3 turze to po co mu kombo skoro dojedzie mnie nimi normalnym naporem?

Lord Kaczor
Pyromancer nie jest potrzebny. Jak jest szef i wskakuje nieżadko kilkanaście goblinów ze storma to pyromancer jest zbędny. Poza tym jest zbyt sytuacyjny wg mnie.

Będę bronił tej decklisty bo widziałem już ją w akcji i niestety w turniejach 8-osobowych przekonuje się na własnej skórze co ten deck potrafi



ironworks - N gru 03, 2006 1:18 pm
" />Również testuję ten deck na modo i dziwi mnie brak w sajdzie tak skutecznych jeszcze w obecnym meta 3 crypt i całkiem popularnych a przy tym niebezpiecznych jitt. Zważywszy również na dużą ilość borosów w meta na modo, brak tych drugich dziwi mnie jeszcze bardziej.

Tak samo dziwni mnei obecnośc shooterów - na co je sajdujemy? [domyślam się, że na borosa, ale jest to przecież dla borosa karta na jedwen strzał, więc hate średni]



siepacz - N gru 03, 2006 6:23 pm
" />Qtwa, to jest kombo deck, po kiego ci tu jitte? Nie wspominając o tym, że boros będzie po prostu na bierząco palił to, co te jitte trzyma. Ty masz tylko wystawić dużo gobbów i dobić sharpshooterem, a krypty przestały po prosu być potrzebne - powtórzę po raz kolejny, to combo jest.
Slithery są doskonałym finisherem i jeszcze bardziej przyspieszają, po szczegóły zapraszam do relacji z worldów, gdzieś tam jest rozmowa z twórcą decka.



Lord Kaczor - Pn gru 04, 2006 6:58 pm
" />Dobry shooter to taki ktoey dobrze dziala a 1 w mainie to nie jest duza liczba a moze skarcic przeciwnika niemilosiernie. A jitte jest bardzo slaba na 3 z 5 gier jest nie przydatna. Wiem bo sam nia gralem przez duuzy okres czasu.

Tak crypty bylyby nie takie zle na side.

A apropo borosow to goby i tak maja z nim slabo niestety. Ale rzucone warrensy w 1-2 turze daja ci duza szanse na wygrana.



ironworks - Pn gru 04, 2006 8:36 pm
" />
">A apropo borosow to goby i tak maja z nim slabo niestety. Ale rzucone warrensy w 1-2 turze daja ci duza szanse na wygrana.
Zdaje się, ze główne kombo decku to właśnei warrensy, które rzucone w 2-3 turze raczej karcą go niemiłosiernie [gdyby miały tak słabo z borosem nei zyskiwałyby popularności w meta tak pełnym borosów]

Na modo widuję dość często granie na większej iklości gangów [3 albo 4, z powtrek ciężko to odtworzyć] i komplecie piosenek, które nei tylko wspomagają kombo bardziej niż przy 2 sztukach ale świetnie kombią się z wyżej wymienionymi gangami. Pomysł warty wykorzystania.



Lord Kaczor - Wt gru 05, 2006 4:02 pm
" />Tak to jest ten moment ale to combo nie zawsze wychodzi, niestety. A apropo gangow to mozna zawsze bring stone rituale rzucic po warrensach i wrzucic 2 gangi w 3 turze.

Wtedy dopiero jest miekko.



Gilu - Pn gru 25, 2006 11:39 am
" />
">SB: 4 Clickslither
SB: 4 Cabal Therapy
SB: 2 Pyroclasm
SB: 2 Krosan Grip
SB: 2 Ancient Grudge
SB: 1 Goblin King

Na jakie decki najlepiej siduje się te karty?

Edit.
Chciałbym się jeszcze zapytać które karty z maina wysidowujemy. Jak dla mnie deck jest tak wypełniony, że trudno się zdecydować co zamienić.



airforce1 - Pt gru 29, 2006 1:16 pm
" />clickslither - nie wiem, tutaj sie musi wypowiedziec pomyslodawca
cabal therapy - dobre praktycznie na kazdy matchup, zwlaszcza na co, z czym gobliny nie poradza sobie jak juz wejdzie w stol - plagi, deedy czyli na Rocka, MBC, toga - ogolnie pojete kontrole.
pyroclasm - nie mam pojecia, bo na pewno nie boros - chyba na mirrory zeby technicznie dac sie rozlozyc opowi, skosic jego, potem dopiero wyjechac ze swojej armii, chociaz ryzykowne to troche
Krosan grip - scepter chant, affinity, kazdy deck ktory moze powodowac zagrozenie enchantami (patrz terpia)
Ancient Grudge - scepter chant, affinity
Goblin King - na kazdy deck ktory moze miec/wsajdowac plage/nosb, mirror



szczawiu - Pt gru 29, 2006 1:28 pm
" />
">clickslither - nie wiem, tutaj sie musi wypowiedziec pomyslodawca

ogolnie Klikacz jest bardzo dobra odpowiedzią na BDW. Jest stworkiem 3/3 za 4 many i dotego jeszcze rośnie i jest przez to bardzo trudny do spalenia i nawet zablokowany przez Rycerza z protekcja przed czrwonym zawsze zada dmg, ponieważ ma trample.



ironworks - Pt gru 29, 2006 11:56 pm
" />W moich ostatnio bardzo dobrze spisujących się goblinach na modo gram takim sajdem:
4xpyrostatic pilla [tam sunny sideupy i tepsy to ponad polowa meta]
3xtormod's crypty [pomagaja na meczapy, na ktore nie jestesmy tak szybcy - figo, loam]
3xshattering spree
3xblood moon [sticki, toothy, tepsy, sideupy]
2xcklislitter



budzik - Pt sty 05, 2007 12:46 am
" />moglby ktos zarzucic jakims aktualnym spisem RG i RB gobosow. najlepiej z topow jakis wazniejszych turnieji. bylbym bardzo wdzieczny



Whistler - N sty 07, 2007 6:49 pm
" />Wersje z The Finals:

Shuuhei Nakamura - Goblin

4 Bloodstained Mire
4 Blood Crypt
5 Mountain
3 Barbarian Ring
1 Wooded Foothills

4 Skirk Prospector
4 Goblin Warchief
4 Goblin Piledriver
2 Goblin Sledder
4 Goblin Matron
1 Goblin Pyromancer
1 Siege Gang Commander
4 Mogg War Marshall

4 Chrome Mox
4 Empty the Warrens
4 Rite of Flame
2 Cabal Therapy

Sideboard:
1 Cabal Therapy
3 Blood Moon
3 Goblin Sharpshooter
1 Sparksmith
3 Gempalm Incinerator
2 Tormod's Crypt
1 Leyline of the Void
1 Dralnu's Crusade
1 Goblin King

Takahiro Katayama - Goblin

14 Mountain
4 Barbarian Ring

4 Skirk Prospector
4 Goblin Piledriver
4 Mogg War Marshall
4 Goblin Warchief
4 Goblin Ringleader
4 Goblin Matron
1 Goblin Sledder
1 Goblin Pyromancer
1 Goblin Sharpshooter
1 Siege Gang Commander

4 Rite of Flame
3 Seething Song
4 Empty the Warrens
3 Chrome Mox

Sideboard:
4 Shattering Spree
3 Blood Moon
2 Goblin Sharpshooter
2 Gempalm Incinerator
2 Clickslither
2 Pithing Needle



Iron z K-ce - Wt sty 09, 2007 12:36 am
" />Bloodmoony są również sajdowane na Rocki.Ponieważ Bloodmoon go potrafi skarcic z powodu dużej ilośc non-basiców. Gifts Rocki mająna ogól 6 basicków na 16 non-basiców.

Wracając do Goblinów. To ostatnio spotykam Gobliny RB które posiadają discard co potrafi zdewastować wiele controli. Co do Goblinów RG posiadają te Gripy itd ale jak się wstawi w mirrorze Fecundity i się nie wykręci komba to opp zrobi to za ciebie . Nie grałem tym dekiem ale jak dla mnie ta talia w kązdej wersji mono R, RG czy RB jest godna uwagi przez każdego gracza który myśli o nowej talli. Dobór wersji to już zależy od meta w którym sie one znajdują.Jak dla mnie potrafią się dobasować idealnie do meta game jako deck...tyle odemnie



Skirki - So lut 24, 2007 9:07 pm
" />
">Wersje z The Finals:

Shuuhei Nakamura - Goblin

4 Bloodstained Mire
4 Blood Crypt
5 Mountain
3 Barbarian Ring
1 Wooded Foothills

4 Skirk Prospector
4 Goblin Warchief
4 Goblin Piledriver
2 Goblin Sledder
4 Goblin Matron
1 Goblin Pyromancer
1 Siege Gang Commander
4 Mogg War Marshall

4 Chrome Mox
4 Empty the Warrens
4 Rite of Flame
2 Cabal Therapy

Sideboard:
1 Cabal Therapy
3 Blood Moon
3 Goblin Sharpshooter
1 Sparksmith
3 Gempalm Incinerator
2 Tormod's Crypt
1 Leyline of the Void
1 Dralnu's Crusade
1 Goblin King

Takahiro Katayama - Goblin

14 Mountain
4 Barbarian Ring

4 Skirk Prospector
4 Goblin Piledriver
4 Mogg War Marshall
4 Goblin Warchief
4 Goblin Ringleader
4 Goblin Matron
1 Goblin Sledder
1 Goblin Pyromancer
1 Goblin Sharpshooter
1 Siege Gang Commander

4 Rite of Flame
3 Seething Song
4 Empty the Warrens
3 Chrome Mox

Sideboard:
4 Shattering Spree
3 Blood Moon
2 Goblin Sharpshooter
2 Gempalm Incinerator
2 Clickslither
2 Pithing Needle


czy teraz ludzie przestali grać wersią G-R z fecundity/.? I czy ktoś moze sprawdzał który typ jest leprzy/pewniejszy?



PASEK - So mar 24, 2007 11:07 am
" />Ogólnie w tej chwili więcej osiągnieć mają wersje mono-r bez fecundity i empty the Warrens za to posiadające 4 ringleaderów, dużo postaci i Ghost Quatters.

8. Jim Davis goblins

4 Barbarian Ring
4 Ghost Quarter
11 Mountain

4 Mogg War Marshal
4 Skirk Prospector
3 Goblin Sledder
4 Goblin Piledriver
4 Goblin Warchief
4 Goblin Matron
4 Goblin Ringleader
3 Gempalm Incinerator
1 Goblin King
1 Goblin Sharpshooter
1 Siege-Gang Commander
4 Rite of Flame
4 Chrome Mox

SB
1 Pendelhaven
4 Sulfuric Vortex
4 Overload
1 Gempalm Incinerator
1 Goblin Sharpshooter
1 Goblin King
1 Siege-Gang Commander
2 Flaring Pain



rwieczor - N mar 25, 2007 6:38 am
" />Widzę że gempalm wrócił do łask, co mnie wcale nie dziwi, bo karta jest bardzo przydatna a co najważniejsze skuteczna!
Strasznie dużo tu many, aż 23 źródła + flame, czy tak niezbędne jest granie na 4 ghost quartery?
Ciekawe dlaczego nie ma tu clickslitherów? Może nie są aż tak syci jak 4x vortex?



Lord Kaczor - N mar 25, 2007 10:05 am
" />Clickslitherzy sa dobrzy w rg bo sa warrensy i rzucone za 3,4 czy tez 5 daje nam male kombo a w wersji bez warrensow nie daje to tak zabujczego efektu natomiast vortex pomoze nam wygrac z rockiem ktory wrzuca bezustannie slonie i dostaje zycie.

Oba decki maja swoje zalety a mianowicie goby RG posiadaja kombo "fecundity i skirk" co daje nam sznase zabicia gracza bez problemu juz w 3 turze, natomiast mono R daje nam szybkosc i kontrole gracza poprzez ghoust quartery co pozwoli nam spokojnie zagrywac typkow i zajechania opponenta w 4-5 turze.
RG daje nam takze mozliwosc wygrania gry w momencie gdy dla gobow mono R byloby to niemozliwe (fecundity + skirk)

Gram gobami RG i bardzo podoba mi sie ten deck ale ma tez swoje minusy jakim jest np. dobranie zaduzo kart nie goblinskich jak i to ze zabicie skirka powoduje zatrzymanie komba a w konsekwencji duza sznse na przegrana. Tak samo rzucenie warrensow za storm 4 co daje nam 8 gobow w 1 czy 2 turze nie daje nam wygranej chociaz w znacznej czesci to powoduje a mianowicie (pyroclasm, echoing truth, etc.)

Ta wersja ktora gram ma rowniez asa w postaci blood crypty co powoduje ze po sidzie mamy 4 cabal therapy ktore bardzo potrafia napsoc zycie opponentowi.

W wersji Mono R kluczowym kolesiem jest ringlider ktorego bardzo lubilem zagrywac w 2 turze co jest duzym przyspieszeniem dla gobow a opponenta wprowadza w zaklopotanie widzac 3-4 goblinkow wyciagnietych z takowego i wedrujacych na raczke

Wracajac do deck listy paska:
Osobiscie zrobil bym nastepujaca deck liste:

4 Barbarian Ring
4 Ghost Quarter
10 Mountain

4 Mogg War Marshal
4 Skirk Prospector
3 Goblin Sledder
4 Goblin Piledriver
4 Goblin Warchief
4 Goblin Matron
4 Goblin Ringleader
3 Gempalm Incinerator
1 Goblin King
1 Goblin Sharpshooter
1 Siege-Gang Commander
1 goblin pyromancer
4 Rite of Flame
4 Chrome Mox

Ogolnie rzecz biorac deck jest calkiem niezle zrobiony sam bym podobny zrobil jedyna rzecz jak zmienilbym to wyrzucic lad i wrzucic pyromancera. Jest on bardzo dobrym finiszerem zwlaszcza jesli sie ma skirka lub sleddera na stole jak i rowniez dziala zabujczo na mirrora. Jest tez dobrym typkiem zeby wrzucic go pod moxa

SB
4 sulfuric Vorte
4 Overload
1 Goblin king
1 goblin sharpshooter
1 Siege-Gang Commander
2 Flaring Pain
2 Pithing needle

Side jest tez w miare pozadnie zlozony wyzucilem tylko pendelhaven poniewaz uwazam ze 1 to za malo by mialo sens byc sidowane (chociaz moge sie mylic)
Uwazam rowniez ze 3 gempalmow wystarczy by karcic niemilosiernie inne decki a zamiast 4 wole 2 igly na jakies berla czy deedy.

Tak jest moja opinia na ogolne meta gobow



tomek21 - Wt mar 27, 2007 5:46 pm
" />Mam małe pytanie: czego nie ma shattering spree a ma overload że jest on na side??????



Kaoss - Wt mar 27, 2007 6:11 pm
" />Zastanawia mnei jedno, czemu nie gra sie na goblin grappler, wydaje mi sie on nieco lepszy od sleddera bo stworow x/1 jest dosc sporo w meta: savannah lions, dark confidant, prospektor, llanowar, bop, grim oczywiscie ostatnie 3 opp moze poprostu ponownie tapnac, ale nie wszyscy o tym wiedza. Taka luzna propozycja, jak ktos chce niech potestuje bo ja sie na gobasach nie znam



rwieczor - Wt mar 27, 2007 6:21 pm
" />Chodzi o to że sledder ma opcje poświęć krita co jest potrzebne przy fecundity. Poza tym może uratować kluczowego Warchiefa albo Piledrivera. Ten grappler mnie nie przekonuje w ogóle.



PASEK - Wt mar 27, 2007 9:07 pm
" />
">Mam małe pytanie: czego nie ma shattering spree a ma overload że jest on na side??????

Pewnie z podowu bereł, szczególnie jeśli zaimprintowany zostanie chant.

Grapler wydaje mi się słaby, sledder jest dobry bo nie zabijają ci piledrvera i warchiefa byle witnesska, od grappler już wołabym Frenzied Goblin, który bardziej współgra ze strategią goblinów.



Świr - Śr mar 28, 2007 12:41 pm
" />mi tu brakuje czegos do zniczenia Enchantment'ow

Staraj się pisać bardziej rozbudowane posty, jakie enchatmnety chcesz niszczyć, czy nie da się ich obejść inaczej? Takie luźne uwagi nie wnoszą nic do dyskusji
PASEK

ok

chodzi np. o ten enchant z Rocka ktory karze doplacic do kazdego atakujace stwora
Collective Restrain- jest to tech Gotreka i raczej nie jest zbyt popularny
np. o Plage

trzeba włożyć 1x stomping groung do maina

wtedy naturalice lub krosan grip do side'u
i plaga nie straszna...

do tego zawse deeda mozna zjesc



BA - Śr mar 28, 2007 1:12 pm
" />a Jak chcesz zniszczyć enchantmenty deckiem mono R, oblivion stonem ? ^^ Po za tym jaki enchantment jest dla ciebie taki niebezpieczny, ze musisz się na niego sajdować ?



rwieczor - Śr mar 28, 2007 6:04 pm
" />Plagę można spokojnie obejść bo kluczowe gobliny to piledriver, warchief, siege-gang, i ringleader, a one mają 2 z tyłu
lordkaczor mówi że jak plaga ląduje na stole to on wrzuca warchiefa i 3 piledrivery



$uchy - Śr mar 28, 2007 8:59 pm
" />jeszcze worship jest



rwieczor - Śr mar 28, 2007 9:23 pm
" />Kto gra worshipem? Prawie nikt.

Proponuję lepiej zastanowić się która wersja gobów jest obecnie najlepsza:
Mono R
Mono R Empty the Warrens
RG Fecundity Empty the Warrens
RB
RGB Fecundity ze splashem B dla terapii
??

Według mnie najstabilniejsza jest RB, ale za to ma mało atutów, bo combo gobliny budzą większy postrach



BA - Pn kwi 02, 2007 1:09 pm
" />Co do deeda, to zawsze ceniłem gobilny za bardzo szybką regenrację, ot wystarczy zwykły siege-gang i mamy kolejne niebezpieczeństwo, co do plagi to tak jak napisał Pan Wieczór, najważniejsze zostaje a rzucone na dirty kitty potrafi często pomóc zabijając nam gobosy i dokopując nas do driverów i szefów. Bardziej bałbym się jakiegoś confinementa z np. phyrexian areną jednak opp powinien już paść nim takie coś nam wykręci, zostają też therapie .



Świr - Pn kwi 02, 2007 1:36 pm
" />zostaje juz tylko Conterbalance ktory jak nam sie nie uda zabic go do 3 tury moze Nam bardzo zaszkodzic


">Collective Restrain- jest to tech Gotreka i raczej nie jest zbyt popularny

nie tylko on go używa

w kazdym razie oto najnowsza wersja gobow ktora 2x witala w top'ie
sob i niedz ext w Warszawie

sobota 1 miejsce
niedziela 3-4

1. Łukasz Wieczorek RB Goblin
Main:
4 Goblin Warchief
4 Goblin Ringleader
4 Goblin Piledriver
4 Mogg War Marshall
4 Skirk Prospector
4 Goblin Matron
3 Gempalm Incinerator
1 Goblin Sledder
1 Siege Gang Commander
1 Goblin Sharpshooter
1 Goblin King
1 Goblin Pyromancer
4 Rite of Flame
2 Cabal Therapy
4 Chrome Mox
3 Barbarian Ring
4 Ghost Quater
2 Wooded Foothills
2 Bloodstained Mire
5 Mountain
1 Stoping Ground
1 Blood Crypt

Side:
2 Cabal Therapy
1 Gempalm Incinerator
4 Ancient Grunge
1 Goblin Sharpshooter
3 Tormod's Krypt
3 Pyrostatic Pillar
1 Shatering Spree



Lord Kaczor - Pn kwi 09, 2007 8:59 pm
" />Tak terapie sa naprawde syte dochodza kiedy trzeba i wywala sie co trzeba i do kosci:)
Apropo niszczenia enchantmentow nikt nie gra solitarity jak i opozycja.
plagi??? Ktos tym gra w obecnym meta??? Nawet rocki nimi nie graja. Jedynie wymysly stw na side ktory wrzuca plagi bo gra gooz i ja
deedy nic nie robia zabija ci 2 kierowcow skirka i ewentualnie szefa i co to da? Nic bo za 3 tury bedzie ta sama sytuacja. Chociaz trzeba przyznac ze deedy troche utrudniaja gre.

uwazam ze fecunditiy jest slabe nie pomaga a nawet spowalnia.
Duzo lepiej mi sie gralo RB majac terapie w mainie i po sidzie no i oczywiscie ringliderzy
spree jest slabe bo juz nie gra affiniti jak to bylo jeszcze kilka miesiecy temu, a duzo lepiej jest zniszczyc berlo z chantem niz sie zlozyc bo mam spree a nie overloada.

Po przemysleniach uwazam za lepsze goby RB ze splashem zielonego dla Ancient grunge'y bo sa nimilosiernie karcace



ironworks - Śr kwi 11, 2007 7:51 pm
" />
">uwazam ze fecunditiy jest slabe Smile nie pomaga a nawet spowalnia.
Fecudicy są esencją Dirty Kitty, a to zupełnei inna odmiana gobów. Chcesz z niej usunąć fecudicy? Świetny pomysł. Równie dobrze można tam wywalić mountainy...


">plagi??? Ktos tym gra w obecnym meta??? Nawet rocki nimi nie graja. Jedynie wymysly stw na side ktory wrzuca plagi bo gra gooz i ja Wink
Affinity, rock, agroloam, nawet czasem tepsa. Wszędzie gdzie grasz czarnym plagi są dobrą opcją na side. Karsten pisze, ze goby stanowią już koło 15% meta na modo i tak jak treaktywacja goblinów, do sajdów wróciły plagi. Giftrocki graja moze nawet na jednej mainowej, nie jestem jednak pewny bo nie orientuję się w obecnych techach.

">spree jest slabe bo juz nie gra affiniti jak to bylo jeszcze kilka miesiecy temu, a duzo lepiej jest zniszczyc berlo z chantem niz sie zlozyc bo mam spree a nie overloada.
Im dłuzej czytam tym dłużej się zastanawiam, skąd ty bierzesz to meta? Affka w Polsce będzie grał jeszcze długo i długo, na modo to około 7% decków, a więc całkiem sporo. Poza tym spree mozna wsajdować na trona i zniszczyc crucible, moxa, moze triska, sygneta, artlada.

jak dla mnei najlepszą wersją są monokolorowe goby, z moonami i spree w sajdzie, generejuące niesamowitą stabilność niezatrzymywaną przez flowa i dużą prędkość dzięki moxow i ritom. Alternatywą są gobliny pędzące empty the warrens, jednak popularność borosów ostatnio nieco spadła, tak więc czyste gobliny wydają się być lepszym wyborem.

">nikt nie gra solitarity jak i opozycja.
Masz racje, UG beacon opposition wymieniła podobno ostatnio opozycje na glary.



Emil. - Śr kwi 11, 2007 8:49 pm
" />
">nawet czasem tepsa

Rozumiem że to chore pomysły z modo? Dobra opcja, zamiast się kombić wrzucajmy plagi na nasz dobry meczap.
A co do meta to Kaczorowi chodziło zapewne o warszawskie meta, gdzie mało osób ma plagi na sidzie, affek nie jest zbyt dużo a ug oppozycji nie ma w ogóle.


">Poza tym spree mozna wsajdować na trona i zniszczyc crucible, moxa, moze triska, sygneta, artlada.
4 z 5 można zniszczyć również w.w. overloadem.



Lord Kaczor - Wt kwi 17, 2007 4:03 pm
" />
">Lord Kaczor napisał:
plagi??? Ktos tym gra w obecnym meta??? Nawet rocki nimi nie graja. Jedynie wymysly stw na side ktory wrzuca plagi bo gra gooz i ja Wink

Affinity, rock, agroloam, nawet czasem tepsa. Wszędzie gdzie grasz czarnym plagi są dobrą opcją na side. Karsten pisze, ze goby stanowią już koło 15% meta na modo i tak jak treaktywacja goblinów, do sajdów wróciły plagi. Giftrocki graja moze nawet na jednej mainowej, nie jestem jednak pewny bo nie orientuję się w obecnych techach.


Plagami gra kazdy czarny ale w legacy a nie w extended przynajmnij w Warszawie a jezeli gra to na 2-3 i to tez bardzo rzadko.

Nie gram na modo wiec nie wiem jak sie tam gra, ale wiem tylko ze modo rozni sie od realu.
W realu jest mniej graczy niz na modo i jest to tez bardzo znaczaca roznica jak i to ze na modo gra sie zupelnie inaczej niz w realu i nie porownywalbym ich ze soba bo to sa 2 rozne swiaty


">Im dłuzej czytam tym dłużej się zastanawiam, skąd ty bierzesz to meta? Affka w Polsce będzie grał jeszcze długo i długo, na modo to około 7% decków, a więc całkiem sporo. Poza tym spree mozna wsajdować na trona i zniszczyc crucible, moxa, moze triska, sygneta, artlada.

Poniewaz lepiej jest wrzucic cos na chanta z ktorym nic nie robi spree a wiele razy sie zawiodlem na spree chociaz czasami bylo przyjemne
Apropo tronow to nie widze tego tak kolorowo.



Skirki - So maja 05, 2007 12:02 pm
" />
">A co do meta to Kaczorowi chodziło zapewne o warszawskie meta, gdzie affek nie jest zbyt dużo a.

[quote="ironworks"]

Jak nie jest zbyt dużo mam ci przypomnieć jak wyglądało meta na majówce?!



Eddy Kodo - Pn maja 28, 2007 7:16 am
" />Czarny dobry na komba jest chyba tylko.Bo z tepsem można czasem nie zdążyć.Ja ostatnio gram takimi Gobami :

2 goblin sledder
4 goblin matron
4 goblin warchief
1 goblin sharpshooter
3 siege gang commander
1 gempalm incinerator
4 goblin piledriver
1 stingscourger
4 skirk prospector
4 goblin ringleader
1 sparksmith
2 goblin king
1 mogg war marshall

4 seething song
1 boom/boost

3 ghost quarter
20 mountains

Wybaczcie że nie taguje kart ale długo nie korzystałem z serwisu i zapomniałem jak to się robi.Pewnie zastanawia was po co mi tyle pojedyńczych gobów?Otóż odpowiedź jest prosta są matrony i ringleadery.Ten deck ma napierać i te goby pojedyńcze są czysto sytuacyjne zastanawiam się czy nie dać do środka tego zioma co w upkeepie wali za 3.Goblin kingi to wiadomo sajdujemy blood moona i jest jazdeczka.[color=red]Ale czemu aż dwóch? mógłbys też wyjaśnić swoje wybory - tzn czemu taki a nie inny toolbox[/color]Boom/boost chyba dam jeszcze jedno bo to super karta naprawdę tylko trzeba wiedzieć kiedy ją rzucać[color=red]Ciesze się niezmiernie może w takim razie uchylisz rąbka tajemnicy i nam powiesz kiedy trzeba ją rzucać[/color].Do sajdu dałem removal czyli 3 incineratory na mirror sparksmithy na affke i inne napory.Pozdro.
[color=red]Może być coś napisał o swoich nieco kontrowersyjnych wyborach np. czemu songi zamiast ritów, czemu bez moxów, czemu tylko jeden marshall, czemu aż 3 siege-gangów? Pozdro PASEK[/color]



Lord Kaczor - Wt maja 29, 2007 8:06 am
" />Baaardzo zastanawiajace jest boom/bost ta karta jest naprawde slaba i nie przydatna zwlaszcza ze wspominales o szybkosci decku, osobiscie bym jej nie bral.
Czemu nie ma tutaj kompleru marshali??? Jest to jedna z lepszych kritow w obecnych gobach. Daje niesamowitego accelerata zwlaszcza w polaczaeniu warchiefa + skirk prospector zwlaszcza jak sie gra na 4 a nie na 1.
Pomysl ze bede miec po 1 kolesiu bo mam 4 matki nie wydaje mi sie za specjalnie dobry :/ Zwlaszcza ze matrona wchodzi dopiero w 3 turze (o ile wejdzie) a czasami lepiec miec cos na reku tanszego niz matki :)
Co do songow uwarzam ze sa za wolne. Lepiej jest zagrac w 1 turze moxa rita i zaatakowac szefem.
Brakuje tutaj rownierz 3-4 gempalmow mainowych zwlaszcza ze obecne meta jest jak najbardziej naporowe.
Dotyczy sie to rownierz barbarian ringow w baaardzo wielu grach dawaly mi wygrane gry, poza tym zabijaja kolesi z protekcja na czerwony a w naszym decku nie ma takowej karty ktora moglaby tego dokonac.
Co do gangow uwazam ze liczba 2 jest idealna i wystarczajaca poniewaz 1 to za malo a 3 to troche za duzo.
Pomysl z kingiem nie jest taki zly bo dobyr king nie jest zly :)
Brakuje mi tutaj rowniez feczy ktore pomagaja nam wysycic lady czym ringliderzy staja sie jeszcze bardziej efektywni.

Moje obecne goby ktorymi gralem w Tarnowie i zajely 2 lokate prezentuja sie nastepujaco:

4 Goblin Warchief
4 Goblin Ringleader
4 Goblin Piledriver
4 Mogg War Marshall
4 Skirk Prospector
4 Goblin Matron
4 Gempalm Incinerator
1 Goblin Sledder
1 stingscourger
2 Siege Gang Commander
1 Goblin Sharpshooter
1 Goblin King
1 Goblin Pyromancer
4 Rite of Flame
4 Chrome Mox
3 Barbarian Ring
4 Ghost Quater
2 Wooded Foothills
2 Bloodstained Mire
3 Mountain
1 Stoping Ground
2 Blood Crypt

Side:
4 Cabal Therapy
4 Ancient Grunge
1 Goblin Sharpshooter
3 Pyrostatic Pillar
3 Shatering Spree zamiast spree wolalbym wrzucic click sliterow ale obecnie nie mam ich na stanie wiec nie mialem jak ich wsadzic :P

Generalnie uwazam ze deck ten jest calkiem stabilny i mocny zwlaszcza jesli ktos nim umie grac (niestety ja nie umiem)

Uwazam ze splash BG i jest przydatny bo daje nam dostep do terapie ktore sa po prostu nie ziemsko przegiete zwlaszcza jak sie zagrywa flasha z marshala :devil:
G jest tylko dla Ancien Grungy ewentualnie mozna zawsze wrzucic naturalizy.

Tak to jakos wyglada wedlug mnie na ten temat oczywiscie zaleznie od meta zmieniam lekko main jak i side ale to jest generalnie OBV ^^



Eddy Kodo - Wt maja 29, 2007 1:02 pm
" />Tak marshalli dam komplet mówiłem że to jeszcze nie są skończone gobaski.Boom/boost jest świetne po to są seething songi a nie rite .Rzucony boost lepiej działa na uw trona acta albo tepsa niż terapia.Zielony wg Ciebie dla ancient grudgy?Bez sensu jak chcesz niszczyć dużo artefaktów to shattering spree a nie falshback.Ewentualnie zielony dla krosan grip.Gempalmy nie są potrzebne.Mówiłem już że są w sajdzie razem ze sparskmithami i 1 sharpshooterem.Przecież nie muszę trafić od razu na napór a jak trafie to i tak się można wybronić.



FALI - Wt maja 29, 2007 2:38 pm
" />[quote="Eddy Kodo"]Rzucony boost lepiej działa na uw trona acta albo tepsa niż terapia[/quote]

Nie sadze. Na Tepsa z ktorym malo co robisz, oprocz liczenia, ze masz porno+blood moona na sidzie nic nie robi. Tronowi tez nic nie robi bo ty sie wutapowujesz na jakas zenujaca karte tracac tempo a tron i tak kontruje. Actowi tez nic nie robi bo ten dek moze z goblinami pokusic sie o rzucenie reseta na pale czyli nie popartego workiem. Poza tym act i tepsa maja bloomy, czyli strata landa nie robi zbyt wiele. Istnieje rowniez masa innych argumentow ktore mowia, ze boom/bust jest zenujacy w tym deku, ale mysle, ze te ktore podalem sa wystarczajace.

[quote="Eddy Kodo"]Zielony wg Ciebie dla ancient grudgy?Bez sensu jak chcesz niszczyć dużo artefaktów to shattering spree a nie falshback[/quote]

A pomyslales o tym, ze grudge jest instantem i niszczy artefakty ktore wejda w turze przeciwnika i moga juz wtedy sporo namieszac? Jest sytsze na affinity bo niszczy wszystko co chcemy i kiedy chcemy a na spree musimy czekac do naszej tury. Poza tym spree jest jednorazowego uzytku.

Proponuje zagrac na moxach i ritach i wtedy dopiero porownac obie wersje :). Pzdr



Lord Kaczor - Cz maja 31, 2007 6:32 am
" />Zgadzam sie z fallim moxy i rity daja duzo lepszego speeda niz piosenka. Poza tym naprawde przekonalem sie ze spree nie jest tak dobra jak gruge potestuj troche ancientami to sam sie przekonasz ze spree nie sciaga berla z chantem ani nexusa z 10 kanterami i plyta.
Natomiast boost/bost mozna bardzo latwo skontrowac, a tak wogole to co ci da ze rzucisz go w 3 turze z piosenki. Sorry ale ja naprawde nie widze miejsca na nia nawet jezeli gra tylko 1. A wiadomo jak zadko podchodzi tylko 1 karta na 60 w decku ;)



Condzior - Cz wrz 06, 2007 2:25 pm
" />Jak przewidujecie szansy i pozycje goblinów w ext po wyjściu nowego dodatku?
Słyszałem pogłoski, że jeżeli gobliny nie dostaną czegoś ciekawego to umrą śmiercią naturalną w ext... co nie jest dobrym wyjściem dla tych, którzy mają gobliny. :/



rwieczor - Cz wrz 06, 2007 3:37 pm
" />Goby dostały i to aż za dużo. Fanatyk jest przecież przegięty!



zsuetaM - N wrz 30, 2007 5:45 pm
" />A od biedy mozecie rzucic okiem na taki spis:

RB Goblins 60 kart

29 kart

4x Goblin Matron
4x Goblin Warchief
4x Goblin Piledriver
4x Skirk Prospecter
4x Goblin Ringleader
4x Mogg Fantic
1x Goblin Sharpshooter
1x Siege-Gang Commander
2x Goblin King
1x Kiki-Jiki, Mirror Breaker

10 kart

4x Cabal Therapy
4x Volcanic Hammer
2x Shock

21

4x Blood Crypt
1x Stomping Ground
4x Bloodstained Mire
2x Wooded Foothills
2x Chrome Mox
5x Mountain
3x Swamp

zamiast mlotkow cos



Condzior - N wrz 30, 2007 6:13 pm
" />jak dajesz spis to mógłbyś otagować karty...
IMO zamiast młotków Incinerate. Nie wiem czy się opłaca splashować goby tylko dla terapii...



zsuetaM - N wrz 30, 2007 6:54 pm
" />no to co proponujecie? Jakie czarne karty dorzucic zeby zostalo dwukolorowe



BA - N wrz 30, 2007 7:18 pm
" />patriarch's biddning wrzuć. tylko, że to wymaga troszke innego spisu (pyromancer np). Zamiast shocków jesli uważasz że sa naprawde niezbędne zamień na ten nowy spell z lorwyna, który dodatkowo ma podtyp goblin (czyt. wchodzi z ringleadera na łape itp.).

Radze wyrzuć 1 kinga i drugiego zostawić pod matrone. dodam też ze spalenia nie mają racji bytu w tym deq. To samo dwie sztuki moxa. 3-4 nie inaczej. Kiedy ja grałem goblinami bardzo dobrze mi sie sprawdzały siege-gang commandery w sztukach 2-3 ale to pewnie było jakieś moje zboczenie :P



M0rw47h - Pn paź 01, 2007 7:08 am
" />Tak kalekiego spisu nie widzialem dawno.
Przedewszystkim brakuje mi tu Pyromancera, ktory wygrywa nawet przegrane gry.
Kingi w ilosci wiekszej niz jeden to tez porazka, sa dobre tylko post-sideboardowo i w niewielu przypadkach. Zdecydowanie brakuje mi War Marshali, ktorzy z prospectorem nabijaja nam tempo, zwiekszaja drivera no i , sa sciana dla bdw i zoo. Kolejna obraza jest brak Gemplamow, chociaz jeden pod matrone, szybki removal na wszystko jest poprostu niezbedny.

Teraz sprawa non-goblin spelli, to tak, mlotki zdecydowanie out, tak jak jedna terapia.
W tym slocie lepszy jest burning wish, pozwala nam gold fishowac po biddinga, pyroclasma, art removal czy poprostu burn.
Shock zas jest za slaby, zeby w ogole rozwazac czy nim grac (firebolt zdecydowanie lepszy), w tym slocie powinny byc gobliny, bo ringleader przestaje byc syty. Dobra opcja beda Tarfire po wyjsciu lorwynu.

Mana base, tutaj tez sie przyczepie. Moxami gralbym kompletem, albo wcale, tak sa zbyt losowe i nie daja nam nawet 25% ze dostaniemy je na startowa raczke, a potem prawie ZAWSZE sa martwa karta.

P.S.
Goblin Goon zostal zapomniany, z marshalem jest poprostu over powered...;<
Moze jakis Scrouger jako removal pod matrone na bydleta?



stw - Pn paź 01, 2007 1:52 pm
" />Skoro jesteśmy przy goblinach RB to polecam potestować w tej wersj:
Wort, Boggart Auntie- Bardzo potężny koleś. 1 sztuka w decku powinna się znaleźć. Do tego ma jeszcze Evasion Abiliti, które pozwala przebijać się przez blokerów.

Tarfire - Karta, która może zagościć w goblinach, bo jest removalem i do tego wyszukuje ją matronka i nie przewija się z ringleadera. Minusem jest to, że pakuje Goyfa przeciwnika.

Knucklebone Witch - Całkiem niezły pierwszoturowy drop. Ale licząc Skirki i Fanatyków nie ma dla niego miejsca. Choć jest kolejna karta wartą przetestowania.

Boggart Mob - Champion a Goblin przekreślają szansę na jego grywalność w ext, ale jest całkiem niezłym typolem, który moze jednak w tym formacie zagościć.

Boggart Shenanigans - co prawda to tylko enchantment, ale wyszukuje go matronka i ringleader, poświęca się z Siege-Ganga, Skirka, Sledera i daje dosyć niezłe combo z ginącymi Goblinami. Karta warta przetestowania.

Caterwauling Boggart - Koszt odstrasza i to bardzo ale mógłby być niezłą opcją pod matronkę. Kolejna karta warta przetestowania ale wydaje mi się, że nie pogra.

Fodder Launch - Kolejna dobra karta, która ma bardzo duży koszt, ale może być także niezłym finisherem.



rwieczor - Pn paź 01, 2007 4:48 pm
" />Z tych kart co podałeś to do gry jest Wort, Boggart Auntie i Tarfire. Reszta to jakieś wariację które nie polepszają komba warchief piledriver piledriver piledriver :P



NAAPIER - Pn paź 01, 2007 5:10 pm
" />a mniejsza cioteczka?? znaczy sie nowy king? czarniusi



stw - Pn paź 01, 2007 5:38 pm
" />Myślę, że nowy King nie oferuje nic takiego co oferowałby stary. A wstawianie stwora, który ma się tapować nie atakując to chyba nie jest dobry pomysł.



_Gloody_ - Pn paź 01, 2007 6:20 pm
" />[quote="stw"]Boggart Mob - Champion a Goblin przekreślają szansę na jego grywalność w ext, ale jest całkiem niezłym typolem, który moze jednak w tym formacie zagościć.[/quote]

Champion a Goblin nie musi być wadą. Usunięcie z gry War Marshalla czy Siege Ganga wydaje mi się dobrą opcją, bo po ewentualnym powrocie znów robią toksy. Poza tym to typ za 4 many 5/5 (z akceleracją, której w gobach nie brak myślę, że często może wskoczyć w 3 turze) i z abilitką, która jest dość syta.



rwieczor - Pn paź 01, 2007 6:27 pm
" />w 3 turze lepiej zagrać warchiefa i piledrivera albo ringleadera :)
Ale gobliny rzeczywiście dostaną teraz trochę kopa i każdy będzie mógł spróbować zaskoczyć przeciwnika różnymi techami. Jeszcze przez rok goby będą gościć w ext.



Yossarian - Śr paź 03, 2007 6:40 pm
" />Boggart Mob Mógłby się w miarę kombić z Siege-Gangiem i Ringleaderem... wrzucamy siege ganga robimy, toksy goblinów, rzucamy moba, usuwamy ganga, dopakowujemy wszystko z pyromancera jedziemy, po czym siege-gang wraca z 3 nowymi gobasami... wiem, tech z dupy, ale mnie śmieszy i mógłby jakoś funowo pograć :D



Chmiela - Śr paź 03, 2007 8:54 pm
" />boggart mob to bardzo ciekawe stworzonko imho ma ooo taaaaakkkiiii potencjał potrafi dodatkowo się kombić z matronką ee tym ziomkiem z echo co jak wchodzi/wychodzi daje gobka

ba tech z siege gangiem bądź ringleaderem może być pewną odpowiedzią na WoG Damnation i inny taki kaau

imho sztuk 1 na side musi być :D



HomAR - Śr paź 03, 2007 9:03 pm
" />Eh,ludzie,to jest po prostu typ 5/5 z drawbackiem,no,i jakas abiltka ktora gry nie robi. Juz szczerze mowiac goblin goon jest lepszy. to pseudokombienie sie jest slabe,a jak ma pojsc wog to pojdzie jak wytapujemy se na tego ganga,a dobieranie go po mass removalu jest slabe. Poza tym z agro musimy robic duzo wymian i czesto bedziemy musieli tracic albo jakiegos szefa/kierowce albo w ogole nie bedziemy w stanie go wstawiic



deska - Pn paź 29, 2007 10:14 am
" />Rzeczywiscie, ale dlaczego nie gra sie Fanaticami? Mysle ze to dobra karta, do tego wsadzilbym takie karty jak seal of fire. Z tego co widze to spalaniami prawie nikt nie gra, czy to spowalnia talie?



Greg - Pn paź 29, 2007 11:05 am
" />[quote]Rzeczywiscie, ale dlaczego nie gra sie Fanaticami? Mysle ze to dobra karta, do tego wsadzilbym takie karty jak seal of fire. Z tego co widze to spalaniami prawie nikt nie gra, czy to spowalnia talie?[/quote]

Fanatykami się gra tylko spis tutaj był sprzed 10 ed a jako palenia masz gempalmy i ostatecznie jak ktos się uprze tarfire'y lepsze od sealów bo wchodzą pod lidera i można dobic oppa wyszukując z matrony



JumpdaFuckUp - Pt lis 02, 2007 11:06 pm
" />orientujecie sie, jakie sa OBECNIE matchupy gobzow z innymi deckami w ext? Chodzi mi o nieco glebsze analizy.. siedzi ktos w temacie?



ostry1337 - So lis 24, 2007 10:22 pm
" />W temacie siedziałem ale mogę coś napisać na podstawie stanu sprzed 2 miesięcy, ext się bardzo nie zmienił chyba więc powinno to coś wnieść:

Boros z lub bez splashu G:
MU najgorszy z najgorszych, dużo paleń co nie pozwala utrzymać prawie żadnych kreatur na stole. W wersji bez G pojawiają się tez Silver Knight'ci co uniemożliwia praktycznie wygraną. Można wygrać tylko kombem dużo małych kolesi + Goblin King. Na side polecam smothery które dają jakieś tam perspektywy.

Domain Zoo:
Lepiej niż z borosem ale też nie wesoło, duże krity i większa presja od początku gry. Trzeba poprostu przetrywać ataki chump blokując większe kreatury (Mogg War MArshal). Mniej paleń pozwala zebrać siły i zabić w jednej turze przy pomocy kinga tak jak w wypadku BDW. Ogólnie na początku trzeba przyjąć wariant kontrolny, starać się niszczyć krity i zbierać siły. Na side również Smothery oraz Bood Moony.

Tron:
Niezależnie od kolorów jest po prostu bye'em. Możliwość grania kilku kritów na turę uniemożliwia mu utrzymanie kontroli nad stolem. Dodatkowo gobliny to chyba najszybsze aggro jeśli przez pierwsze 3-4 tury na swojej drodze widzi tylko Remandy. Dodatkowo mainowe Ghost Quartery bardzo skutecznie opóźniają ten i tak wolny deck. Side to Cabal Therapy, Blood Moon, Ancient Grudge.

Ichobridge:
Ogólnie do przodu ze względu na Fanatyków, Sledderów oraz Prospectorów którzy bezproblemowo usuwają mosty poza gre. Pomagaja quartery (te decki rzadko mają basic lądy) oraz po side krypty lub ew. czarny Leyline.

Gifts Rock:
Jak wiadomo ten deck powstał żeby pokonywać aggro. Tak właśnie jest ale gobliny mają szanse na wygranie tego MU, nie ze względu na szybkość ale na dociąg w postaci Ringleaderów, dzięki któremu Rock może po prostu nie wyrobić z niszczeniem wszystkiego. Side: Vortexy, Blood Moony, Krosan Gripy i kripty

Trinket (-angel, -goyf)
MU dobre ponieważ te decki nie mają mass removalu ani nie wystawiają szybko kłopotliwych kreatur przez co zwyczajnie nie wytrzymują tempa. Dopiero po side mogą mieć pyroclasmy, co jest spotykane właśnie z myślą o goblinach. Side: Smothery, Blood Moony, Ancient Grudge.

Tak to mniej więcej wygląda, mam nadzieję, że moje poglądy ciągle są aktualne :)



Chmura - N lis 25, 2007 10:51 pm
" />[quote="ostry1337"]Tron:
Niezależnie od kolorów jest po prostu bye'em. Możliwość grania kilku kritów na turę uniemożliwia mu utrzymanie kontroli nad stolem. Dodatkowo gobliny to chyba najszybsze aggro jeśli przez pierwsze 3-4 tury na swojej drodze widzi tylko Remandy. Dodatkowo mainowe Ghost Quartery bardzo skutecznie opóźniają ten i tak wolny deck. Side to Cabal Therapy, Blood Moon, Ancient Grudge.[/quote]

UW Tron ma do tyłu z Gobami, ale jak UG jest dla ciebie bayem, to szacunek. To jest bardzo równy MU.



Stiepan - Pn lis 26, 2007 5:30 pm
" />[quote="DarkCloud"]UW Tron ma do tyłu z Gobami, ale jak UG jest dla ciebie bayem, to szacunek. To jest bardzo równy MU.[/quote]

no równy MU to lekka przesada(zwłaszcza po side), ale bayem na pewno nie jest ;]



Mircollini - Wt lis 27, 2007 7:57 am
" />Oczywiście ostry ma troche racji...ale w teorii, która udowadnia że niestety w wielu przypadkach nie jest tak jak myślimy.Wiadomo że napór rozwala kontrole,kombo niszczy napór,a kontrolka usypia w match upach z kombo deckami. Jednakże są teraz karty które potrafią ratować człowieka w trudej sytuacji.W UG jest to np Moment's peace,ale to tylko jeden z licznych przykładów.Więc jeżeli opis match upów nie jest poparty,jak to mawiał fali :P o solidny testing(200-300 razy:P) z każdym deckiem, to nie możemy powiedzieć że jest to bye. Więc radze najpierw pograć i wtedy się wypowiadać.Tyle ode mnie:) pozdro



ostry1337 - Wt lis 27, 2007 3:31 pm
" />Może nie rozegrałem 200-300 gier z tronem ale jednak trochę tego było. Tutaj muszę przyznać ze zapomniałem po prostu o czymś takim jak UG tron. W ext dawno nie grałem i to jest powód dla którego nie znam wszystkich nowych techów. Napisałem, że to bye ponieważ nie przegrałem na turnieju żadnego meczu z tronem. Sądzę, że MU z UG tronem ciągle jest do przodu ale nie w takim stopniu jak z Ur czy UW.

To co napisałem nie miało być prawdą absolutną tylko przybliżeniem MU tego wspaniałego decku.



M0rw47h - Wt sty 29, 2008 2:03 am
" />Top8 PTQ Hollywood 2007 - Baltimore [Extended]

#2 B/R Goblins
Brad Taulbee

Mainboard:
4 Auntie's Hovel
1 Blood Crypt
4 Bloodstained Mire
1 Ghost Quarter
5 Mountain
1 Pendelhaven
1 Swamp
2 Wooded Foothills
4 Dark Confidant
2 Gempalm Incinerator
3 Goblin Matron
4 Goblin Piledriver
4 Goblin Ringleader
1 Goblin Sharpshooter
4 Goblin Warchief
4 Mogg Fanatic
3 Mogg War Marshal
4 Skirk Prospector
4 Blood Moon
4 Chrome Mox

Sideboard:
4 Cabal Therapy
3 Magus of the Moon
3 Pithing Needle
3 Shattering Spree
2 Sulfuric Vortex

Top8 PTQ Hollywood 2007 - Moscow [Extended]

#3 Goblins
?????? ????????

Mainboard:
4 Goblin Piledriver
4 Terminate
4 Goblin Ringleader
2 Gempalm Incinerator
4 Goblin Warchief
4 Mogg War Marshal
4 Mogg Fanatic
4 Skirk Prospector
4 Goblin Matron
1 Goblin Sharpshooter
3 Chrome Mox
4 Bloodstained Mire
4 Wooded Foothills
1 Blood Crypt
1 Stomping Ground
1 Pendelhaven
2 Barbarian Ring
2 Ghost Quarter
3 Mountain
2 Auntie's Hovel
1 Goblin Pyromancer
1 Siege-Gang Commander

Sideboard:
4 Ancient Grudge
2 Tormod's Crypt
4 Cabal Therapy
2 Krosan Grip
2 Oversold Cemetery
1 Gempalm Incinerator

#1 Decklista pokazuje, ze Goby spokojnie moga odejsc od schematu i dorzucic Fidzia, ktory daje plany na middle/late game powybicu pierwszego wysypu srodkiem anty-goblinskim, kolejna bomba jest ksiezyc psujacy mana base niemal kazdego decku.
#2 Wyjatkowo roznica sie od pierwsze skupia sie nie na adv czy disrupcie, lecz torowaniu drogi przy pomocy Terminate

Glowna zaleta obu zapewne jest fakt, ze maja dosc dobry MU z narco-bridge, przed jak i po side chyba jako jedyny deck, dzieki duzej ilosci 1 manowych sacrificujacych sie goblinow oraz Sharpshooterom.



Tellur - Wt sty 29, 2008 5:07 pm
" />coraz bardziej podobaja mi sie gobliny jako wybor decku na obecne meta. Zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie ze jeszcze nigdzie nie widzialem earwig's squada. Nie ma potrzeby gry na nim ? nie ma czasu go zagrywac ?
No i w sb na bank bym gral patriarch bidding --> jego resolve robilby gry z kazdym prawie agro



M0rw47h - Wt sty 29, 2008 5:25 pm
" />[quote="Tellur"]coraz bardziej podobaja mi sie gobliny jako wybor decku na obecne meta. Zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie ze jeszcze nigdzie nie widzialem earwig's squada. Nie ma potrzeby gry na nim ? nie ma czasu go zagrywac ?
No i w sb na bank bym gral patriarch bidding --> jego resolve robilby gry z kazdym prawie agro[/quote]

Squad nie jest jeszcze legalny turniejowo...
A jesli chcesz grac biddingiem to proponuje potestowac Wish Goblins, mi sie sprawdzaja znakomicie, ale to tylko testing...



Tellur - Wt sty 29, 2008 5:52 pm
" />hm, turnieje magic league byly juz z mt i nie widzialem tam zadnego spisu gobow ze skladami.

Co do bidinga to opcja wishing zupelnie mi sie nie podoba, ta karta bym gral wylacznie na sb - po prostu szkodaby mi bylo slotow na wishe w mainie, a i wydaja mi sie jedynie spowlaniac ten wyjatkowo agresywny deck. Niestety nie gralem wishing golbinami, wiec moze moje nastawienie jest nietrafne.

Co do innych spisow - jak nie dziwi mnie wersja z fidziami, to wersja ktora miala mainowo 4 terminaty i 4 terapie byla totalnym zaskoczeniem ( zeby nie napisac spisem z dupy )



M0rw47h - Wt sty 29, 2008 6:09 pm
" />[quote="Tellur"]hm, turnieje magic league byly juz z mt i nie widzialem tam zadnego spisu gobow ze skladami.

Co do bidinga to opcja wishing zupelnie mi sie nie podoba, ta karta bym gral wylacznie na sb - po prostu szkodaby mi bylo slotow na wishe w mainie, a i wydaja mi sie jedynie spowlaniac ten wyjatkowo agresywny deck. Niestety nie gralem wishing golbinami, wiec moze moje nastawienie jest nietrafne.

Co do innych spisow - jak nie dziwi mnie wersja z fidziami, to wersja ktora miala mainowo 4 terminaty i 4 terapie byla totalnym zaskoczeniem ( zeby nie napisac spisem z dupy )[/quote]

Wish jest odpowiedzia na:
a) combo -> terapia
b) goyfa/slonia -> deathmark
c) grave -> morningtide
d) wysyp -> pyroclasm
e) removal -> bidding
f) dobitka -> firebolt
Kwestia konstrukcji...

Fidz jest srednia opcja tak naprawde... dlaczego?
Zabija go wszystko, omija leadera, nie bedziemy szli po swampa bo zabiera nam to tempo, a main i tak sa 4 moony.



Chmura - Wt sty 29, 2008 7:34 pm
" />[quote="M0rw47h"]Wish jest odpowiedzia na:
a) combo -> terapia
b) goyfa/slonia -> deathmark
c) grave -> morningtide
d) wysyp -> pyroclasm
e) removal -> bidding
f) dobitka -> firebolt
Kwestia konstrukcji...[/quote]

Wish był za wolny do goblinów już dawno temu, dlatego zaprzestano gry nim. Teraz, kiedy meta jest niesmacznie szybkie, to pomysł tym bardziej słaby. Gobliny są bardzo agresywną konstrukcją, używającą aż 8-12 accelerate'ów po to, żeby jak najczęściej wykręcać szybkie kille, a Wish w tej strategii nie pomaga z żadnej strony. Równie dobrze można by wrzucać Wishe do Zoo, bo przecież opcje daje.

[quote="M0rw47h"]c) grave -> morningtide[/quote]

I splash zielonego pod Plow Undera może jeszcze. Matchupy goblinów raczej wykluczają potrzebę zapychania sidu i kombinowania z mana basem, dla tego techu (gdyby w ogóle był sens grania Wishem).

[quote="M0rw47h"]Fidz jest srednia opcja tak naprawde... dlaczego?
Zabija go wszystko, omija leadera, nie bedziemy szli po swampa bo zabiera nam to tempo, a main i tak sa 4 moony.[/quote]

Jakoś mało konstruktywnie uargumentowane. Jego podatność na removal, to żaden argument, z Ringliderem Wish też się średnio kombi. Pytanie brzmi, czy card advantage jaki wytwarza rekompensuje wady, czy nie. Jak na razie Bob na plecach Warchiefa dojechał dwa razy do Top8 PTQ, a to raczej wyklucza farta i słabość rozwiązania, choć osobiście też jestem trochę sceptyczny.



M0rw47h - Wt sty 29, 2008 8:46 pm
" />Chmuro, a ja testowalem Fidzia, Bloomona i Wisha.

O ile blood moon robi gry, tak fidz robi tylko adv, a rece gdzie mozemy postawic go z moxa czesto zmuszaly do wyrzucenia szefa pod moxa (sic!) czy innego sytu i to tylko po to zeby zobaczyc fanaticka/removal/snare co zazwyczaj konczylo sie zle. Jesli z kolei postanowilem wrzucic fidzia w 70% przypadkow kiedy go mialem z moxem pod tego wlasnie moxa zeby zagrac kierowce, albo za ture szefa... to po co mi ten fidz?
Jesli zas mialem szybkie rozdania z blood moonem, to nie mialem czasu isc po tego single swampa i kazdy dobrany fidz byl poprostu martwa karta.

Wish z kolei zajmowal mi ten sam slot i pomagal mi walczyc z goyfami/doranami dajac mi szybka odpowiedz, dzeki czemu nie musialem sie czaic i poprostu moc napierac. Dodatkowo zawsze pewniej sie czuje mogac isc po terapie, czy poprostu z topdecku dopalic oppa.

P.S.
Profane Command z Wisha czesto byl mega ragga hip hop zią, nie ma to jak kierowca z fearem T.T



bombay - N kwi 13, 2008 8:05 pm
" /># PTQ Hollywood 2008 - Genova
# Source: MagicFriends.net
# Date: 06. Apr 2008
# Place: 6th

Goblin RB by Daniele Canavesi

creature [36]
4 Earwig Squad
4 Frogtosser Banneret
1 Goblin King
4 Goblin Matron
4 Goblin Piledriver
1 Goblin Pyromancer
1 Goblin Ringleader
1 Goblin Sharpshooter
3 Goblin Sledder
4 Goblin Warchief
1 Mogg Fanatic
2 Mogg War Marshal
1 Siege-Gang Commander
4 Skirk Prospector
1 Tin Street Hooligan

artifact [4]
4 Chrome Mox

land [20]
4 Auntie's Hovel
2 Blood Crypt
3 Bloodstained Mire
2 Graven Cairns
4 Mountain
1 Overgrown Tomb
1 Stomping Ground
3 Wooded Foothills
60 cards

Sideboard:
1 Goblin Ringleader
3 Ancient Grudge
4 Extirpate
3 Patriarch's Bidding
4 Thoughtseize

Jak widac lista dosc nietypowa. Nie wiem czy ten 1 mainowy ringleader to jakis zart autora,bo nie wydaje mi sie aby nie mial on dostepu do tych kart ( jeszcze jeden jest w sideboardzie). Przyznam ze zupelnie nie rozumiem jak mozna budowac gobliny nie zaczynajac od 4 ringleaderow, ale tworcy udalo sie zrobic top8, wiec jednak sie da.



siepacz - N kwi 13, 2008 8:34 pm
" />Warto sprawdzić liczebność tego PTQ, bo coś mi tu zdecydowanie śmierdzi :P
BTW: całkiem niedawno parę naprawdę solidnych artykułów na temat gobbów popełnił na SCG Sean McKeown czy jakoś tak. Polecam.



bombay - N kwi 13, 2008 8:36 pm
" />No lista zaiste dziwna. 1 Leader main, 1 side. Bardzo techowa, spróbuję dotrzeć i sprawdzić metagame tego eventu wtedy może wszystko stanie się jaśniejsze.



Gooz - N kwi 13, 2008 8:37 pm
" />Było 106 osób, chyba nie tak źle?



bombay - N kwi 13, 2008 8:40 pm
" />
">Było 106 osób, chyba nie tak źle?
GPT Wiedeń w Polsce :
Kraków - 17 osób
Lublin - 25 osób

Sądzę,że to dobry wynik :>
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blanka24.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl
  • | | | | >

    © design by e-nordstrom