ďťż
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
![]() |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
[EXT]RDW aka Dwunastnica Kozakiewicza
ironworks - Pn lut 19, 2007 9:45 pm " />Pierwszy z mam nadzieje kilku moich ukochanych dzieł jakie zamieszczam na tym forum. Jest to wariacja na temat jednego z wiodących decków starego ext (to te antyczne czasy,kiedy o borosie nie śpiewano nawet w przepowiedniach). Wykorzystuje on niezwykle optymalny dociąg jakim jest Howling Mine, jak również niezwykle skuteczny instantowy removal - skreda. Aby nei być gołosłownym przedstawiam swoją obecną decklistę: 4xGreat Furnace 14xSnow-Covered Mountain 3xChrome Mox 4xHowling Mine 4xSkred 4xMolten Rain 2xPillage 4xSith Firewalker 4xSpark Elemental 3xBlistering Firecat 3xGrim Lavamancer 3xLava Spike 4xRift Bolt 4xShrapnel Blast side: 4xShettering Spree 4xPyroclasm 4xBlood Moon 3xSudden Shock Pomimo na pierwszy rzut oka kanciastej budowy deck chodzi bardzo ładnie. Dzięki minom generujemy card adventage, który skrzętnie wykorzystujemy przez karty - 3dmg za 1 mane. W 2-3 turze zyskujemy tempo niszcząc landa przeciwnika, aby przy pomocy skreda utorować drogę dla finishujących cata i slitha. Kluczowy jest też blast, który korzystając z 11 elementów paliwa z maina dobija brutalnie przeciwnika. Naszym silnym punktem jest też sajd, który daje nam możliwość bardziej otwrtej gry z kontrolką - blood moony na trony, shocki na toga. Wbrew pozorom mamy dość latwo z borosem, który nei generuje mimo wszystko takiego tempa. Polecam testowanie zarówno irl jak i online i zapraszam do kontruktywnej dyskusji :Pim:Pek - Pn lut 19, 2007 10:28 pm " />w jaki sposob Mine generuje card advantage? tracisz karte a opp pierwszy korzysta z ability Mine'a, a to chyba nie jest definicja card advantage. Do tego co jest tutaj rownie wazne, to bardzo tracisz na tempie. Jedyny argument za Mine'm to fakt iz wchodzi pod blasta.. Ja rozumiem, ze to jest forum casual, i bla bla bla, ale chyba w zadnym decku nie mozna sobie pozwolic na tak wielkie roznice w zalozeniach miedzy dzialaniem karty a calego decku.. Skred.. hm, bardzo fajnie, ze szukasz nowych rozwiazan, ale niestety stary dobry Firebolt > Skred. Bo to jest prawdziwe card advantage( o ile jest na to czas ;d) a do tego od biedy oppa dopali.. 3 Glim Lavamancery to jednak duza pomylka, chyba nie doceniasz tej karty zbytnio.. Spark Elemental wydaje mi sie bardzo sredniawy, ale fakt ciezko bedzie za niego znalezc lepsze zastepstwo, nie pamietam jak sprawa wygladala z czerwona rusalka, jest wogole warta wspominana? no i tak ostatnia sprawa jaka nasuwa mi sie sie na mysl, to w sumie pytanie do Ciebie ironworks, budujemy tu sligha, czy rdw? bo to jednak jest roznica, moze nie jakas super kluczowa, ale jednak jest.. bo jesli to ma byc rdw to warto sie rozejrzec za jakimis bardziej kontrolnymi elementami na late game.. w tej chwili nic niestety nie przychodzi mi na mysl bo i chyba zbyt duzego wyboru nie ma.. i tak konczac juz, to nie jestem przeciwko budowaniu rdw, ba! nawet casualowo, a jakze (bez ekscesow w stylu 8 feczy tylko po to zeby lib odessac z landow), ale jak juz to robmy to pozadnie xd to tyle, przepraszam tez za chaotycznosc mojej wypowiedzi i tak na zakonczenie ">Wykorzystuje on niezwykle optymalny dociąg jakim jest Howling Mine tak, niewatpliwie Howling Mine to jest dociag a jednoczesnie nie daje card advantage, ale do optymalnosci mu Bardzo daleko Paolo33 - Pn lut 19, 2007 10:31 pm " />Grałem względnie niedawno dość podobnym własnym tworem, który choć częściowo opierał się na RDW. Z takich luźnych spostrzeżeń to może oprócz affi nie było matchupu w którym nie przydał się Sulfuric Vortex. Trzymałem w mainie 3-4 sztuki i ta karta wygrywała gry przeciwko kontroli sama, negowała wkurzający life gain i dla czerwonego decku stanowi stałe źródło obrażeń, dzięki czemu nie musimy się aż tak martwić o brak kart na ręce(nie używałem Howling Mine). Ponadto na wagę złota okazał się mały splash zielonego dla Kird Ape'ów, nawet za cenę blood moonów. Ciekawe choć odrobine kontrowersyjne są też Rite of Flame. Większa szansa na 1t slitha lub 2x ape a także 2t vortex jest warta rozważenia i wg mnie opłacalna, przy vortexie w stole można zaryzykować późniejszy ew. martwy draw.[/b] Crazy rabbit - Wt lut 20, 2007 10:19 am " />Na jednym z turnieju w wołominie w top8 był deck o takiej budowie: Main: 5xMountain 2xBlinkmouth Nexus 4xGreat Furnace 3xBarbarian Ring 4xWooded Foothills 4xChrome Mox 4xSlith Firewalker 3xHearth Kami 3xGrim Lavamancer 2xBlistering Firecat 4xMolten Rain 4xLava Dart 3xPyrite Spellbomb 4xMagma Jet 4xSudden Shock 4xShrapnel Blast 3xChar Side: 2xShattering Spree 3xPyroclasm 3xSulfuric Vortex 4xPillage 3 wolne sloty (tutaj były jakieś dziwne karty, włożone raczej z braku trzeciego spree, czy też innych kart;)) Deck bardzo prosty w założeniu. Szybkie, dwumanowe stwory zadają obażenia, najlepiej od pierwszej tury, a finiszuje kot lub szrapnel. Spellbomby są głównie na borosa, czyli Silver Knightów orazSolitari Priestów. Reszta paleń zazwyczaj toruje drogę naszym potworkom lub dobija oponenta. Deck przy dobrym podejściu zabija ok 4-5 tury. Spencter - Pn lut 26, 2007 10:18 am " />Godny potestowania w tym decku jest Genju of the Spires choc jego najwiekszym minusem jest to ze nie ma trample to potrafi nieraz napsuc krwi oppowi Crazy rabbit - Pn lut 26, 2007 3:30 pm " />Osobiście uważam genju za dość średni pomysł. Mimo, iż jest duże i ciężko stracić ten enchantment, to jednak wymaga od nas coturowego tapowania się do ataku, a to nie zawsze pozwala nam spalić blokerów. Dużo bardziej wolę stałych kolesi. $uchy - Pn lut 26, 2007 4:26 pm " />dla mnie zbyt łatwy do zdjęcia - a jego strata koszutje nas jeszcze landa i zawyczaj będziew wytapowany co daje ture w plecy. nie powiem tez nim jakis czas grałem i czasami świętnie sie spiysywał na kontrole i komba generując ogromną presje. ale generalnie z mojego decku wyleciał. Paolo33 - So wrz 01, 2007 12:34 pm " />Sory, że wykopuję stary wątek, ale poniższy deck do niczego innego mi nie pasował, a nie chciałem nowego tematu zakładać. Jest w kolorach RG, ale bardziej przypomina Deadguy Borosa Osamu Fujity. Sami oceńcie: ' Red Deck Wins ' by Owen Turtenwald # Event: GenCon 2007 - Extended $1000 # Source: Wizards.com # Date: 19.08.2007 # Place: 8th 4 Barbarian Ring 1 Blood Crypt 4 Bloodstained Mire 6 Mountain 4 Stomping Ground 4 Wooded Foothills 4 Blistering Firecat 4 Grim Lavamancer 4 Kird Ape 4 Mogg Fanatic 4 Tarmogoyf 4 Rift Bolt 4 Incinerate 4 Firebolt 4 Molten Rain 1 Pulse of the Forge Sideboard: 4 Sulfuric Vortex 4 Ancient Grudge 4 Pyrostatic Pillar 3 Smother kubas2 - So wrz 01, 2007 4:04 pm " />Splash czarnego dal smoothera? teraz do tego typu zadan masz sudden shocka, ktory jest niekontrowalny i zadaje tez dmg do gracza. Mikołaj - So wrz 01, 2007 4:53 pm " /> ">Splash czarnego dal smoothera? teraz do tego typu zadan masz sudden shocka, ktory jest niekontrowalny i zadaje tez dmg do gracza. Sudden Shockiem nie zdejmniesz zdejmiesz Goyfa, Silver Knighta czy Terravory, ze ścianami też bywa problem. Testuję ten deck od jakiegoś czasu i widzę, że Smother jest zdecydowanie bardziej przydatny od SS, po co mamy sidować kolejne spalanie? Gram nawet na 4 smothery, zresztą mój spis jest w turniejach na chacie, żaden to reprezentatywny turniej, ale jednak wygrana. Jedyna rzecz jaka jest IMHO do zmiany to Grudge w side zastępują szpilki bo Affi to śladowe ilości meta a igła pomaga wygrać z Rockiem, Tronem czy jakimiś dzikimi kombo w stylu Cephalid Breakfast. Pulse of the Forge też jest rzecz jasna for fun (choć też for profit!), jeśli na meta masowo zaczęłyby pojawiać się Agro-Controle to radziłbym pozbyć się go i np Incinerate dla dwóch Charów. Pozdro! |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
||||||