ďťż
Jak wygrać mistrzostwa k20 by Dominator



rav - Pn cze 18, 2007 3:36 pm
" />Artykuł przedstawiający talię, która okazała się najlepsza w minionych mistrzostwach.

Ponieważ udało mi się dość niespodziewanie wygrać, postanowiłem podzielić się ze społecznością k20 przemyśleniami na temat mojego decku, jak i extended w ogóle. Co jakiś czas pojawia się nieznana nikomu do tej pory talia, po czym wygrywa głównie przez zaskoczenie przeciwników. Było tak z Hateratorem, Locket Combo (http://sales.starcitygames.com/deckdata ... ckID=20977), Sunny Side Up (http://www.wizards.com/default.asp?x=mt ... ds06/dtegg), jak również T&N na początku uważano za deck jedynie funowy. Nie zamierzam porównywać mojego wynalazku do którejkolwiek z tych talii zarówno ze względu na rangę turnieju, jaki wygrałem, jak i tego, że stoję pewnie kilka poziomów niżej od ogrania Mike?a Floresa, Sylvaina Lauriola, czy jakiegokolwiek innego z kreatorów wyżej wymienionych talii. Był to jedynie przykład, w jakim charakterze należy traktować ten deck.
Deck nazywa się Ika (I K A). Za rozszyfrowanie nazwy - piwko. Nie musi być to poprawne rozwiązanie, doceniam też humor. A w szczególności humor i piwko.
Ika jest najbliższa Fishowi z Eternal formatów, nastawiona jest na jak najskuteczniejsze przeszkadzanie przeciwnikowi. Choć jest deckiem naporowym, jest w stanie kontrolować sytuację na stole dzięki 12 kontrom w main decku. Ulubione MU tego decku to comba i kontrole, jednak przedstawiona poniżej wersja jest zrobiona w taki sposób, by łatwo wygrywać z Borosem czy Goblinami. Jest to dostateczna część meta, by warto było zwrócić na ten deck uwagę.
Spis, którym zagrałem na mistrzostwach znajduje się w wynikach tychże. W tej chwili jestem pewien, że sideboard w tej wersji był słaby. http://www.mtgnews.pl/artykuly.php?nr=116.
To łatwy MU dla nas. Właściwie już samo http://www.deviantart.com/view/15776814/

Comba:
Grupa MU, przeciwko której ten deck czuje się świetnie, jest wręcz idealną odpowiedzią na nie. Oczywiście, jeśli stałby się popularny, w co nie wierzę, comba byłyby się jakoś w stanie przygotować na Ikę, jak robi to Dragonstorm w T2 grając na 4 http://www.youtube.com/watch?v=IR68W56D ... ed&search=

KONTROLE ? najciekawsza grupa MU, zwłaszcza, że jedyną kontrolą w klasycznym tego słowa znaczeniu jest śladowo występujący Atog. Pozostałe bazują w mniejszym lub większym stopniu na combach. Trony na Akademii i Mindslaverze, a No-Stick na Pałce i chronieniu jej.

Trony ? Czyli Mono U, UW i UR. Nasz deck jest niejako zmontowany, by wygrywać z kontrolami, jednakże Tron to silny deck i jeśli ma mocne rozdanie, czyli szybki tron, Tytan, a potem Mindslaver to i tak niewiele się da zrobić. Najtrudniejszym z występujących tu MU jest Mono U gdyż posiada Chalice of Void oraz więcej wracania na rękę. Następnie UR ze swoimi Fire//Ice i Trash for Treasure jest równie nieprzewidywalny. Najłatwiejszy jest natomiast MU z teoretycznie antynaporowym UW, gdyż, jego WoG jest dla nas łatwy do skontrowania, Decree do Stiflowania, a na Repeala stawiamy Maga. Grę z tronem wygrywa samotny stworek z Jitte chroniony przez kontry, magów i Stifle. Ninja jest łatwy do wprowadzenia, bo oponent nie blokuje, i ciężki do pokonania dla opa, gdyż by go repealować potrzeba 5 mana, jest również niezdejmowalny dla explozji. Ogólnie MU z minimalną przewagą dla nas, lecz dobrze prowadzony tron jest moim zdaniem najsilniejszym deckiem w ext.
Side:
In - 3 [mtg]JĂśtun Grunt[/mtg]
Out - 3 Silver Knight
Rozgrywka z Tronem potrafi się przeciągać, a wtedy bardzo pomocny bywa właśnie Grunt, gdyż pomaga walczyć z Academy Ruins. Jeśli mamy na meta dużo tronów, ważne jest wrzucenie na side Needle, które odłączają Akademię. Po sidzie jest trudniej, gdyż przeciwnik dostaje Gnomy, Trinisphery i/lub inne tego typu bolące nas zabawki.

No-Stick ? Nie lubię tego decku. Jest moim zdaniem niestabilny, wolny i bardzo podatny na disrupt. Jednak wszystkie te wady wynikają ze skomplikowania decku, który jest stechowany na wszystko prócz trona. Pałka z Chantem w 90% przypadków kończy MU z Agrro, równie groźny bywa Fire//Ice czy Helix. Kontra pod Pałką po WoG jest równie ciężka do przeskoczenia, co Chant w pierwszych turach. Podobnie jest z Aniołem, na którego nie mamy odpowiedzi. Jednak nie jest to aż taki trudny MU, jak mogłoby się wydawać, najważniejsze to pamiętać, że to my możemy kontrolować stół, gdyż mamy w mainie 8 kontr, podczas, gdy Stick tylko 6. Ponadto kontrujemy imprint Pałki Stiflem. Jeśli narzucimy tempo, nasze kontry powinny iść w WoGa, Mag blokować Fire//Ice lub Helixa. Jedynym realnym zagrożeniem jest więc tak naprawdę tylko Anioł, którego również powinniśmy skontrować, należy pamiętać, ze stawianie Maga na Anioła nic nie daje. Zwycięstwo zazwyczaj daje nam ochronienie stwora z protekcją przez WoGiem.
Nie sidujemy się na ten deck. Wszystko potrzebne do wygrania mamy w main decku. Można się ostatecznie zastanowić nad zastąpieniem Lwów bądź Isamaru Gruntami, odpornymi na Helixa czy Fire//Ice, jednakże wtedy stajemy się wolniejsi, co nie pomaga nam w tym MU.

Atog ? Słaby MU. Dużo kontr, niszczenia kreatur i w końcu sam Psychatog. Dobrze, że nie ma go wiele na meta, bo skutecznie powstrzymywałby takie decki jak nasz, czy Hateratora.
Side:
In - 3 [mtg]JĂśtun Grunt[/mtg], 4 Auriok Champion
Out - 4 Stifle, 3 Silver Knight
Po side sytuacja jest niewiele lepsza, mamy szanse na zwycięstwo, jeśli przepchniemy jakoś Championkę i Jitte, lecz nie udaje się to za często, poza tym bywa, że przeciwnik wsiduje Explosivesy. Jednakże tak czy tak po side mamy większe szanse na wygraną, choć dalej przewaga leży po stronie oponenta.

Talie poza tier 1 i tier 2: (MBC, Opozycja, RG Beatz, Mono Green, Astral itp.) ? nie ma sensu za wiele się rozwodzić na ten temat, są to słabe MU. Nasz deck jest zrobiony jako anty-tier -1, więc przeciwko wynalazkom gra jedynie jako zwykłe WWu, którego planem na grę jest wystawienie szybko małych stworków i zajechanie przeciwnika nimi właśnie. Niestety plan Priest + Jitte nie zawsze się sprawdza. Oczywiście nie są to tak słabe MU jak Affi czy Haterator, jednak słabymi pozostają.

Mam nadzieję, że większość dotrwała do końca artykułu. Tak, jak zaznaczyłem na początku, jest to subiektywny sposób widzenia zarówno decku, jak i obecnego ext. Chciałbym, by ludzie grający więcej ode mnie wypowiedzieli się zarówno na temat tego, co napisałem, jak i samego decku.
Pozdrawiam!

Dominator




stw - Pn cze 18, 2007 6:54 pm
" />Artykuł całkiem OK, ale muszę się przyczepić do kilku rzeczy. Może nie wszystko wychwyciłem ale przedstawię parę znalezionych rzeczy.

1.)Na Borosa za żadne skarby nie wolno wyjąć stifli. Zamaist tego wyjąłbym Magów, które sa bardzo słabe w tym matchupie. Stifle sa dobre na 10 feczy, legionistów, Lavamancerów, RINGI (które zabijają naszych pro red) no i nireaz przydają się na equip Dzidy.

2.)A Worship nie jest dobry na ZOO? Bardzo rzadko grają w tym decku Smotherami.

3.)Na Ichorida nie lepiej wyjąc Remandy zamiast Priestów? Tak wiem, że mają Darkblasty, ale Priestem można jechać nie martwiąc się o zablokowanie go przez atoga. Jeśli atogiem się jeszcze gra w tym decku. Chyba, że plan gry to Worship + Championka ale wtedy Chain of Vapor może nas zaboleć. Więcj jak już wyjmowac kontry to remandy, a nie Mana Leaki.

4.)Co do Tepsy to włożyłbym ze dwóch Jotunów np za Dzidy. zawsze możemy mu popsuć Tresholda.

5.)Akurat Jotun Grunt nie jest wcale taką złą kartą na akta, bo po resecie szybko wstawiamy 2 landy i Grunta i kasujemy landy z grobu żeby Terravora nas nie zajechała.

6.)Co do TaN to grają na Moment's Peacy więc Gruntów wypadałoby włożyć żeby usuwać flashbacki z grobu.

7.)No i jeszcze kosmetyczna zmiana. Gdzie jest Eiganjo Catle. Mamy w mainie Isamaru, a w SB Katakich więc land, który daje jakąś opcję nie jest aż taki zły. Na wszystkie karty anty nonbasic i tak mamy odpowiedzi (dużo basiców w mainie).

8.)Spróbuj wyjąć Adarkary i dołożyć 3 Heathy i Deltę. Na mój gust chyba lepiej się raz spainować niż potem non stop. Bo większość kart w decku ma podwójny koszt.



siepacz - Pn cze 18, 2007 7:45 pm
" />W sumie STW ma rację, jeszcze 2 rzeczy ode mnie:
1. 4 Ninje to po prostu zbyt dużo, zwłaszcza, że 1st turn dropów masz tylko 7 i nie grasz na moxy. Z doświadczenia wiem, że 2 na pierwszej ręce, to właściwie automatyczny mulligan. Zamiast tego, sugeruję dodać jeszcze jednego landa - deck do poprawnego działania potrzebuje w miarę bezproblemowego dochodzenia do 4 many.
2. Na nieczerwone agro obok Worshipów niezbędne są też Jotun Grunty - nawet jeśli op nie jest w stanie nas zabić, to i tak zazwyczaj przewiniemy się pierwsi



FALI - Pn cze 18, 2007 7:47 pm
" />
">5.)Akurat Jotun Grunt nie jest wcale taką złą kartą na akta, bo po resecie szybko wstawiamy 2 landy i Grunta i kasujemy landy z grobu żeby Terravora nas nie zajechała.

Cos o tym wiemy nie Stw :>?

Uwazam, ze z aktem moze nie byc tak latwo,lekko i przyjemnie gdyz ten dek jeszcze posiada burning wishe, ktorymi moze szukac odpowiedzi, chanty i obliteraty ktore robia twoje kontry "troche" slabsze. Wiem, ze wygrales z Tellurem w 1/4 czy kiedys tam gladko 2:0 ale nie zaliczalbym tego MU do, az TAK latwych.

Pzdr i do zobaczenia na nq.




PASEK - Wt cze 19, 2007 9:17 am
" />
"> stiflujemy Oblivion Stone'a i co ważne konterki na Triskelionie

???- troche cieżkie do wykonania w praktyce bo wszyscy kolesie w decku mają 2 w plecach a trisk 3 countery czyli trzeba mieć 2 stifle by uratować maga czy coś przed triskiem

Nie podobają mi się niektóre analizy MU
- w MU z aggroloamem wogóle nie wspominasz o wall of roots który jest strasznie upierdliwy jeśli nie masz priesta.
- Zupełnie nie podoba mi się opis MU z Borosem( nie twierdze że to zły MU czy coś takiego) po prostu opisujesz tylko sytuacje preboard, natomiast postboard wogóle ignorujesz fakt, że przeciwnik też ma sb. Nie zawsze jest to takie proste bo boros ma tyle samo priestów, knightow co ty( wiec wcale nie musisz dobrać ich więcej) też ma jotuny by przebijać się przez silverow. Ma swoje Jitte i BARDZO często mają disenchanty lub grudge na twoje Jitte co dość znacząco utrudnia strategie koleś pro red+jitte szczególnie że z tego co piszesz jest to twój główny plan. Co do worshipów to ok można wygrać jakoś randomowo ale wogóle nie napisałeś jaka jest taktyka z worshipem( wszystko na klate i liczymy że nie wsidował disenchantów czy jakaś mniej agresywna i worship by uratować pare obrażeń) poza trym co robisz np. w 3 grze gdy wiesz że opp jednak ma te disenchanty- zostawiasz worshipy wysidowujesz je?
-MU z goblinami wogóle mnie nie przekonuje bo grałem dużo trinket angelem który jest bardzo podobnym deckiem i o ile MU z fecundity nie był taki zły ze względu na magów to z monor było strasznie słabo głównie przez gempalm incineratorów. Ogólnie Gobliny raczej mają dobry MU z deckami tego typu - i nie, nie zawsze masz sliver knighta z jitte a samymi kolesiami pro red z tego co widziałem golbiny są w stanie sobie poradzić.
- MU Z atogiem- rozumiem że chodzi o klasycznego? Ten MU wydfajer mi się akurat bardzo dobry bo takie wersje nie mają zazwyczaj co zrobić z ninja(przynajmniej preboard). Co z wersjami z CC\sensei?



Grim Reaper - Wt cze 19, 2007 11:52 pm
" />Jak się troche pomyśli i zestifluje sie kantery jak wchodza na triske a nie dopiero jak koleś zacznie ich używać to nie jest to już takie trudne. tja, jasne... a jak czesto udaje ci sie zestiflowac static ability ?
A i dzienki za obietnice piwa Domin bo wiesz że ja wiem jaka jest odpowiedz na twoją zagadke



PASEK - Śr cze 20, 2007 4:33 pm
" />
">Jak się troche pomyśli i zestifluje sie kantery jak wchodza na triske a nie dopiero jak koleś zacznie ich używać to nie jest to już takie trudne.

A jak się pomysli jeszcze mala chwilke to sie zauwazy, ze kladzenie counterkow na triska jak wchodzi do gry nie jest triggerem....



Grim Reaper - Cz cze 21, 2007 2:00 pm
" />Mój błąd po prostu zasu7erowałem sie starym wordin7iem tiski z które7o wynika że można tak zrobić



Mikołaj - Pn cze 25, 2007 7:57 pm
" />Sesja się skończyła, czas odkopać świeżego trupa.


">A jak się pomysli jeszcze mala chwilke to sie zauwazy, ze kladzenie counterkow na triska jak wchodzi do gry nie jest triggerem....

Zacznę od tego. Mój błąd, ponieważ nigdy nie widziałem nowego Triska sugerowałem sie wordingiem z tych przed Mirrodinowych, a tam jest wyraźnie napisane: "when Triskelion comes into play put three +1/+1...". Działania części kart jednak się zmieniają via Goblin King czy właśnie Triskelion. Na przyszłość postaram sie być bardziej uważnym.

A teraz po kolei:


">1.)Na Borosa za żadne skarby nie wolno wyjąć stifli. Zamaist tego wyjąłbym Magów, które sa bardzo słabe w tym matchupie. Stifle sa dobre na 10 feczy, legionistów, Lavamancerów, RINGI (które zabijają naszych pro red) no i nireaz przydają się na equip Dzidy.

">8.)Spróbuj wyjąć Adarkary i dołożyć 3 Heathy i Deltę. Na mój gust chyba lepiej się raz spainować niż potem non stop. Bo większość kart w decku ma podwójny koszt.

">7.)No i jeszcze kosmetyczna zmiana. Gdzie jest Eiganjo Catle. Mamy w mainie Isamaru, a w SB Katakich więc land, który daje jakąś opcję nie jest aż taki zły. Na wszystkie karty anty nonbasic i tak mamy odpowiedzi (dużo basiców w mainie).

"Dobrze gada polać mu!"


">3.)Na Ichorida nie lepiej wyjąc Remandy zamiast Priestów? Tak wiem, że mają Darkblasty, ale Priestem można jechać nie martwiąc się o zablokowanie go przez atoga. Jeśli atogiem się jeszcze gra w tym decku. Chyba, że plan gry to Worship + Championka ale wtedy Chain of Vapor może nas zaboleć. Więcj jak już wyjmowac kontry to remandy, a nie Mana Leaki.

Ichorid nie zawsze ma Wondera a wtedy trzeba blokować, Priest tego nie potrafi. Natomiast skontrowanie Remandem Analizy z flashbacka bardzo boli ten deck. Zależy to jednak od przyjętego stylu gry, jeśli zaczynamy po side wtedy warto zostawić Priestów i postawić na napór. Zresztą to i tak dość miałkie rozważania bo jak na razie Ichorid nie grywa na turniejach, jak będzie grał to się zobaczy.


">4.)Co do Tepsy to włożyłbym ze dwóch Jotunów np za Dzidy. zawsze możemy mu popsuć Tresholda.

5.)Akurat Jotun Grunt nie jest wcale taką złą kartą na akta, bo po resecie szybko wstawiamy 2 landy i Grunta i kasujemy landy z grobu żeby Terravora nas nie zajechała.


Napisałem by na Acta dorzucić Gruntów. Jeśli chodzi o TEPS to i tak tresholda zazwyczaj ma dopiero w turze kręcenia się a wcześnie wystawiając Grunta skazujemy go na szybkie spadnięcie, może jeśli dorzucę jak sugerowałeś kolejne fecze sytuacja się zmieni.


">1. 4 Ninje to po prostu zbyt dużo, zwłaszcza, że 1st turn dropów masz tylko 7 i nie grasz na moxy. Z doświadczenia wiem, że 2 na pierwszej ręce, to właściwie automatyczny mulligan. Zamiast tego, sugeruję dodać jeszcze jednego landa - deck do poprawnego działania potrzebuje w miarę bezproblemowego dochodzenia do 4 many.

Przy optymalnych rozdaniach da się wygrać też z dwóch lądów a Ninja równie ładnie wychodzi z Priesta. Pozatym nie ma tu nic droższego niż 2cc (ninji z oczywistych powodów nie liczę) tak więc 22 lądy wydają mi się być optymalne. I jeśli mam na ręcę 1st turn dropa i 2 ninje to na 100% nie odrzucę takiej ręki.


">2. Na nieczerwone agro obok Worshipów niezbędne są też Jotun Grunty - nawet jeśli op nie jest w stanie nas zabić, to i tak zazwyczaj przewiniemy się pierwsi

W sumie trafne spostrzeżenie, ale nie gra obecnie żadne nieczerwone agro a na Affi to mamy inne zabawki.


">- Zupełnie nie podoba mi się opis MU z Borosem( nie twierdze że to zły MU czy coś takiego) po prostu opisujesz tylko sytuacje preboard, natomiast postboard wogóle ignorujesz fakt, że przeciwnik też ma sb. Nie zawsze jest to takie proste bo boros ma tyle samo priestów, knightow co ty( wiec wcale nie musisz dobrać ich więcej) też ma jotuny by przebijać się przez silverow. Ma swoje Jitte i BARDZO często mają disenchanty lub grudge na twoje Jitte co dość znacząco utrudnia strategie koleś pro red+jitte szczególnie że z tego co piszesz jest to twój główny plan. Co do worshipów to ok można wygrać jakoś randomowo ale wogóle nie napisałeś jaka jest taktyka z worshipem( wszystko na klate i liczymy że nie wsidował disenchantów czy jakaś mniej agresywna i worship by uratować pare obrażeń) poza trym co robisz np. w 3 grze gdy wiesz że opp jednak ma te disenchanty- zostawiasz worshipy wysidowujesz je?
Napieramy tak samo szybko a Auriok Championka (już nie mówiąc o np 2 na stole) daje nam duuużo życia. Mamy po side 4 Jittle przy czym opponent ma max 3 a i to nie zawsze, nie spotykam Borosów grających na Disenchanty, być może dlatego, że jedynym groźnym dla nich enchatem był obecnie nie grany Confiment (niby Worship też, ale kto nim gra? na Artifacty lepszy jest Kataki, Spray lub wspomniane Grude) Ponieważ wychodzę z założenia, że Boros nie gra na Disenchanty biorę wszystko na klatę, jak do tej pory zawsze sie sprawdziło. Uważam, że nonsensem jest wrzucanie Worshipów i unikanie obrażeń.
I teraz 12 kolesi pro red, 3 Worshipy 4 Jittle, ten MU jest naprawdę ciężko przegrać. Jednak Boros to mocny deck i podobnie jak Affi przy god draw i naszych minimalnym błędzie, wachaniu czy słabszym dojściu nie da nam szans.


">-MU z goblinami wogóle mnie nie przekonuje bo grałem dużo trinket angelem który jest bardzo podobnym deckiem i o ile MU z fecundity nie był taki zły ze względu na magów to z monor było strasznie słabo głównie przez gempalm incineratorów. Ogólnie Gobliny raczej mają dobry MU z deckami tego typu - i nie, nie zawsze masz sliver knighta z jitte a samymi kolesiami pro red z tego co widziałem golbiny są w stanie sobie poradzić.[/

Gobliny grane zazwyczaj jako monoR nic nie robią na Worshipa ani Jittle, nie widziałem nigdy również Jittle w sidach Gobbo a nawet 4(a gra się chyba na 2) Gempalmy to za mało na 12 pro red. A sam deck znacznie różni się od Trinked Angela choćby tym, że napiera od drugiej tury i zaczynając jest wstanie narzucić Goblinom tęmpo. Nawet bez Jittle przy szybkim dojściu i remandzie/leaku w matronę/ringleadera zajeżdżamy Gobliny dzięki stworką z protekcją. Ogólnie moje doświadczenie jakoś nie pozwala mi zmienić zdania na temat tego MU, może miałem dużo szczęścia.


">- MU Z atogiem- rozumiem że chodzi o klasycznego? Ten MU wydfajer mi się akurat bardzo dobry bo takie wersje nie mają zazwyczaj co zrobić z ninja(przynajmniej preboard). Co z wersjami z CC\sensei?

Wszystkie Atogi z jakimi grałem przez ostanie pół roku miały Ghastly Demise. Pozatym sam Atog jest dla tego decku nie do przejścia jeśli nie ma Priesta. Tu może być odwrotna sytuacja niż z Gobbo, mogłem mieć pecha, ale zawsze do piątej tury Atog kontrował lub niszczył wszystko co się pojawiało a potem pan Zębaty wskakiwał osobiście i od razu stawał się wrednym bydlakiem nie do przejścia. Oczywiście miał też 2 many na Counterspella. Z wersją z CB/sensei grałem tylko raz i dostałem szybkie wymęczone 0-3, jednak nie jest to w żaden sposób reprezentatywne.

Przepraszam za tak długie zwlekanie z odpowiedzią.

Pozdrawiam wszystkich!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blanka24.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl
  • | | | | >

    © design by e-nordstrom