ďťż
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
![]() |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
Raffinity według Briana Edelmana
Maverick - So maja 15, 2004 5:08 pm " />Regionalsy udowodniły, że Raffinity jest potężnym deckiem w obecnym T2. Swoje uwagi o tym decku przekazuje Brian Edelman. Wyobraż sobie małe kreatury z dobrą zdolnością, dorzucasz do tego taniego krita ale z potężną zdolnością, która wykorzystuje te małe i staje się coraz silniejszy. Właśnie otrzymałeś nową ulepszoną odmianę Affinity, zwaną RavagerAffinity - panujący obecnie deck na wszelkich turniejach T2. Na wstępnie jednak warto byłoby zaznaczyć iż wbrew pozorom nie jest to prosty w obsłudze deck - trzeba sie z nim na początku "oswoić" i dobrze go poznać. Spotkać się można z ludzmi, którzy uważają, że wystarczy wziąść talie i wygrać. Tak jednaknie jest. Ta talia sama nie wygra. Na dodatek wymaga od gracza aby dokładnie analizował swoje ruchy, gdyż może to się niekorzystnie odbiuć w przyszłości. Bywa że jeden błąd w grze eliminuje nas w grze a co gorsza może nawet w meczu. Pewnie, każdy może tym deckiem grać ale ten wymaga więcej praktyki od innych. Osoba, która nie gra tą talią, nie zna jej i gra nią po raz pierwszy na 99% przegra (nawet z dobrym rozdaniem). Tyle wstępu. Spójrzmy teraz jak wygląda przykładowe Raffinity. Wg mnie jest to obecnie najlepsza możliwa wersja. Kreatury: 4 Arcbound Ravager 4 Arcbound Worker 4 Frogmite 4 Myr Enforcer 4 Disciple of the Vault 2 Atog Kontrola: 4 Shrapnel Blast 3 Naturalize 3 Pyrite Spellbomb Inne pożyteczne karty: 4 Aether Vial 4 Skullclamp 4 Welding Jar Źródła many: 4 Vault of Whispers 4 Great Furnace 4 Tree of Tales 3 Glimmervoid 1 Blinkmoth Nexus SIdeboard: 4 Smother 3 Pyroclasm 1 Naturalize 4 Dwarven Blastminer 3 Flashfires Arcbound Ravager: Podstawa naszej talii. To właśnie dzięki temu kritowi nasz deck jest taki potężny. Poświęcamy dla niego artefakty i kładziemy counterki co sprawia, że w krótkim czasie poważnie urośnie nam w siłę. Na dodatek gdy jakimś sposobem przeciwnik nam go "zdejmie" counterki przenosimy na inną artefaktyczną kreature. Arcbound Worker: Bardzo dobra ofiara dla Skullclamp. Dostarcza nam dwóch kart i ma zdolnośc Modular, która sprawia że Worker jest lubiany w naszej "drużynie" bo zaopatruje w counterka Ravagera. Frogmite: Co może być lepszego od krita 2/2 granego zwykle za darmo? Myr Enforcer: Tego pana ładnie nazwiemy tłuściochem Także zagrywamy go prawie za darmo, ew. do 2-3 many (zdolność "Affinity" - stąd nazwa decku ) a jest on kritem 4/4. Disciple of the Vault: Zwykle krit 1/1 za B jest godny uwagi ale nie tak jak ten. Gdy artefakt idzie na cmentarz (co u nas zdarza sie bardzo często) przeciwnik traci jedno życie. Taka zdolność od razu daje mu status kilera w naszej drużynie. Atog: Ten gośc może na prawdę nie źle przypakować jednak aż czterech ich w talii nie potrzebujemy. Dwa Atogi i cztery Ravagery dostarczają nam już sześć możliwości poświęcania artefaktów. Shrapnel Blast: KOlejna godna uwagi karta, która dobija przeciwnika albo elimiuje niewygodne kreatury pod jego kontrolą. Naturalize: Ta karta jest niezbędna gdy format jest tak zalany artefaktami jak obecnie. Pyrite Spellbomb: Karta, która przynosi nam aż trzy korzyści. Zadaje 2 obrażenia, przeciwnik traci życie gdy idzie na cmentarz, a w ostateczności możemy dobrać kartę. Na dodatek bardzo skuteczna broń na kreatury z protekcją takie jak Silver Knight. Aether Vial: Jeżeli Ravager jest chlebem naszego decku, to Aether Vial jest masłem. Czy można chcieć więcej od życia niż karty, która będzie nam wstawiała za darmo krity do gry? Skullclamp: Obecnie tą kartę zna chyba każdy. Podłączamy go do naszych małych kreatur i dobieramy dwie karty. Tak więc za 1 many mamy bardzo dobry dociąg kart. Welding Jar: Z ogromną ilością artefaktów w grze karta bardzo pomocna do ochrony naszych kluczowych kart. Na dodatek wystawiamy ją za darmo no i liczy się także do podstawowego mechanizmu w grze czyli Affinity. Landy: Vault of Whispers, Great Furnace, Tree of Tales trzymamy w czterech sztukach aby mieć kolorową manę. No i oczywiście są to artefaktyczne landy, a więc w decku opartym na artefaktach i Affinity są wręcz niezbędne i bardzo przydatne. W talii mamy też trzy Glimmervoidy co daje nam 7 źródeł many dla każdego koloru, który wykorzystujemy w grze. Blinkmoth Nexus też jest dobrą kartą jednak trzymanie ich więcej niż jedną sztukę jest nieopłacalne bo tracimy manę na rzecz niezbyt przydatnej w naszym decku zdolności. Trzymanie jednej sztuki jest moim osobistym wyborem i zapełnieniem luki. Warto zapamiętać też że counterki +1/+1 neie spadają z niego, gdy nie jest już kreaturą. Spotkałem się również z wersjami Raffinity, które miały Ornithoptery. Jednak jest to naprawdę marnowanie miejsc w decku. Jedynym jego plusem jest to że gramy go za darmo. Ale tu jego zalety się kończą. Atakowanie nim w "czystej" postaci nic nam nie da. Gdy przeniesiemy na niego jakieś counterki +1/+1 to je stracimy nieodwracalnie bo gdy Ornithopter counterki stracimy razem z nim. Uważam że jeśli już ktośdecyduje się na kreaturę z lataniem to niech wybierze [mtg[Arcbound Stinger[/mtg]. Jest co prawda droższy ale ma zdolnośc Modular i counterki nie zostaną stracone. Jeżeli jednak nadal uważasz że Ornithopter jest lepszy to używaj Ornithoptera - droga wolna. Przejdźmy teraz do sprawy Atoga. Uważam że liczba dwóch w decku jest wystarczająca. Jest to sytuacjyna karta, która w niektórych tylko przypadkach nam pomaga. No i niestety musimy poświęcać dla niego artefakty. Moim zdaniem lepiej mieć na jakimś kricie przez cały czas counterki +1/+1, niż poświęcać artefakty dla Atoga i zyskać tylko +2/+2 do końca tury. Teraz pozwolę sobie porównać różne wersje Raffinity - dwu-kolorowa (R/B), trzy-kolorowa (R/B/G) oraz cztero-kolorowa (R/B/U/G). Nie znaczy to że im mniej kolorów tym talia jest słabsza, ale w obecnym metagame bywa, że obecność zielonego koloru decyduje o naszym zwycięstwie bądź jego brak o naszej porażce. Chodzi mi tutaj głównie o Naturalize, które niszcza kluczowe dla przeciwnika artefakty. Lepszy jest co prawda [mtg[Oxidize[/mtg] ale Naturalize jest bardziej wszechstronny bo w razie potrzeby może zniszczyć także Enchantment. W Regionalsach za lepsze rozwiązanie uważam więc Naturalize. Testowałęm wszystkie trzy wymienione wyżej wersje Raffinity i uważam że najlepsza jest trzy-kolorowa. Zvi Moshowitz raczej był zdecydowany na wersję z niebiskim, głownie dla karty Thoughtcast. To by wymagało powiększenia liczby źródeł do do ok. 18 (trzeba dodać źródła dające niebieską manę). Ewentualnie trzeba by było też dodać Chromatic Sphere żeby mieć większą pewność, że będziemy mieli tą niebieską manę. Jest to już zbyt duże zapychanie talii. Zvi chciał dodać te karty zamiast Shrapnel Blasta. Usunięcie z decku czterech kart, z których każda zadaje 5 obrażeń zmuszałoby nas do atakowania samymi kreaturami oraz skrobania życia przeciwnika poprzez Disciple of the Vault. Jednak taką wersję z Thoughtcast też przetestowałem i doszedłem do niwosku, że nie ma sensu dodawać tego do decku bo tutaj bardzo dobrze i wystarczająco sprawdzam nam się Skullclamp. Sideboard w Raffinity ogranicza się raczej do kart kontrolnych bowiem to co jest nam potrzebne jak i przydatne do wygrania znajduje się w Mainie. Raffinity używa kart z sideboardu nie do wygrywania gry z niewygodnym deckiem, a raczej do pomocy w eliminowaniu niewygodnych kart w tym decku. Smother: Ta karta troszczy się o kreatury naszego przeciwnika. Bardzo dobra na gobliny, które mają niski koszt. Pyroclasm: Pyroclasm jest kartą przeznaczoną głównie na gobliny. Aby przeciwnik mógł się podnieść potrzebuje Patriarch's Bidding, dlatego Pyroclasmu używamy aby wyczyścić stół i zabić przeciwnika zanim on zagra Patriarch's Bidding. Flashfires: Pomimo sporego kosztu, uważam że Flashfires jest konieczny. Muszę przyznać że 4 mana to jest drogo ale powinieneś tyle mieć w czasie 4-7 tura. Flashfires zastopuje Pulse of the Fields, Wrath of God oraz Akroma's Vengeance. Nie zniechęcaj się do tej karty ze względu na koszt. Zapewniam, że nie będziesz zawiedziony. Dwarven Blastminer: Ten gośc jest prawdziwym koszmarem dla Tooth and Nail. Twoje kreatury będą w większości zagrywane z Affinity albo dosyć tanim kosztem a więc 3 many na jego zdolność wogóle ciebie nie spowolni. Jest to bardzo skuteczna broń przed kilkoma Cloudpostami. Naturalize: Czwarty Naturalize zawsze się przydaje. Licząc łącznie Shrapnel Blasty, Naturalize oraz Pyrite Spellbomb mamy aż 11 kart do eliminowania przeszkadzających nam kart. Wrzucamy to głównie na match-up ze Slide, albo gdy przeciwnik ma kilka Damping Matrixów. Jest kilka kluczowych strategii na poszczególne match-upy. Na przykład grając, przeciwko deckowi, który używa Pulse of the Fields, musisz wiedzieć kiedy zadać obrażenia w samego siebie i posłać Pulse of the Fields na cmentarz. Rób to w ostateczności. Pamiętaj jednak aby być 4 życia za przeciwnikiem. Łatwiejsze match-upy masz z U/W i Mono W. Nie obawiasz się takich kart jak Lightning Rift, Fireball,itp. Jako że podstawy mamy już za sobą wrócę do mojej myśli, że Raffinity jest najlpeszym deckiem w T2. Raffinity konsekwentnie wygrywa w trzeciej, czwartej, bądź piątej turze co sprawia że talia jest bardzo potężna. Nasz deck wystawia dosyć duże kreatury, co daje nam przewagę nad goblinami. Wyjątkiem może być deck Paskins Goblins, który w drugiej turze może wystawić Goblin Sharpshootera, ale ze względu na przeważającą populrność wersji z Biddingiem powinniśmy mieć przewagę nad tym match-upem. Z powodu agresywnej natury, nasza talia sprawia wiele kłopotów przeciwnikom na początku gry. Najważniejsza przede wszystkim jest konsekwencja. Nie możemy odpuszczać ani na chwilę, tak więc odpada gra na zasadach "teraz tak a za chwilę inaczej". Musisz także mieć świadomośc co robisz i co chcesz zrobić. Zawsze też kontroluj życie swojego przeciwnika i sprawdzaj czy jesteś w stanie już go pokonać. Talia dostarcza sposobu aby wygrać szybko, ale sam musisz wiedzieć jak wygrać. Obsługa talii wymaga też aby gracz przemyślał każdy swój ruch, odpowiednio dobierał karty z sideboardu i wygrywał. Raffinity przegrał już niejedną grę z tego powodu, że gracz przegapił moment, w którym już dawno mógłby wygrać. Inną umiejętnością, którą powinien mieć gracz grający tym deckiem jest wiedza kiedy brać muligana. Głównym powodem dlaczego ludzie przegrywają tym deckiem jest nieumiejętne branie muligana czyli nie branie go w odpowiednim momencie. Co tu dużo mówić - nie możesz bać się brać muligana bo nie raz zdecyduje to o twoim zwycięstwie. Jedynym match-upem, w którym mógłbyś się powstrzymać od brania muligana jest Big Red. Jeśli ręka nie jest wystarczająca na początku, nie wachaj się ponownie przetasować biblioteki i dobrać sześciu kart. Jeżeli trzeba to nawet pięciu albo ostatecznie czterech, chociaż można i mniej byle tylko mieć rękę, która zapewni nam dobry początek. Brzmi to może niezby dobrze ale to naprawdę działa. Innym powodem, przez który ludzie przegrywają jest wyobrażenie, że ta talia jest naporowo-kontrolna. Ludzie czekają z atakami na odpowiedni moment, który już dawno miną i teraz jest już za późno. Talia jest bardzo agresywna, więc i ty musisz być agresywny grając nią. Regionalsy były rozgrywane w ten i poprzedni weekend. Ja osobiście wziąłem udział w Regionalsach w Lincoln grając opisywaną właśnie przeze mnie wersją Raffinity. Skończyłem z rezultatem 8-1-1. Jedyną przegraną zaliczyłem tylko dlatego że przeoczyłem stratę życia przeciwnika od Disciple of the Vault. Top8 tego turnieju zawierał 3 Raffinity (w tym mój),jeden Goblin Bidding, jeden Astral Slide, jeden Mono W Control i jeden Tooth and Nail. To poświadczało tylko że Raffinity dominuje obecnie na turniejach. Jako ciekawostkę można dodać że Raffinity stanowiło 64% decków z Top8 we wszystkich Regionalsach w USA (więcej szczegółów <a href="http://www.wizards.com/default.asp?x=mtgcom/daily/ash13">tutaj</a>). Dla porównania Goblin Bidding stanowił 14% a Tooth and Nail 7%. Do Grinderów pozostało jeszcze trochę czasu. Więc jeśli jesteś uporczywy i chcesz zagrać Raffinity, które jest opisane w powyższym artykule to buduj talię i ucz się skutecznie nią grać. Na pewno nie będziesz zawiedziony i mam nadzieję, że wykorzystasz Grindery, żeby dostać się na mistrzostwa swojego kraju. Autor: Brian Edelman Źródło: <a href="http://www.wizards.com">wizards.com</a> Sponsor konkursu: <a href="http://www.sklepmtg.prv.pl"><b>Drach & Koszul Store - akcesoria, boxy, single i wiele innych</b></a> Maverick - So maja 15, 2004 5:51 pm " />KosA: Artykuł w oryginalnej formie znajdziesz <a href="http://www.mtgnews.com/F/Topic/1084023730513_Standard_Affinity__Loving_the_Type_I.html">tutaj</a> mako - So maja 15, 2004 6:17 pm " />W tłumaczeniu jest sporo błędów (część zdań jest kulawa stylistycznie - szczególnie w początkowej fazie artykułu). Ogólnie jest to samozachwyt nad deckiem, a nie jest opisane jak nim wygrywać. Jest zdawkowe żeby uważać. Jest żeby muliganować - choć nie ma opisanej ręki z którą warto zacząć. Itd, itp - choć to raczej zarzuty wobec autora, a nie ciebie. Ogólnie spoko. Moge 4 postawić (szczególnie że jakoś mi się nie chciało oryginału czytać, a Twoje tłumaczenie przeczytałem). squee - So maja 15, 2004 6:33 pm " />Tłumaczenie jest dobre chodź sam artykuł to nic rewelacyjnego - to co juz wszyscy wiedzą i znają. donarturo - So maja 15, 2004 7:16 pm " />Czytalem mase artykolow o Affinity... szczerze mogles wybrac duzo lepszy do tlumaczenia... Ogolnie calosc wyszla nie najgorzej ale w paru miejscach stylistyka troche kuleje... ocena bedzie jak go dokladnie przeczytam Maverick - So maja 15, 2004 8:03 pm " />donarturo: Jakoś tak ten mi wpadł w ręce PS: Przy ocenianiu weź pod uwagę tą krate browarków co ci kupiłem :D donarturo - So maja 15, 2004 11:34 pm " />No wiec przeczytalem, ipotwierdzam co napisalem wyzej, ten fragment o mulliganowaniu sie brzmi bosko podobnych wpadek jest jeszcze kilka i prawdopodbnie sa powodem zbyt doslownego tlumaczenia oryginalu... Na przyszlosc proponuje dac komus przetlumaczonego arta do korekty, samemu ciezko jest wylapac tego typu bledy zwlaszcza po kilkukrotnym przejrzeniu oryginalnego tekstu takie zwroty wydaja sie nam jak najbardziej naturalne... Co do tej kratki to kiedys cos pisalem o mojej nieprzekupnosci... ale jak sie tak bardzo upierasz to niezapomnij o dwoch kolejnych skrzyneczkach dla Nomara i Posła Ocena bedzie jak tylko otrzymam komplet opinii od reszty komisji... czyli pewnie wieczorem piahoo - N maja 16, 2004 8:37 am " />poziom tlumaczenia zenujacy ">"Wyobraż sobie małe kreatury z dobrą zdolnością, dorzucasz do tego taniego krita ale z potężną zdolnością, która wykorzystuje te małe i staje się coraz silniejszy." nie wiem czy mam sie smiac czy plakac... POSEL - N maja 16, 2004 8:47 am " />Tlumaczenie dobre, ale stylistyka kuleje... Szkoda, mozna bylo dorzucic jeszcze pare rysunkow. Jest pare literowek i brakuje spacji donarturo - N maja 16, 2004 9:00 am " />Za tlumaczenie zostają przyznane 3 pkt siepacz - N maja 16, 2004 9:47 am " />coz, w oryginale ten artykul wygladal jakos sensowniej te tlumaczenie jest troche malo po polsku i sam artykul nie najwyzszej jakosci. M@ślak - N maja 16, 2004 4:16 pm " />Nie no artykuł mało interesujący bo wszyscy wiedzą jak działa ranffinity i do tego jeszcze kijowe tłumaczenie więc ode mnie masz tylko 3 |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
||||||