ďťż
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
![]() |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
Relacja z Ext. w Bełchatowie
stewart - N sty 16, 2005 3:13 pm " />Siedząc półtorej godziny w PKS-ie zastanawiałem się co mnie skusiło do wyjazdu z na ten turniej a tym bardziej jakim cudem wstałem po 4 godzinach snu? Doliczyłem się co najmniej kilku powodów: -chciałem zobaczyć jak się gra w M;TG poza Łodzią -poznać innych graczy -a na pewno to że miałem przywieść Puchatowi bloczek do rejestracji DCI i jak bym tego nie zrobił to bym zapewne zginął Kiedy już dotarłem na miejsce byłem mile zaskoczony nie spodziewałem się takiego fajnego lokalu i tylu ludzi (w końcu miał być to pierwszy turniej i nie myślałem że będzie wszystko tak dobrze przygotowane) Odkąd wyjechałem z domu zastanawiałem się jakim deckiem zagrać. Miałem do wyboru: 1 WW (white wieenie) 2 R/G Żaba W końcu zdecydowałem postawić na żabę a jej spis to: 4x Mogg Fanatic 4x Grim Lavamancer 4x Skyshround Elite 4x Wild Mongrel 4x River Boa 3x Cursed Scroll 4x Rancor 4x Seal of Fire 4x Firebolt 4x Volcanic hammer 4x Treetop Village 4x Karpulsan Forest 4x Wooded Foothills 4x Mountain 5x Forest Sidebord 3x Troll Ascetic 4x Naturalize 4x Flametogue Kavu 4x Ensanaring Bridge zostało mi tylko wierzyć że dobrze zrobiłem wybierając ten deck i że pokonam większość naporów jakie się tu dziś pojawiły Runda 1 Ja vs. Kimmer Jakub (elfy) 1 gra Dobry draw odpowiednia ilość many i fanatyk z rancorami dobrze zaczęli ten pojedynek. Później Mongrel jakiś Bolt w blokera i po wszystkim. Side: Stwierdziłem że skoro tak ładnie poszło w 1-szej grze to nie ma co mieszać 2 gra Ten drow już nie był taki świetny jak w poprzednie grze chwila zastanowienia ale po co ryzykować i mulligan. Oponent też do 6 kart u mnie Kapusta i fecz, fanatyk i jest dobrze. Przeciwnik wystawia elfa i się jedziemy po 1, rancor i już się czuje fajnie. Powoli zaczynam kontrolować grę oponent zagrywa welwishera a ja go w meine z bolta i tak 2 tury z rzędu. Wszystko wkracza na dobrą drogę a tu nagle pojawia się dużo małych elfów których nie byłem już w stanie ani wybić ani zblokować nadomiar złego wszedł Timberwath Elf i było nie ciekawie ale na szczęści podszedł direkt i mogłem dokończyć grę strzelając w gracza. Wynik 2-0 Runda 2 Vs. Siwek Łukasz (U/G Madness) 1 gra To co lubię najbardziej: mana jest fanatyk jest direct jest no i river boa tez jest. Szybkie ataki i wąż z rancorem (a nawet z dwoma ) nie dał przeciwnikowi szans side: znów mi się nic nie chciało majstrować więc zostało tak jak było 2 gra Już nie było tak fajnie jak w pierwszej grze wyszła rootwalla później pies zaatakowali wyleciał wonder i Roar i zacząłem żałować że nie wsadziłem Kavu i mostków, ale doszły wreszcie lądy i direct wiec to przeciwnika trochę spowolniło. Zakończenie było dramatyczne atakowaliśmy się za 3 ja na 13 życiach on też i co turę. Odpaliliśmy fecze i było po 12 później znowu ataki i na 9 i przeciwnik zagrał analizę z fashbackui 3zycia mniej w swoim mainie strzeliłem z scrola poprawka z młotka i fanatykiem zakończyłem sprawę Wynik : 2-0 (znowu wymęczone ale zawsze 2-0) Morał: Na U/G bordować się !!! 3 Runda Vs. Szczepaniak Brtek (goblin biddng) Ciężko oj ciężko mi się zrobiło 1 gra u mnie wszystko w jak najlepszym porządeczku (feczyk wioska i kapusta fanatyk rancor i bolec i foka) zaczynamy naporowo fantyk przeciwnik prospectora zagrywa. Ja go później ubijam i biegnie goblin. Ogólnie ubiłem jeszcze szefa gobosów i kierowcę co ustawiło pierwszą grę side: teraz bez wahania włożyłem trole wyjmujac elity 2 gra pierwsza ręka bez many więc do 6 też tym razem 5 many i scrol to do pieciu Tą grę przerąbałem gdyż przeciwnik miał za dużo goblinów a ja za mało directów wszedł warchif a matron znalazł S-G Comandera i po sprawie bez directu nic nie mogłem zrobić i zostałem wystrzelany a potem jeszcze przejechany przez kierowcę. 3 gra Na ręce widzę tylko mane już zaczynam się spodziewać ze w topie ten mecz. Po mulliganie ma wioskę, fecza i kapuste oraz fanatyk boa i trol . Przeciwnik w tez się wysypywał z gobosów a mi podchodził direct i drogi trol. Oponent gra warchifa , siege-gang comandera, kierowcę ale one nie dożywają następnej tury. Ataki trolami i wężem robią swoje. A po minie Bartka widzę że czeka na biddinga. Końcowy wjazd za 8 i strzał ze scrola kończy sprawę a tak z czystej ciekawści sprawdziliśmy kiedy by był Bidding i okazuje się że był następny (ale mam farta) Wynik 2-1 4 Runda vs. Opala Filip U/G (madness) 1 gra Tu za bardzo nie mam co opisywać gdyż u mnie wszystkiego pod dostatkiem (przede wszystkim River boa i rancory a u przeciwnika kruchutko z maną (długo island później forest ale było już za późno) side: 3 flamtong 3most i tyle za 4elity i 1 młotka i 1 bolta 2 gra prawie identyczna tylko że dłużej się bronił bo miał od początku 2lądy i gral to sa to mebe to żabe ale nie dał rady Wynik: 2-0 5 Runda vs. Śliz Łukasz (G/R żaba ) 1 gra Jako że mieliśmy po 12 ptk . i byliśmy wyjątkowo głodni wzięliśmy remis i udaliśmy się po pizze side: zjadłem prawie cały sos czosnkowy i trochę mi głupio z tego powodu J 2 gra dokończyliśmy spokojnie pizze i wypiliśmy herbatę wink: 3-0 dla nas pizza nie miała szans zwłaszcza że Puchat nam pomagał (sam pokonał jedną familijną) wszystkie 3 pizze zjedzone top 8 vs. Konieczny Łukasz (R/G beast ) 1 gra Pokrzepiony zwycięstwem nad pizza przystąpiłem z wielką motywacją Ta gra przypominała mecz 4 rundy gdyż deck spisywał się jak marzenie (stworki atakowały a directam wypalałem blokerów) (wygrałem do 19) 2 gra Prawie identyczna gra tylko że teraz miał więcej lądów niż w 1 grze ale i tak profilaktycznie spalałem co wystawiał (skończyłem na 18) po top 8 Po awansie do najlepszej 4 turnieju Thorn zdropował (był organizatorem i trzeba było posprzątać sale oraz przygotować nagrody) finału automatycznie awansował Bartek Szczepaniak top 4 vs. Zielonka Adam (W/U/G Treshold ) Przed rozegraniem pierwszej gry uzgodniliśmy ze zwycięzca tego pojedynku podzieli się nagrodami z Bartkiem (Po 25 zł i 1 booster z Fifth Dawana). 1 gra w pierwszej grze trochę kułem się kapustą ale river boa power +(rancor power) wygrałem bez większych problemów (co prawda broniąc się puścił mi ehoing trutha w boy ale to opóźniło jego śmierć o 2 tury) side: 3 kavu 3 naturalize wyjmuje standardowo 4 elity 1 bolca i 1 psa 2 gra W tej grze to ja zwaliłem zaczynając z 1 kapustą która Jakoś się starałem bronić trochę directu , jakiś fanatyk czy Lavamancer i rancor ale to już później było zamało na latjące psy i werebeary z treszholdema A najgorsze to było to że na ręce miałem 2 kavu ale nie było jak ich zagrać. 3 gra Ładna pierwsza ręka i gramy (1xrancor 2xboa 1xfanatyk 1xkapusta 1 moutain i footholls) 1 tura: fanatyk 2 tura: rancor bolec w przeciwnika atak i już jest na 15 z jego strony blokująca żaba 3 tura fanatyk i napór z jego strony nic jest na 10 wystawia nible mongoose 4 tura 2 razy seal of fire i napur z jego strony odważył się odpalić fecza i wystawić islanda zrobił analise 4 tura lawamancer i atak wpuścił jest na 5 z jego strony worship i w tym momencie mi opadła szczeka nie spodziewałem się tego ale 3 naturalizy włożyłem bardziej profilaktycznie niż na worshipy( i do głowy mi przyszła czarna myśl jak on ma 4 worshipy w mojej turze zagrywam lad i scroala a on w swojej turze gra 2 worshipa i byłem sytuacja zmieniła się i to w tym momencie ja byłe na straconej pozycji. Zacząłem wysypywać się z kart żeby było jak z scrola strzelać a moje krity dostały Stupeflying Touch. Gdzieś po ok. 10 turach podszedł 1 naturalize a do tego czasu sprzątałem stuł (z końcem strzał ze scrola i tak minęły 5-4 tury i pojawił fecz trochę się zastanawiałem czy go odpalić. Jednak zdecydowałem się odciągnąć lad i przetasować bibliotekę. Kolejne kilka tur strzelania w krity ze scrola(a później nawet z 2) i czekania i w końcu jest upragniony naturalize lekka chwila zawachania czy ma kątry ale z tego co sobie przypominałem to nie. Więc gram naturalizei dobijam go foką!!! A po grze okazało się ze miał tylko 2 worshipy wynik 2-1 i podział nagród Plusy Dla: =>za decki Przemka Kowalskiego i Michała Musiała =>Puchata za informacje o tym turnieju =>Thorna za organizacje =>Thorna za wybordowanie River boa na U/G =] =>Wszystkich ludzi którzy tam byli i współtworzyli świetną atmosferę =>Dwóch pięknych pań które umiliły mi czekanie na pizze Minusy =>Pks Łódź za niewygodne fotele i półtorej godziny dojazdu =>Mpk Łódź za wspaniałego kierowcę który hamował na zielonym świetle (i o mało co przez niego w ogóle bym z Łodzi nie zdążył wyjechać) =>pizzeri „feniks” za oszukanie mnie na pieczarkach Szczerze polecam tą imprezę wszystkim którzy czytają tą relację. Mam nadzieję że będę mógł częściej tam przyjeżdżać, ale to zleży od kasy (bilety troszkę kosztują L) Pozdrowienia dla Wszystkich co tam byli i dobrze się bawili. Stewart Bierzgal "Jedi" - N sty 16, 2005 3:38 pm " />Jako, że chciałbym być pierwszy... Steward gratulacje . Szkoda, że nie mogłem być. Spotkalibyśmy się w finale . Robuzz - N sty 16, 2005 4:20 pm " />fajny artykuł...epizod z pizza świetny Bonk - N sty 16, 2005 4:23 pm " />Gratuluje Stewardowi Amidaris - N sty 16, 2005 4:35 pm " />Mi się nieszczególnie podoba, a nawet nie podoba Opisy metchupów krótkie i mało treściwe, braki w opisie sajdowania - morał, że na UG jednak należy się sajdować powalił mnie z krzesła , orty, przydałyby się tagi w relacjach oraz wytłumaczeń skrótów myślowych jesli chodzi o poszczególne karty - takie rzeczy też czytają początkujacy, którym np. kapusta itd. kompletnie nic nie mówią. Szczerze gratlujuje dobrego miejsca na turnieju, ale pisząc taki raport nie robisz go dla siebie, tylko osób które go czytają, żeby czegoś się z niego dowiedzieć. W Twoim przypadku troche o to trudno ... Mam nadzieje, że następnym razem już będzie troche lepiej. Jesli miałbym dawać to 3 i to naciągane, bo to Twój pierwszy artykuł, nie będe jednak wystawiał żeby Ci średniej nie zaniżać :] pozdrawiam stewart - N sty 16, 2005 4:42 pm " />Dzieki za konstruktywna krytyke to byl moja pierwsza relacja wiec przypuszczalem ze bedzie troche bledow na swoja usprawiedliwienie mam to ze tak anprawde to nieplanowalem pisac relacji i dlatego opise metchapow sa tak krotki gdyz wszystko bralem z pamieci i z kartki na ktorej mialem zapisana liczbe zyc a co do nazw kart i skrurow myslowych to niestety za bardzo nie che mi sie co gra pisac karpulsan forest (ot taki leniwy jestem Ale za krytyke dzieki bede wiedzial co zmienic w nastepnej piotr.jawny - N sty 16, 2005 5:08 pm " />gratz fajna relacja tylko na przyszlosc sie tak nie chwal Lord - Pn sty 17, 2005 6:10 am " />MMM... Szpoko relejszon. Tylko jednego żałuję, że nie doszlo do finału, bo zapowiadałby się ciekawie, wiem jakie błędy popełniłem, i nie dałbym się tak łatwo. Jaazda na maksa. Thx wszystkim uczestnikom za miłą atmosferę... focus - Pn sty 17, 2005 10:12 am " />Jak na moj gust bardzo dobra relacja.Brawa,ze mu sie wogole chcialo cos pisac.No a jesli ktos niewie co to kapusta to hmm... moze sie spytac. Maverick - Pn sty 17, 2005 10:44 am " />Szkoda, że tak krótko opisane pojedynki Ogólnie jakoś to tak chyba było na szybkiego pisane i nie przyłożyłeś się a na pewno stać Cię na więcej Ode mnie 4 za dobre chęci. stewart - Pn sty 17, 2005 5:53 pm " />Jak juz pisalem to bedac na turnieju nie wiedzialem ze wogole cos bede pisal opisy meczow sa krotkie bo pisalem w nastepnego dnia i z pamieci. a do napisania relacji sklonilo mnie to ze atmosfera byla swietna i warto tam byc.A co do nazw kart to Focus mial racje jak ktos nie wie to sie moze zapytac a pozatym to trochea takie nazwy jak kapusta wrotka czy bop to chyba sa takie karty ze nawet poczatkujacy gracze wiedza o co chodzi A i piszcie co sadzicie to nastepnym razem mniej popelnie bledow. I najwazniejsze czy sadzicie ze relacje powinny byc typowe (wyniki bry opisane dokladnie peiringi stendingi itd) czy takie z humore jak(mam nadzieje) ja napisalem? Maverick - Pn sty 17, 2005 6:00 pm " />stewart_one: http://k20.no-ip.info/board/viewtopic.php?t=9186 <- a ja tą relacje pisałęm po ok 2 miesiącach I też z pamięci i trochę zapamiętałęm jednak stewart - Pn sty 17, 2005 6:09 pm " />wiem czytalem ja. Fajan ale nie kazdy ma taka pamiec mysterkonik - Wt sty 18, 2005 8:18 am " />[quote="Bierzgal "Jedi""]niezły turniej teraz mogl by byc w zelowie pozdro mysterkonik (Łukasz Konieczny) tadek - Wt sty 18, 2005 5:51 pm " />konik mam nadzieje ze bedzie i to niedlugo tylko musimy sie za to wziasc z Grzeskiem i to od zaraz tak zeby w lutym juz był i tym razem zabiore cala talie Thorn - Wt sty 18, 2005 6:15 pm " /> ">niezły turniej teraz mogl by byc w zelowie pozdro mysterkonik (Łukasz Konieczny) Jezeli chcecie turniej sankcjonowany w zelowie to napiszcie do mnie maila lub dajcie wiadomosc na gg, chetnie zorganizuje Wam taki turniej (zalatwie sedziego, sankcje itd.) Co do relacji to wiem jak to wygladalo z pierwszej reki, bylem tam Impreza udala sie na 90 % . Bylo wszystkiego pod dostatkiem (nawet herbata gratis kto ile chcial) serdecznie zapraszam na kolejne turnieje w Bełchatowie. Planujemy zorganizowac wiekszy konwent 2, moze 3 dniowy podczas ferii (tych od 14 lutego) . Weicej informacji pewnie dam na poczatku lutego. tadek - Cz sty 20, 2005 4:36 pm " />Thorn dobry pomysł z konwentem a jak załatwimy sale w Zelowie to damy ci znac to wtedy wszystko ustalimy Lord - So sty 22, 2005 5:15 pm " />Tak juz czekam, no, dość długo, bo tydzien bez mała. A tu jeszcze fotorelacji nie ma. Ludzie, rozumiem zaśnieżone drogi, śmierć kota, albo inne rzeczy, ale dajcie ją wreszcie.... tadek - N sty 23, 2005 9:23 am " />tez chciałbym zobaczyc fotki ale nie wiem czy zostały juz wysłane dzisiaj sie dowiem i jak cos to napisze co i jak na forum jutro wieczorem Lord - N sty 23, 2005 9:52 am " />Okej, czekam tedy. Lord - Śr lut 02, 2005 5:58 am " />Dobra, juz straciłem nadzieję... |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
![]() |
|||||
![]() |
||||||