ďťż
Tarcon 2007 Tarnów 29.06 - 01.07 Ostateczne informacje



1Samcio1 - Śr cze 20, 2007 7:47 pm
" />Mam przyjemność zaprosić was na konwent o nazwie TarCon który odbędzie się na terenie Tarnowa w dniach 29.6.2007 - 1.07.2007. Oto jak prezentuje się blok MTG:

Dzien I

Extended

Zapisy: około godziny 18:30

Start: 19:30
Wpisowe: 15zł
Nagrody: 100 % wpisowego + nagrody od sponsorów

Dzien II

Sealed deck

Zapisy: 9:30
Wpisowe: TBA - podam jutro
Nagrody: TBA

T2

Zapisy: po zakończeniu sealed decku
Wpisowe: 15zł
Nagrody: 100% Wpisowego

Pauper (decki na commonach z T2)
Zapisy: po zakończeniu sealed decku
Wpisowe: 10zł
Nagrody: 100% wpisowego

Dzien III

Extended
Zapisy: 9:30
Wpisowe: 15zł
Nagrody: 100 % Wpisowego

TSBC
Zapisy: 9:30
Wpisowe: 15zł
Nagrody: 100 % Wpisowego
--------------------

Akredytacja:
Pierwszy dzień: 5zł
Drugi dzień: 10zł
Trzeci dzień: 5zł
3 dniowa: 20zł

www.tarcon.prv.pl

Sponsorzy bloku MtG:
http://www.gamestation.pl
http://www.topdeck.pl
SERDECZNIE ZAPRASZAMY Smile

Wszelkie pytania proszę zadawajcie tutaj bądź na Pw- błagam-nie na gg




Troll40 - Śr cze 20, 2007 9:01 pm
" />link do topicu w ktorym do tej pory toczyla sie dyskusja:
viewtopic.php?f=15&t=15911



Chmura - Śr cze 20, 2007 11:09 pm
" />
">T2

Zapisy: po zakończeniu sealed decku
Wpisowe: 15zł
Nagrody: 100% Wpisowego
Peasant

Zapisy: po zakończeniu sealed decku
Wpisowe: 10zł
Nagrody: 100% wpisowego

Tu chyba ma być Pauper. Tak pisze na stronie konwentu. (format ?)



1Samcio1 - Cz cze 21, 2007 11:46 am
" />Ups, poprawione




Stiepan - Pt cze 22, 2007 6:11 pm
" />z jakich edycji ma być sealed deck ??



Kaoss - Pt cze 22, 2007 6:43 pm
" />pack TS + boostery PC i FS, przepraszam ze cena dalej jest niepodana ale na dniach to naprawimy



bombay - So cze 23, 2007 6:46 am
" />Będzie miał ktoś pożyczyć deck do bloku bądź karty?



Mircollini - So cze 23, 2007 7:25 am
" />Jak ja bym miał 3 Damnacje i Teferich to bym też pewnie zagrał
blok. Bombay: z Tarnówka raczej nikt decku ci nie pożyczy,a karty może i się znajdą...zależy do czego.Poza tym w obliczu tylu graczy, ilu przyjedzie na konwent na pewno coś złożysz.



Chmura - So cze 23, 2007 7:42 am
" />3 Chalice, 2 Mindslaver, 2 Chrome Mox, 3 Fontanny <- to *need. Jeżeli ktoś jedzie i ma to, do pożyczenia, to niech mi napisze, please.

*Potrzebne na niedzielny EXT. Wcześniej nie dam rady jednak, bo termin konwentu idealnie się zlewa z wynikami egzaminów .



System - So cze 23, 2007 11:03 am
" />Bardzo chętnie pożyczę/kupię 2xDamnation na exty i równie chętnie pożyczę jakiś deck do T2.



Mircollini - So cze 23, 2007 1:22 pm
" />Apropos pożyczania wszystkich kart do T2,przecież sealed będzie więc,karty których szukacie pewnie komuś sie trafią...



FALI - So cze 23, 2007 6:38 pm
" />Cloud mialbym to wszytko jezeli bym jechal. A po krotkiej analizie z mozgiem doszedlem to wniosku, ze to sie mija z celem, bo:
-polaczenie kazde ponad 7.5h i bilety po jakies 70zl
-raczej nikt z poznania by nie jechal a ja nie chce jechac 1/3 dnia sam ;/
-1-2 mam przeprowadzke

Wiec sory vinetou bombay i reszta ale to jest dla mnie slaba opcja po prostu, i nie bede jechal tylko dlatego, ze spale sie z kaosem, napije wodki z bombayem czy dlatego, ze bedzie jakis Drzewo czy inny Krzak.

Pzdr!



Kaoss - So cze 23, 2007 6:47 pm
" />
">i nie bede jechal tylko dlatego, ze spale sie z kaosem, napije wodki z bombayem

ja tylko przypominam ze my 100% bez



Chmura - So cze 23, 2007 7:38 pm
" />
">Cloud mialbym to wszytko jezeli bym jechal. A po krotkiej analizie z mozgiem doszedlem to wniosku, ze to sie mija z celem, bo:
-polaczenie kazde ponad 7.5h i bilety po jakies 70zl
-raczej nikt z poznania by nie jechal a ja nie chce jechac 1/3 dnia sam ;/
-1-2 mam przeprowadzke

Dobrze Falinko, wybaczam. Mój przyjazd też jest mało prawdopodobny, bo termin zasysa po prostu. Akurat mam wyniki egzaminów i będę musiał się jakoś ze stancji wynieść z gratami między 29.6, a 1.7 . Może się na PorCośtamKon, do Raciboczegoś wybierasz, to tam byś mi pożyczył ?

Końcówka sesji + wyniki egzaminów + rozdanie matur = gratulujemy terminu.

Nie da się konwentu przesunąć o jeden dzień ? Z tego co widzę, nie tylko mi koliduje z czymś ważnym.



bialy0021 - So cze 23, 2007 7:46 pm
" />
">Z tego co widzę, nie tylko mi koliduje z czymś ważnym.
no. mi koliduje z weselem ^^'



Kaoss - So cze 23, 2007 7:55 pm
" />Nie, przesuniecie terminu jest nierealne. Konwent to nie samo MTG i niestety ale nie moge zmeiniac terminu ze wzgledu na kilka lub kilkanascie osob. Termin jest taki poniewaz reszta organizatorow jedzie do pracy za granice zaraz po zakonczeniu konwentu a lepiej chyba bylo zrobic teraz niz w srodku sesji.



Troll40 - So cze 23, 2007 9:56 pm
" />BIAŁY czyżbyś się żenił XD ?!

Cloud, w razie potrzeb karcianych na Porytkon uderzaj do mnie bo mam spore mozliwości na śląsku opolskim, to Ci mogę dać jakiś kontakt etc. ;p

Poza tym przypadkiem mniej więcej wiem kto co ma na stanie

Fali wpadniesz na Porytkon ?



Chmura - So cze 23, 2007 10:03 pm
" />
">Cloud, w razie potrzeb karcianych na Porytkon uderzaj do mnie bo mam spore mozliwości na śląsku opolskim, to Ci mogę dać jakiś kontakt etc. ;p
No to wiesz, czego mi trzeba. Do dzieła, bo wygląda na to, że będę skazany na 3 dni z Trollem .



bialy0021 - N cze 24, 2007 12:06 am
" />
">BIAŁY czyżbyś się żenił XD ?!
nie, kurde, wychodze za maz
nie moje wesele obv :]



bombay - N cze 24, 2007 6:03 am
" />
">Wiec sory vinetou bombay i reszta ale to jest dla mnie slaba opcja po prostu, i nie bede jechal tylko dlatego, ze spale sie z kaosem, napije wodki z bombayem czy dlatego, ze bedzie jakis Drzewo czy inny Krzak.

myślałem,że jest to argument za tym by jechać ^^"



FALI - N cze 24, 2007 9:35 am
" />
">Fali wpadniesz na Porytkon ?

Trollu w tym samym czasie jest Teleport, ktory wydaje mi sie bardziej kuszaca opcja ze wzgledu na lepsze nagrody(bye na GP + 2xBox), a u was jest tylko pula z wpisowego. Poza tym Teleport ogranizuje b.doswiadczone w takich imprezach TeamDQ co rowniez jest dla mnie magnesem. Takze z caly szacunkiem ale nie .Pzdr



ddd virus - N cze 24, 2007 6:07 pm
" />Chciałbym w tym uczestniczyć, ale jak narazie jestem chory. Zna ktoś lekarstwo-cud?



Chmura - N cze 24, 2007 8:14 pm
" />
">Zna ktoś lekarstwo-cud?
Wódka.

">Takze z caly szacunkiem ale nie .Pzdr
Bez Faliny... .



Krzysiek545 - Pn cze 25, 2007 9:11 am
" />Ja może pojade ale to nie na 100% bo jestem ciężko chory w piątek sie okzaże czy pojade czy nie...



rav - Pn cze 25, 2007 4:55 pm
" />Jaka jest przewidywalna liczba osób na turniejach w piątek/sobotę?
Ktoś jest chętny, żeby się zabrać z wawy?



Mircollini - Wt cze 26, 2007 6:41 am
" />W piątek myśle że liczba osób będzie duża,ale napewno większą frekwencją poszczycimy się w sobotę i w niedzielę,ze względu na wyniki matur,egzaminów itp...

Mam szczerą nadzieję że nie opuścicie takiej imprezy i jednak ktoś z wawy się zjawi...



Szymon_Atan - Wt cze 26, 2007 7:25 am
" />konwent już za kilka dni, a ciągle nie wiadomo co z tym sealedem. Będzie/nie będzie, jaki koszt? jakie nagrody? czy ilość miejsc jest ograniczona? jeśli tak co czy jest prerejestracja?



Kaoss - Wt cze 26, 2007 6:18 pm
" />SD się odbędzie, nie ma prerejstracji poniewaz zestawow powinno wystarczyc dla wszystkich. Koszt będzie znany jutro na 100% ponieważ wystąpiły pewne problemy które już rozwiązaliśmy.



Rudy102 - Cz cze 28, 2007 6:59 am
" />czy ktoś z Warszawki się wybiera na Tarcon?Jeśli tak to proszę niech da znać. Miałbym do niego drobną prośbę, ale o tym na priv...



kitty - Cz cze 28, 2007 1:21 pm
" />rav pisal na gorze ze jedzie, czytaj czasami forum pfffffff.....

hmm i ja rozumiem ze kulek bedzie, w dodatku w sobote bedzie cos o herbacie.. no ten:)

a troll?



Stiepan - Cz cze 28, 2007 2:12 pm
" />no fakt kula bedzie(nawet bedzie sądzią przez pierwsze 2 dni...)



Krzysiek545 - Cz cze 28, 2007 3:55 pm
" />Jednak się zjawie a tu mój WANT na turniej :
4 Savannah lions
4 Battlefield forge
3 Pillage
4 Helixy
2 Chary
4 Sudden Shock
2 Ghostfire
4 Simian Spirit Guide
3 Stonewood Invocation



Stiepan - Cz cze 28, 2007 4:45 pm
" />
">4 Helixy
4 Sudden Shock


to mam i moge sellnąć



Kaoss - Cz cze 28, 2007 5:06 pm
" />UWAGA!!!!
tak, dzien przed konwentem wreszcie znamy cene SD wynosi ona 72zł za które dostajecie 1 Pack TS + 1 booster FS + 1 booster PC. Jesli chodzi o nagrody to za kazdego gracza do puli trafia 1,5 boostera dla top 8 dodatkowo zostana rozlosowane nagrody dla graczy z poza top 8 w postaci akcesoriow.



lynx - N lip 01, 2007 2:46 pm
" />Mega arcy mini relacja z dzisiejszego exta mojego autorstwa (relacja, nie ext):

A więc po upojnej nocy spędzonej na graniu w Riska, wszyscy byliśmy średnio przytomni, aczkolwiek stawiliśmy się naturalnie na ostatnim turnieju konwentu. Po małej obsuwie, na ścianie ujrzeliśmy wyświetlane przez rzutnik pairingi.

1 runda
Kajt i WB Desolo-Control

1 gra była właściwie bardzo dla mnie łatwa, przeciwnik nie mógł mi tak naprawdę zagrozić, zakończyła się szybkim kombem z mindslaverem.
2 gra na pewno była ciekawsza, ponieważ zatrzymałem rękę z jednym landem, sygnetem i moxem, a przeciwnik w swojej pierwszej turze wywalił mi z ręki tego ostatniego. No ale udało mi się dosycić landy i pokonałem przeciwnika za pomocą tajtana, nawet pomimo tony distruptu jaką mnie obrzucił po side.
2:0 ; 3 pkt

2 runda
Cyber Kula i UW tron

Obie gry były niezwykle ciekawe i dosyć... dziwne. Pierwsza to wielki flood u oppa, zakończony cyclingiem decretu z bodaj 12 żołnierzami, którzy dojechali do mety. Natomiast w drugiej grze kluczowe okazały się Crucible, które psuły przeciwnikowi akademie. Koniec końców, Kula przepchnął jednego slavera i to był właściwie koniec.
0:2 ; 3 pkt

3 runda
MatiS i UR tron

Już podczas nocnego seansu planszówkowego obiecaliśmy sobie z Matisem że nie będziemy ze sobą chamsko grać tylko rozwiążemy to w bardziej cywilizowany sposób. Jako że ID jednak nie robiło w tej chwili żadnemu z nas, musieliśmy zagrać. Były to typowe mirrory tronów, zobaczyłem tajtana w 3 turze z Trash for Treadure, który niemal natychmiast złapał repulse itd... Ostatecznie osiągnęliśmy wynik 1-0 i bardzo fajnie nam sie grało i wygrałem 2-0.
2:0 ; 6 pkt

4 runda
Krzysiek Biały (z klanu Białych) i RG aggro

Podszedłem do tego meczu nieco sceptycznie, bowiem jak każde szybkie aggro nie jest to dobry meczap dla mojego trona. Pierwszą grę o dziwo udało mi się szybko wygrać, poprzez założenie locku ze slaverem. Następnie po wsidowaniu mnóstwa kart, w drugiej grze męczyło mnie straszne screw, nia miałem zupełnie szans, by obronić się przed skomasowanym atakiem Kird Ape?ów i Wild Mongreli, popartymi przez różne słonie, trolle, elfy i inne takie...
Natomiast w trzeciej grze, po moim muliganie do 5, opp był zmuszony muliganowac się aż do 4 Ja dobrałem różne fajne opcje, przeciwnik raczej nie.

2:1 ; 9 pkt
5 runda
Maciej Pasek i ??

Szybki rzut oka na pairingi i Pasek stwierdził że wszystkie 10 wejdą do top8, zatem wzięliśmy remis.

Top8
Ponownie Cyber Kula i UW tron
Pierwsza gra była baaardzo ciekawa, zupełna walka na wyniszczenie ? ja wszelkimi środkami powstrzymywałem mindslavera, który dawał przeciwnikowi zwycięstwo i w międzyczasie jechałem do mety triskelionem. Niestety, opcji zabrakło, kiedy oppowi zostało 4 życia i wtedy ja poległem :/
Wtedy nastąpił szybki side, po którym przeciwnik poprosił o sideboard mój do przeliczenia. Po szybkim rachowaniu ryknął radośnie, śmiejąc się w głos, iż posiadam ledwie 14 kart, i że należy mi się game loss. Byłem mocno zaskoczony i sam z niedowierzaniem przeliczyłem karty ? faktycznie 14, co wydawało mi się nie do pomyślenia bo zwykłem sidować się uważnie. Wtedy przypomniałem sobie, że dwa dni wcześniej pożyczyłem jeden z protektorów kaossowi no i jedna karta z side została mi bez koszulki, i leżała obok pozostałych. Nie wziąłem jej wraz z resztą i nie podałem Kuli. No i dostałem za to haniebne zachowanie game lossa.
Zatem morał z tego taki, że nawet do mtg należy dorosnąć
Nie sprzeczając się już nawet o ten incydent (w końcu grałem tylko dla rozrywki ani nie był to PT) zebrałem swoją sytą nagrodę (1 tournament pack i 10 zł) i udałem się w stronę drzwi, by wreszcie wypocząć po bez mała 35h bez snu



Stiepan - N lip 01, 2007 8:06 pm
" />wiesz lynx...

ja nie chce nic mowić, ale sam sie z kulą zgodziłeś że masz 14 kart na sidzie i to TY poddałeś grę, a skoro sam nie zauważyłeś tej 15 karty to sie chyba nie dziwisz że kula też nie, a przy takiej okazji to ty też byś skożystał coś czuję ;]



HomAR - N lip 01, 2007 9:39 pm
" />Kiedy beda jakies wyniki czy cos,bo ciekaw jestem jak tam poszlo roznym Bombajom czy ekipie z W-wy :]



Revan - N lip 01, 2007 10:48 pm
" />Omg wiesz co lynx ogranicze sie do jednego stwierdzenia - lol

A tak poza tym to fajnie bylo na tarconie, zarowno w piatek jak i w neidziele gralem na excie deckami ktore dostalem 10 min przed rozpoczeciem turnieju, wliczajac w to dosc dluga przerwe jaka mialem w graniu mozna sobie wyobrazic co z teog wyszlo... W piatek gralem uw tronem Kuli ktorym lamilem totalnie, przyznam sie bez bicia, nigdy wczesniej nie gralm tym deckiem i bylo dosc smiesznie W niedzle za to pryzpadl mi no-stcik Bombaya, deck ktorym w zasadzie juz troche bardziej potrafie kierowac... No ale coz, szczescie tmy razem neizbyt mi sprzyjalo, nie ma to jak przez 2 gry z rzedu dobierac same ladny i patrzec biernie jak opp bawi sie loamem i w koncu zabija mnie assaultem Ale ogolnie mysle ze bylo calkiem niezle, bawilem sie dosc dobrze, to byl moj pierwszy turniej od dosc sporego czasu



Maverick - Pn lip 02, 2007 12:21 am
" />LOL
W turnieju na 22 osoby, na którym 9 miejsce dostawało niewiele mniej od 1 takie akcje jak przeliczanie sidu przeciwnikowi uważam za żałosne :/
Turniej raczej był rozgrywany na luzie i nikt chyba nie powinien podchodzić do niego tak ambicjonalnie...
Nie chcę dalej komentować bo moge powiedzieć parę słów za dużo.

Co do samego konwentu to szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś więcej. Czytając relacje z Extendów tarnowskich liczyłem na turnieje o conajmniej kilkanaście osób większe. Ale dobre i to.



Stiepan - Pn lip 02, 2007 8:06 am
" />nie martw sie my też liczyliśmy, i tarnowianie liczyli, i organizatoży liczyli...

w sumie to po prostu gracze konwent olali (bo w tarnowie na extendach zwykle przynajmniej 35 osób jest)



Mircollini - Pn lip 02, 2007 8:13 am
" />No fakt osób miało być więcej,ale pare ekip dało ciała i było tak jak było.Też raczej nie sprawdzam sideboardu oppowi i zgodze się że to żalosna akcja,ale Lynx sam poddał gre. Mógł powiedziec ze jedną karte zostawił obok tamtych i podac ją kuli spowrotem,przeciez w spisie było to widoczne.Skoro stwierdził że podda to jego sprawa...Konwent oczywiście zaliczam do udanych,bo posyciłem w piątek top 8,w którym to zatrzymał mnie Maverick(pozdro).W sobote zagrałem pierwszy turniej t2,też było nieźle,tylko że tym razem nie tak syto,za trudne matchupy jak na UB control.Natomiast w niedziele nie grałem exta,ponieważ pożyczyłem deck mojemu ziomowi z teamu,który jak sie okazał nie posycił(2 trony w pierwszych rundach)-niefart.
W tym samym czasie obserwowałem zmagania różnych "pro" z całej Polski,wybierając najciekawszy pojedynek w rundzie i zapisując życie graczom.Osobiście najbardziej zaskoczył mnie deck drzewa,spis chodził jak marzenie.Cóż dodać... o średnim sealedzie w sobote juz nie wspomne...Pozdro dla wszystkich którzy przybyli i również dla tych którzy zginęli w Tarnowskich zaroślach po drodze



lynx - Pn lip 02, 2007 8:33 am
" />No, po 16h snu można napisać coś więcej
Ogólnie konwent był wspaniały, aczkolwiek blok mtg o wiele, wieeele słabszy niż się wszyscy spodziewali, szkoda. Dziwne, że turnieje na tarconie należały do najmniejszych jakie były w Tarnowie/Wojniczu w ogóle, to ewenement na skalę kraju Miało być też mnóstwo side eventów, jakieś Legacy, drafty i w ogóle, a okazało się, że nie było zwyczajnie na to chętnych... 2hg sealed drugiego dnia z frekwencją bodaj 8 par już pomijam... Szkoda trochę, inna sprawa, że ja też grałem tylko ext bo nie chciało mi się decku kminić i w ogóle wolałem chodzić na jakieś inne atrakcje (planszówki, prelekcje, inne syty )


">a przy takiej okazji to ty też byś skożystał coś czuję ;]
Obawiam się że albo mnie w ogóle nie znasz albo masz kiepskiego czuja - nie, bynajmniej bym nie "skorzystał" (jeśli można to tak nazwać)

">Mógł powiedziec ze jedną karte zostawił obok tamtych i podac ją kuli spowrotem
A myślisz że co ja zrobiłem? Niestety, Kula stwierdził że podałem mu 14 kart tak że lipa... Mogłem zrobić dużo innych rzeczy, mogłem zawołać sędziego, którym zresztą był Kaoss, ale w tym momencie prawdę mówiąc straciłem wszelką ochotę do gry - ja tam byłem wyłącznie dla zabawy... Ciekawi mnie tylko dlaczego Kuli tak zależało na tym zwycięstwie? Chodziło o ten tournament pack? A może kolejne 15 złotych? A może to te ambicje, bo jak stwierdził wcześniej "nie zniósłby gdyby pokonał go ktoś kto ma ranking poniżej 1600"? Pomijając już, że nawet po side miał ze mną lekko do przodu i prawdopodobnie wygrałby to normalnie :/
Dobra, mniejsza z tym, proszę nie ciągnąć tego topiku bo się kurna, pyskówka, zrobi i nagonka xP



Lynx33 - Pn lip 02, 2007 8:46 am
" />Nie no panowie luźno. Troche przesadzasz z tym powyżej lynx, tzn. Kulka rzeczywiscie zrobił niebardzo z tym twoim sb ale prezentujesz go tak jakby był gburem totalnym a tak przeciez nie jest (o czym postronni, którzy nie znają Kulki mogą nie wiedzieć). Widziałem zresztą, że przed extem Kulka byl ostro zmęczony całym konwentem więc zlożyl bym to wszystko własnie na karb jego stanu psycho-fizycznego.

A jeśli chodzi o konwent to było ok. Gracze go olali więc nie mogło być jakoś super. Ważne że poszło mi całkiem, całkiem 2x Top 8 na extach i Top 2 w T2. Całkiem przyjemnie Idę spać



Revan - Pn lip 02, 2007 8:50 am
" />No coz, ja sie po Kuli czegos takiego naprawde nie spodziewalem... Wydawalo mi sie ze to spoko gosc, caly deck mi w piatek pozyczyl, w niedziele tez pare kart co mi brakowalo... Mialem o nim troche lepsze mniemanie, nei sadzilem ze bedzie sie uciekal do takich hmm "prosowskich" ze sie tak wyraze srodkow, zwlaszczaze turniej byl rozgrywany w dosc towarzyskiej atmosferze i nie bylo jakiejs strasznie zacietej rywalizacji. No ale coz ja bede komentowal, sprawa jest wydaje mi sie ze zamknieta.

Konwent jak juz wspominam uwazam za udany, zwlaszcza ze byl to moj pierwszy konkakt z mtg irl od dosc dawna, no ale nie wkrywam ze rowniez troche sie rozczarowalem bo po zapowiedziech spodziewalem sie czegos wiecej... Ale odnosnie frekwencji to coz, nie jest to wina organizatorow tylko po prostu ludzi ktorzy mieli przyjechac a dali dupy.



Chmura - Pn lip 02, 2007 8:57 am
" />
">. Troche przesadzasz z tym powyżej lynx, tzn. Kulka rzeczywiscie zrobił niebardzo z tym twoim sb ale prezentujesz go tak jakby był gburem totalnym a tak przeciez nie jest (o czym postronni, którzy nie znają Kulki mogą nie wiedzieć). Widziałem zresztą, że przed extem Kulka byl ostro zmęczony całym konwentem więc zlożyl bym to wszystko własnie na karb jego stanu psycho-fizycznego.

Mi też dał kiedyś lossa za wtasowanie Krypty z SB do decku. Teraz go wytykają palcami, ale tak szczerze, to można i nie ma nad czym płakać.

A co do konwentu, to widzę że klapa.



lynx - Pn lip 02, 2007 9:00 am
" />Spoko, nie zrozumcie mnie źle, nie mam na myśli że Kula to gbur itp. Można by wręcz rzec, że osobiście to go lubię no i w ogóle ma skilla, i przyjemnie się z nim gra zwykle... Raczej chodziło mi o to, że w tej konkretnej sytuacji zachował się JAK gbur, a to jest różnica
Dobra, koniec, nie potrzeba więcej komentarzy raczej na ten temat :]



Thorn - Pn lip 02, 2007 9:10 am
" />Moje 7 groszy o konwencie w Tanowie:

Pierwszy grosz dla organizatorów.

Mieliście za mało konkretnych organizatorów i spora ich cześć dawała ciała na każdym kroku. Zgubiony dowód Sianka, brak pojęcia o planszówkach którymi sie opiekowali, słaba organizacja z dziedziny "gdzie co jest na konwencie" sprawiła że trudno było sie tam odnalesc. Plus dla organizatorów za dobrze zorganizowany blok mtg oraz wielki minus za cąła reszte w szczególnosci za pokaz ASG.

Drugi grosz dla "miejscówki"

Duże stoły, wygodne krzesła, dużo luzu i nawet fajna okolica sprawiłe, że przyjemnie było spędzić tam dwa dni.

Trzeci grosz dla miasta...

...które okazało się tragiczne pod wzgledem kultury, zwyczajów i komunikacji. Osoby napotkane w Tarnowie oczywiście nie świadczą o całej społeczności i wmawiam sobie, że miałem poprostu pecha.

Czwarty grosz dla wożngo

Człowiek widmo który pojawiał sie w najmniej odpowiednim czasie. Mieliśmy z nim niezłe przygody . Najczesciej był przywoływany dźwiekiem otwierającego piwa wyłaniając sie z piekielnych odchłani i oczywiscie przeganiał grupe pelnoletnich osób. Jedny człowiek na konwencie który o 3:00 w nocy miał siłe jeszcze wszystko kontrolować, sparwdzać czy nik nie łamie regulaminu konwentu i oczywiscie spzratać.

Piąty grosz dla "Szpicli"

Czyli dwóch organizatorów którzy przeszli samych siebie. Niedzielnego poranka zorganizowali sobie jakiś obchód po sali w poszukiwaniu naruszenia prawa. Przy naszym sklepie znaleźli puszke piwa (o dziwo jeszcze pełną) i zaczeli dochodzenie. Wypytali nas czyj to Calsberg ale szybko odpowiedzieliśmy im ze my pilismy tylko Tyskie. Ta odpowiedz doprowadziła ich do sząłu i postanowili zastawić pułapke. Zostawili tą puszke w tym miejscu gdzie ja znaleźli i przez ok godzine obserwowali kto po nia przyjdzie by wydalić go z konwentu.
Podsumowanie: Żałosne

Szósty grosz dla ekipy z Katowic i grilla.

Oni uratowali cała impreze. Wieczorny grill uratował uratował dręczący mnie głód. Zjadłem coś ciepłego, pośmiałem sie wraz z ludźmi i naprawde miło spędziłem czas. W powannym cierpieniu poratowali wodą oraz grą w Carcassone.

Siódmy ostatni grosz jak zwykle dla znajomych

Bez których nie ma sensu jeżdzic na takie konwenty.
Pozdrowienia dla: Sianka, Elda, Jabsa, Rava, Paska, STW i innych o ktróych zapomniałem. Do miłego zobaczenia !



Stiepan - Pn lip 02, 2007 10:59 am
" />ogólnie myślę że konwent należy zaliczyć do całkiem znośnych, było parę wpadek ale ogólnie było wporzo i nie narzekam

PS: kaos, będą decklisty top8 ? bo z chęcią zobaczyłbym spis talii drzewa, rozwaliłem go w top2 2:0(wymęczone ale zawsze :p), ale ten deck niezwykle mnie zaciekawił i zaintrygował on go wogole chyba bezpośrednio przed turniejem wymyślił, a chodził jak złoto :]



Troll40 - Pn lip 02, 2007 11:34 am
" />Zaciekawiliście mnie niesamowicie tym deckiem, Kaoss, będę na wakacjach w tym roku w sierpniu w Czchowie, więc do tarnowa blisko, jak nie umieścisz tej decklisty to Ci przyjadę dom podpalić :>

P.S. offtopiczny komentarz jeszcze - Dark nie dziwię się że doceniłeś cytat z Q, zarządził ekstremalnie xD

A tak żeby nie było że post jest offtopem zupełnym - każdy konwent ma lepsze i słabe strony, ale opisani przez Thorna szpicle przeszli wszelkie granice, chociaż jeśli była reguła że bezprocentowa impreza, to Thorn też nie masz się czym szczycić...



FALI - Pn lip 02, 2007 12:03 pm
" />
">chociaż jeśli była reguła że bezprocentowa impreza, to Thorn też nie masz się czym szczycić...


Taka regula jest na kazdym konwencie i za kazdym razem organizatorzy zdaja sobie sprawe z tego, ze nikt nie bedzie sie tego trzymal. Od tego jest konwet, zeby pogadac i popic z dawnoniewidzianymi znajomymi.

Btw Thorn Tyskie ssie ;p.



Mircollini - Pn lip 02, 2007 12:35 pm
" />Z tego co wiem Drzewo zastrzegł sobie deck liste i powiedział to kejosowi,więc nie wiem o co się rozchodzi...



Revan - Pn lip 02, 2007 2:50 pm
" />Mirek tylko ze tak sie sklada ze gracz nei mzoe sobie "zastrzec listy". Moze o to poprosic sedziego, jednak biorac udzial w turnieju pod wzgledem prawnym z tego co wiem przestaje miec tzw "prawa autorskie" do niej. Tak wiec sedzia moze sie przychylic do jego prosby, ale moze ja rowniez zignorowac bez konsekwencji,a ponadto jezeli ludzie domagaja sie jej udostepnienia to jest wrecz taki obowiazek. A przynajmniej mi to tak ktos kiedys powiedzial kiedy chcialem zastrzec swoja deckliste na jakims turnieju. Btw tez chcialbym zobaczyc ten deck ;]



Maverick - Pn lip 02, 2007 3:15 pm
" />Spis po oddaniu należy do sędziego. Jeżeli autor decklisty prosi sędziego o jej zastrzeżenie to ma to zdecydowanie mocniejszy wydźwięk niż prośba kogoś tam o jej udostępnienie. Powiem tak... ja bym jej nie udostępnił



Kaoss - Pn lip 02, 2007 3:28 pm
" />tez jej nie udostepnie bo nawet jej nie mam xD
Jesli chodzi o caly konwent. Bardzo przepraszam za spore opoznienia pierwszego dnia, niestety byly one spowodowane problemami z kompem. Jakichs wiekszych problemow chyba nie bylo potem, troszke mala frekfencja ale to juz nie bylo zalezne odemnie. Jesli chodzi o alkohol to Thorn, wybacz ale nie widze powodu dla ktorego mial bys sie krzywic. Jesli doszlo by to do pewnych osob ze na konwencie sobie ludzie wypili pare piwek to moglismy poniesc spore konsekwencje. Ja rozumiem oczywiscie ze wypic piwo to nie jest problem i ze spora czesc osob byla pelnoletnia. Ale tez wielkim problemem chyba nie bylo chociaz sprawiac wrazenie ze sie staracie z tym ukryc a nie teksty "my pilismy tylko tyskie". Nie miej tego nikomu za zle ale taka byla ich praca zeby was przypilnowac. Dalej, troszke bylo po was sprzatania i na przyszly raz zglaszajcie takie rzeczy ze np rozbiliscie musztarde bo zaschnieta musztarda bardzo ciezko sie zmywala =/. Decklisty + jakas relacja pojawia sie najprawdopodobniej jutro



Cyber_Kula - Pn lip 02, 2007 4:44 pm
" />Ok. Konwent bardzo udany (mimo problemów w piątek z kompem, Reporterem, rzutnikami, gorączki i bólu gardła w sobotę i zmęczenia w niedzielę).

Co do akcji z tym sb to oficjalnie przepraszam Lynxa bo racja - żałuję teraz tego zagrania. Skorzystałem z okazji - a niepotrzebnie. Byłem strasznie zjechany i teraz za to pokutuję kacem moralnym. Do nikogo kto to podsumował wg swojej oceny nie mam żalu bo macie rację. No cóż - mam nadzieję, że zostanie mi to zapomniane.

Od strony orga - strasznie dużo problemów i strasznie dużo stresu przez te 3 dni. Poza tym miło było się z Wami spotkać i poznać tych, których w real nie znałem (qwert, Eld, STW, Maverick, Sianko i innych).

Dziękuję za współudział i wybaczcie wszelkie złe zachowanie spowodowane chorobą, zmęczeniem, stresem i pewnie też jakimś moim chwilowym, dziwnym próżniactwem.

Z mojej strony tyle.



bombay - Pn lip 02, 2007 5:50 pm
" />To może i ja dodam trochę od siebie.

Konwent jak dla mnie pod względem ilości osób to jakaś żenada, no ale cóż to już nie w mojej kwestii leży. Prawdopodobnie gdyby nie ekipa Maverick, Drzewo, Qwert, Miiisiek i Kaoss to uznał bym tą impreze za jedną wielką porażkę i zmarnowane pieniądze. Pojechałem tam dla zabawy i tak też było. Najpierw 0-2 drop i dobra zabawa u boku Miśka xD potem skromny side event
następnego dnia jakaś pomyłka z 2hg i na wieczór T2. Dzięki pomocy Elda ( za co mu dziękuje) mogłem zagrać format, którego na codzień nie gram. Złożyłem UB i go. W 1 rundzie wtopiłem z Młodym Maverickiem jakieś 9pkt i zabaw część dalsza. Btw tego dnia przyjechał też Drzewo i zrobiło się jeszcze bardziej wesoło. Potem troszkę pobalowaliśmy i stwierdziliśmy,że czas pojechać do sklepu, który był dość daleko. Dlatego też zaangażowaliśmy Mavericka.
I tutaj chyba najlepsza część całego konwentu. Akcja ze zgubieniem się w Tarnowie i szaloną jazdą Mavericka spowodowały,że zrobiło się mega soczyście.

Tyle

btw Maverick obiecałeś mi coś xD

edit: a i seconds, akcja z liczeniem side to jakaś pomyłka w ogóle. Szkoda gadać,że takie akcje są na turnieju dla 22 osób.



Maverick - Pn lip 02, 2007 6:05 pm
" />No tak obiecałem Bombayowi, że napisze jaka to ze mnie menda ;D
Wczoraj na excie idąc 3-0 sparowało mnie z Bombayem (on miał 6pkt) i mieliśmy rozkminianie co zrobić. Jeżeli wzielibyśmy remis to ja mam topa a Bombay musi grać w nastepnej rundzie z "deckiem Drzewa" albo z Psychatogiem co wydawało mi się jego dobrymi MU. Inną opcją było granie i pewnie moja przegrana bo to jeden z gorszych MU w meta. Wtedy jedna 10 by nie weszła, a że miałem najsłabsze tie prawdopodobnie musiałbym grać z RG, gifts rockiem albo psychatogiem stechowanym na napory (tak słyszałem, że kierowca toga ma jakieś niesamowite techy na sidzie) i wtedy ja bym raczej nie wszedł. Więc zdecydowaliśmy się na remis.
Niestety Bombaya sparowało z Drzewem i wtopił :/
Ale wygrałem tournament packa i 10zł więc postanowiłem oddać packa Bombayowi i po jego otworzeniu okazało się, że Bombay wygrał jakies 4-5 razy więcej ode mnie na tym turnieju więc aż tak źle już się z tym nie czuje ;D



FALI - Pn lip 02, 2007 6:11 pm
" />Bombay u nas rok temu na nq jakis typ ze Szczecina liczyl boardy wszytkim bo stwierdzil, ze to dla niego ostatnia szansa zeby sie dostac =D. Bylo 23 osoby. Btw wybiera sie ktos z tych ktorzy byli na Tarconie do Gdanska na Teleporci :>? Bo zabawa z Lekarzem i innymi takimi nie jest raczej przednia i mam nadzieje, ze bedzie ktos ze znajomych ;p. pzdr



Lynx33 - Pn lip 02, 2007 6:52 pm
" />Maverick: To o niesamowitych techach to słyszałeś od Miśka? Bo niesamowite techy to ja miałem ale w głowie dzień wcześniej po tym jak widziałem ile borosów i zoo było na piątkowym excie (szczęśliwie w piątek jakimś cudem mnie omijały aż do 4 rundowego ID ze Skutem po tym jak szedłem 3-0). Ostatecznie jednak byłem tak !@#$%^&..., zmęczony przed wczorajszym extem, (o czym zdecydował +60 godzinny brak snu), że zostawiłem wszystko tak jak w piątek A Misiek i Siano zostali zjedzeni przez standardowe karty, które trzymam na sudden shocka i ogólnie aggro w side, czyli komplet ghastly demise i phyrexian ironfoot-y. Dodam też, że po podjęciu decyzji o nie-techowaniu się, (co nie kosztowałoby mnie w ogóle wysiłku i wynikało z niepoprawnego lenistwa popartego sprzyjającą mu okolicznością) cały turniej byłem ostro wkurzony na swoje niedbalstwo, bo w swisie grałem kolejno z zoo, rg, aggro-controllem Drzewa, borosem i znowu zoo... W końcu i tak zaliczyłem topa chociaż męczyłem się niemiłosiernie.



Troll40 - Pn lip 02, 2007 7:16 pm
" />
">Taka regula jest na kazdym konwencie i za kazdym razem organizatorzy zdaja sobie sprawe z tego, ze nikt nie bedzie sie tego trzymal. Od tego jest konwet, zeby pogadac i popic z dawnoniewidzianymi znajomymi.

Ilustrujesz bardzo niestety polską cechę. Bezmyślne twierdzenie, że prawo (a zasada ustanawiana przez organizatorów z pewnych powodów, nie ot tak, jest w pewnym sensie prawem) Cię nie dotyczy. A dotyczy. I wcale nie po to jest konwent żeby wypić parę piwek, do tego służy pub często w jakiś sposób taki patronowany przez organizatorów. Tak na majówce był lokal do któego dowoził busik jeśli chcecie przykładu.
No ale jak widać są ludzie którzy bezwstydnie prezentują takie "polactwo" (zastrzegam, że fakt użycia przeze mnie terminu z książki Ziemkiewicza nie oznacza, że w jakikolwiek sposób podzielam poglądy tego autora, bo nie podzielam, ale termin trafny, nawet jeśli używam go w innym niż twórca kontekście).

Za to Kula w rzadko spotykany w tym narodzie sposób przyznał się przyzwoicie do błędu, co sprawia że człowieka znacznie chętniej poznam na porytkonie na który się mam nadzieję wybiera zgodnie z deklaracjami :>



Tamilion - Pn lip 02, 2007 7:50 pm
" />
">Pierwszy grosz dla organizatorów.

Mieliście za mało konkretnych organizatorów i spora ich cześć dawała ciała na każdym kroku. Zgubiony dowód Sianka, brak pojęcia o planszówkach którymi sie opiekowali, słaba organizacja z dziedziny "gdzie co jest na konwencie" sprawiła że trudno było sie tam odnalesc. Plus dla organizatorów za dobrze zorganizowany blok mtg oraz wielki minus za cąła reszte w szczególnosci za pokaz ASG.


Z tego miejsca chciałbym przeprosić, że nie byłem w stanie wkuć instukcji do ponad 40 gier...


">Trzeci grosz dla miasta...

...które okazało się tragiczne pod wzgledem kultury, zwyczajów i komunikacji. Osoby napotkane w Tarnowie oczywiście nie świadczą o całej społeczności i wmawiam sobie, że miałem poprostu pecha.


To jest absolutnie żałosne - ruszyłeś się dalej niż na 30 metrów od konwentu?


">Czwarty grosz dla wożngo

Człowiek widmo który pojawiał sie w najmniej odpowiednim czasie. Mieliśmy z nim niezłe przygody . Najczesciej był przywoływany dźwiekiem otwierającego piwa wyłaniając sie z piekielnych odchłani i oczywiscie przeganiał grupe pelnoletnich osób. Jedny człowiek na konwencie który o 3:00 w nocy miał siłe jeszcze wszystko kontrolować, sparwdzać czy nik nie łamie regulaminu konwentu i oczywiscie spzratać.


Taką miał robotę, więc nie rozumiem zdziwienia. Była informacja - zero spożywania alkocholu na terenie konwentu, nie nasza wina, że nie zrozumiałeś/nie przeczytałeś regulaminu.


">Piąty grosz dla "Szpicli"

Czyli dwóch organizatorów którzy przeszli samych siebie. Niedzielnego poranka zorganizowali sobie jakiś obchód po sali w poszukiwaniu naruszenia prawa. Przy naszym sklepie znaleźli puszke piwa (o dziwo jeszcze pełną) i zaczeli dochodzenie. Wypytali nas czyj to Calsberg ale szybko odpowiedzieliśmy im ze my pilismy tylko Tyskie. Ta odpowiedz doprowadziła ich do sząłu i postanowili zastawić pułapke. Zostawili tą puszke w tym miejscu gdzie ja znaleźli i przez ok godzine obserwowali kto po nia przyjdzie by wydalić go z konwentu.
Podsumowanie: Żałosne


Szukaliśmy właściciela, nie po to by go opierniczyć, zgwałcić i zostawić, ale mu to piwo oddać. Co do twojego podsumowania to faktycznie było żałosne.


">Szósty grosz dla ekipy z Katowic i grilla.

Oni uratowali cała impreze. Wieczorny grill uratował uratował dręczący mnie głód. Zjadłem coś ciepłego, pośmiałem sie wraz z ludźmi i naprawde miło spędziłem czas. W powannym cierpieniu poratowali wodą oraz grą w Carcassone.


Nie nasza wina, że nie wziołeś sobie żarcia na trzy dniową impreze -_-'

I jeszcze ogólnie - następnym razem rusz się i poszukaj ciekoś ciekawego w (uwaga) INNYCH budynkach, w których na pewno byś znalazł coś ciekawego dla Ciebie.

Przykro nam, że Ci się nie podobało. Ale przypominam, że to nie obsługa games roomu się !@#$%^ła i "zdemolowała" połowe sali.



Maverick - Pn lip 02, 2007 8:29 pm
" />Niezbyt dobrze o obsłudze świadczy też to, że ja ze swoją ekipą prezyjechaliśmy w piątek i nikt nam nie powiedział ani słowa o akredytacjach, które były w buidynku na samym końcu. Przez cały czas na terenie konwentu można było się poruszać bez tej plakietki i nikt nawet słowem nie powiedział o zapłaceniu akredytacji
Były osoby, które nie zapłaciły ani grosza akredytacji a były na konwencie całe 3 dni.
Nie będę mówił o kogo chodzi ale to, że organizatorzy nie są w stanie nawet akredytacji dopilnować to kogoś chyba coś przerosło

Nie rozumiem tutaj sfrustrowania Tamiliona. Odpierasz całą krytykę konwentu jakby był to najbardziej idealny konwent. Z rozmowy z jednym z organizatorów wynikło, że jest to wasz 1 konwent więc powinniście chyba raczej z pokorą wysłuchać słów krytyki w celu poprawy niektórych niedociągnięć w przyszłym roku.



Saise - Pn lip 02, 2007 8:52 pm
" />Tamilion, opanuj że się

Co do groszy pana Thorna - cóż, przykro mi niezmiernie, że takie ma złe wrażenia. Przykro mi również z tego powodu, że regulamin konwentu traktuje się jako zbędny, nikomu nie potrzebny dodatek. Przykre jest to, że regulamin ten był łamany. Przykro mi, że działania - nawet drastyczne - ze strony orgów, by ten regulamin był przestrzegany, są uważane za żałosne. Ale jeżeli pan dozorca odnalazłby w śmietniku jeszcze jedną puszkę po piwie, kolejnej odsłony konwentu by nie było. Ba, odgrażano się również przysłaniem policji. Mam nadzieję, że to krótkie acz rzeczowe wyjaśnienie uzasadnia nasze drastyczne działania. Dziwi mnie to, że na konwentach takich jak Constar czy Imladris udało się namówić konwentowiczów, by ci nie spożywali alkoholu na terenie konwentu. Czemu się tutaj nie udało tego załatwić? Czyżby alkohol posiadał aż tak przyciągającą moc, że nie można się było bez niego obejść?

Nie będę umywał rąk - jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy. Tym bardziej, że orgowie przeważnie przez cały czas trwania konwentu są nieustannie na nogach. Przy 40 godzinie nawet najbardziej wytrwali zaczynają się... cóż, mieszać Tak powstają błędy w pracy. Zgubiony Dowód to sprawa jednostkowa - niesympatyczna i nie powinna się wydarzyć, ale nie powinno się oceniać ekipy Games Roomu po jednej wpadce. Tym bardziej, że sprawa z poszkodowanym została omówiona, otrzyma on pełen zwrot pieniędzy za koniecznie koszta.

Co do "znajomości gier" - cóż, tutaj mogę zwalić jedynie na twojego pecham albo na próby zdobycia informacji u obsługi, któa nie była dyżurnymi GR. Gdybyś chciał dowiedzieć się czegoś o planszówkach znajdujących się na terenie games roomu, wystarczyło zwrócić się do mnie, czy któregoś z dyżurnych (za wyjątkiem Bluszcza i Mirka, którzy byli raczej poświęceni MTG, niż planszówkom). Osobiście znam wszystkie tytuły znajdujące się na GR, gdyż większość należała do mojej prywatnej kolekcji. Byłem dostępny przez 90% czasu trwania konwentu...

Nie należy też odwracać wzroku od wyczynów podchmielonych konwentowiczów, którzy zrobili sobie z okna drzwi, i pozdzierali kilka żaluzji. Nie należy zapominać o niezgłoszonym i jakby niezauważonym słoiku po musztardzie Którą ciężko się ściera, gdy jest już solidnie zaschnięta. Słowem, łatwo narzekać na orgów... gorzej, kiedy orgowie mają prawo narzekać na zachowanie co poniektórych konwentowiczów.

Zgodzę się co do kiepściutkiej aprowizacji. Niestety, szkoła była "prawie za darmo", nie wybrzydzaliśmy zbytnio - na szkołę w centrum nie było nas po prostu stać, a nie oczekiwaliśmy po pierwszej odsłonie konwentu jakiejś kolosalnej ilości ludzi. Sklepik wystawił się na terenie konwentu w piątek. Niestety! Zysk sklepiku był nijaki, i właściciel uznał, że nie ma sensu wystawiać się w kolejne dni! Gdyby konwentowicze jednak kupowali w tym dobrze zaopatrzonym sklepiku, prawdopodobnie nie cierpieli by w dniach kolejnych. Ale to gdybanie, nie ma co wypuszczać mgłę - aprowizacja była kiepska i mamy mocne postanowienie poprawić ją na kolejnej odsłonie konwentu

Słowem, nie powiem, że wszystko było pięknie. Bo nie było. Wiele rzeczy wymaga dopracowania, wiele osób podszkolenia, wiele spraw solidnego omówienia. Uważam jednakowoż, że twoja opinia panie Thorn jest skrajnie negatywna i dość... dziwna Szczególnie zaś dziwi mnie wstawka o alkoholu i nagonce orgów na piwoszy. Na Constarze każda osoba która WPROWADZIŁA alkohol na salę (nawet, jeżeli go nie spożywała) była wydalana z konwentu. Prosta zasada - wchodząc na konwent, zgadzam się z jego regulaminem... prawda?

Pozdrawiam, i mam nadzieję, że mimo nabytych awersji względem TarConu, odwiedzi pan druga edycję która z pewnością będzie dużo lepsza



Thorn - Pn lip 02, 2007 9:00 pm
" />Drogi Tamillionie.

Nie napisałem tego posta od tak sobie żeby skrytykowac Was dla zasady aby Wam sie za miło nie zrobiło. Pisze o moich odczuciach które podziela wiele osób. Stworzyłem konstruktywna krytyke która nie powinna nikogo urazić. Ruszyłem sie na 30m od konwentu, byłem w waszym Tesko, bładziłem po tarnowie i starałem sie odnaleść droge pytając właśnie ludzi. W innych blokach byłem pare razy ale cześciej zwiedzali je ludzie którzy przyjechali ze mną. Zawsze przychodzili ze zniesmaczoną miną i mowili ze tam nic sie nie dzieje.

Czwarty grosz był pisany w formie żartu, na każdym konwencie jest martwy zakaz picia alkoholu i nigdy żaden konwent z tym nie wygra (no chyba ze będzie na tym konwencie 10 do 20 osób).

Grosz dla szpicli: sam byłem przy tej rozmowie i organizatorzy zaznaczyli ze chca wydalić ta osobe z konwentu.


">Przykro nam, że Ci się nie podobało. Ale przypominam, że to nie obsługa games roomu się !@#$%^ła i "zdemolowała" połowe sali.

Pewnie że mi sie podobało i żeby Was "denerwowac" przyjade za rok Jeżeli chodzi o demolke to ta musztarna nie była nasza, przecież My jak napisałeś nie mielismy jedzenia.

Edit po poście Saise:

Ok zgadzam sie z tym ze wpadka w GR to pech. Skoro znalazly sie tam takie kompetentne osoby jak Ty to cofam grosz poświecony planszówkom.

Co do alkoholu: Moim zdaniem pity w niewielkich ilościach nie jest szkodliwy ani dla ludzi ani dla konwentu.



Saise - Pn lip 02, 2007 9:08 pm
" />Thorn, Tamiliona nie słuchaj, nerwy mu puściły, to się wylewa Orgowie bowiem są ludźmi emocjonalnie dojrzałymi (chociaż w czasie trwania kowentu czasem przypominają goryle Alpha z przerostem ego ;D) i przyjmują solidną krytykę z chęcią - na jej podstawie łatwiej poprawić pewne aspekty konwentu, tak, by kolejna odsłona była lepsza. Do wszystkich punktów twej krytyki dałem odpowiedź w poprzednim poście, mam nadzieję, że w miarę pełną.

Jedyna rzecz z którą nie mogę się w żaden sposób zgodzić to owa sprawa z alkoholem i so called szpiclami. Ludzie - regulamin nie jest sobie a muzom. To jeden. Dwa - na ostatnim Constarze orgowie nie znaleźli ani jednej puszeczki. A wierz mi, szperali gdzie tylko mogli Dało się jednak "wyhodować" spolegliwych względem regulaminu konwentowiczów. Nie możemy przymykać na to oko, gdyż jesteśmy krępowani poleceniami właścicieli obiektu. Jak mówiłem - gdyby dozorca znalazł jeszcze jedną flaszkę czy puszkę, mielibyśmy policję na terenie konwentu. Nie ma lekko



Thorn - Pn lip 02, 2007 9:12 pm
" />"Ok zgadzam sie z tym ze wpadka w GR to pech. Skoro znalazly sie tam takie kompetentne osoby jak Ty to cofam grosz poświecony planszówkom.

Co do alkoholu: Moim zdaniem pity w niewielkich ilościach nie jest szkodliwy ani dla ludzi ani dla konwentu." - to moje słowa ktore edytowałem w poprzendim poście

Constarze ? co to za konwent ?, bez obrazy ale pierwsze słysze o takim konwencie w Polsce. Gdzie sie odbywał i kiedy ?



Saise - Pn lip 02, 2007 9:16 pm
" /> Constar to konwent odbywający się Krakowie w długi majowy weekend. W tym roku była już druga jego odsłona. Jest duchowym następcą sławnych ConQuestów. Obie odsłony cieszyły się sporą popularnością, obie zebrały doskonałe recenzje. Na obu obowiązywała akcja "100% bez alkoholu" Na drugiej edycji właśnie udało sie prawie całkowicie wyeliminować alkohol z terenu konwentu.

Co do alkoholu Nie jestem abstynentem - lubię piwko, likierek czy wodę ognistą. Ale jakoś mogę nie pić przez cały czas trwania konwentu, dostosować się do regulaminku. To nie jest takie trudne



Thorn - Pn lip 02, 2007 9:30 pm
" />
">Co do alkoholu Nie jestem abstynentem - lubię piwko, likierek czy wodę ognistą. Ale jakoś mogę nie pić przez cały czas trwania konwentu, dostosować się do regulaminku. To nie jest takie trudne

Też moge wytrzymać bez alkoholu na konwencie i w życiu codziennym. "Problem" polega na tym, że zawsze konwenty na których jestem obfitują w znajomych. Widujemy sie właśnie tylko na takich masowych imprezach.

Mysle, że moge zamknąć ten temat z mojej strony. Konwent delikatnie na plus i napewno pojawie sie za rok no chyba, że pan Tamilion dołoży wszelkich starań do zatrzymania mnie w Bełchatowie



Tamilion - Wt lip 03, 2007 12:05 pm
" />Co do mojego posta. Nie był on pisany bezpośrednio do Ciebie Thorn. Opisałem ogólnie czego się ludzie czepiali mimo, że nie mieliśmy na to wpływu.
Co do znajomości gier. Ekipa z GR podzieliła się instrukcjami i każdy miał wkuć swoje. Że pare gier nie zostały przydzielone, bądź nie było tej osoby, to bardziej wypadek losowy niż wpadka :]/

PS:

">Pewnie że mi sie podobało i żeby Was "denerwowac" przyjade za rok Jeżeli chodzi o demolke to ta musztarna nie była nasza, przecież My jak napisałeś nie mielismy jedzenia.

A czy ja mówie, że ta musztarda to twoja wina? :p
A co do przyjechania za rok, to zapraszamy :p Następnym razem wkujemy wszystkie planszówki bardziej zgraną ekipą.



Maverick - Wt lip 03, 2007 2:16 pm
" />Jest szansa żeby turnieje z Tarconu pojawiły się w bazie DCI do tej środy czyli do jutra?



Cyber_Kula - Wt lip 03, 2007 2:36 pm
" />Nie ma.



Radyan - Wt lip 03, 2007 2:54 pm
" />A na jakiekolwiek decklisty z jakiegokolwiek turnieju jest?



Maverick - Wt lip 03, 2007 3:05 pm
" />Spytam inaczej.
Jest jakakolwiek szansa, że te turnieje pojawią się w bazie DCI kiedykolwiek?



Likk - Wt lip 03, 2007 4:40 pm
" />Maverick: patrz wyzej

Fajna impreza, gratz dla Saisego za GR'a, byl naprawde boski :] Natomiast blok MtG poprostu zalosny I to nie z winy organizatorow bo bylo w czym wybierac lecz z winy graczy ktorzy impreze olali(26 osob to chyba na najslabszym turnieju w Tarnowie nawet nie bylo...). www.zal.pl



Kaoss - Wt lip 03, 2007 5:06 pm
" />reporter nie byl na moim kompie wiec kiedy tylko otrzymam odpowiednie pliki to podesle je Marcelowi



kitty - Wt lip 03, 2007 7:21 pm
" />jestescie wszyscy paskudne marudy - wlasnie, ze fajnie bylo

na pierwszym extcie przegralam wszystko co sie dalo, lacznie z losowaniem nagrod dla ludzi spoza top8 - za co dostalam dwa rozne komplety protektorow, w tym jedne brudzace na niebiesko ^^' - ale przydaly sie na sobote ;]

Stiepan, ja cie kiedys pokonam tylko teraz oslabiam twoja czujnosc, jakby cos

kilka osob sprawdzalo dokladnie akredytacje w piatek - dlatego mimo braku informacji w budynku z mtg takowe udalo nam sie zakupic (i dostac program z takim ladnym obrazkiem, musze koniecznie zobaczyc galerie tej pani na deviantarcie ^^)

z pizza w tarnowie tak juz chyba bywa, ze cos jest nie tak - o czym przekonalismy sie po raz kolejny, tym razem czekajac na cudo 2,5h - na szczescie przyszlo cieple i calkiem niezle smakowalo (jak na ananasa z sosem czosnkowym) wiec ok;)

sale do spania - ja sie tam nie znam a na podlodze spac nie cierpie (dokladniej na podlodze, karimacie, spiworze, ubraniach i reczniku - i tak strasznie twardo jak dla mnie ;/) no ale sal bylo kilka, w miare spokojnie i cicho, dalo sie przezyc

do lazienek w budynku od mtg nie dalo sie juz w sobote wejsc - nie rozumiem, jaki jest problem spuszczac po sobie wode w ubikacji? to bylo bardzo niefajne, ale swiadczylo przeciez glownie o konwentowiczach, nie o orgach

gry - gralismy z Rafalem tylko w takie kulki i cos na Y z czego sie ukladalo wieze - bardzo fajnie, ktos od tych gier i dowodow byl w porzadku, nic nie zginelo i mam pozytywne wspomnienia ogolnie

Thorn - hieh on sprzedawal takie fajne malutkie kolorowe kostki ^^ ze kupilismy 12 ^^ i jeszcze jedna k20 ;] sorry, ze cie jakos nie skojarzylam - pol roku temu w belchatowie wydawalo mi sie, ze wlosy masz calkiem ciemne, w dodatku ucieklo mi z glowy, ze costam sprzedajesz kostkowego - ale milo bylo cie znow spotkac;)

2HG - pierwszy raz w zyciu i wlasciwie (no dobra, niemal calkiem) polegajac na wiedzy i doswiadczeniu Paska ale bardzo mi sie podobalo takie granie:) glupio wyszlo pod koniec kiedy okazalo sie, ze kazdy mial inne plany co do liczby rund i przebiegu turnieju, na szczescie szybko sie wyjasnilo i dalej bylo ok:)

Tarnow - mile miasto jak juz sie wie gdzie jechac i za ktorym mostkiem skrecic w lewo - Mac taki sam jak wszedzie, herbata bez cytryny i karteczka na poczcie, ze najblizszy urzad pocztowy czynny w sobote znajduje sie w Krakowie (moje miasto jest dwa razy mniejsze a w sobote jest do 16 -_-' ). ale lody mieli za to dobre.

glupio to zabrzmi ale podoba mi sie Kulkowa dziewczyna (czy tam kolezanka, nie znam sie). znaczy nie badziej niz Rafalek, ale jakos tak no.. ten:)

ogolnie rzecz bioraz - posnulam sie troche za Rafalem, pogralam troche i pojechalismy, a poniewaz bycie niewidzialna i niezauwazalna gdziekolwiek jestem to chyba to, co robie najlepiej, ciesze sie ze sie wszyscy bawiliscie jakos, nawet jesli mniej niz ja. konwent byl fajny i ciesze sie, ze to tam spedzilam weekend.



Stiepan - Wt lip 03, 2007 9:13 pm
" />no i nareszcie ktoś myśli pozytywnie, jeszcze parę takich postów i od razu wszystko będzie się milej wspominać oby tak dalej


">Stiepan, ja cie kiedys pokonam tylko teraz oslabiam twoja czujnosc, jakby cos

trzymam Cię za słowo ;]



Chmura - Wt lip 03, 2007 9:23 pm
" />
">no i nareszcie ktoś myśli pozytywnie, jeszcze parę takich postów i od razu wszystko będzie się milej wspominać oby tak dalej
Zgaduję, że jesteś tak pozytywnie nastawiony, bo znowu narobiłeś 50 błędów, a i tak coś wygrałeś ? Jako, że wiadomo, iż jesteś najfartowniejszym faszystą świata, to pewnie mam rację.



Maverick - Wt lip 03, 2007 10:46 pm
" />kitty:
Co do ilości rund na 2HG to nie było żadnego nieporozumienia. Przed turniejem było wyraźnie mówione, że gramy systemem każdy z każdym a więc jak łatwo policzyć 5 rund.
Nie mam nic do graczy z Warszawy ale bardzo mi sie nie podobało nastawienie "ma być 3 rundy bo my już rozłożyliśmy decki" albo "ma być 3 rundy bo my tak chcemy". Na 6 par jakoś 4 inne słyszały i wiedziały, że gramy każdy z każdym. Czemu wy nie słyszeliście to nie wnikam ale nie miejce pretensji do reszty graczy i do organizatorów, że chcieliśmy zagrać turniej tak jak było zaplanowane. Nistety nie udało się uzyskać od was jakiegokolwiek kompromisu więc po prostu ustąpiliśmy bo jak widać gracze z Warszawy zawsze muszą postawić na swoim. Bardzo mi (i nie tylko mi) się to nie podobało...
Szkoda bo zapisałem się na tego sealeda żeby się nie nudzić w sobotę ale niestety ktoś mi go skrócił prawie o połowę...



Cyber_Kula - Śr lip 04, 2007 9:19 am
" />Kitty:
Nie rób mi tu konkurencji, jakbyś nie dodała że wolisz Rafała to musiałbym poczynić odpowiednie kroki (ruska mafia etc.) =)

Ilość 2HG była taka jaka być miała. Wszystko było ustalane.

Sankcja (jak obieciał Kałos) będzie. Jak nie będzie to wraz z Krosnem zakopujemy go żywcem



kitty - Śr lip 04, 2007 1:36 pm
" />ehh no my nie slyszelismy a wszyscy w sali byli caly czas - w takim razie zrobiliscie to specjalnie zeby moc pomarudzic pozniej na forum, jaka to wawa nie jest okropna i stawia na swoim (ha, a mnie to nie dotyczy bo mieszkam cale 120km od nich ^^')

stiepan sie nie przezegnal przed gra ze mna dlatego nie mial pierwszego miejsca tym razem;] pilnuj sie, kolego:)

Kulek hmm... zostane przy Rafalku, on jest taki fajny^^ nie chcialabym, zeby byl zazdrosny o inna kobiete (ba, albo mi ja odbil - i powiedz, kto wtedy z naszej czworki bylby najbardziej nieszczesliwy?:) )



Stiepan - Śr lip 04, 2007 2:29 pm
" />
">stiepan sie nie przezegnal przed gra ze mna dlatego nie mial pierwszego miejsca tym razem;] pilnuj sie, kolego:)


no fakt, ale w niedziele przeżegnałem sie przed grą z drzewem i miałem pierwsze miejsce
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blanka24.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl
  • | | | | >

    © design by e-nordstrom