obiettiva - 9 mar 2010, o 13:50
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
kovaal - 9 mar 2010, o 13:59
pieprzeni geje i feministki. zdjęcia ok : )
jedrysik - 9 mar 2010, o 14:01
Strasznie przegadane. Obierz ten materiał do max. 10 klatek - w wielu przypadkach kadry o niczym.
Od technicznej strony - kolory i cienie na wielu zdjęciach wołają o pomoc.
obiettiva - 9 mar 2010, o 14:28
Strasznie przegadane. Obierz ten materiał do max. 10 klatek - w wielu przypadkach kadry o niczym.
Od technicznej strony - kolory i cienie na wielu zdjęciach wołają o pomoc.
A niech sobie będą przegadane, przemaglowane i o niczym... tak to widziałam tak to ujęłam co do kolorystyki i cieniów foty od 1 do 8 są prosto z filmu nie tykane programem graficznym, mam kiepski skaner to też nie ma kontrastów, a kolorystyka to charakterystyka filmu... dzięki za krytyczne pstryczki, pomogą w przyszłości...
edwardk - 9 mar 2010, o 15:02
pierwsze pachniały mi właśnie filmem ( :
jedrysik - 9 mar 2010, o 21:11
A niech sobie będą przegadane, przemaglowane i o niczym... tak to widziałam tak to ujęłam
To pierwsza część. Po niej następuje fotoedycja i wybranie klatek tworzących historię, jakąś linię narracji...
...a przynajmniej powinna nastąpić.
Lekki dystans, odstawienie emocji towarzyszących podczas tworzenia materiału i wybór na sucho.
co do kolorystyki i cieniów foty od 1 do 8 są prosto
z filmu nie tykane programem graficznym
To może trzeba było dotknąć?
Fakt ich surowości ma wpłynąć pozytywnie na materiał?
Dla mnie np. to + poniższe uwagi to pewna niedbałość o odbiorcę.
mam kiepski skaner to też nie ma kontrastów
Tym bardziej należało się im kilka klików...podciągnąć poziomy przy 8 zdjęciach
to nie jest masakrycznie dużo pracy.
a kolorystyka to charakterystyka filmu...
Czy może kiepskiego skanera?
dzięki za krytyczne pstryczki, pomogą w przyszłości...
Jeśli tak, to cieszę się, że mogłem pomóc.
obiettiva - 10 mar 2010, o 10:36
A niech sobie będą przegadane, przemaglowane i o niczym... tak to widziałam tak to ujęłam
To pierwsza część. Po niej następuje fotoedycja i wybranie klatek tworzących historię, jakąś linię narracji...
...a przynajmniej powinna nastąpić.
Lekki dystans, odstawienie emocji towarzyszących podczas tworzenia materiału i wybór na sucho.
co do kolorystyki i cieniów foty od 1 do 8 są prosto
z filmu nie tykane programem graficznym
To może trzeba było dotknąć?
Fakt ich surowości ma wpłynąć pozytywnie na materiał?
Dla mnie np. to + poniższe uwagi to pewna niedbałość o odbiorcę.
mam kiepski skaner to też nie ma kontrastów
Tym bardziej należało się im kilka klików...podciągnąć poziomy przy 8 zdjęciach
to nie jest masakrycznie dużo pracy.
a kolorystyka to charakterystyka filmu...
Czy może kiepskiego skanera?
dzięki za krytyczne pstryczki, pomogą w przyszłości...
Jeśli tak, to cieszę się, że mogłem pomóc.
edwardk - 10 mar 2010, o 13:27
dobrze napisane
jedrysik - 10 mar 2010, o 14:17
Czyli generalnie lepiej nie zaczynać dyskusji pod kątem krytycznym bo o gustach sie nie dyskutuje
a skoro ktos materiał wystawił to znaczy, że ogólnie "tak to widział" i jest ok?
Weźmy takie #03, #05...ja rozumiem że słaby skaner wypina się na cienie,
ale poświęcenie minuty na każde ze zdjęć przyczyni się chyba tylko do jego poprawy.
Na #06 kolor skóry faceta po lewej jest przecież...dziwaczny conajmniej.
Serio poprawa takich detali wpłynie na szablonowość i monotonie?
Weźmy treść. Opowiadasz o Manifie, ok.
Co wnosi do tematu np. #02 z takim kadrem?
A wspomniane wcześniej #06?
A #11? Czy to była kluczowa postać Manify? Widzimy ją 4 razy.
#18 zestawione z #03?
#20 z #21?
#13 z #22?
Chyba, że nie traktujemy tego jako reportaż a "byłam widziałam"...
...choć i w takim przypadku nie widzę specjalnie powodu do dublowania treści.
obiettiva - 10 mar 2010, o 14:36
Czyli generalnie lepiej nie zaczynać dyskusji pod kątem krytycznym bo o gustach sie nie dyskutuje
a skoro ktos materiał wystawił to znaczy, że ogólnie "tak to widział" i jest ok?
Weźmy takie #03, #05...ja rozumiem że słaby skaner wypina się na cienie,
ale poświęcenie minuty na każde ze zdjęć przyczyni się chyba tylko do jego poprawy.
Na #06 kolor skóry faceta po lewej jest przecież...dziwaczny conajmniej.
Serio poprawa takich detali wpłynie na szablonowość i monotonie?
Weźmy treść. Opowiadasz o Manifie, ok.
Co wnosi do tematu np. #02 z takim kadrem?
A wspomniane wcześniej #06?
A #11? Czy to była kluczowa postać Manify? Widzimy ją 4 razy.
#18 zestawione z #03?
#20 z #21?
#13 z #22?
Chyba, że nie traktujemy tego jako reportaż a "byłam widziałam"...
...choć i w takim przypadku nie widzę specjalnie powodu do dublowania treści.
Chcę zauważyć że bardzo się powtarzasz, przyjęłam że się nie podoba... ok po co jedno i to samo mielić tylko przez inne sito słów... wiesz przejrzałam Twoje portfolia wiele zdjęć fajnych, trochę też takich które akurat do mnie nie trafiają, może tak samo się dziwuję jak Ty przy tym moim nieszczęsnym reportażu, ale to Twoje zdjęcia, Twoje kadry, Twoje zamysły i nie będę ich rozbierała na częsci pierwsze, Twoje uwagi uczyniły by ten mój nieszczęsny reportaż Twoim reportażem, Twoim spojrzeniem, musiałabym opowidzieć to po Twojemu... ech bez sensu ta cała dyskusja jest...
Pisz i jeśli faktycznie uważasz że masz tak ogromne predyspozycje do pouczania innych to rób to... po to jest wolność słowa pisanego i mówionego w tym kraju aby to czynić...
Zajerzdża mi to juz cynicznością i chęcią prześmiewania się oraz na prawdę natarczywego wymuszaia, aby przyznać Ci racjęâśSerio poprawa takich detali wpłynie na szablonowość i monotonie?â
jedrysik - 10 mar 2010, o 14:52
Chcę zauważyć że bardzo się powtarzasz, przyjęłam że się nie podoba... ok
Ale ja kompletnie nie o tym...
po co jedno i to samo mielić tylko przez inne sito słów...
Dla Ciebie to samo bo odbierasz jako "nie podoba sie", a dla mnie kolejne argumenty do rozmowy.
Z tym, ze chyba nie trafione czy cos...
wiesz przejrzałam Twoje portfolia wiele zdjęć fajnych, trochę też takich które akurat do mnie nie trafiają
Dzięki. Cieszę się, że choć część trafia. jetem właśnie na etapie selekcji materiału.
Niełatwe, ale co sort - jest go mniej...czyli pozytywnie
może tak samo się dziwuję jak Ty przy tym moim nieszczęsnym reportażu
Z tą różnicą, że Ty się dziwisz w zaciszu a ja pytam o konkretne klatki z nadzieją na pare słów od autorki.
ale to Twoje zdjęcia, Twoje kadry, Twoje zamysły i nie będę ich rozbierała na częsci pierwsze,
Można przyjąć fakt zastany, a można pomyśleć i pogadać. Z reguły wolę tą drugą opcję, pozwala zrozumieć
i powymieniać się doświadczeniami.
Twoje uwagi uczyniły by ten mój nieszczęsny reportaż Twoim reportażem, Twoim spojrzeniem, musiałabym opowidzieć to po Twojemu...
W ostatnim pości widzę raczej pytania niż uwagi.
Po pierwszym nie padła żadna odpowiedź więc postarałem się wyłuskać to co mnie ciekawiło
w podejściu i przedstawieniu materiału.
Dlaczego opowiedzieć po mojemu? Tu jest właśnie różnica między fotografią i fotoedycją.
Ten pierwszy patrzy i robi zdjęcia. Drugi wybiera materiał na sucho tworząc historię.
Jedno i drugie to duża sztuka...jeszcze większa jeśli wykonywana przez jedną osobę.
Zadałem kilka prostych pytań, które znów pozostały bez odpowiedzi...takiej Twojej.
ech bez sensu ta cała dyskusja jest...
...szkoda
Pisz i jeśli faktycznie uważasz że masz tak ogromne predyspozycje do pouczania innych to rób to... po to jest wolność słowa pisanego i mówionego w tym kraju aby to czynić...
Ogromne predyspozycje...nie sądzę.
Czy mam spostrzeżenia - myślę, że jakieś na szczęście tak.
Kubeczek doświadczenia też, stąd pomysł że czasem można pogadać i dojść do jakichś wniosków.
Zajerzdża mi to juz cynicznością i chęcią prześmiewania się oraz na prawdę natarczywego wymuszaia, aby przyznać Ci racjęâśSerio poprawa takich detali wpłynie na szablonowość i monotonie?â
Taki wniosek nasuwa się po Twojej odpowiedzi. Masz rację, odrobinę przerysowany.
Mimo wszystko to jedyny argument którym odpowiedziałaś na pytanie o retusz i zdjęcia.
obiettiva - 10 mar 2010, o 15:12
widzę że na prawdę lubisz polemiki interetowe, ja trochę mniej, bo przez takie właśnie dyskusje często rodzą sie nie potrzebne waśnie, niedomówienia itd, jednak wolę rozmawiać face to face, doświadczenie jakieś tam skromne też jednak mam...
ufff jakiś tam miałam plan w głowie, widocznie to co pokazałam nie trafiło, nie lubię opisywać krok po kroku co miałam na myśli przedstawiając takie a nie inne zdjęcie, czemu ta dziewczynka jest w kadrze itd. jest bo mnie zaciekawiła... cała genialność ludzkiego umysłu polega na tym, odniosę się konkretnie do tego mego nieszczęsnego reportażu że ja zamieszczając go widziałam tam pewną historię, obiorca już nie koniecznie, ale pewnie znajdzie się ktoś kto coś tam zobaczy... no albo nie zobaczy:] ufff zaczyna się w tym wątku lanie wody konkretne, powiem tak uwagi przyjęłam, przemyślałam już wczoraj i postanowiłam jednak to zostawić tak jak jest... dobra kończę już tę dyskusję... bo mam przeczucie, że nic z tego owocnego nie wylezie, oprócz wzajemnych przegaduch
jedrysik - 10 mar 2010, o 15:27
widzę że na prawdę lubisz polemiki interetowe, ja trochę mniej,
Czasem dla oderwaniu od pracy nie pozostaje nic innego...
cała genialność ludzkiego umysłu polega na tym, odniosę się konkretnie do tego mego nieszczęsnego reportażu że ja zamieszczając go widziałam tam pewną historię, obiorca już nie koniecznie
Jak niżej wspominasz...chyba się zwyczajnie nie dogadamy
dobra kończę już tę dyskusję... bo mam przeczucie, że nic z tego owocnego nie wylezie, oprócz wzajemnych przegaduch
Ok.
nippon - 2 kwi 2010, o 07:12
Obiettiva, Twoje odpowiedzi są co najmniej oderwane od rzeczywistości... jedrysik trafnie skomentowal Twoje zdjęcia. Jak tak będziesz reagować na krytykę bardziej doświadczonych kolegów/koleżanek, to daleko nie zajdziesz w fotofrafii.
obiettiva - 2 kwi 2010, o 08:12
ojej orędowniku Nipponie co Pan nie powiesz, a skąd Pan wiesz gdzie jak chce dość! może to Ty jesteś tym "bardziej doświadczonym kolegą haha "
nippon - 2 kwi 2010, o 10:30
ojej orędowniku Nipponie co Pan nie powiesz, a skąd Pan wiesz gdzie jak chce dość! może to Ty jesteś tym "bardziej doświadczonym kolegą haha "
Oczywiście, że tak Co z tym zrobisz to już Twoja sprawa
obiettiva - 2 kwi 2010, o 10:34
Piękny objaw megalomanii, powodzenia życzę ech będę musiała nauczyć się z tym faktem żyć...
nippon - 2 kwi 2010, o 10:37
Piękny objaw megalomanii, powodzenia życzę ech będę musiała nauczyć się z tym faktem żyć...
Źle kojarzysz fakty - to stwierdzenie stanu faktycznego To Ty widzisz w tym megalomanię i starasz się, aby widzieli również inni
obiettiva - 2 kwi 2010, o 10:38
Ty od mojego kojarzenia faktów trzymaj się na kilometr!
nippon - 2 kwi 2010, o 10:41
Ty od mojego kojarzenia faktów trzymaj się na kilometr!
Twoje kojarzenie faktów nic mnie nie obchodzi
TRIMEK - 2 kwi 2010, o 10:43
kolejny spór o prywatna twórczość fotografa a o to co chciałby zobaczyć odbiorca niech odbiorca wytęży szare komórki i zaakceptuje to co mu dają(owszem krytyka jak najbardziej na miejscu ale nie przesadna)
nippon - 2 kwi 2010, o 10:45
kolejny spór o prywatna twórczość fotografa a o to co chciałby zobaczyć odbiorca niech odbiorca wytęży szare komórki i zaakceptuje to co mu dają(owszem krytyka jak najbardziej na miejscu ale nie przesadna)
Ja tylko piję do reakcji na uwagi jedrysika, które moim zdaniem są bardzo trafne. Śmieszy mnie obrażanie się na krytykę (tutaj: raczej delikatne uwagi), ot co
obiettiva - 2 kwi 2010, o 10:46
a kto powiedział że ja się obraziłam??
obiettiva - 2 kwi 2010, o 10:47
aha i żeby było jasne bez zbędnej wazeliny uwagi jedrysika przemyślałam, dobre zdjęcia facet robi, chociaż nie wszystkie muszą mi się podobać, nippon a ty rzuc na luz bo uprawiasz czepialtwo
nippon - 2 kwi 2010, o 10:49
a kto powiedział że ja się obraziłam??
No taka wojownicza byłaś
Zastanowiłaś się może nad tym, że jedrysik może rzeczywiście ma rację? IMHO więcej samokrytyki/samokształcenia/luzu i jeszcze raz OTWARTOŚCI
nippon - 2 kwi 2010, o 10:51
aha i żeby było jasne bez zbędnej wazeliny uwagi jedrysika przemyślałam, dobre zdjęcia facet robi, chociaż nie wszystkie muszą mi się podobać, nippon a ty rzuc na luz bo uprawiasz czepialtwo
o nie, ja zawsze bede czuwać
dobra - koniec
obiettiva - 2 kwi 2010, o 10:54
a kto powiedział że ja się obraziłam??
No taka wojownicza byłaś
Zastanowiłaś się może nad tym, że jedrysik może rzeczywiście ma rację? IMHO więcej samokrytyki/samokształcenia/luzu i jeszcze raz OTWARTOŚCI
nippon - 2 kwi 2010, o 11:00
ech śmieszne się to robi, o ile faktycznie uwagi jedrysika mogę brać pod uwagę na Twoje nie zwrócę uwagi, sądzę że masz zbyt małe jednak doświadczenie ale to moje takie subiektywne oczywiście zdanie jest...
Od oceniania mojego doświadczenia fotograficznego to nie Ty jesteś. Twoje przedłużanie tej dyskusji mówi samo za siebie
obiettiva - 2 kwi 2010, o 11:01
i wszystko jasne, widać z kim mam do czynienia, Ty również nie jesteś od tego żeby oceniac moje doświadczenie!
TRIMEK - 2 kwi 2010, o 11:03
ja pier... czy każda rozmowa na tym forum musi się kończyć na tym samym
będą se teraz wszyscy wypominać doświadczenie i czy fotki są złe czy dobre
nippon - 2 kwi 2010, o 11:04
i wszystko jasne, widać z kim mam do czynienia, Ty również nie jesteś od tego żeby oceniac moje doświadczenie!
Oceniam jedynie to, co poddajesz ocenie tutaj - Twoje zdjęcia. Reszty nie chce mi się nawet komentować
obiettiva - 2 kwi 2010, o 11:13
i wszystko jasne, widać z kim mam do czynienia, Ty również nie jesteś od tego żeby oceniac moje doświadczenie!
Oceniam jedynie to, co poddajesz ocenie tutaj - Twoje zdjęcia. Reszty nie chce mi się nawet komentować
marcinn - 2 kwi 2010, o 11:13
A ja dodam http://www.digart.pl/zoom/3496091/Wesolego_Alleluja.html
Można chwalić, można zjebać.
marcinn - 2 kwi 2010, o 12:03
nie ma chętnych
