ďťż
czego obecnie słuchacie?



Kicpri - N kwi 09, 2006 6:28 pm
" />[nie, to nie jest kolejny temat, gdzie wpisujesz CZEGO SŁUCHASZ W TYM MOMENCIE.]

przeglądnąłem dziś dział 'na luzie', i niestety, mamy tu do czynienia z cofnięciem się w rozwoju jedyne tematy często odwiedzane to "pogaduszki" aka "ludzie z k20", "fotogra", czasem ktoś coś skrobnie o filmie czy nt. bukmacherki. Nie wygląda to dobrze, więc może coś bardziej kreatywnego?

Otóż temat ten należy do tych z kategorii muzyczne, gdzie nakłaniałbym was do relacjonowania, co też takiego ostatnio wasz WinAMP przetwarza. Jakie płyty, utwory, itd. Oczywiście to wszystko z jakimś uzasadnieniem i opisaniem, przecież nikt nie będzie słuchał czyichś rad i ściągął w ciemno . A wszystko tylko po to, by wymienić poglądy na temat muzyki i ewentualnie poznać jakąś świetną kapelę poleconą przez kumpla.

Powiedzmy, że zacznę, coby dac dobry przykład. Nie wiem czy ktoś słyszał o Thievery Corporation. Ich zapowiedzi o kolażu chilloutu z rockiem, reggae, dubem i jazzem nie były wyssane z palca. The Cosmic Game - płyta absolutnie genialna, nie posiada słabych miejsc, NIE MA na niej słabego kawałka. Choćby po tych zaledwie kilku przesłuchaniach "Amerimacka" z kanadyjskim (?) nawijaczem Notchem wyrasta dla mnie na hit przez duże H. Wszystko spójnie łączy tematyka 'kosmiczna', do której odnoszą się po części teksty, ale też różne dźwięki, które przyanjmniej mi bardzo mocno kojarzą się z wędrówką po orbitach. Polecam wszystkim, bo dla mnie to ostatnio album numer jeden, dzięki któremu mój winamp przeżywa wielokrotne orgazmy




siepacz - N kwi 09, 2006 6:44 pm
" />kic, tak, slyszalem szczerze mowiac jakos nie powiem zeby grzmotnelo mna zbytnio, aczkolwiek zle to to nie jest.

hm, co do mnie. slucham rzeczy bardzo dziwnych i w sumie plyty kupowane ostatnio (z winampa korzystam rzadko - nie chce zeby mi komp halasowal przy sluchaniu ):
- Coheed & Cambria "Good Apollo I'm Burning Star IV Volume One: From Fear Through The Eyes of Madness" - spoko tytul, nie - rzecz o ktorej slyszalem mnostwo dobrego i w sytuacji kiedy nie moglem nigdzie znalezc plyty projektu 'The Fellowship' me oczy spoczely wlasnie na niej. porownywana do the Mars Volta, choc smiem twierdzic ze nieslusznie, jedyne podobienstwo to w pewnym sensie glos wokalisty oraz pochodzenie. stonowany acz monumentalny dwuminutowy wstep grany przez fortepian i smyczki nastoil mnie niezwykle optymistycznie (2 minuty absolutnego piekna), choc potem okazalo sie, ze to najlepszy kawalek na plycie potem znow chyba w charakterze wstepu cos w stylu akustycznej miniballadki i w koncu przy utworze nr 3 wchodzi ciezka gitara, wszystko jest jak byc powinno, mamy do czynienia z 6 minutowa kompozycja, ktora choc juz w stylu zespolu, jednak rozni sie od tego co slychac pozniej i smiem twierdzic, ze to ostatnia czesc wstepu roznica sprowadza sie do wykorzystania smykow po raz kolejny i to w sposob dosc specyficzny, kompozycja mi sie w sumie z dream theater kojarzy w kazdym razie swietny utwor. a potem juz klasycznie leci muzyka, ktorej w sumie nawet zdefiniowac nie jestem. cos w stylu punka progresywnego z duza iloscia melodii. po pierwszym przesluchaniu raczej rozczarowuje. ale ma w sobie cos co kaze wracac do tej plyty po raz kolejny. i z kazdym kolejnym razem jest coraz lepiej. na plus tez swietne opracowanie graficzne plyty oraz interesujaca historia SF opowiadana w tekstach (swoja troga, tekstowo jest to 4 z 6 czesci). ogolnie polecam, choc nie dla wszystkich
- "Domino" zespolu Pustki. jest tak jak byc powinno - swietne piosenki, ciekawe aranzacje, inteligentne teskty. jedec z najciekawszych polskich zespolow obecnie. aha, bardzo spodobal mi sie nie wiedziec czemu glos pojawiajacej sie czasem wokalistki - swietnie brzmi w harmoni z wokalista no i ogolnie strasznie podoba mi sie jej tembr glosu oraz sposob spiewu
- Republika i Obywatel GC - w empiku promocja byla, kupilem 2 plyty za smieszne pieniadze. a ze muzyka ta od dawna chodzila po mojej glowie tylko jej na zadnym nosniku nie mialem, to nie pottrafilem sie oprzec, no i wiadomo ze zawiedziony nie jestem

najsmieszniejsza sprawa jest chyba taka, ze zaczalem romans z muzyka klasyczna. najciekawsze jest to, ze na dluzsza mete utwory takiego Chopina nie roznia sie wiele od tego, co jest grane dzisiaj... szczerze polecam.



Warmonger - N kwi 09, 2006 6:44 pm
" />Ostatnio masowo ściągam progressive i uplifting trance. Szczególnioe chętnie domowe i undergroundowe produkcje zamieszczone na stronach taki, jak FTB (polskie, badziewne) czy UKTA (międzynarodowe, fantastyczne). Niesamowite, jak wiele wspaniałej muzyki niegdy nie zostanie odsłuchane przez szerszą publicznosć .

Hitem tygodnia okazał się niemłody już utwór GTR - Mistral. Progresywna, minimalistyczna i absolutnie hipnotyzująca muzyka, która powinna przypaść do gustu osobom lubującym się w spokojnych dżwiękach.

Z dżwięków bardziej dla was normalnych: Muscles and Hate - Control, I'm here to solidna dawka industrialu, doskonała technicznie i świetnie brzmiąca.



Augustyn - N kwi 09, 2006 6:48 pm
" />To jest jeden z tych tematow ktore na innych forach sluza do nabijania postow
Ja slucham wszystkiego co ma gole baby w teledyskach i poezji spiewanej(dobrze się przy niej pije wódke)
A tak na serio to slucham pogańskiego progresywnego folka http://www.warraha.republika.pl/
dla rozluznienia zwojów mózgowych. Naprawde niesamowite jest to że ktos moze tak na poważnie.
Z zamiłowania mój winamp odtwarza Davida Bowiego. Najlepszy glam rockowy wykonawca i niesamowity wokalista. Nie jestem może jakims tru fanem ale bardzo go sobie cenię




Kicpri - N kwi 09, 2006 6:50 pm
" />siep:

">najsmieszniejsza sprawa jest chyba taka, ze zaczalem romans z muzyka klasyczna. najciekawsze jest to, ze na dluzsza mete utwory takiego Chopina nie roznia sie wiele od tego, co jest grane dzisiaj... szczerze polecam.
lubię czasem posłuchać klasycznej, nie jesteś sam. Polecam gorąco "Cztery Pory Roku" Vivaldiego, jak dla mnie to najpiekniejsze dzieło spośród wszystkich twórców tego gatunku.

War: cóż, trzy-/czteroliterowe skróty [?] zespołów [?] trance, niewiele mi mówią. Szczerze mówiąc z taką muzyką spotykam się tylko na jakichś imprezach, może podałbys coś bardziej przystępnego, popularnego, ale zarazem dobrego?


">Niesamowite, jak wiele wspaniałej muzyki niegdy nie zostanie odsłuchane przez szerszą publicznosć .
poza wspaniałym graniem, trzeba umieć się jeszcze dobrze zareklamować, no chyba, że komuś wystarczy wspaniałe granie

Augustyn:

">To jest jeden z tych tematow ktore na innych forach sluza do nabijania postow
nie miałem takiego celu. Zresztą, nie wydaje mi się. I żywię nadzieję, że za jakiś czas nie będzie to topic, gdzie ktoś napisze "ostatnio słucham iron maiden, są fajni!", tylko naprawde postara się opisać to, co wyszukał w Muzycznej Kopalni i chce podzielić się wrażeniami z szerszym audytorium.

pozdrawiam



siepacz - N kwi 09, 2006 6:58 pm
" />
">Polecam gorąco "Cztery Pory Roku" Vivaldiego, jak dla mnie to najpiekniejsze dzieło spośród wszystkich twórców tego gatunku.


mozliwe, oczywiscie sluchalem juz, ale ocenic czy masz racje bede mogl dopiero wtedy, gdy nieco glebiej wejde w ten swiatek i dobiore sie do wiekszej ilosci muzyki.

sluchal ktos moze opery 'Ca Ira' Rogera Watersa? bo mam problemy ze znalezieniem tego w sklepach ponizej 150 pln. i wybiera sie ktos moze do poznania na premiere inscenizacji tego dziela?



Augustyn - N kwi 09, 2006 7:01 pm
" />Wiesz nie do końca orjentuje się w twoich gustach muzycznych więc ciężko mi cos polecić Ale ajron mejden sa fajni slucham ich i sciagam z internetu jak kazdy niekomercyjny metal i tru fan
A teraz całkiem serio z płyt które wyszły nie tak całkiem dawno do prztrawienia jest Lacuna coil. Ja osobiscie nie jestem wielki entuzjastom takiego zawodzenia aczkolwiek ta płyta mnie przekonuje. Pod względem muzycznym bardzo niezle zagrana. Rzekłbym interesujaca a przy tym melodyjna to nawet jak na codzień nie jestes entuzjastą to powinno ci mimo wszystko gładko wejsć. No i niewspomne że wokalistka jest niezła



Kicpri - N kwi 09, 2006 7:10 pm
" />
">Wiesz nie do końca orjentuje się w twoich gustach muzycznych więc ciężko mi cos polecić
chyba nadal nie rozumiesz. Ten temat jest po to, aby wymienić się gustami, abyś Ty posłuchał coś poleconego przeze mnie, ja przez Ciebie... takie poszerzanie horyzontów

A z Iron Maiden to był przykład.

siep: nie słucham Watersa w pojedynke, bo moim zdaniem jest mocno średni. Takie przynajmniej było 'Amused to Death'.



siepacz - N kwi 09, 2006 7:12 pm
" />
">Wiesz nie do końca orjentuje się w twoich gustach muzycznych więc ciężko mi cos polecić

znaczy szczerze mowiac nie wiem do kogo to mowisz a Lacuna Coil oczywiscie znam, plyta rzeczywiscie jest bardzo solidna, choc w tym gatunku sa lepsze rzeczy.

dobra to ja moze polece w koncu cos od siebie. mam delikatne zboczenie na punkcie Stevena Wilsona, to po prostu zlotopalcy koles, ktory nigdy nie nagral slabej plyty. to jemu tez wszelkie sukcesy zawdziecza np Opeth (Blackwater Park, Deliverance i Damnation nagrali wlasnie z nim jako producentem). chcialbym tutaj polecic wlasciwie wszystkie jego nagrania. zespolem podstawowym jest Porcupine Tree, zespol zaczynajacy od totalnej psychodeli (to z pierwszej plyty pochodzi chyba najbardziej znany ich utwor "Radioactive Toy") potem stal sie jednym z najwazniejszych wykonawcow sceny progresywnej. muzyka dobra na kazde okazje. gdy czlowiek zly jest, moze se wlaczyc walec w postaci Shallow z ostatniej plyty, na smutek polecam Trains, czyli calkowicie rozbrajajaca optymizmem ale i pieknem (tak, bo to chyba najpiekniejsza piosenka o milosci jaka znam, a znam ich sporo ) Trains, a gdy trza po prostu czegos niezobowiazujacego w tle, to caly album The Sky Moves Sideways pasuje jak ulal (swoja droga, moja ulubiona plyta tego zespolu ). polecam jeszcze projekty Stevena na boku, jak chocby piekny Blackfield czy bardzo interesujacy projekt No-Man.

moze komus bedzie chcialo sie doczytac to do konca.



Augustyn - N kwi 09, 2006 7:19 pm
" />Miałem tu na mysli Kicpriego. Ale ogólnie też wszystkich którzy tu zaglądają. Mam nadzeję że nikt tu nie hasa w rytm muzyki umcumcumcumc (przepraszam milosników umcumc którzy poczuli sie urażeni)
Ja niestety mam spaczoną perspektywe bo za zwyczaj nie wychodze poza własne poletko muzyczne



Qwert - N kwi 09, 2006 7:36 pm
" />Ostatnio to

Anathema ale to sie tyczy tylko tych progresywnych i doom metalowych kawałków
Płyty "Judgement" "Fine Day to Exit" oraz "Alternative 4" są miodne i godne polecenia
świetne i głębokie teksty czasem przepełnione melancholią ale ja to akurat lubie i do tego wysoki kunszt arystyczny

Deamons&Wizards i płyta o tej samej nazwie ma niepowtarzalny klimat i jeszcze to coś:P
zmieniający sie nastój gra na emocjach fajne brzmienie gitar i dobry wokal

Tool melancholia i psychodeliczny nastrój to jest właśnie cały Tool. Teksty może i nieco przygnębiające ale warte głębszej analizy. Świetny głos keenana idealnie wpasowuje się w nastrój. Jak ktoś lubi sie troche pozastanawiać i zdołować teledyskiem z którego nic nie zrozumie to gorąco polecam.

Acid Drinkers "Acidophilia"
i tu sie rodzi pytanie co ja w tym widze?? Przecież to trash

Tak wlaśnie po krótce sharakteryzowałem a raczej wymienile to co ostatnio włączam na winampie. Warto posłuchać oj warto:P



_P_S_ - N kwi 09, 2006 7:37 pm
" />Ostatnio:
1. Tradycyjnie (jak na mnie), czyli:
- KULT, Kazik i niektóre inne rzeczy których dotyka
- KSU, Defekt Muzgó, Sedes, Dezerter, Ustęp Babciu Miejsca, Leniwiec, Zabili Mi Żółwia...
- Vavamuffin, Natural Dread Killaz, Bob Marley (& The Wailers ;)), Indios Bravos, Daab
- Therion
- The Offspring
2. Nowościągnięte przeze mnie rzeczy:
- My Dying Bride
- Bathory
- Anaal Nathrakh
- Slavonic Folk Pagan Black Metal w wersji czeskiej i bułgarskiej, czyli Adultery i Svarrogh - POLECAM! :D
No i parę mnóstwo innych rzeczy się przewija gdzieś tam również...

Żeby nie było, że tylko wymieniam. To co polecam, opiszę. :) Podesłałem kumplowi, to stwierdził, że to Brathanki i Golec uOrkiestra grający na budowie (wiadomo, że nie wiadomo czy to perkusja czy młot pneumatyczny dłubie w ścianie). Teksty może zbyt ambitne nie są, więc jeśli tego szukacie w muzyce to zostawcie to w spokoju. Za to muzycznie prezentują się nawet nieźle. Dodatkowym atutem jest to, iż śpiewają w językach ojczystych - czeskim i bułgarskim, co nas może czasami śmieszyć (chociaż nie jest aż tak jak się spodziewałem, bez żadnych panów netoperków, obsrajdachów, pozor źraloków i innych cerstvych pećyv). ;)



Warmonger - N kwi 09, 2006 7:40 pm
" />
">trzy-/czteroliterowe skróty [?] zespołów [?] trance, niewiele mi mówią.

ATB też mam tłumaczyć? GTR to nazwa własna, chodź jest skrótem (?) od Gareth Emery. tak czy siak, to nie ma ci niczego mówic, tylko pod taką nazwą koleś jest znany.

">podałbys coś bardziej przystępnego, popularnego, ale zarazem dobrego?
Jest to bardzo dobre i jeszczeaabrdziej przystępne. A nieliczne 'popularne' kawałki trance każdy zna.



mateoosh01 - N kwi 09, 2006 7:44 pm
" />umpa umpa umpa

a ja nieznam kolesia tez



Warmonger - N kwi 09, 2006 7:45 pm
" />Ja też cię nie znam.



Danarim - N kwi 09, 2006 7:45 pm
" />
">lubię czasem posłuchać klasycznej, nie jesteś sam. Smile Polecam gorąco "Cztery Pory Roku" Vivaldiego, jak dla mnie to najpiekniejsze dzieło spośród wszystkich twórców tego gatunku.

Hehe, "Czterema Porami Roku" to tak żygam, jak się tylko da, po prostu przejadło mi się po wielokroć. Ale skoro ktoś poruszył temat, polecę coś od siebie.

Moim zdaniem bezkonkurencyjnie najlepszy współczesny kompozytor - Arvo Pärt, zaliczany do nurtu minimalistycznego. Muzyka wyzbyta amuzykalnych eksperymentów muzycznej awangardy XX wieku, bardziej tradycjonalistyczna, często inspirowana muzyką dawną. Pomóc w opisaniu mogą porównania do bardziej znanych kompozytorów, tutaj jak sądzę mógłby się znaleźć Philip Glass (najbardziej znany z soundtracku do 'The Hours'), John Tavener, na upartego Carl Orff.
Ale co tu owijać w bawełnę - gorąco polecam przede wszystkim Tabula Rasa (dla orkiestry smyczkowej i chóru). Pamiętam jaką płyta zrobiła na mnie wrażenie, zupełne osłupienie a później niemożność wyłączenia. Na uwagę zasługują przede wszystkim genialne partie skrzypcowe, ale znajduje się również fragment przeznaczony dla chóru a capella, wgniatający zresztą w ziemię. Trudno opisać, na czym polega szczególna moc tej płyty, bo brak tu wirtuozerskiego pokazu i wielkiej mnogości instrumentalnej, ale nastrój jest niesamowity, jest w tym coś czego się nie udało osiągnąć ani Mozartowi, ani żadnemu innemu muzykowi wysokiej klasy.
Jeśli ktoś zupełnie nie wie, czego się spodziewać, przydatne może być preview na last.fm - http://www.last.fm/music/Arvo+P%C3%A4rt (fragment utworu Summa pochodzi z Tabula Rasa, 30 sekund może niewiele mówi, ale jeśli ma to zachęcić...), jak również notka biograficzna.

Edit: Jeszcze jakby ktoś był ciekaw, czego to ja tak właściwie słucham, link do mojego last.fm znajduje się tu



Warmonger - N kwi 09, 2006 7:58 pm
" />^Ta summa została nagrana tak, że jest niesłyszalna.

Pozostałe utwory LEDWO jestem w stanie odebrać, ale wydają się ekstremalnie wręcz spokojne. Co bynajmniej nie oznacza, ze złe.


">Carl Orff
Przebój O Fortuna znają wszyscy, ale nie wszyscy słyszeli remiks Apothesis. A jest naprawdę dobry - choć głównie dlatego, że nie jest zły w przeciwieństwie do kilku innych. Tym niemniej polecam - styl z grubsza Drum'n'Bass.



bzyk - N kwi 09, 2006 7:58 pm
" />czego tam wlasciwie slucham, moge sie wypowiedzic , choc moze byc ciezko z jakas sensowna argumentacja:

od dluzszego czasu slucham wlasciwie wylacznie takiego zestawu/mixu:
-Kult/Kazik [moja ukochana piosenka "Poznaj swój raj"]
-Pidżama Porno
-Iron Maiden
-The Offspring
+drobny splash (Farben Lehre[moja 2ga ukochana piosenka "Wiecznie młodzi"], Dezerter, Akurat, Zielone Żabki, Metalica, Nirvana, Marylin Manson)



Kicpri - N kwi 09, 2006 8:01 pm
" />to sie dorzuce www.last.fm/user/kicp .

hm - to nie jest kolejny temat, gdzie każdy wymienia swoje ulubione zespoły. Wolałem raczej żeby ktoś polecał tu coś nowoodkrytego[niekoniecznie nowo], jakiś nowy wynalazek, a zarazem to polecił a nie pisał ze slucha ironow i kazika i na tym skończył swój wywód.



Angel_ - N kwi 09, 2006 8:20 pm
" />
">Płyty "Judgement" "Fine Day to Exit" oraz "Alternative 4"
Poznajesz okładke w avatarze? Płyta syci maksymalnie, nie da się tego opisać.



Gruby_Jakub - N kwi 09, 2006 8:21 pm
" />Ja z klasyki bardzo lubie Griega.

A aktualnie coś dla fanów mocniejszego gitarowego grania, a mianowicie Frontside. Wg. mnie świetna polska kapelka wczesne płyty zaliczają sie do HC chociaż ja tam sie na gatunkach w tym klimacie nie znam dokładniej więc wam nie sprzecyzuje w 100%. W każdym razie przyjemne wmiare melodyjne granie z kopem. Napewno nieprzypadną do gustu tym którzy nielubią polskich tekstów w piosenkach ale to już co kto lubi. Jako płyty w całokształcie polecam "zmierzch bogów" (promowali tą płyte na trasie z Behemothem) z innych płyt ok 50-70% jest lepszych utworów więc całkiem nieźle sądze.



FalenAngel - Pn kwi 10, 2006 6:49 am
" />Hmmmm..... ode mnie.....

KRS One - nie wiem czy jakiś miłośnik hh nie słyszał o nim, założyciel czegoś zwanego Temple of Hiphop, tylko prawdziwe teksty niezmiennie od ponad 20 lat, wyrobił swoją pozycję odpowiadają na każdy diss ze strony innych artystów, nowa jego płyta "Keep it right" pokazuje że choć nadal stoi na straży swoich ideałów to potrafi dostosować się do noych realiów i techniki w hh. Filozoficzne, prawdziwe teksty.....polecam.

.................Otep - co tu mówić....growlująca kobieta, teksty bardzo osobiste, szczególnie w "House of secrets" - jest to płyta naprawde przemyślana - a jeśli ktoś woli ostrzejsze granie to niech zdobędzie jej płytę "Jihad"

............................................Kalmah - mocne metalowe granie, growl energetyzująca muzyka, szybki rytm polecam



Danarim - Pn kwi 10, 2006 2:07 pm
" />
">^Ta summa została nagrana tak, że jest niesłyszalna.
Pozostałe utwory LEDWO jestem w stanie odebrać, ale wydają się ekstremalnie wręcz spokojne. Co bynajmniej nie oznacza, ze złe.

Prawdopodobnie popełniasz błąd techniczny. Nagrania muzyki klasycznej są na ogół kilkakrotnie mniej głośne od płyt z muzyką rozrywkową i z całą pewnością należy podkręcić regulator. Nagranie z muzyką rozrywkową ma dawać mocny sygnał, żeby dało się puścić na tak zwanego maksa w wiadomych okolicznościach, ale na ogół przecież oszczędnie się traktuje regulator. Gdybym puścił jakiegoś Marduka na połowę mocy swoich głośników, sąsiedzi by najpewniej wezwali straż pożarną. W przypadku muzyki klasycznej, chodzi o to by dźwięk był najlepszy dla głośności odpowiadającej głośności prawdziwych intrumentów, a więc wykorzystuje się przy niej maksymalnie głośniki. Głośniki mają robić odpowiednio za orkiestrę czy chór i tak należy je traktować, nie ma sensu takie słuchanie gdzie wszystkie instrumenty zlewają się w jedno.
Swoją drogą Tabula Rasa jest płytą spokojną, ale nie należy się spodziewać jakiegoś rodzaju ambientu czy smętnej muzyki filmowej, to utwory bogate instrumentalnie, niejednostajne i tak głośne jak orkiestra smyczkowa.


">............................................Kalmah - mocne metalowe granie, growl energetyzująca muzyka, szybki rytm polecam
Jak podoba ci się Kalmah to koniecznie załatw sobie pierwsze trzy płyty Agathodaimon, podobny styl, sporo lepsze IMHO wykonanie.



Qwert - Pn kwi 10, 2006 2:42 pm
" />
">Płyty "Judgement" "Fine Day to Exit" oraz "Alternative 4"
Poznajesz okładke w avatarze? Płyta syci maksymalnie, nie da się tego opisać.

Poznaje, poznaje choć oryginały są mi raczej obce a co za tym idzie z okladkami często do czynienia nie mam:P
Cóż jak wcześniej wspomniałem płyta świetna. Anathema jest po prostu niesamowita.



$uchy - Pn kwi 10, 2006 2:58 pm
" />no krs to nie trzeba nikomu kto słucha hh przedstawiac...
ja ze swojej strony polecę płytki(jak ktoś słucha polskiego rapu to na bank je zna, ale niewiele tu chyba takich)
1.WWO "W Wyjątkowych Okolicznościach" starsza ale bardzo dobra płyta, ciągle do niej wracam bo nie zawiera żądnych słabych kawałków. To jest klasyk, a zarazem jedna z moich ulubionych płyt.
2.WWO "Witam Was W Rzeczywistości" & "Życie Na Kredycie" 2 nowsze,świetne płytki, dobre teksty i fajne bity. Sokół i Jędker opowiedzieli o swoich przeżyciach i doświadczeniach. Jest to reakcja na świat który ich otacza.
ww pozycje to jedne z lepszych polskich rapowych płyt, większość polskich mc nie dorsła jeszcze do tego poziomu. Nie zawierają opowiesci o tym jak to ziomy sie zjarały i uciekały przed psami. wiele tekstów o życiu i i różnych historii. pozycje obowiązkowe dla kazdego kto chce zacząć przygode z hh

a teraz 2 płytki Łony
"Koniec Żartów" & "Nic Dziwnego" (gorąco polecam też singiel "Nie słuchac przed 2050, w którym to artysta opisuje swoją wizję świata do której może dojść jeśli ludzie nadal będą się tak zachowywać). jego teksty wynikają z jego własnych przemyśleń i są raczej rodzajem opowiastki filozoficznej sarktastycznie opisujące polską rzeczywistość. wszystko to podane w formie storytellingowej. jeśli wcześniej zetknęliście się z rapem i nie przypadł on Wam do gustu to polecam własnie Łone, bo jest on trochę innym artystą niż cała reszta na polskiej scenie hh.



Wevert - Pn kwi 10, 2006 3:34 pm
" />Summoning-jak dla mnie wspaniałe, choć mam tylko kasety i momentami słaba jakość. Nowej płyty nie zdążyłem jeszcze przesłuchać, ze starych to jak dla mnie najlepszy był Stronghold. Muzyka inspirowana Tolkienem, są nawiązania w tekstach i tytułach, w muzyce też czuć ten klimat
Pidżama Porno oraz Strachy na Lachy, zwłaszcza świetny "Pogrzeb Króla"
Habakuk, po tym jak zagrali poznańskiej RockArenie, myślałem, że zaraz się przewrócę, tak byłem zmęczony, ale po prostu nie mogłem spokojnie ustać na nogach. Muzyka pełna energii.
Kult i Kazik tych to mało kto nie zna..., choć zdażają się tacy
Świetliki: Linda wyszedł im na dobre, ciekawa muzyka, mądre teksty, ogólnie lubię twórczość Świetlickiego, nie tylko piosenki, ale też wiersze.
Happysad: lubię posłuchać czasami "lekkiej" muzyki, odprężyć się, taki punkrock zawsze mnie brał, warto
NRM: jeden z najbardziej znanych białoruskich zespołów rockowych, ciekawe teksty(czytałem tłumaczenia), dobrze się słucha.
Coma: Płyta "Pierwsze wyjście z mroku" nie nudziła mi się przez parę miesięcy, a nowa jest najbardziej wyczekiwanym przeze mnie albumem. Świetny wokal, teksty, różnorodna muzyka, gitary momentami z elektroniką.
Do tego za warte polecenia uważam: Włochatego, Farben Lehre, Maleńczuka(wolę solowe kawałki, zwłaszcza te starsze niż Pudelsów i Homo Twista)



Kicpri - Pn kwi 10, 2006 4:24 pm
" />
">a teraz 2 płytki Łony
"Koniec Żartów" & "Nic Dziwnego" (gorąco polecam też singiel "Nie słuchac przed 2050, w którym to artysta opisuje swoją wizję świata do której może dojść jeśli ludzie nadal będą się tak zachowywać). jego teksty wynikają z jego własnych przemyśleń i są raczej rodzajem opowiastki filozoficznej sarktastycznie opisujące polską rzeczywistość. wszystko to podane w formie storytellingowej. jeśli wcześniej zetknęliście się z rapem i nie przypadł on Wam do gustu to polecam własnie Łone, bo jest on trochę innym artystą niż cała reszta na polskiej scenie hh.

jest inny niz cala reszta, ma znakomite teksty, swietnie zespojone i o bogatej tresci, polecam 'nic dziwnego'



Revan - Pn kwi 10, 2006 8:28 pm
" />Hmm to moze ja sie cos wypowiem

Najbardziej zainspirowal mnie ostatnio polski zepsol Darzamat. Jest to w sumie black metal stylizowany na gotyk i w dodatku z elementami symfonicznymi, po prostu miodizo, uwielbiam takie poloczenia. Uslyszalem w bisce kilka ich utworow (kto slucha "mocnych nocnych" ten wie ) i od razu wiedzialem ze czegos takiego chce sluchac XD. Niesety mam tylko plyte "Semidevilish", od prawie miesiaca staram sie dopasc album "Transkarpatia", ale mi sie to nie udalo, moze ktos ma to ebde wdzieczny za podeslanie Plytka byla nagrywana w Szwecji, a przy jej prodkucji czuwal gitarzysta Kinga Diamonda, slyszalem z niej moze ze 2-3 utowry i naprawde powalaja...

Po 2 - kolejny polski zespol - Batalion d'Amour ze swym najnowszym albumem "55 minutes of love", znow podobne klimaty, aczkolwiek nieco lzejsze i bardziej przystepne dla osob nie sluchajacych na codzien bardzo mocnej muzyki jak ja. Naprawde kawal dobrej roboty, swietne utowry z genialnym klimatem...

I wreszcie po 3 - Tool. Wiem ze to znany stary zepsol blablabla ale ja osobiscie odkrylem go niedawno i naprawde polubilem ich psychodeliczne klimaty Bardzo ciekawa odmiana progressiva, nie powiem.

A tak poza tym to dalej slucham teog co zwykle, czyli jakies tam Metallici, Nightiwshe, Opethy, Apocalyptici, Cradle of Filthy i inne takie bla bla bla (dlugo by jeszcze wymieniac)



misio007 - Wt kwi 11, 2006 11:04 am
" />
">jest inny niz cala reszta, ma znakomite teksty, swietnie zespojone i o bogatej tresci, polecam 'nic dziwnego'

zgadzam sie, swietny rap, ale prawdziwa rewolucje przeprowadzil imo FISZ (ktorego rownie goraco polecam).
ostatnio po kulcie, pidzamie, k44 i paktofonice, slucham wspomnianych juz strachow, akurat i (nie zartuje) beatlesow . aha i polecam radiohead (trzeba polecać??) najbardziej kawalki "creep" i "karma police".



QweR - Wt kwi 11, 2006 11:33 am
" />no, napisze troche, bo w sumie czemu nie?

da rap:
jedi mind tricks. Rewelacyjne podklady [szczegolnie rage of angels z bostonska orkiestra symfoniczna], i ciekawe teksty. Grupa coprawda cholernie homofobiczna i antykatolicka, ale mi to zbytnio nie przeszkadza. O dziwo - niektore teksty sa ostro rozmetaforyzowane, co jest raczej niecodzienne w srodowisku rapowym. Jezeli mam polecic ktoras plyte komus kto jmt nie zna, to chyba bedzie to najnowsza, czyli legacy of blood.

dilated peoples - nie ma w sumie co sie rozpisywac, legenda gatunku.

gravediggaz - klasyka horrorcore. Teksty sa makabryczne, szczegolnie te z albumow z poczatku lat 90tych. Co tu kryc - wychowalem sie na tym

da rock n' stuff:
biohazard - rewelacyjna kapela. Gitarki wesolo sobie tna, a do tego calkiem ciekawe, czesto mocno upolitycznione. Kawalki ktore dziadek Q poleca - 'domination' [szczegolnie o 4 rano, na dzialce, przez 300watowe glosniki], 'skin', 'lack there of'

hatebreed - zespol rozrywkowy. Nazwa mowi sama za siebie, praktycznie nie da sie nie wybuchnac smiechem. Calkiem niezle rowniez sprawdza sie jako wyzwalacz agresji/uspokajacz, zalezy od okolicznosci.

ministry - no, klasyka. Do moich ulubionych plyt nalezy 'the land of rape and honey' 'filth pig', no i 'psalm 69' za zabojczo absurdalny kawalek 'jesus built my hotrod'.



$uchy - Wt kwi 11, 2006 2:38 pm
" />no z Fiszem u mnie jest śmieszna sytuacja, osobiście za nim nie przepadam (nie podobo mi się jego flow, chyba jedyny jego kawałek, który lubie to "Pamiętam" z Grammatikiem z ich płyty "Światła Miasta" którą to płytę również gorąco polecam oraz wszystkie ich inne płytki) ale szanuje go bo zrobił kawał dobrej muzy i z tego powodu bardzo go polecam. Za to świetne płyty zrobił jego brat Emade. "Produtencki Album" oraz "Szum Rodzi Hałas"(wydana z Ostrym pod szyldem Projekt Ostry Emade POE) to płytki na które zrobił pełno świetnych bitów, do tego wiele fajnych kawałków, szczególnie na POE gdzie za prawie wszystkie zwrotki odpowiedzialny jest Ostry(tego też bardzo dużo słucham, 7 legali; świetny flow; cięty język; wiele celnych spostrzeżeń na temat życia w naszej kochanej Polsce;sam też robi świetne bity z mnóstwem jazzowych sampli; miano najlepszgo na freestyle'u oraz najszybszego polskiego mc)



Cabal - So kwi 22, 2006 3:55 pm
" />Mniam, wreszcie jakiś porządny topic o muzyce.

Aktualnie nonstop katuje dyskografię SlipKnota, kapeli moim zdaniem nieco niedocenianej w Polsce. Począwszy od bardzo dziwnej płyty "Mate Feed Kill Repeat" (polecam szczególnie kawałek "Bitchslap"), po ich najnowszy krążek "Vol. 3: The Subliminal Verses", który podzielł większość fanów Slipa (tak jak to zrobił Czarny album Metalliki). Muzycznie (także lirycznie) zespół bardzo się rozwinął, na najnowszym albumie Heretyckich Hymnów nie uświadczysz, trafiają się za to...ballady (np. piękny "Vermillion"). Wystarczy skupić się tylko i wyłącznie na muzyce, jeśli komuś bardzo przeszkadza ich scenowy wizerunek, okaleczanie się czy sikanie na ludzi podczas koncertów (bo i takie rzeczy się zdarzały).

No i moja muzyczna miłość, Alter Bridge (w jego skład wchodzi 3 byłych muzyków Creed-a, zespołu który kształtował mój muzyczny gust). Do tej pory wydali jak na razie jeden album ("One Day Remains"), polecam gorąco wszystkim fanom melodyjnego hardrocka. Wiele ciekawych melodii, genialnych solówek jednego z najlepszych gitarzystów na świecie Mark-a Tremontiego (np. w "Open Your Eyes") i nieprzeciętne umiejętności wokalisty (przeciągłe wycie included x) - to tak bardzo w skrócie .

Edit: Obecnie słucham debiutanckiej płyty zespołu Submersed "In Due Time" (wydana w 2004 roku). Jak dla mnie świetny krążek, melodyjny hard rock w najlepszym wydaniu. Gorąco polecam.



shivan - So kwi 22, 2006 4:38 pm
" />dode lubie.....ich troje...mandaryne tez ...czasami radia maryja dla newsow...roznie;]]


">-Kult/Kazik [moja ukochana piosenka "Poznaj swój raj"]

kazdy ma swoj gust...ale kazik w swoim repertuarze ma chyba o wiele wiecej lepszych utworow;pppp



Kicpri - Pn kwi 24, 2006 3:24 pm
" />obecnie glownie nowego Toola [cud miod benzyna! nie bede wam sciemnial, poprostu sciagnijcie i sie wsluchajcie] oraz Kanalu Audytywnego, chyba najkonkretniejszego hiphop'n'jazzu w Polsce.



Amok - Pn kwi 24, 2006 3:35 pm
" />jest juz nowy Tool? mial byc na poczatku maja



_Kkeldorn_ - Pn kwi 24, 2006 5:24 pm
" />Są promocje na Torrentach -100% Ja też słucham nowego Toola i imo jako płyta przebija wszystko co było, ale co do poszczególnych kawałków to owszem też są genialne, ale na Lateralus czy Pushit nie ma co liczyć chyba [chociaż imo wiele im nie brakuje]



misio007 - Pn kwi 24, 2006 6:54 pm
" />kanał audytywny rox. klimatem paktofonike troszke przypomina ale duuzo bardziej schizowe



QweR - Pn kwi 24, 2006 7:00 pm
" />blech, szuje. Ja wole poczekac jeszcze te pare dni, i katowac swieza, pachnaca, i blyszczaca oryginalna plyte, a nie scierwa z torrenta w kiepawej jakosci



gierek - Pn kwi 24, 2006 7:15 pm
" />
">w kiepawej jakosci

jestem w stanie sie nie zgodzic.. choc audiofilem to ja nie jestem.

[edit]
acz sam jak najbardziej jestem za kupowaniem oryginalnych plytek co prawda i tak slucham na kompie po przekonwertowaniu na mp3, ale radosc posiadania jest duuza.



siepacz - Pn kwi 24, 2006 7:15 pm
" />i tutaj popieram Qwera wszystkimi konczynami i nie tylko. jesli chce okazac zespolowi szacunek i podziekowanie za trud, kupuje plyte i mam nadzieje na wiecej. poza tym jest zbyt duzo zabawy z rippowaniem, kompresja itp do postaci, w ktorej moge sobie ja odtworzyc z normalnego sprzetu, a i tak efekt nigdy nie jest zadowalajacy (muzyka z winampa co najwyzej do lecenia w tle sie nadaje a nie do sluchania).



Wevert - Wt kwi 25, 2006 7:20 pm
" />Do posłuchania polecam płytę Przemysława Gintrowskiego pt. "Odpowiedź" Interpretacja Zbigniewa Herberta, charakterystyczny wokal, ciekawa muzyka. Teksty poety są bardzo dobre, poruszają wiele problemów życia codziennego
Poza tym wróciłem ostatnio do twórczości Jacka Kaczmarskiego. Śpiewa piosenki życiowe, zawsze aktualne.



shivan - Wt kwi 25, 2006 8:03 pm
" />
">i tutaj popieram Qwera wszystkimi konczynami i nie tylko. jesli chce okazac zespolowi szacunek i podziekowanie za trud, kupuje plyte i mam nadzieje na wiecej.

spokojnie nie zbiednieja...a piractwo w naszym pieknym kraju to rzecz normalna i codzienna jak ginace radia z samochodow czy cale samochody;pp...

tak btw to tez sie z ciekawosci zaopatrze w toola...hehe jak nazywa sie plytka?



_Kkeldorn_ - Wt kwi 25, 2006 8:34 pm
" />10 000 Days



Warmonger - Śr kwi 26, 2006 5:33 am
" />Lost Tribe - Angel (Adam Whites instrumental mix) - W chili obecnej jest tonajpiękniesza melodia tego roku. Świetna melodia intro, kapitalne pianino jako główny instrument, fantastyczny klimat, a jednocześnie utwór nie zamula. Spodoba się wam (słuchaczom radia się spodobał).

Alex M.O.R.P.H. pres. Everest feat. Tanisha - Oree (Instrumental mix)
Taki fajny i sympatycnzy upliftig trance, podchodzacy pod Hi-NRG. Ale większość dzieł Alexa jest bardzo dobra .



Damian123 - Śr kwi 26, 2006 6:08 am
" />Ja słucham:
Manowar-klasyczny heavy metal
Judas Priest-Tez heavy metal
Iron Maiden-chyba nie musze przedstawiać
Arch Enemy-troche ostrzejsza muza
Disturbed-ujdzie w tłumie



shivan - Cz kwi 27, 2006 6:46 am
" />
">Manowar-klasyczny heavy metal
Judas Priest-Tez heavy metal
Iron Maiden-chyba nie musze przedstawiać
Arch Enemy-troche ostrzejsza muza Twisted Evil
Disturbed-ujdzie w tłumie



eeee lol a nie boli cie od tego glowa?;pppp ...disterbed pamietam z makakofoni;pp nawet ciekawi sa...moze przez specyficzny wokal?;pp

hmm zasssalem ta plytke toola...eee chyba troche przesadziliscie z tym ze taka rewelacyjna...
slucha sie przyjemnie ale nic niesamowitego...

tez walne liste ....po raz nty juz...chyba zaraz po smierci topicu o nucie ktos robi znowu taki sam hehehe

pink floyd
led zeppelin
black sabbath
kaziki;ppp
SOAD
a dalej to samo techno...co was pewnie wogole nie interesuje...poniewaz zakladam ze nic sie nie zmienilo i dalej 80% ludzikow tutaj slucha no wlasnie;]...

pozdrawiam



Damian123 - Cz kwi 27, 2006 7:03 am
" />Głowa mnie nie boli bo ja gram w zespole heavy meatalowym.Jak gramy to jest DUŻO głosniej niż z winampa/wieży.A poza tym ja lubie ostrzejszą muzyke.



Varquez_87 - Cz kwi 27, 2006 8:26 am
" />Ostatnio słucham:

Blodhound Gang
Finch
Papa Roach

i to co aktualnie puszczają w radiu ;]



shivan - Cz kwi 27, 2006 11:55 am
" />
">Głowa mnie nie boli bo ja gram w zespole heavy meatalowym.Jak gramy to jest DUŻO głosniej niż z winampa/wieży.A poza tym ja lubie ostrzejszą muzyke.



hehe nice...skojarzylo mi sie to z taka sytuacja w nowym targu...na ogrodowej grala w garazu jakas kapela;pp calkiem im to wychodzilo...
ja tez lubie ostrzejsza...szkoda tylko ze czasami zeby zrozumiec o czym piosena jest trzeba korzystac z www.teksty.pl ;p heheheheheh



Damian123 - Cz kwi 27, 2006 11:58 am
" />Fajnie ale ja nie słucham black/ death(no tylko arch enemy) metalu wiec wiem co goscie spiewaja.



Zo-ZuPunisher - Cz kwi 27, 2006 12:00 pm
" />Juz od dluzszego czasu lubie muzyke Metalowa jakby nie patrzec do tego sie zalicza :
Static-x
System of a Down
Fear Factory

i cos tam jeszcze taka muza jest dobra do uspokojenia sie oczywiscie dla mnie



Cabal - Cz kwi 27, 2006 12:06 pm
" />Fanom metalu (trash/heavy) polecam zespół Trivium. Młoda kapela, w dorobku ma 2 albumy: Ember To Inferno (2001) & Ascendancy (2004). Nieuniknione są imo porównania z Killswitch Engage, Shadows Fall, Lamb Of God, dobrze chłopaki dają po garach/wiosłach/strunach głosowych. Gitarzystom polecam naukę solówek, ta z "Pull Harder On The Strings Of Your Martyr" wymiata :].



Zo-ZuPunisher - Cz kwi 27, 2006 12:27 pm
" />Cabal musze przyznac ze Trivium ma Fajna muze zassalem se kilka kawalkow ich i mnie sie podoba bardzo



siepacz - Cz kwi 27, 2006 2:33 pm
" />hmm Trivium znam glownie z tego, ze ich lider bral udzial jako kapitan w projekcje Roadrunnera na 25 lecie istnienia. napisal jeden swietny utwor dla Kinga Diamonda i okrasil go dodatkowo swietna solowka. szczerze mowiac, to z ich normalnych plyt wyrozniaja sie tylko wlasnie solowki (cholibka, czlowiek w moim wieku a jak wymiata).



bolo - Cz kwi 27, 2006 5:44 pm
" />co do tej najnowszej plyty toola... najza.je.bisciejsza ze wszystkich...tzn. na razie 2 piosenki przesłuchałem... ale na razie to wymiata....



gierek - Cz kwi 27, 2006 5:58 pm
" />heh, przesluchaj cala. mi bardzo podobal sie pierwszy kawalek, potem bylo troche gorzej.

Ja ostatnio siedze w typowo akustycznych klimatach: Jose Gonzalez (jeden z jego kawalkow byl w reklamie Sony Bravia) - plyta 'Veneer', Green Carnation - "Acoustic Verses" i (juz nie stricte akustyczny) Opeth - "Damnation" (album uwazam za przegenialny). A, i jeszcze kawalek z wymienionej przez siepacza plyty (tj. Roadrunner United - Allstars Sessions) , mianowicie "Roads" (zupelnie inny niz reszta albumu i moim zdaniem najlepszy z calego wydawnictwa).



Kicpri - Cz kwi 27, 2006 5:59 pm
" />
">co do tej najnowszej plyty toola... najza.je.bisciejsza ze wszystkich...tzn. na razie 2 piosenki przesłuchałem... ale na razie to wymiata....
-_-'



Damian123 - Cz kwi 27, 2006 6:17 pm
" />Co powiecie o Disturbed i Bullet For My valentine?



shivan - Cz kwi 27, 2006 9:08 pm
" />
">Fajnie ale ja nie słucham black/ death(no tylko arch enemy) metalu wiec wiem co goscie spiewaja.

hehe jak to pisalem to myslalem o marduku^^^^^ no niewazne...moje upodobania muzyczne zmieniaja sie co kilka miesiecy lub lat...tzn zawsze zostaja w podobnym klimacie ale np. jak slucha sie floydow 12 lat to wkoncu trzeba sobie zrobic przerwe zeby nie zwariowac z latajacymi swiniami^^^^

a jeszcze btw tego
"> ja nie słucham black/ death hmm a ja slucham tego co mi sie podoba;ppp przeciez nie powiesz ze jakis kawalek jest beee bo to trash death albo inny wynalazek chociaz ci sie podoba?;pp (nie wliczajac marduka ...hehehe)



Cabal - Pt kwi 28, 2006 10:22 am
" />
">Co powiecie o Disturbed i Bullet For My valentine?

Disturbed imo bardzo dobry zespół, szczególnie ich drugą płytką "Believe" lubiłem się katować . Ostatni album dość solidny, z kilkoma przebłyskami (vide genialny "Stricken").

Bullet For My Valentine mam 1 płytkę ("The Poison"), w sumie nic nadzwyczajnego (drażni mnie trochę zbyt "młodzieżowy" wokal).

Z polskich zespołów to polecam wrocławską kapelę Ocean :].



MtK - Pt kwi 28, 2006 10:53 am
" />top 10

1 Pink Floyd(Teksty, muzyka, i wszystko genialne)
2 Iron Maiden(Zdecydowanie gdy chce poszales to slucham IM, swietny wokal Dickinsona, moj ojciec IM w aucie slucha xD)
3 Deep Purple(Genialni na zywo, bylem w lutym na koncercie to wiem )
4 Led zeppelin (bo lubie )
5 Black Sabbath ( co tu duzo mowic po prostu paranoid )
6 Sirenia (dobry gotyk)
7 Dream Theatre (bardzo ciekawe brzmienie)
8 John Lennon (Imagine there is no heven...)
9 KAT (buahahaha 666)
10 Queen (specyficzna gitara "Red Special" mowi wszystko)



Aradoch - Pt maja 05, 2006 5:56 pm
" />Smashmouth - Allstar
best

edit by Q: Dlaczego?



manaam - Pn maja 08, 2006 11:25 am
" />Dobra przyznam się: słucham Queena, Gorillaz, Greenday i Love Generation( tak, nie śmiać się ).

Czyli jak zawsze odznaczam się brakiem dobrego gustu



R2D2 - Pn maja 08, 2006 12:15 pm
" />
">co do tej najnowszej plyty toola... najza.je.bisciejsza ze wszystkich...tzn. na razie 2 piosenki przesłuchałem... ale na razie to wymiata....
sorry, ale pwned ;d



Warmonger - Pn maja 08, 2006 12:15 pm
" />Ja ostatnio słucham muzyki elektronicznej, chilloutu i uplifting trance. Odkryłem niedawno wielu nowych wykonawców, na przykład Seana Tyesa czy Progression. Ta muzyka zywczajnie pasuje mi do ciepła i słońca, które widzę wszedzie naokoło.

Natomiast fanów złych i mrocznych brzmień zapraszam na www.streamelite.com o 17 - gram tam jako DJ.



gierek - Pn maja 08, 2006 1:17 pm
" />jako, ze ostatnio zdarza mi sie przygotowywac do matury robiac rozmaite zadania z matematyki i fizyki w winampie leci cos nieprzeszkadzajacego. jest to glownie album porcupine tree - 'voyage 34'. 4 dluugasne kompozycje, niezwykle przyjemne dla ucha.

aa, i z nowym toolem juz sie osluchalem (w takim stopniu, ze moge juz sie wypowiedziec) - zly nie jest, choc na kolana nie powala dwa kawalki mi sie bardzo podobaja, reszta sie nie wyroznia.



QweR - Pn maja 08, 2006 1:28 pm
" />ja uwazam plyte za bardzo solidna, szczegolnie vicarious, the pot, i moj faworyt - jambi. Nie jest to tak 'mistyczne' jak lateralus, ani tak ostre jak undertow/opiate, taki idealny srodek, z czasem mocniejszymi gitarami, i czasem spokojnymi partiami. A czy mi sie podoba? Hm, no, od jakichs 4 dni nie wychodzi z odtwarzacza, wiec chyba tak



bolo - Pn maja 08, 2006 1:29 pm
" />sec gierek...i tylko te 2 mi sie podobają, no moze 3...

@artuditu - to było pierwsze wrazenie, masz racje, nie powala całokształt ... ale nie jest zła, moze dlatego, ze lubie sam zespół

ale o gustach sie nie dyskutuje... (?)

edit: @ Q- o te 2 piosenki mi chodziło... no a ten..no...niestety tylko chyba te 3 mi sie jakos bardziej podobają...



flondra7 - Pn maja 08, 2006 1:39 pm
" />ja zostane zbulzgany, ale preferuje klasyke R&B (r.kelly, te sprawy) no i z metalu (leciutkiego, nu-metal) lubie LP. to w zasadzie wszystko, reszty slucham od natsrojow



gierek - Pn maja 08, 2006 1:55 pm
" />
">ja uwazam plyte za bardzo solidna, szczegolnie vicarious, the pot
- wlasnie te kawalki mialem na mysli



R2D2 - Śr maja 10, 2006 7:06 pm
" />
">ja uwazam plyte za bardzo solidna, szczegolnie vicarious, the pot, i moj faworyt - jambi. Nie jest to tak 'mistyczne' jak lateralus, ani tak ostre jak undertow/opiate, taki idealny srodek, z czasem mocniejszymi gitarami, i czasem spokojnymi partiami. A czy mi sie podoba? Hm, no, od jakichs 4 dni nie wychodzi z odtwarzacza, wiec chyba tak
Gdy pierwszy raz sluchalem pot, ciarki mnie po plecach przeszły na początku (bynajmniej nie w znaczeniu pozytywnym) i byłem szczerze prszekonany, że bądą to jakies jaja ;].
Straszelnie nadrabia końcówką



Kicpri - Pt maja 12, 2006 9:30 am
" />no, poczatek mi sie tak sobie podoba. Ale ogólnie to na płycie chyba przeważa 'mistyczność', choćby Wings for Marie [I, II], także Intension, albo i króciutki i zapewne pomijany przez większość Lipan Conjuring. Dobra płyta i każdy kawałek ma w sobie coś szczególnego, przede wszystkim jakiś fajny pomysł [podkład do jambi na jednym ostrym riffie jest świetny, albo moje ulubione lost keys, czy genialne Rosetta Stoned]
btw Q - masz oryginal? Ile kosztuje w Polszy?



QweR - Pt maja 12, 2006 1:00 pm
" />wiesz, 'skrzydla' maja raczej przyziemna [czy raczej - trafiajaca do kazdego, shit like that] tematyke, i sposob zagrania tutaj akurat zbytnio tego nie zmienia w moich oczach.

oryginal mnie wyniosl 65 zet bez grosza, czyli w sumie nie tak zle jak na nowosc, i to tak swietnie wydana



Lancer - Pt maja 12, 2006 2:02 pm
" />Jam zdeka rozczarowany. Historia chyba jak z Dark Side of The Moon. Czy mozna bylo oczekiwac czegos lepszego po Lateralusie? 10.000 Days jest dobre, ale dla mnie chyba nielepsze od Aenimy, bo dla Lateralusa zrobilem sobie oltarz ;p. Trzeba bedzie sie jeszcze duzo powsluchiwac, ale nie ma ten kwiku od poczatku, ze to FENOMEN. Przy okazji - z APC juz raczej koniec.


">oryginal mnie wyniosl 65 zet bez grosza, czyli w sumie nie tak zle jak na nowosc, i to tak swietnie wydana
Booklet jest rewelacyjny. Okularki dzieki, ktorym mozna podziwiac artworki w 3d . Rewe-kur.va-lacja! No i jakosc dzwieku wreszcie zadowala.

DO SKLEPOW po oryginal, bo jest tego warty



Amok - Pt maja 12, 2006 7:33 pm
" />The Gathering - Home po prostu posluchajcie!

poza tym nowe Placebo (Meds, Song to say goodbye), i Lacuna Coil (Fragile, Within Me i Without Fear)

i poznaję The 3rd and the Mortal i Soilwork - co z tego bedzie zobaczymy



Kicpri - Pt maja 12, 2006 7:38 pm
" />
">wiesz, 'skrzydla' maja raczej przyziemna [czy raczej - trafiajaca do kazdego, shit like that] tematyke, i sposob zagrania tutaj akurat zbytnio tego nie zmienia w moich oczach.
ano to zalezy, czy rozpatrujesz pod katem muzycznym, czy pod katem tematyki, lirycznym



zloty616 - N maja 14, 2006 7:14 pm
" />1. Blind Guardian
2. Avantasia
3. Stratovarius
4. Disturbed
5. Iron Maiden
6. Black Sabath
7. Manowar
8. Hammerfall

kolejnosć nie robi różnicy



QweR - N maja 14, 2006 7:26 pm
" />i kogo to, kurde, obchodzi? dostosuj sie do tematu drogi zloty, bo rownie dobrze mogles wrzucic przepis na salatke z tunczyka.



Warmonger - N maja 14, 2006 7:46 pm
" />Czego teraz słucham? UKTA DJ Showcase - siedmiu Djów, siedem godzin najróżniejszych odmian najlepszego trance'u w wykonaniu społecznosci portalu, do której należę.
http://www.pure.fm/listen.m3u
Mam nadzieję, że za klika tygodni sam się załapię - na razie przeszkadzają mi brak czasu (sic!) oraz pewne problemy techniczne.



gierek - N maja 14, 2006 9:27 pm
" />w zeszlym tygodniu mnie powalilo i na mojej playliscie wyladowal robert miles (gdzie z zalozenia jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju baunso-podobnych rzeczy). raz odsluchalem i mi przeszlo

wziawszy sobie do serca zachwyt siepacza nad projektem The Fellowship, siegnalem po ich plyte 'In Elven Lands'. Faktycznie, klimat "Wladcy Pierscieni" trzyma, nazwalbym to muzyka celtycko-hobbicka (dziwny przymiotnik, ale tu akurat pasuje). Tak sie tym podjaralem, ze teraz zasysam OST z Wladcy i Gladiatora



siepacz - Pn maja 15, 2006 4:17 am
" />Zassij mi wszystkie albumy Dead Soul Tribe oraz "Synchestra" David Townsend Band (slyszalem singiel - Vampira - i wymiata. a oczywiscie w normalnych sklepach kupic sie tego nie da, a przez neta plyty nie kupie, bo przed kompem zachowuje jeszcze jako taka samokontrole - rzecz w sklepie niemozliwa ).

Ja ostatnio malo ambitnie slucham sobie nowych Red Hot Chili Peppers - ich najlepszy album od czasow BSSM no i slucha sie bardzo przyjemnie Poza tym Pain of Salvation i album 'Be' - dziwne (bardzo) acz poruszajace.



Kicpri - So maja 20, 2006 9:35 pm
" />a co do nowego Toola jeszcze - chłopaki jak zwykle się postarali.
Zróbcie playlistę z dwóch utworów -> Viginti Tres i Wings For Marie [part I], i zsynchronizujcie to z 10,000 days [wings part II]. Efekt niesamowity.



mateoosh01 - So maja 20, 2006 9:54 pm
" />eurowizjji i wygrawajacego lordiego ^^



gierek - N maja 21, 2006 9:27 am
" />
">eurowizjji i wygrawajacego lordiego ^^

ee? lordi na eurowizji?



mateoosh01 - N maja 21, 2006 9:32 am
" />Taa Nawet wygrał.



misio007 - Śr maja 24, 2006 9:34 am
" />w winampie debiutancka plytka arctic monkeys. jak zbiore cos kasy to nowych red hotow moze kupie (zayebisty ten promujacy kawalek). oprocz tego w odtwarzaczu nowa koncertowka Pogodna "Całe życie z wariatami" (imo genialna bonusowa "Piosenka o śmiesznym tytule", glownie dla niej kupilem plyte;)



Lancer - Śr maja 24, 2006 11:52 am
" />
">a co do nowego Toola jeszcze - chłopaki jak zwykle się postarali.
Zróbcie playlistę z dwóch utworów -> Viginti Tres i Wings For Marie [part I], i zsynchronizujcie to z 10,000 days [wings part II]. Efekt niesamowity.

No tak,tylko ze takie cos jest juz dawno praktykowane...
Neurosis razem z normalnymi albumami,wydaje rownolegle plyty pod szyldem Tribes of Neurot. Np. plyta Neurosis "Through silver in blood" i "Time of grace" maja swoje odpowiedniki w Trbies Of Neurot odpowiednio: "Silver blood transmission" i "Grace".
Kazde z tych rownoleglych wydawnictw mozna sluchac oddzielnie,ale zalecane jest wlasnie laczenie ich sciezek,co da w efekcie..no to co da,heh
Tak tylko pisze ,zeby nie bylo ze Tool zatrzymal Ziemie

A ten kawalek moim zdaniem nadal jest slaby,w porownaniu z poprzednimi plytami.
Moze nastepna...ale to za 5 lat zapewne.
A jest juz jakis teledysk z nowej plyty? Licze ze chociaz tym mnie zaskocza.

i link na koniec
http://rapidshare.de/files/20633636/100 ... _.mp3.html



Kicpri - Śr maja 24, 2006 2:21 pm
" />ej, no przeciez wiadomo, ze Tool nie jest pierwszy. Poprostu strasznie fajnie wychodzi takie cuś, jak się nałoży na siebie.



Wevert - Cz cze 01, 2006 11:43 am
" />Ja w poniedziałek dostałem nową Comę-36,99, ale warto było. ~80 minut świetnej muzyki, "cięższej" niż ta na pierwszej płycie, ale równie dobrej. Tytułowe: "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" to 13 minutowe cudo. Do tego świetny wokal Roguckiego. Wprawdzie nie jest już dla mnie takim odkryciem jak pierwsza płyta zespołu, ale i tak polecam każdemu fanowi rocka.



$uchy - N cze 04, 2006 3:17 pm
" />A ja wczoraj zdobyłem nielegal z mojego miasta Emblemat - Dla ziomków i Wrogów. 24 kawałki (1h10min) dobrego rapu prosto z BDG... Chłopaki odwalali kawał dobrej roboty i za to respect. Bity (najlepsze zrobił Kroz) pasują do tekstu. Wejdzie na http://www.ino-online.pl/hip-hop.php?i=2&n=228 przesłuchajcie i sami oceńcie. Ja słuchałem całą noc...



Warmonger - N cze 04, 2006 4:59 pm
" />Czego obecnie słucham? Głównie muzyki dziwnej - klimaty etniczne, klasyczne, stricte lektroniczne i inne cuda. Zasadniczo wszystko, co posiada rytm.
W tej chwili słucham dziwnego elektronicznego house'u, ale o 19 wchodzi następny DJj i nie mam pojęcia, co zaprezentuje: http://www.pure.fm/listen.m3u



gierek - Pt cze 09, 2006 3:16 pm
" />
">Ja w poniedziałek dostałem nową Comę-36,99, ale warto było. ~80 minut świetnej muzyki, "cięższej" niż ta na pierwszej płycie, ale równie dobrej. Tytułowe: "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" to 13 minutowe cudo. Do tego świetny wokal Roguckiego. Wprawdzie nie jest już dla mnie takim odkryciem jak pierwsza płyta zespołu, ale i tak polecam każdemu fanowi rocka.

ciekawe, bo ja jestem lekko zawiedziony. kawalek tytulowy powala, ale potem jest niestety coraz gorzej. nijak nie ma tam kawalka na miare 'pasazera' ,'sierpnia' i 'leszka zukowskiego', ktore to najbardziej mnie urzekly na pierwszym albumie (pozostale kawalki rowniez sa bardzo dobre). druga plyta miala byc poetycka, pelna zadumy itp, ja tam znajduje granie bez pomyslu i srednie teksty.

za to ostatnio racze sie Coheed & Cambria od siepacza. przy kazdym nastepnym przesluchaniu podoba mi sie coraz bardziej. no i odrobina klasyki - "Dark Side of the Moon" - w nowym opakowaniu, czyli bootleg z koncertu Dream Theater. Chlopaki z szacuneczkiem podeszli do materialu, bardzo przyjemnie sie slucha.



Wevert - Pt cze 09, 2006 3:27 pm
" />Mi z pierwszej płyty najbardziej podobał się Leszek Żukowski i Sto Tysięcy Jednakowych Miast, ale na tej drugiej oprócz Zaprzepaszczonych... świetny jest Listopad, lubię też posłuchać Tonacji i Systemu, tych szybszych piosenek. Natomiast singlowa Daleka droga do domu jest jakby przyklejona do tej płyty, śmialiśmy się z bratem, że nagrali hitowy kawałek.



siepacz - Pt cze 09, 2006 4:55 pm
" />
">Natomiast singlowa Daleka droga do domu jest jakby przyklejona do tej płyty, śmialiśmy się z bratem, że nagrali hitowy kawałek.

się nie smiej, bo to prawda Sami mówili o tym w Minimaxie bodajrze, że łagodną wersję nagrali tylko po to, by się w radiu rozpowszechniała.
może ktoś na Rapidshare wrzucić Green Carnation "The Acoustic Verses" oraz Archive "Lights" ?



Amplitur - Pt cze 09, 2006 11:14 pm
" />SDM. nalogowo.



Stilghar - So cze 10, 2006 7:30 am
" />
">Ja w poniedziałek dostałem nową Comę-36,99, ale warto było. ~80 minut świetnej muzyki, "cięższej" niż ta na pierwszej płycie, ale równie dobrej. Tytułowe: "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" to 13 minutowe cudo. Do tego świetny wokal Roguckiego.
Za pierwszym przesłuchaniem - średnio. Za każdym kolejnym coraz bardziej wkręca. Mój faworyt? Schizofrenia. W sumie odkąd usłyszałem ten kawałek na koncercie dwa miesiące temu, miałem cichą nadzieję, że umieszczą go na płycie. Poza tym święta, Wojna, Tonacja, Ostrość na nieskończoność...

Do całej płyty nie pasuje mi tylko "Daleka droga do domu". Zwłaszcza radio edit, który stanowi niezbyt dobrze dobrane zakończenie płyty. Mogli dać jako bonus teledysk jakiś, żebym nie musiał tego utworu przy każdym przesłuchaniu przełączać (Schizofrenię potraktować jako ostatni utwór i jakoś to brzmi).


">Wprawdzie nie jest już dla mnie takim odkryciem jak pierwsza płyta zespołu
Moim zdaniem nie odstaje poziomem od "Pierwszego wyjścia z mroku". Jest ciężej, nieco inaczej, ale nadal słychać, że to stara dobra Coma.


">Natomiast singlowa Daleka droga do domu jest jakby przyklejona do tej płyty, śmialiśmy się z bratem, że nagrali hitowy kawałek.
się nie smiej, bo to prawda Wink Sami mówili o tym w Minimaxie bodajrze, że łagodną wersję nagrali tylko po to, by się w radiu rozpowszechniała.
Taa... typowo radiowa piosenka i, jak pisałem wyżej, całkowicie nie pasująca do albumu.


">ja tam znajduje granie bez pomyslu i srednie teksty.
Teksty są imho na poziomie PWZM, czyli nic wybitnego, ale przyjemnie się słucha.

A czego teraz słucham? Patrz wyżej (konkretnie kawałek "Tonacja").



Ravager One - Pn cze 19, 2006 7:23 pm
" />
">A ja wczoraj zdobyłem nielegal z mojego miasta Emblemat - Dla ziomków i Wrogów. 24 kawałki (1h10min) dobrego rapu prosto z BDG... Chłopaki odwalali kawał dobrej roboty i za to respect. Bity (najlepsze zrobił Kroz) pasują do tekstu. Wejdzie na http://www.ino-online.pl/hip-hop.php?i=2&n=228 przesłuchajcie i sami oceńcie. Ja słuchałem całą noc...

Jak dlugo zyje w tym miescie i jak by nie patrzec troche interesuje sie scena muzyczna ( no moze niekoniecznie hip-hopowa ) tak mowie szczerze: nigdy o tych kolesiach nie slyszalem. bede musial sprawdzic. mam nadzieje ze bedzie lepsze od tego co dotychczas wychodzilo z naszego podworka ( nie liczac KD ). pozdr



gierek - Pn cze 19, 2006 9:23 pm
" />wczoraj dorwalem sie do najnowszego albumu grupy Archive, mianowicie "Lights". przesluchalem pary razy i musze stwierdzic, ze jest to naprawde kawal dobrej muzyki. po pierwsze, brytyjskie trio niezwykle udanie polaczylo mase rozmaitych gatunkow, ktore z pozoru nie powinny trzymac sie kupy - a jednak. po drugie, kompozycja tytulowa jest absolutnie utworem genialnym. radze posluchac.

Poza tym slucham sobie Starego Dobrego Małżeństwa - "Missa Pagana". Naprawde urocze.

A Come poki co odlozylem i jakos nie moge sie zebrac, zeby do niej wrocic. wydawszy 37zl wypadaloby posluchac albumu wiecej niz 2 razy..



Alfred82 - Pn cze 19, 2006 11:15 pm
" />Obecnie słucham, że powinienem do jakiejś pracy pójść a nie...

Amplitur: Same'o - mam wszystko chyba, ale gdzieś mi wcięło "pod wielkim dachem nieba". Zniknęło i tyle. Ale żeby emulem nie pobrać to trzeba mieć lenia już naprawdę.

Teraz co do tego "nielegala" co tam Suchy wymienił
Jaki to nielegal, jak chłopaki sami to muszą rozdawać bo nikt im tego nie wydaje. Jako że nie mają kontraktu z wytwórnią to nawet prawa autorskie są do tych ich utworów są nieokreślone - więc jak takie cos nazywać nielegalem, nie rozumiem. No chyba że podwędzona, to wtedy nielegal



Amok - Wt cze 20, 2006 9:04 am
" />Korpiklaani i fajny folk metal ktory ostatnio zaczal mi sie podobac - jak ktos zna jakies dobre zespoly tego typu to prosze o nazwy



Gruby_Jakub - Cz cze 22, 2006 9:10 pm
" />Amok: Bathory, Amon Amarth, Windir, Ensiferum, Finntroll, Elvenking, Otyg, Leprechaun, Cruachan, Wintersun, Turisas i wsumie Graveland ale to muzycznie jest typowy black czasami z prześwitami ambientu. Jakby co to wal na gg. ;p

Ja ostatnio męczę sporo Oi! i podobnych klimatów m.in. the Gits, Zbeer, Rezystencja, Awantura i świetny, czeski Pilsner Oiquell.



misio007 - Pn lip 03, 2006 4:48 pm
" />kojazy ktoś "Nouvelle Vague"?? szukalem "guns of brixton" w ich wykonaniu a natknalem sie na nowsza plytke ze swietnymi utworami, ktorych wczesniej nie slyszalem. swietne do plumkania w tle sie nadaja i do snu. poprostu piekne.



Vini - Pn lip 03, 2006 6:05 pm
" />Ostatnio? Piosenki Stevego Conte, miłe, spokojne łatwo wpadają w ucho. Przynajmniej mi. Polecam zwłaszcza Call Me Call Me i Heaven's Not Enough



Kondzio - Cz lip 06, 2006 2:44 pm
" />
">co do tej najnowszej plyty toola... najza.je.bisciejsza ze wszystkich...tzn. na razie 2 piosenki przesłuchałem... ale na razie to wymiata....

He he... LOL! Ten tekst chyba przykleje sobie na sciane.

Tak slucham i slucham tej plyty i nie wiem co mam myslec. Na poczatku bylem pod wrazeniem teraz nasuwaja mi sie jedynie brzydkie slowa Wydaje mi sie ze jak na 5 lat czekania(dobrze mowie? lateralus to 2001?) to ta plyta jest conajmniej slaba. Z kazdym albumem Tool wnosil cos nowego, ciagle sie rozwijal i tak bylo do 10 000 days. Plyta ta nie wnosi niczego, co wiecej zaryzykuje stwierdzenie ze jest to krok wstecz. Cala plyta brzmi jak odrzuty z sesji nagraniowej do Lateralusa... a co do popularnego Vicariousa, czy tylko ja odnosze wrazenia ze ta piosenka to taki slabszy The Grudge?? Tekst tej piosenki, jak na Toola bynajmniej tez nie powala(nie powiem ze jest zly albo glupi bo nie jest, ale jest jak na toola...hmm... prosty, banalny?)



siepacz - Cz lip 06, 2006 3:00 pm
" />
">Cala plyta brzmi jak odrzuty z sesji nagraniowej do Lateralusa

raczej niekoniecznie. 10000 days jest inny od wszystkiego co tool tworzył do tej pory, zarówno pod względem muzycznym jak i tekstowym (choć co ciekawe, część materiału rzeczywiście powstała na bazie utworów, które na Lateralusa nie weszły), inspiracje też były inne (płyta poświęcona jest zmarłej matce Keenana, która przez 27 lat zmagała się z chorobą - cierpiała na paraliż będący skutkiem tętniaka, stąd tytuł jak i też Wings for Marie). na koncercie utwory z tej płyty też dość mocno odróżniały się od reszty, były dużo mniej 'piosenkowe' (oczywiście jak na toola ), bardziej transowe, psychodeliczne. ale dla mnie inne nie znaczy gorsze, nie zawiodłem się na tej płycie.



QweR - Cz lip 06, 2006 4:21 pm
" />
"> na koncercie utwory z tej płyty też dość mocno odróżniały się od reszty, były dużo mniej 'piosenkowe' (oczywiście jak na toola :P), bardziej transowe, psychodeliczne.
o ile vicarious raczej nie, to przy right in two faktycznie - po prostu stanalem, i nie robilem nic, tylko wchlanialem muzyke [co w bliskiej okolicy kotla bylo wyzwaniem :P]



Cabal - Pt lip 07, 2006 10:35 pm
" />Obecnie męczę świeżutko zakupioną na Allegro płytkę (25 zł :]) Oceanu "Niecierpliwy Dostaje Mniej". Polecam fanom łagodnego rocka, mi osobiście ta wrocławska kapela bardziej się podoba niż Coma ;p.



Kondzio - Pt lip 07, 2006 10:49 pm
" />Z wroclawia to Ctr+Alt+Del wymiata. Bylem na koncercie w Glogowie, choc ten koncert byl porazka. Nie z winy zespolu ktory akurat gral swietnie. Problem polegal ze na ten koncert nie przyszlo chyba nawet dziesiec osob! po koncercie mieli sprzedawac plyty. Zglosila sie jedna osoba... chwila szukania... i okazalo sie ze zapomnieli ze soba przywiezc plyt



gierek - Pt lip 07, 2006 11:00 pm
" />po koncercie Toola wlasciwie ciagle walkuje 10 000 days. i po koncercie plyta bardziej mi sie podoba. poza tym caly czas Opeth i 3 ich plyty stworzone z Wilsonem. 12. sierpnia wystapia na HunterFest - oj, korci.



Śrubokręt - Pn lip 10, 2006 8:58 am
" />ja tam aktualnie zapuszxczam Floydow (po koleji albumami:)) no i klasyka polskiego punka:)(farben lehre/ dezeter przedewszystkim) i jeczwe duzo zasniankowej muzyki:)



Zaknefein - Śr lip 12, 2006 8:17 am
" />Power Metal w jego najleprzej formie... Klasyków oraz straszych kawałków nie za dużo ( ciągle słysze okrzyki że jestem pseudofanem bo nie znam podstawowych tytułów piosenek megatdethu ) gdyż o wiele bardziej podoba mi się muzyka tworzona gdzieś na przestrzeni 6-12 lat W tym czasie wrzystkie swoje płytki nagrał hammerafall którego uwielbiam ze względu na niepowtarzalny klimat oraz hurki Blind Guardian to moim zdaniem zespół zasługujący na nobla.. Niesamowity wokalista oraz gra pozostałych członków zespołu.. kawałki którymi się żyje.. i długo zostają w pamięci:) oraz iced Earth,Freternia i Rhapsody a tak poza power metalem to oczywiście Ironi, Helloween, Manowar i czasme lubie posłuchać czego typu childreni albo Amon Amarth zwłaszcza piosenki " the pursuit of vikings"



olgfalm - Wt lip 18, 2006 12:00 am
" />Tool skończył się na Kill'em All!

Parę miesięcy temu wzięło mnie na małe penetrowanie muzyki zza oceanu, a konkretnie z lat 60-tych zgadnijcie-jakiego-wieku. Wiecie jak fajnie czasem posłuchać czegoś dobrego, na ogół lekkiego czy z pewną dozą psychodelii (przypomniało mi się, że muszę odbudować kolekcję coverów White Rabbita), normalnie przesterowanego, czegoś co nie przypomina warkotu basowego odkurzacza albo startującego stada F-16? No i Creedence Clearwater Revival, Iron Butterfly, Jefferson Airplane, Steppenwolf czy nawet w pewnym stopniu Dylan mi to zapewniają.

Reszta moich gustów muzycznych zmianie nie uległa.
BTW. wybiera się ktoś na sierpniowy koncert Gilmoura? Jak coś to szukać mnie pod sceną, sektor A2
BTW. 2. a na FAMĘ do Świnoujścia? Jedzie ktoś? W piątek Hey, w sobotę Kult, w międzyczasie piwo, nicnierobienie i spanie na plaży
BTW. 3.
">siep: nie słucham Watersa w pojedynke, bo moim zdaniem jest mocno średni. Takie przynajmniej było 'Amused to Death'.O... to ja mam inne odczucia. Amused To Death uważam za album mocno... mocno, mocno (...) mocno, mocno dobry. Ba, to jeden z najlepszych albumów, które dane mi było słyszeć. Urzekł mnie i muzyką i tekstami, i nawet zgorzkniałym głosem Rogera. Jednak nie zmienia to mojego podejścia do np. Pros And Cons..., które uważam za album mocno... średni.



siepacz - Wt lip 18, 2006 7:55 am
" />
">BTW. wybiera się ktoś na sierpniowy koncert Gilmoura? Jak coś to szukać mnie pod sceną, sektor A2

mam w planach, ale raczej nie pod scenę



Alfred82 - Wt lip 18, 2006 7:58 am
" />No i nie doczekałem się odpowiedzi dlaczego nielegal, który kolesie sami rozdają bo nikt ich nie wydaje jest "nielegal". Widać to grubsza gangsta yoł stajl pozdro mattah.



MtK - Cz lip 20, 2006 12:51 pm
" />
">wybiera się ktoś na sierpniowy koncert Gilmoura? Jak coś to szukać mnie pod sceną, sektor A2
Czemu do chvja walca zawsze musze gdzies wyzezdzac a zresztą musial bym przejsc z transparentem Gilmour ty ciulu bo ostatnio zachowuje sie jak idiota, gdy Waters chce przeprosic i reaktywowac grupe ten twardo mowi nie. Zeby bylo smieszniej krytykuje trase stonsow mowi ze sa za starzy a sam jest w trasie

a slucham glownie Pink Floyd najbardziej lubie ich ostatnią plyte The Final Cut oraz Animals. (nieplujcie sie ze jest jeszcze A Momentary Lapes of Reason i the Division Bell to są solowe plyty Gilmoura robione pod szyldem Pink Floyd na ktorych niema nic ciekawego oprucz High Hopes)

Nieslucham ani Watersa ani Glimoura solowo bo wg mnie bez siebie są poprostu sredni.

Czesto slucham rowniez Iron Maiden, nieprzepadam za ich początkami bo byli oni poprostu tandetni a Dickinson darl sie ( i tu zacytuje chyba Gooza) jakby mu miotle do dvpy wpychali i to włochata stroną.

a tak to slucham roznych rzeczy zalezy co wpadnie, czesto tez Children of Bodom



Stilghar - N lip 23, 2006 8:27 pm
" />Ostatnimi czasy (od tygodnia) wałkuję Pitty. Brazylijska kapela, kobita na wokalu. Wydali do tej pory dwie płyty ("Admiravel Chip Novo" i "Anacronico"). Całkiem fajne granie, czasem ciężej, czasem lżej. Jakby ktoś się chciał zapoznać, to urywki utworów znajdują się na oficjalnej stronie zespołu (http://www.pitty.com.br). Szukać w dziale Musica.



lisek1406 - Wt sie 01, 2006 2:41 pm
" />Ludzie najlepsze jest ruskie dico!!! To jest po prostu wypsione. Kto nie lubi chodzić na disco? No to odrazu się przyznać. Jest to dobre na disco i tak sobie w chacie do posłuchania. Sprawdźcie a nie pożałujecie!!!



Warmonger - Wt sie 01, 2006 3:16 pm
" />^Emul nic nie wypluwa.


">Kto nie lubi chodzić na disco?
Jesli już, to na laski - disco to tylko buda, do której schodzą się podpici imprezowicze.

Tak btw, to chyba źle trafiłeś.



Kicpri - Wt sie 01, 2006 5:26 pm
" />olgfalm, Ty zyjesz?! zamiana literek w nicku celowa?


">a slucham glownie Pink Floyd najbardziej lubie ich ostatnią plyte The Final Cut oraz Animals. (nieplujcie sie ze jest jeszcze A Momentary Lapes of Reason i the Division Bell to są solowe plyty Gilmoura robione pod szyldem Pink Floyd na ktorych niema nic ciekawego oprucz High Hopes)
nie zgodze sie. Obie plyty [momentary lapse i division bell] sa bardzo dobre, posiadaja wiele swietnych kawalkow

a ostatnio słucham Peeping Tom [slyszal ktos o tym?] i Seana Paula. A takze Fisza, ktorego zdarzylo mi sie pominąć przy ściąganiu jego dyskografii jakiś spory czas temu - mianowicie płytę Fru. Znakomita.



lisek1406 - Śr sie 02, 2006 7:57 am
" />
">Jesli już, to na laski - disco to tylko buda, do której schodzą się podpici imprezowicze.

Niech ci będzię. Poprawka: "Kto nie lubi chodzić na laski ..............!"
Teraz lepiej?



Warmonger - Śr sie 02, 2006 9:41 am
" />^Głupsze jest lepsze.



lisek1406 - Śr sie 02, 2006 3:06 pm
" />Jesteś jakiś dziwny Warmonger!!! Tyle ci powiem.



Vini - Śr sie 02, 2006 3:43 pm
" />lisek, to ty słuchasz ruskiego disco...



lisek1406 - Śr sie 02, 2006 7:18 pm
" />No ba a co w tym złego? Spoko muza!



Frozen_Shade - Pn sie 07, 2006 10:53 am
" />Na pewno wielu z was widzialo reklame Heinekena z serii Meet You There w ktorej ludzie dziwnie sie poruszaja/tancza itp. Mozna tam uslyszec kawalek Teddybears Stockholm (albo Teddybears STHLM) & Mad Cobra - Cobrastyle, ktory sklonil mnie do zglebienia dokonan w/w kapelki. Po pierwszym przesluchaniu przypadkowych mp3 pierwsze co nasunelo mi sie na mysl to Gorillaz. Ogolnie nie potrafie ich podpiac pod jakakolwiek kategorie tak jak animowanych kolesi Wyczytalem w wikipedii ze to rock, imo to mieszanka stylów wykraczajaca poza okreslone reguly. Jesli kogos ciekawi jak brzmi szwedzki 'rap' (whatever) to polecam kawalek Hammarby. Ogolnie lekka i przyjemna muza, gdyby nie spoty Heinekena na pewno nigdy nie poznalbym tej kapeli.



gierek - Pn sie 07, 2006 12:23 pm
" />ja gdyby nie reklama telewizorow nigdy nie poznalbym Jose Gonzaleza.. a plytka naprawde przyjemna jest.



belwar_ - Pn sie 07, 2006 3:57 pm
" />Płyta Take a look in the mirror KoRn'a wymiata Nowa też niezgorsza, ale lubię jeszcze LP



_Kkeldorn_ - Pn sie 07, 2006 11:41 pm
" />Teraz Paul B leci i inne sety różnych ludzi (Andy C, Roni Size, DJ Hype itp) Generalnie szeroko pojęty drum'n'bass Poza tym puszczam muzyke relaksacyjną do zasypiania ostatnio



Warmonger - Wt sie 08, 2006 7:31 am
" />Elektronika. Im dizwniejsza, tym lepsza.

Głównie Neuroticfish - rewelacyjny solista z pogranicza synthpopu i muzyki stricte electro.
Jeśli chcecie usłyszeć coś, czego jeszcze nigdy nie słyszeliście, polecam utwór Paul Woolford - Erotic Discourse. Ostrzegam, muza nie dla ludzi.



gerard - Wt sie 08, 2006 7:29 pm
" />QOTSA, SOAD, A Perfect Circle i inne badziewia :> + tacy tam gitarzysci jak: Satriani, Vai, Malmsteen i inne !@#$%^ :p

trzy klipy ktore ostatnio przykuly moja uwage przebierajac w kale z youtube:
acoustic drums anyone ? - http://www.youtube.com/watch?v=JVdXABssZmc
skubana madafaka @_@ - http://www.youtube.com/watch?v=mm8nbGzN3us
jeszcze jeden pokaz Adama Fulary - http://www.youtube.com/watch?v=Fi7SRY5BU8Q



Marchi - Wt sie 08, 2006 7:47 pm
" />War...czy ja dobrze pamiettam z priestsów, że Ty masz 16 lat teraz ? Jak podrosniesz to zapraszam do klubowej stolicy Polski, możesz u mnie przenocować, gwarantuje, że kilka klubów Ci się bardzo spodoba

Ja jak zawsze Toola i APC...
Obecnie oczywiśce zajeżdżam ponadto drugą płytę COMY, które jednak gorsza jest od pierwszej, mimo że bardziej progresywna.
Aha...i taki nienznany i już nieistniejący zespół z Głogowa Pigment. Dla zainteresowanych www.pigment.art.pl wszystkie kawałki do zassania



Viazi - Wt sie 08, 2006 9:15 pm
" />ja polecam Manowar- The Kingdom of Steel, dobry rock z niezlymi (dla mnie przynajmniej) kawalkami. Polecam Call to Arms; Hand of Doom; Battle Hymn; Sign of the Hammer



olgfalm - Śr sie 09, 2006 10:50 pm
" />
">olgfalm, Ty zyjesz?! zamiana literek w nicku celowa?Chwilowo odżyłem... niedługo i tak muszę udać się w jakieś miejsce odosobnienia, bo nikt za mnie się nie nauczy na poprawke z przeklętej biochemii. A błąd w nicku - eee... druga w nocy była, no!

Żeby nie robić OT - uzależniłem się od Who's Next (The Who oczywiście). Nie mogę uwolnić się od Baba O' Riley. Genialna piosenka.



MtK - Cz sie 10, 2006 11:29 am
" />
">nie zgodze sie. Obie plyty [momentary lapse i division bell] sa bardzo dobre, posiadaja wiele swietnych kawalkow

Kwestia gustu ja zdecydowanie nielubie okresu bez Rogera, bo David jest wg. mnie slabszy wokalnie no i jakos mi jego glos przez calą plyte niepasuje, jednak musi byc zroznicowanie, szczegulnie nielubie jak spiewa kawalki spiewane w oryginale przez Rogera. Obaj są najlepsi razem

OLgflam gratuluje wyboru avatara, kocham okladke Atom Heart Mother



olgfalm - Cz sie 10, 2006 3:38 pm
" />David słabszy wokalnie od Watersa? Hehe, dobre. Pamiętasz Live8 sprzed roku? Poza tym słyszałem, że na ostatniej trasie Roger wykonując DSOTM, wysługiwał się... playbackiem Ostatnio nie jest w formie. A wcześniej - cóż, kwestia gustu.

Odnośnie okładki AHM - tak, krowa to piękne zwierzę. A w miejscu gdzie wyrasta jej ogon można badać tętno... dlatego miałem swego czasu krowią kupę na fartuchu Wracając do tematu okładek - ostatnio mam fazę na Who's Next, więc polecam obejrzeć okładkę tego albumu :] Dość wesoła. Chłopaki na niej z pewnością czują ulgę.



siepacz - Cz sie 10, 2006 3:58 pm
" />
">Chłopaki na niej z pewnością czują ulgę.

niestety, te zacieki to tylko woda a kolesie sobie pozują, choć okładka rzeczywiście kapitalna (w jakimś plebiscycie na okładkę wszechczasów bardzo wysoko była, możliwe, że nawet wygrała).



MtK - Cz sie 10, 2006 4:24 pm
" />
">David słabszy wokalnie od Watersa? Hehe, dobre. Pamiętasz Live8 sprzed roku? Poza tym słyszałem, że na ostatniej trasie Roger wykonując DSOTM, wysługiwał się... playbackiem Ostatnio nie jest w formie. A wcześniej - cóż, kwestia gustu.

No mnie tez ogarnelo przerazenie gdy sluchalem paru kawalkow ktore spiewal w tym roku chyba w potrugali, zresztą David tez juz taki dobry niejest ale przeciez nawet najmlodszy z floydow, Dave ma juz 60 lat



Vini - Cz sie 10, 2006 5:30 pm
" />David Gilmour zaśpiewa w tym roku na "Rocznicy Solidarności", zrobi dwu czesciwoy koncert. Na pierwszej czesci zagra utwory ze swojej solowej plyty, a w drugiej, najwieksze przeboje Floydów.
Edit: E tam ;]



MtK - Cz sie 10, 2006 6:35 pm
" />
">David Gilmour zaśpiewa w tym roku na "Rocznicy Solidarności", zrobi dwu czesciwoy koncert. Na pierwszej czesci zagra utwory ze swojej solowej plyty, a w drugiej, najwieksze przeboje Floydów.

-,- tos njusa znalazł.
btw jak ktos chce o floydach poplotkowac to zapraszam na www.pinkfloyd.fora.pl



olgfalm - Cz sie 10, 2006 11:26 pm
" />
">David Gilmour zaśpiewa w tym roku na "Rocznicy Solidarności", zrobi dwu czesciwoy koncert. Na pierwszej czesci zagra utwory ze swojej solowej plyty, a w drugiej, najwieksze przeboje Floydów.No co ty! Od 3 tygodni mam bilet do sektora pod sceną i nie wiedziałem


">niestety, te zacieki to tylko woda a kolesie sobie pozują, choć okładka rzeczywiście kapitalna (w jakimś plebiscycie na okładkę wszechczasów bardzo wysoko była, możliwe, że nawet wygrała).AFAIR była druga. Co było pierwsze nie pytaj. Jak znam głupie rankingi to pewnie Sgt. Pepper...

Skąd wiesz, że to wodne zacieki? Ktoś się wypaplał?



siepacz - Pt sie 11, 2006 7:05 am
" />Czytam prasę Polecam wszystkim miesięcznik 'Teraz Rock' - kupa dobrej lektury za naprawdę niewiele. Mają tam taką rubrykę Cover Story gdzie przybliżają historie co ciekawszych okładek.



Danarim - Pt sie 11, 2006 9:01 am
" />O, to jest prawda. Sam nie wierzyłem że kolorowa, powszechnie dostępnie gazeta może mieć taki poziom, zanim sobie nie poczytałem. Godne polecenia, wiele uwagi poświęconej zarówno zespołom-legendom, jak i zupełnie niszowej muzyce.



styku - Wt sie 22, 2006 11:50 pm
" />Hmm, ja ostatnio sie przekonalem do powolniejszej muzyki i mi sie przez uszy plytki Crowbara przewijaja. Co poza tym? Polecic moge Unearth, szczegolnie Oncoming Storm, wiem ze to spaczony gatunek, ale zespol daje rade. Dalej, nie wiem czy ktos wspomnial, nie czytalem calego topica, regularnie od dluzszego czasu polskiego Huntera slucham. Wlasciwie wszystkie plyty, jak na polskie standardy (IMO poziom Kata, Acid Drinkers czy Behemotha - choc Behe nie lubie, ale miedzynarodowe rzesze fanow troche racji miec musza) sa swietne. Szczegolnie moge polecic polskojezyczne T.E.L.I. i Medeis.
No i jeszcze Limbonic Art, choc blaka nie trawie, to to ma swoj klimat, niestety juz nie istnieje .



Aragorn007 - Wt wrz 26, 2006 8:16 pm
" />no ja ostatnio słucham Dżemu zbieram wszystkie informacje o tym zespole i Ryśku jessli ktos ma linki do jakichs ciekawych stron poswieconych tej tematyce niech mi je poda w jakis sposob
maly offtop jesli ktos ma linki do stron poswieconych nauce gry na gitarce niech tez da mi znac



Cabal - Pt paź 06, 2006 10:54 pm
" />Jest nowa płyta Trivium, pt. "The Crusade" - jak dla mnie na skrajnym wypasie, kawał ciężkiego i dobrego grania.
Odradzam natomiast "The Paramour Sessions", czyli nowy krążek Papa Roach. Fani "Infesta" będą przeżywać katusze .



Frozen_Shade - So paź 07, 2006 6:53 am
" />Star Wars: Republic Commando - muzyka z glownego menu, panowie, czysty geniusz.



Zygi - N paź 08, 2006 5:03 pm
" />KAT! Turbo, TSA ;D, BS JP, Kaczmarski ;] ot dobre granie ;D pamiętajcie wszyscy trza być dobrym KAT'olikiem xD



Frozen_Shade - N paź 08, 2006 5:04 pm
" />Z KATa trawie tylko ostatni tabor i łz(ż)ę



Zygi - N paź 08, 2006 5:19 pm
" />Ja jestem fanem kata to absolutnie mój ukochany zespół a Ostatni tabor roxuje ;D
http://www.youtube.com/watch?v=l608Bdc7vdw
http://www.youtube.com/watch?v=VXWTlYzV ... ed&search=
http://www.youtube.com/watch?v=oBTc_MmnY_s
;]

Łza mi sie przejadła, moje ulubione to odi profanum vulgus, diabelski dom 1 i 2, Oczy słońc, Szydercze zwierciadło, Strzeż sie plucia pod wiatr... eh nie bede wymieniał kocham wszystkie piosnki tego zespołu ;]



Kicpri - N paź 08, 2006 7:55 pm
" />eluce!



Zygi - Śr paź 11, 2006 7:01 pm
" />Obecnie dalej słucham KAT'a xD gorąco polecam linki co dałem wyżej ;D zwłaszcza teledysk odi profanum Vulgus ;]

Ewentualnie Turbo album Awatar naprawde godny uwagi stare dobre klasyczne hevi metalowe granie ;]



stw - Śr paź 11, 2006 7:11 pm
" />Ja obecnie słucham wykładów.



Zygi - Śr paź 11, 2006 7:11 pm
" />No ja czasami tez mamy ona mądre rzeczy mówi ^^



Cabal - Pn gru 25, 2006 7:19 pm
" />Co ja tam ostatnio...
Nowy Stone Sour (poboczny projekt wokalisty i jednego z gitarzystów SlipKnota), pt. "Come What(ever) May" - dobra płytka (choć gorsza od pierwszej).
Walls of Jericho - mocne (bardzo x)?) granie z panienką na wokalu, gorąco polecam najnowszy krążek "With Devils Amongst Us All".
No i Millencolin, za podtrzymujące i wiecznie optymistyczne piosenki .



Radziu - Śr gru 27, 2006 1:04 pm
" />Ja slucham obecnie jak sasiad sie z sasiadka zra (musze to kiedys nagrac, to dopiero jest kawalek godny posluchania - skad oni takie wyzwiska biora? ani w sredniej, ani na studiach takich nie slyszalem xD)

A tak to z muzyki rockowej:

Mad at Gravity
Bad Religion
Audioslave

A z muzyki pozarockowej

Swingin' Utters
Dub Pistols
+ stare, dobre kawalki a'la Metallica etc.

EDIT: co do Millencolin - sec. Cabal, z tym ze nie mam kompletnych albumow a jedynie pojedyncze kawalki :/



FalenAngel - Śr gru 27, 2006 2:39 pm
" />Jak chcecie wszystko co jest tego Millencolin to na gadu



Snyck - Śr gru 27, 2006 3:27 pm
" />Taki leciutki offtop:
co polecacie do sciagania polskiej muzy ?
Bo emule i bearshery robia to dosc opornie, a dc cos sie sypie ostatnimi czasy
A nie kazdy dąży do idealu jakim jest kupowanie płyt w sklepie



Ojrzynek - Śr gru 27, 2006 4:16 pm
" />Maybe uTorrent calkiem niezly jest ;] Torrentem bardzo szybko wszystko idzie i wogole:) a jesli do pojedynczych kawalkow to naprawde bearshare



Revan - Cz gru 28, 2006 11:38 am
" />Hehh to moze ja cos naskrobie. Odkrylem ostatnio pare fajnych nowych kapel ktorych wczesniej nie znalem chociaz niektore z nich juz dosc dlugo sobie pogrywaja. No wiec ostatnio slucham sobie:

My Dying Bride - ktos mi to kiedys polecil, sciagnalem i sie spodobalo - porzadne ciezkie granie w niezbyt szalenczym tempie, wokal na wysokim poziomie, czasem fajne wstawki w stylu utworku "For My Fallen Angel" - po prostu kawal dobrej roboty.

Dargaard - na pewno czesc ludzi moze stwierdzic ze to dosc monotonne, przygnebiajace itp itd, ale mnie wkreca - fajna symfoniczna muza z naprawde swietnym kobiecym wokalem.

Agathodaimon - taaa, to juz muzyka w stylu 666 Ale coz poradzic - lubie tez czasem posluchac szybkiego agresywnego gitarowego grania z wokalem a'la Dani Filth, w koncu nie sammi koledami czlowiek zyje

Bullet for My Vallentine - porzadne ciezkie gitarowe granie to to co najbardziej podoba mi sie w tworczosci tego zespolu. Z wokalem - to juz bywa roznie, w niektorych momentach jes genialny a w innych drazni. Jednakowoz osobom ktore lubia wspolistnienie growlu i czystego wokalu obok siebie powinno sie spodobac.

Fields of the Nephilim, In the Woods- znow dawka dosc przygnebiajacej muzyki, granej w dosc wolnym tepie, poprzetykanej roznymi "budujacymi efekt" wstawkami. Tworza dosc specyficzny "mroczny klimat", dodatkowo w In the Woods sa fajne chorki i wokal kobiecy.

Flowing Tears - to juz zdecydowanie dla milosnikow takiej muzyki, w zasadzie zadnej innowacji nie wniesli wiec nie mozna ich przedstawic jako ciekawostki- po prostu ciezki rock grany w wolnym tepie z czystym kobiecym wokalem, ja takie rzeczy lubie



Cabal - Pt gru 29, 2006 11:29 pm
" />Oprócz tego co wyżej na tej stronce dałem w poście, męczę również Killswitch Engage (dyskografia, ale w szczególności "As Daylight Dies") i Still Remains (płytka "Of Love And Lunacy"). Obie kapele z czystym sumieniem polecam .



Kicpri - Cz mar 08, 2007 5:14 pm
" />ziąble, OSTR 'hollyłódź' to na prawde good stuff



Metka - Cz mar 08, 2007 6:17 pm
" />ja obecnie słucham Apocalyptyki, Apocalitici (**** jak to odmienić??) oraz In Flames, czasem jakąś klasykę jak Metallica. Czasem słucham też komercyjnego polskiego rocka .



Lord - Cz mar 08, 2007 6:31 pm
" />Ostatnio męczę Ironów, bo zamierzam zagrać trochę ich piosenek ;]



$uchy - Cz mar 08, 2007 7:23 pm
" />
">ziąble, OSTR 'hollyłódź' to na prawde good stuff


prawdę mówi, panowie powtarzam prawdę on mówi.



Cabal - Cz mar 08, 2007 10:47 pm
" />Wciąż męczę Killswitch Engage i pewnym jest, że mi się szybko nie znudzi .
No i urozmaicam playlistę Avenged Sevenfold-em, do których się wreszcie "dokopałem" i męczę się niewymiernie podczas nauki riffów z ich piosenek :].
Okazjonalnie z "nowości" polecam As I Lay Dying (płytka "Frail Words Collapse" genialna), a z wywieszonym już jęzorem czekam na nową płytę Alter Bridge, która jakoś na wiosnę winna się ukazać.



FS - Pt mar 09, 2007 7:15 am
" />
">Wciąż męczę Killswitch Engage i pewnym jest, że mi się szybko nie znudzi

Zebys sie nie zdziwil. Przypomne jakim wielkim fanem King Diamonda bylem, wszystkie albumy oryginalne, sluchalem go w kolko. A teraz co? Wystarczy popatrzec na moje chartsy, po prostu mi sie przejadl, Ciebie tez to czeka.
(ava juz bym dawno zmienil, ale nie chce mi sie przerabiac na poronione rozmiary wymagane tutaj. Juz dawno wyszlismy z epoki internetu na pare.)



Kondzio - Pt mar 09, 2007 9:47 am
" />Za to moje gusta sie nie zmieniaja, rzekl bym za to ze sie rozwijaja
Dalej mecze Toola, z moja ubostwiona plyta Lateralus na czele(to wlasnie przez nia zainteresowal mnie buddyzm i wogole filozofia wschodu), Alice in Chains, A Perfect Circle, Pink Floyd, sciezke dzwiekowa z Requiem for a Dream(no co jest genialna poprostu ) dotego powoli dochodzi Deep Purple. Wogole zainteresowal mnie bardzo rock progresywny, acid rock i psychodelia.

Slucham ostatnio coraz wiecej klasyki - Bach rzadzi A Sonata ksiezycowa Beethovena jest obok requiem jedna z glownych pozycji na mojej play liscie "na dobranoc"



xazax666 - So mar 10, 2007 7:03 pm
" />FS: Gdybyś byl wielkim fanem Kinga nadal byś go słuchał?
Byłeś przynajmniej na jego koncercie w Warszawie?
Miałeś wszystkie albumy oryginalne? Wyobraż sobie też mam .. i to nie tylko kinga.
(Posiadanie wszystkich albumów Daft Punk wcale nie czyni mnie fanem )



Moongroow - N mar 11, 2007 2:38 am
" />Korn, Blind Guardian, Acid Drinkers, Iron Maiden, Dimmu Borgir... No co tu mówić, metal
Jeszcze troche punku (Analogs, Bad Religion) oraz bluesa...



Cabal - N mar 11, 2007 2:41 am
" />Szejdziku, Kliiswitchuś Engaguś się nie nudzi, bylek może potwierdzić .



FS - N mar 11, 2007 8:29 am
" />
">FS: Gdybyś byl wielkim fanem Kinga nadal byś go słuchał?
Byłeś przynajmniej na jego koncercie w Warszawie?
Miałeś wszystkie albumy oryginalne? Wyobraż sobie też mam .. i to nie tylko kinga.


Mialem byc na tym koncercie, ale do tego czasu juz sie wypalilem. Po prostu ile mozna w kolko mielic to samo? Chyba tylko ktos ograniczony jest w stanie tego dokonac. Wyluzuj czlowieku, nie wiem po co sie tak rzucac.



Kondzio - N mar 11, 2007 9:39 am
" />
">FS: Gdybyś byl wielkim fanem Kinga nadal byś go słuchał?
Byłeś przynajmniej na jego koncercie w Warszawie?
Miałeś wszystkie albumy oryginalne? Wyobraż sobie też mam .. i to nie tylko kinga.
(Posiadanie wszystkich albumów Daft Punk wcale nie czyni mnie fanem )


Ty chyba mylisz pojecia fan i fanatyk. Jestem fanem Toola czy Pink Floyd, nie posiadam oryginalnych plyt, nie bylem na zadnym koncercie, choc bardzo bym chial i moze nie wyszystkie ich piosenki znam na pamiec. Ale kocham te dwa zespoly bo jest w nich cos co mnie urzeklo i cos co mnie zawsze porusza gdy ich slycham. W moim wyobrazeniu jest sie fanem danego zespoly wtedy gdy ich muzyka staje sie wazna w naszym zyciu, staje sie porostu jego czescia. A to czy sie ma wszystkie plyty, albo byla sie na wszystkich koncertach to jest tylko pokazowa i pozerstwo
pozdro



FS - N mar 11, 2007 10:00 am
" />Pozerstwo? Jak napisales "sa wazni w moim zyciu", to bede ich okradal? Ja sukcesywnie kupowalem wszystkie albumy KD, bo naprawde kochalem ta kapele, ale nic nie trwa wiecznie (teraz slucham lepszej muzy xd)
zapomnialbym. xazax, trzy 6 i szatan musza byc! To dopiero jest pozerstwo na sile, wklepywanie tych nudnych cyferek gdzie sie da.



bombay - N mar 11, 2007 10:11 am
" />
">teraz slucham lepszej muzy xd

nie ma za co



Kondzio - N mar 11, 2007 10:19 am
" />
">Pozerstwo? Jak napisales "sa wazni w moim zyciu", to bede ich okradal? Ja sukcesywnie kupowalem wszystkie albumy KD, bo naprawde kochalem ta kapele, ale nic nie trwa wiecznie

Nie chodzi mi o to ze posiadanie orginalow jest pozarstwem tylko obnoszenie sie z tym i twiedzenie ze jak sie nie posiada plytek z hologramem to nie jest sie tru fanem. Pozatym nie okradam moich ukochanych zespolow(tak... grunt to sie usprawiedliwiac ) poprostu nie stac mnie na plytki ze sklepu, ale zawsze jak mam nadwyzke pieniedzy to modernizuje kolekcje wymieniajac piraty na oryginaly Problem w tym ze ta nadwyzke nieczesto posiadam



M_Pietrzak - N mar 11, 2007 10:19 am
" />Matt van Punch
Ron van der Beuken
Clokx
DJ Lhasa
Max Farenthide
c-Bool
Flashrider )

ClUUbz Nation 2007



Kicpri - N mar 11, 2007 10:46 am
" />
">teraz slucham lepszej muzy xd

nie ma za co
bonobo rzadzi bardzo.

i taka rada czy tam moja dewiza - nie warto sie zamykać na ŻADEN gatunek muzyki



$uchy - N mar 11, 2007 11:56 am
" />
">nie warto sie zamykać na ŻADEN gatunek muzyki

ja znam tylko 2 gatunki: pierwszy to muzyka DOBRA/FAJNA drugi to muzyka ZŁA/NIE FAJNA. słucham tylko pierwszego



Kicpri - N mar 11, 2007 2:41 pm
" />mam bardziej na mysli stereotypowe i plytkie myslenie typu 'black methull to takie grroah, nie slucham tego napie****', albo 'country jest wiesniackie {bo, w istocie, jest}'. W kazdym gatunku mozna odnalezc duzo DOBREJ/FAJNEJ



Rahl__ - N mar 11, 2007 4:34 pm
" />
">W kazdym gatunku mozna odnalezc duzo DOBREJ/FAJNEJ
ostatnio coraz czesciej dochodze do tego typu wnioskow, ale z jednym malym wyjatkiem: techno. opinia od dawien dawna jest niezmienna: jakie by nie bylo - ssie.



FS - N mar 11, 2007 4:42 pm
" />Techno tak. Natomiast muzyka elektroniczna czesto ownuje swoja genialnoscia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blanka24.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 567 wyników • 1, 2, 3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • abaddon.xlx.pl
  • | | | | >

    © design by e-nordstrom